Najtańsze ogrzewanie domu ?

[polvader]

Do dobrze zaizolowanego domu wystarczy wrzucić kanałówkę o mocy do 4,7 kw dla maksymalnej mocy, czyli nominał około 3,5-3,8kW. Takie urządzenie jak dobrze zamontowane i rozprowadzone maksymalnie pobierze w okresach przejściowych 1,2-1,4kW może i mniej. W mrozy będzie pobierać odpowiednio mniej. Jako zabezpieczenie na mrozy najlepiej polegać na kominku. Gaz jakby nie było bardzo wybuchowy bywa.

 

Skoro już drążę temat to jeszcze zapytam.. Mam zamiar wrzucić w dom szkieletowy klimatyzator kanałowy, wprawdzie będzie to instalowała firma ale chciałbym mieć rozeznanie w temacie. Rozumiem że na 110 m2 wystarczy klimatyzator o mocy nominalnej 3,5-3,8 kW ( jak w cytowanym poście). Rekuperator będzie robiony na airpacku natomiast w klimatyzatorach "zielono mi":) Jaki polecacie model aby pracował spokojnie i się nie "męczył" ?? Cały czas myślałem że wystarczy klimatyzator ustawić aby włączał się tylko w 2 taryfie, ale dzięki temu forum jestem mądrzejszy że raczej powinien pracować cały czas, zastanawiam się czy nie będzie to spory wydatek na prąd a jednocześnie czy nie będzie przegrzewał dość solidnie ocieplonego szkieletowca....

[oszczednyGrześ]

Skoro już drążę temat to jeszcze zapytam.. Mam zamiar wrzucić w dom szkieletowy klimatyzator kanałowy, wprawdzie będzie to instalowała firma ale chciałbym mieć rozeznanie w temacie. Rozumiem że na 110 m2 wystarczy klimatyzator o mocy nominalnej 3,5-3,8 kW ( jak w cytowanym poście). Rekuperator będzie robiony na airpacku natomiast w klimatyzatorach "zielono mi":) Jaki polecacie model aby pracował spokojnie i się nie "męczył" ?? Cały czas myślałem że wystarczy klimatyzator ustawić aby włączał się tylko w 2 taryfie, ale dzięki temu forum jestem mądrzejszy że raczej powinien pracować cały czas, zastanawiam się czy nie będzie to spory wydatek na prąd a jednocześnie czy nie będzie przegrzewał dość solidnie ocieplonego szkieletowca....

 

Przy dobrych izolacjach niewiele potrzeba. Wrzucamy urządzenie do 4kW w nominale i wystarczy w zupełności, co braknie (jeśli w ogóle) to nadrobi grzejnik lub podłogówka elektryczna. W tej chwili -7'C na zewnątrz tania kanałówka bierze 490W w słabo izolowanych 100m2 i na razie utrzymuje ponad 21'C na poddaszu i 20,5'C na parterze. Przy dobrze zaprojektowanej i zainstalowanej kanałówce o lepszych parametrach w dobrze zaizolowanym domu spokojnie będzie szło jak należy. Kanałówka najlepiej jak działa bez przerwy tzn. jest ustawiona cały czas na zadaną temperaturę podobnie jak grzejniki czy podłogówka. Jakby przegrzała to i tak się wyłączy. Warto zatem też wybierać urządzenia o szerokiej modulacji takie jak chociażby toshiba.

[Lew2]

Jaki orientacyjny koszt?

 

Tutaj:

https://www.vaillant.pl/downloads/prospekty-urz-dze/folder-hybryda-arotherm-102015-578524.pdf

na stronach 8, 9, 10 podają 3 rozwiązania i ceny w jakiejś promocji:

36180 zł

39700 zł

40750 zł

 

Przy zastosowaniu kotła "innego producenta":

27750 zł.

Oczywiście trzeba wtedy doliczyć kocioł "innego producenta".

[Lew2]

właśnie...

Tu jeszcze sponsorowany artykuł reklamowy na rozwiązania hybrydowe NIBE:

http://muratordom.pl/gotowe-rozwiazania/instalacje/pompa-ciepla-plus-kociol-gazowy-lub-rekuperator-funkcjonalny-zestaw-hybrydowy,147_14664.html

Cen na razie nie podają.

[link2jack]

Pewnie bedzie równie kosmiczna co ta u vaill...

[polvader]

No w sumie racja, agregat mam 2000 watt i tak na upartego to chyba nawet pociągnie klimatyzator na najniższym biegu... Chyba zdecyduję się na kozę, problem tylko że nie chcę budować komina aby nie było mostków termicznych, istnieje opcja wyrzucenia spalin przez ścianę do komina poza domem, wtedy należało by gorącą rurę od kozy odizolować od konstrukcji drewnianej, ma ktoś pomysł jak to można zrobić..?

 

Rozważam jeszcze inne rozwiązanie, może trochę kombinuję ale...

Szkielet drewniany będzie posadowiony na wysokim fundamencie typu crawl-space gdzie będzie taka wentylowana piwnica, myślę że można by w tej piwnicy wstawić jakieś piecyk właśnie typu koza i wyprowadzić spaliny przez murowaną ścianę do zewnętrznego komina, a rurę z nadmuchem puścić do pomieszczenia gospodarczego gdzie będzie klimatyzator i wpiąć się w kanału nadmuchowe. Piecyk grzał by piwnicę i jednocześnie dmuchał ciepłe powietrze kanałami do wszystkich pomieszczeń w domu.

Problem komina w środku i mostków termicznych byłby rozwiązany i awaryjne ogrzewanie też, tylko czy istnieje taka koza na drewno z nadmuchem ??

[noc]

Rozważam jeszcze inne rozwiązanie, może trochę kombinuję ale...

Szkielet drewniany będzie posadowiony na wysokim fundamencie typu crawl-space gdzie będzie taka wentylowana piwnica, myślę że można by w tej piwnicy wstawić jakieś piecyk właśnie typu koza i wyprowadzić spaliny przez murowaną ścianę do zewnętrznego komina, a rurę z nadmuchem puścić do pomieszczenia gospodarczego gdzie będzie klimatyzator i wpiąć się w kanału nadmuchowe. Piecyk grzał by piwnicę i jednocześnie dmuchał ciepłe powietrze kanałami do wszystkich pomieszczeń w domu.

Problem komina w środku i mostków termicznych byłby rozwiązany i awaryjne ogrzewanie też, tylko czy istnieje taka koza na drewno z nadmuchem ??

 

Na pewno masz zamiar co parę godzin, chodzić do piwnicy dokładać drewno do kozy, czyścić, obsługiwać?

Nie zazdrościłbym!

[polvader]

Na pewno masz zamiar co parę godzin, chodzić do piwnicy dokładać drewno do kozy, czyścić, obsługiwać?

Nie zazdrościłbym!

 

Oczywiście że nie. Dlatego nie chcę kozy w domu lecz w piwnicy i było by to awaryjne ogrzewanie na wypadek braku prądu. Raz na jakiś czas gdy braknie prądu, można się pofatygować i napalić w takim piecyku. Obecnie cały czas mieszkam w domu z piecem na węgiel, powiem tylko tyle że brudno - kurz się unosi w całej piwnicy i nikomu nie polecam w dzisiejszych czasach. W zimie mógłbym mieć dzięki takiemu piecykowi ogrzewanie w piwnicy warsztatu.. Orientuje się może ktoś czy istnieją takie piecyki?

[miloszenko]

Rozważam jeszcze inne rozwiązanie, może trochę kombinuję ale...

Szkielet drewniany będzie posadowiony na wysokim fundamencie typu crawl-space gdzie będzie taka wentylowana piwnica, myślę że można by w tej piwnicy wstawić jakieś piecyk właśnie typu koza i wyprowadzić spaliny przez murowaną ścianę do zewnętrznego komina, a rurę z nadmuchem puścić do pomieszczenia gospodarczego gdzie będzie klimatyzator i wpiąć się w kanału nadmuchowe. Piecyk grzał by piwnicę i jednocześnie dmuchał ciepłe powietrze kanałami do wszystkich pomieszczeń w domu.

Problem komina w środku i mostków termicznych byłby rozwiązany i awaryjne ogrzewanie też, tylko czy istnieje taka koza na drewno z nadmuchem ??

 

Kup lepiej generator prądotwórczy i jakąś farelkę. Koza w piwnicy? Nadmuch? Jak to chcesz zrobić - zbudować jakiś wymiennik przekazujący ciepło z rury spalinowej? Bo chyba nie chcesz spalin po domu gonić Poza tym tą kozą wody już nie podgrzejesz, a mając prąd w domu nie będzie z tym problemu.

[oszczednyGrześ]

Kup lepiej generator prądotwórczy i jakąś farelkę. Koza w piwnicy? Nadmuch? Jak to chcesz zrobić - zbudować jakiś wymiennik przekazujący ciepło z rury spalinowej? Bo chyba nie chcesz spalin po domu gonić Poza tym tą kozą wody już nie podgrzejesz, a mając prąd w domu nie będzie z tym problemu.

 

No właśnie, po co komplikować sobie życie. Na sytuacje kryzysowe generator, który zasili pompę p-p spokojnie. Można też wrzucić lepszy biokominek.

[Myjk]

Z tym, że do biokominka "przydaje" się wentylacja. Jak ktoś ma WM i nie ma prądu, to trochę skucha wychodzi.

[oszczednyGrześ]

Z tym, że do biokominka "przydaje" się wentylacja. Jak ktoś ma WM i nie ma prądu, to trochę skucha wychodzi.

 

Wentylacja musi być zawsze. Ale w zasadzie biokominek jako tako nie potrzebuje doprowadzenia powietrza tak jak zwykły kominek. Ale reku zawsze można zorganizować awaryjnie. Skoro u Kolegi povladera tak często bywa problem z prądem to poszedł bym w:

 

1. Agregat.

2. Mały system wyspowy do zasilania chociażby reku i czegoś jeszcze w oparciu o panele PV i małą turbinkę wiatrową.

3. Biokominek.

 

Myślę że taki zestaw całkiem całkiem jest.

[Myjk]

Biokominek powietrza potrzebuje, wszak spala tlen a produkuje dwutlenek. Jeśli zatem w domu będą ludzie, wentylacja być musi i to wzmożona. Dlatego ja jako zapasowe żródło na brak prądu planuję piecyk gazowy na butle PB i oczywiście trochę prądu do obsługi tegoż -- akumulatory jako globalny UPS oraz generator prądu.

[_artur_]

gdzie Wy mieszkacie, że szykujecie się jak na apokalipsę zombi ??

jaj mam u siebie kable i WM, nie mam żadnych agregatów itp. prądu nie ma czasem parę godzin, raz nie było ponad dobę.. temperatura spadła o około 1*.. nie udusiliśmy się chociaż WM nie działała.. akumulatory/UPS do podtrzymania mają jedną wadę - dwa, trzy lata i trzeba kupować nowe.. generator wpięty w instalację wewnętrzną to konieczność stosowania separacji od wejścia, najlepiej żeby był SZR albo chociaż rozrusznik na przycisk zamiast szarpanegoitp. już chyba taniej raz na jakiś czas wypożyczyć generator i przedłużaczem z podwórka łączyć

[Myjk]

gdzie Wy mieszkacie, że szykujecie się jak na apokalipsę zombi ??

jaj mam u siebie kable i WM, nie mam żadnych agregatów itp. prądu nie ma czasem parę godzin, raz nie było ponad dobę.. temperatura spadła o około 1*.. nie udusiliśmy się chociaż WM nie działała.. akumulatory/UPS do podtrzymania mają jedną wadę - dwa, trzy lata i trzeba kupować nowe.. generator wpięty w instalację wewnętrzną to konieczność stosowania separacji od wejścia, najlepiej żeby był SZR albo chociaż rozrusznik na przycisk zamiast szarpanegoitp. już chyba taniej raz na jakiś czas wypożyczyć generator i przedłużaczem z podwórka łączyć

Dobre pytanie. Ja zabezpieczenie prądowe robię głównie pod "biuro". Pracuję w domu przy kompie i czasem nie mogę sobie pozwolić na brak prądu. Stąd globalny UPS i ew. generator. Nie są to jakieś strasznie duże pieniądze -- wychodzi taniej niż najtańszy klasyczny kominek. Piecyk gazowy sobie bym darował, ale żona... się boi braku prądu zasilającego PC, że zamarznie. Więc to dla Jej spokoju ducha, jako ustępstwo aby gazu ziemnego nie instalować.

 

Skoro akumulator w aucie chodzi czasem i 6 lat (i to w skrajnych warunkach) to czemu w domu ma być inaczej (skoro aku będzie stać w stabilnych warunkach)? Generator z rozrusznikiem fajna sprawa, ale zbyt droga na te parę przypadków (o ile w ogóle jakieś będą konieczne, w co wątpię).

 

Nie udusiliście się, co widać, ale paliliście czy biokomienk? On spala znacznie więcej tlenu niż człowieki.

[_artur_]

Dobre pytanie. Ja zabezpieczenie prądowe robię głównie pod "biuro". Pracuję w domu przy kompie i czasem nie mogę sobie pozwolić na brak prądu. Stąd globalny UPS i ew. generator. Nie są to jakieś strasznie duże pieniądze -- wychodzi taniej niż najtańszy klasyczny kominek. Piecyk gazowy sobie bym darował, ale żona... się boi braku prądu zasilającego PC, że zamarznie. Więc to dla Jej spokoju ducha, jako ustępstwo aby gazu ziemnego nie instalować.

 

najlepiej rozpytać sąsiadów jakie są przerwy w zanikach.. bo jak parogodzinne to wszystkie te systemy to zawracanie głowy..

 

Skoro akumulator w aucie chodzi czasem i 6 lat (i to w skrajnych warunkach) to czemu w domu ma być inaczej (skoro aku będzie stać w stabilnych warunkach)?

 

nie ma szans.. to zupełnie inne akumulatory, falownika nie napędzisz tak prosto akumulatorem samochodowym, temat już przerabiałem

 

Generator z rozrusznikiem fajna sprawa, ale zbyt droga na te parę przypadków (o ile w ogóle jakieś będą konieczne, w co wątpię).

no właśnie.. ja mam w firmie taki z samostartem a drugi nieużywany taki 6kW z linką i ciężko go odpalić..

 

Nie udusiliście się, co widać, ale paliliście czy biokomienk? On spala znacznie więcej tlenu niż człowieki.

 

nie paliliśmy nic.. po pierwsze nie mamy, po drugie po co palić jak jest ciepło? po 28h było troszkę poniżej 21*.. no i jak nie chodzi WM to straty ciepła są mniejsze..

[oszczednyGrześ]

Kolega povlader boi się problemów z zasilaniem i obawy mieć może bo jego rejon jest podatny na takie numery. Nie pierwszy raz z resztą. Dlatego podsuwa mu się różne pomysły Najważniejsza jest jednak izolacja, potem nawet przy mrozach nie będzie źle...

[Myjk]

najlepiej rozpytać sąsiadów jakie są przerwy w zanikach.. bo jak parogodzinne to wszystkie te systemy to zawracanie głowy..

Wiadoma sprawa. Ja teraz mieszkam w lesie i częściej zaniki prądu zdarzają się w lato niż w zimie. Nawet ostatnio, jak był napad dużej ilości mokrego śniegu i drzewa się łamały jak zapałki byłą tylko 15 minutowa przerwa. Dlatego ogólnie tak mnie, w dzisiejszych czasach, śmieszą trzęsiportki co wsadzają do domu węgiel i jeszcze kominek na zapas, bo prądem czy gazem strach grzać.

 

nie ma szans.. to zupełnie inne akumulatory, falownika nie napędzisz tak prosto akumulatorem samochodowym, temat już przerabiałem

Czyli się nie bawić w rzeźbę z aku i z miejsca inwestować w Tesla PowerWall?

 

no właśnie.. ja mam w firmie taki z samostartem a drugi nieużywany taki 6kW z linką i ciężko go odpalić..

Ale w końcu się odpalić da, zanim zabraknie prądu z aku. Cenowo te z rozrusznikiem nie wyglądają kolorowo. Za to widzę są też gazowe generatory.

 

nie paliliśmy nic.. po pierwsze nie mamy, po drugie po co palić jak jest ciepło? po 28h było troszkę poniżej 21*.. no i jak nie chodzi WM to straty ciepła są mniejsze..

Dobrze, ale ja się odnosiłem właśnie do konkretnego stwierdzenia w którym padło, że można dogrzewać się biokominkiem. Biokominek, spalając tlen z powietrza, wymaga wentylacji.

[Kominki Piotr Batura]

Ciemnogród?....Biokominek można zasilić powietrzem z zewnątrz i podłączyć do komina...

[fotohobby]

Pomijając juz absurd budowania komina (mostka cieplnego) dla czegoś, co ma być rezerwowym źródłem ciepła, to jestem ciekaw, ile tej energii wyprodukowanej przez kominek pójdzie w komin...