Kaizen 13.10.2021 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 EPS100 to egzotyka w tym sensie, że większość osób tego nie kupuje i to jest tylko na zamówienie. Inaczej niż na zamówienie to niewiele materiałów kupowałem. To normalne. A że więcej się sprzedaje styropianu elewacyjnego - też normalne, bo powierzchnia ścian zewnętrznych jest znacznie większa, niż podłóg i grubość zazwyczaj też większa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maaszak 13.10.2021 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 Odnieś się do tego, że w zasadzie powyżej eps 80 na składach nie ma i nie mówimy tu dostępności jako takiej tylko o tym co faktycznie się sprzedaje. Chcecie mi powiedzieć, że 90% domów to zapadnięte posadzki po jakimś czasie? Na pewno nie. A już nie wspominam o tym co na przełomie wcześniejszych lat ludzie kładli pod posadzki, a podłogi jak były na swoim miejscu tak są. Nie neguje, próbuje zrozumieć. Nie chodzi tylko o zapadanie (no chyba, że na tym postawi się coś faktycznie cięzkiego, typu bufor 1000l co najmniej). Chodzi o sprężystość. Styropian jest materiałem srężystym, im bardziej miękki tym bardziej i im grubsza warstwa tym zjawisko może bardziej o sobie znać. Czyli przy EPS80 na wylewkę będą działały większe naprężenia, czyli większe prawdopodobieństwo pękania (niekoneiecznie musi być to od razu widoczne na płytkach), czyli może obniżyć żywotność instalacji w podłodze. Podłoga nie podlega naciskom przez 5 lat lecz przynajmniej przez 50+ (chyba, że ktoś lubi generalne remonty). Kiedyś nie robiono powszechnie podłogówki, a te kilka rurek i kabelków najczęściej szły po ścianach, a jak już ktoś kład styro to w symbolicznych grubościach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 13.10.2021 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 Gdyby pracowal w jakikolwiek znaczący sposób, to widać byłoby po fugach (szczególnie) cementowych na łączeniu sciana-podłoga.Byłoby popękane, lub wręcz zerwane.Po 6 latach brak takich śladów, wiec nie sądzę, żeby EPS80 zapewniał generalny remont po 50 latach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pandzik 13.10.2021 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 ^^ Tylko na łączeniu sie nie daje fugi. To przecież podłoga pływająca Ja kupilem u forumowego sprzedawcy markową 100kę. Na dół ponad 22 cm , na górę 8cm , wszystko w 2 warstwach. Każda płyta klejona, morze styropianu. Genialny materiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 13.10.2021 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 Styropian jest materiałem srężystym, im bardziej miękki tym bardziej i im grubsza warstwa tym zjawisko może bardziej o sobie znać. Czyli przy EPS80 na wylewkę będą działały większe naprężenia, czyli większe prawdopodobieństwo pękania Sprężystość to akurat ułatwia życie wylewce, bo jak się ugnie w danym miejscu (np. w dylatacji, bo ktoś blisko niej postawił 200kg płytek w czasie wykańczania) to wraca do poprzedniego kształtu. Ale te naprężenia przy podłogówce to jest nic przy naprężeniach które musi wytrzymać wylewka w czasie wygrzewania. I też dobrze, jak po nich styropian wróci do pierwotnego kształtu, a nie zostanie wgnieciony tam, gdzie na którymkolwiek etapie wygrzewania czy stygniecia wygięcie wylewki go odkształciło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 13.10.2021 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 Inaczej niż na zamówienie to niewiele materiałów kupowałem. To normalne. A że więcej się sprzedaje styropianu elewacyjnego - też normalne, bo powierzchnia ścian zewnętrznych jest znacznie większa, niż podłóg i grubość zazwyczaj też większa. No a poza tym cena robi swoje. Dla przeciętnego zjadacza chleba styropian to styropian. Oznaczenia 60-80-100-150-200 nic im nie mówią. Skoro jest tańszy to bierzemy ten tańszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawiddur 13.10.2021 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 Tak, większość patrzy na cenę, ale jednak nieliczne domy mają problem ze zbyt miękkim styro. Mało tego w swoim otoczeniu nie znam takiego przypadku, a chyba 90% z tego otoczenia nie ma zielonego pojęcia o budowaniu, o tym jakich materiałów użyto do budowy ich domów, o parametrach materiałów... a posadzki jak były okej tak są okej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 13.10.2021 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 Mało tego w swoim otoczeniu nie znam takiego przypadku, a chyba 90% z tego otoczenia nie ma zielonego pojęcia o budowaniu, I ile tego styropianu mają w podłodze? "Ło paaaanie, sunsiad mi mówił, ze nie trza, ale ja sobie budowałem i dałem na zapas - 5cm!"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 13.10.2021 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 ^^ Tylko na łączeniu sie nie daje fugi. To przecież podłoga pływająca No widzisz, a ja mam w łazience silikonową, a w pom technicznym cementową i może pływa, ale najwyraźniej nie buja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maaszak 13.10.2021 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 Gdyby pracowal w jakikolwiek znaczący sposób, to widać byłoby po fugach (szczególnie) cementowych na łączeniu sciana-podłoga. Byłoby popękane, lub wręcz zerwane. Po 6 latach brak takich śladów, wiec nie sądzę, żeby EPS80 zapewniał generalny remont po 50 latach.... Już chyba kiedyś o tym dyskutowaliśmy... To jeden z kilku czynników, które mają wpływ, więc mówimy o jakimś prawdopodobieństwie a nie, że zawsze i wszędzie. U Ciebie mogło się nic nie zdarzyć z powodu takiego styro i może się już nie zdarzy, a może zdarzy się później, a może zdarzyło a nie jest widoczne. Na betonie wiele rys ujawnia się dopiero po śrutowaniu, itp. To że przy pechowym zbiegu okoliczności żywotność instalacji spadnie z 60-70 lat do 20-30 to też niekoniecznie ktokolwiek powiąże z kiepskim styropianem, prędzej z hydraulikiem nieukiem. Ja jednak u siebie staram się minimalizować takie ryzyka na elementach trudnonaprawialnych. Sprężystość to akurat ułatwia życie wylewce, bo jak się ugnie w danym miejscu (np. w dylatacji, bo ktoś blisko niej postawił 200kg płytek w czasie wykańczania) to wraca do poprzedniego kształtu. Jak wraca to siła działa dodatkowo w drugą stronę. Sumarycznie więc jest gorzej dla wylewki. Ale te naprężenia przy podłogówce to jest nic przy naprężeniach które musi wytrzymać wylewka w czasie wygrzewania. Dlatego właśnie lepiej jak wylewka nie ma rys i pęknięć. Ma pracować jak monolit, a dylatacje mają być przemyślane i wykonane prawidłowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 13.10.2021 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 Jak wraca to siła działa dodatkowo w drugą stronę. To chyba oczywiste, że siły muszą się równoważyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 13.10.2021 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2021 Już chyba kiedyś o tym dyskutowaliśmy... To jeden z kilku czynników, które mają wpływ, więc mówimy o jakimś prawdopodobieństwie a nie, że zawsze i wszędzie. U Ciebie mogło się nic nie zdarzyć z powodu takiego styro i może się już nie zdarzy, a może zdarzy się później, a może zdarzyło a nie jest widoczne. Na betonie wiele rys ujawnia się dopiero po śrutowaniu, itp. To że przy pechowym zbiegu okoliczności żywotność instalacji spadnie z 60-70 lat do 20-30 to też niekoniecznie ktokolwiek powiąże z kiepskim styropianem, prędzej z hydraulikiem nieukiem. Ja jednak u siebie staram się minimalizować takie ryzyka na elementach trudnonaprawialnych. . No właśnie - ale nie zwiększasz grubości ścian, więźby podciągów ponad to, co zostało obliczone ? Powiem ci tak - widziałem wiele kiepskich jastrychów z OP, niektóre nawet 2 lata po oddaniu do eksploatacji klawiszowały (ułożenie styropianu wołało o pomstę do nieba) Inne można było zarysować widelcem. Więc zamiast przepłacać za styropian o gorszych parametrach termicznych warto dopilnować, by był dobrze ułożony, warto zamiast piasku domieszać 1/3 żwirku i 2-4mm i zadbać o właściwą ilość odpowiedniego cementu. Biorąc pod uwagę, jak został ułożony styropian i jak wygląda jakość jastrychu (składniki+pielęgnacja) - ostatnie o co się martwię to o pęknięcia, czy zagrożenie dla OP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.