Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz DOMUŚ czyli prawie stówka z M3System


Recommended Posts

Witam, już dawno nie zaglądałem a czas szybko leci. Fajnie że już mieszkacie. Ile was kosztowała pompa ciepła z podłączeniem nie licząc wodnej podłogówki bo ona i tak by była a liczy się źródło ciepła. Możesz teraz podać jakie miałaś rachunki co miesiąc? Już po sezonie grzewczym więc pewnie wiesz jak to wygląda w zależności od miesiąca. Nawet to co podawałaś wcześniej czyli 70zł za wszystko to jest tyle co nic. W takim domu więcej się płaci za cwu i zwykłe korzystanie niż grzanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam serdecznie,

Przeczytałam Wasz dziennik na początku ze zgrozą. Jednak u nas pojęcie państwo dla ludzie to nieporozumienie.

Dom bardzo mi się podoba. Nie spotkałam się z taką technologią, ale sam proces budowania wygląda fantastycznie.

Trzymam kciuki, za bezproblemową resztę.

 

Do kamilb1978b, czy masz już wydzieloną swoją działkę? Z tego co wrzucałeś w pierwszych stronach tego wątku rzuciło mi się w oczy brak drogi dojazdowej do przyszłej działki? Czy jakoś to już rozwiązaliście?

 

Pozdrawiam

 

Sorry że nie odpisałem ale nie zaglądałem. W tym starym domku zrobiłem sobie garaż i obecnie z niego korzystam i dojeżdżam wiec dojechać jest jak. Ale na chwilę obecną pójdę chyba w inną stronę czyli budowa obok na jednej działce a potem podział jak już domy będą stały. DOMEK 4.3.jpg jest mało miejsca na podział przed budową więc trzeba zaryzykować i dopisać się do współwłaścicielstwa i zbudowaniu domu na jednej działce bo wtedy mogę się przybliżyć nawet na 1m do domku obok ale zbuduję w odległości 3-3,5m. Domek będzie miał szerokość 10,5m więc do drogi dojazdowej od sąsiada będę miał jakieś 2m odległości. Niby można bliżej ale będę chciał postawić sobie jakiś płot i posadzić tuje aby się odgrodzić więc na to muszę mieć miejsce. Ten układ jest trochę bardziej skomplikowany bo muszę na jednej działce budować a właścicielami będą wszyscy właściciele nieruchomości przed podziałem więc teściowa i jej siostra ale że to rodzina żony to myślę że mogę podjąć te ryzyko. W końcu to nie obcy ludzie. Dla mnie zabezpieczeniem jest to że będę chciał wziąć kredyt i będzie on na całą działkę więc jak teściowa z siostrą będą robić problemy z podziałem to zawsze można postraszyć że się kredytu nie spłaci i stracą wszystko. Więc myślę że zależeć będzie nam wszystkim aby było dobrze i bez problemu. Plusem jest to że będę miał zjazd bezpośrednio z drogi gminnej i nie będę musiał przejeżdżać przez działkę teściowej aby dojechać do domu z tyłu. Minusem to że od strony południowej będę miał widok na dom sąsiada więc nie poszaleję z dużymi przeszkleniami i nie osiągnę domu pasywnego tylko mocno energooszczędny bo też bez okien północnych się nie obejdzie. Nie uda mi się spełnić warunku mocy 10W/m2 ale zapotrzebowania pewnie tak i przewiduje że będzie poniżej 15kWh/m a może nawet poniżej 10kWh/m2. Jak z jakimś cudem przez nieprzewidziane okoliczności nie uda się w tym miejscu postawić domu to wtedy z tyłu go będę musiał budować ale jestem dobrej myśli. mam zamiar w przyszłym roku go zacząć budować i postawić bo w szkielecie drewnianym szybko się buduje a w tą technologię chcę iść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuśćmy że z tej kwoty na grzanie poszło może 20zł. Nawet jak grzalibyście czystym prądem czyli kablami które byłyby tanie w waszym domku to za grzanie wyszłoby może 40-50zł a to też tyle co nic a koszt inwestycji tańszy o co najmniej 15k-20k a to jest też niższy kredyt więc niższa rata. Temu w takim domu do grzania pompa ciepła się nie nadaje. Ale też kocioł elektryczny by się nadał do wodnej podłogówki. Wiem że chcieliście pompę (chociaż drogie macie zachcianki) ale pisze to w ramach informacji dla innych co czytają, nie znają się a też by tak chcieli.

Czy pompę ciepła wykorzystujecie też do chłodzenia?

W waszym domu przeważnie dzięki reku macie grzanie bo nawiewa ciepłe powietrze. Czy ta temperatura jest stała, chodzi o temperaturę nawiewu. Bo jak na polu jest 15st to jak by nawiewało 16st to licząc zyski wewnętrzne i słoneczny dzień to się przegrzeje. Przy +5st też jest inna sytuacja a przy -5 jeszcze inna a zyski wewnętrzne są raczej stałe, na podobnym poziomie. Więc aby zachować stałą temperaturę w domu trzeba manewrować wentylacja. jak to u was działa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rachunków - przez ostatnie pół roku nie przekroczyliśmy 70 zł miesięcznie (taka jak piszesz - tyle co nic)

 

 

budowlany_laik stworzył fajny kalkulator - klik. Przy PC nawet przy zapotrzebowaniu 15kWh/m2/rok, 150l CWU/dobę, 80% zużycia w II taryfie po 33gr/kWh wychodzi mi 67zł/mies średnio ale przez zimę wiadomo, że więcej.

 

Generalnie uznałbym za wielki sukces zmieszczenie się przy PC w 1200zł/rok na ogrzewanie i CWU. Bo nie wierzę w te 15kWh/m2/rok.

 

A do tego rekuperator Nikol 320 to 24-130W. Weźmy nawet 50W non stop średnio po 50gr/kWh wychodzi 18 zł miesięcznie. Przyjąłbym dla bezpieczeństwa, że ze 35-40 zł by mnie kosztował. Pompa obiegowa CO (przy matach grzejnych zbędna) kolejne kilkadziesiąt W non stop i kolejne 20zł/mies w sezonie grzewczym.

 

Lodówka - zmierzone 250-300zł/rok czyli ze 25 zł/mies.

 

Do tego pralka, zmywarka (jak ktoś nie ma zmywarki, to jeszcze więcej zapłaci za grzanie wody do ręcznego zmywania), komputer, światło, telewizor itd. itp. Uznałbym za cud zmieszczenie się ze wszystkim z PC w 2400 zł rocznie (bez kominka, kuchenki gazowej itp - wszystko na prąd) w 100m2 domu.

 

 

Sorki, że tak ciągle nie dowierzam. Ale przy tak dobrze izolowanym domu wybór ogrzewania to, wbrew pozorom, najtrudniejsza decyzja. Gdybym gdzieś popełnił błąd w swoim rozumowaniu i wyliczeniach i faktycznie roczne zużycie prądu (nawet na sam rekuperator + PC) wyszło nawet średnio (a nie w sezonie grzewczym) 70zł/rok przy PC to zdecydowanie zrezygnowałbym z PC. Bo nawet 3x większe rachunki za całość (COP 3 dla PC i niech nawet mam zużycie prądu na inne rzeczy 3x większe), czyli 2,5k zł rocznie nigdy nie uzasadnią PC. Montuję maty i bojler elektryczny - instalacja grube tysiące tańsza i prostsza, bezobsługowa, mniej awaryjna.

 

Czy możesz wrzucić skan faktury rozliczeniowej za prąd, gdzie będzie faktyczne zużycie? Oczywiście bez danych adresowych czy osobowych - sama ta tabelka, gdzie będą stany liczników wg odczytów rzeczywistych i za jaki to okres.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem. Decyzje moje. Informacje swoje podam, jak będę używał. Może komuś pomogą. Ja muszę bazować na tym, co piszą inni,

Na pewno nie będę wprowadzał w błąd a jak ktoś mi logicznie będzie uzasadniał, że gdzieś popełniam błąd, to sprawdzę. A jak mam rację, to nie będę się wstydził przedstawić dowodów.

 

Nie

 

Dokładnie tego się spodziewałem. Jestem pewien, że nie dostałaś jeszcze faktury rozliczeniowej. Albo jej nie widziałaś. No, chyba że masz taryfę pracowniczą jakiejś energetyki.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to moze ja się włączę.. nie wiem dlaczego posądzasz wszystkich o spisek i knucie ?

ja sam grzeje pradem, na wsi znany jestem jako ten z domu bez komina co prądem grzeje (znaczy piszac wprost chyba pojebany jakis ;) )

i chetnie jako fan nowwoczesnego budowania tez bym zobaczył chętnie fotki licznika zewnętrznego ze zużyciem (a nie rachunek) bo to ciekawe jest.. nie dlatego ze Ci nie wierzę czy cos takiego ale to są tzw. obiektywne obserwacje niezależne od subiektywnych odczuć.. ja mam tak jak piszesz.. nawet jakbym mial pare zł wiecej rocznie placic to uwazam ze warto za wygode jaka mam, a niektorzy licza kazdy grosz. a dzielimy sie tu doświadczeniami chyba nie dlatego żeby udowodnic że moja racja jest najmojsza (chyba ze sie mylę) ale żeby ktos coś wyniósł z naszych doswiadczen.. chyba że nie mam racji, w takim razie napisz to się z wątku wypiszę bo mimo że to ciekawa budowa i niebanalna technologia to trochę słabo to wygląda jak sie z zewnątrz czyta i można wycignąć błędne (zapewne) wnioski, bo przyznasz chyba ze (sama o tym piszesz) rachunki za prąd są ekstremalnie niskie i to budzi (uzasadnioną) ciekawość i niestety nieufność (bo w tym kraju niestety bywa różnie z uczciwością).. nie bierz tego do siebie osobiście ale tak to jest (bo sam doświadczylem tego na własniej skorze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak.. bo każdą krytykę czy wątpliwość traktujesz jakby to była próba podważenia Twojej racji która jest najtwojsza :D

a tak jak pisałem poprzednio - niestety nasze władze przez ostatnie dwa wieki przyzwyczaiły nas do traktowania z pewną dozą nieufnosci wszelkie "nowości" itp. i skoro masz dom w kosmicznej bez mała technologii i starasz się nim pochwalić (co jest dobre i naturalne) to nie byłoby od rzeczy - jak to w "Misiu" - zamknąć gęby niedowiarkom, a można to zrobić tak jak ktoś wyżej zaproponował czy wrzucając chociaż fotkę licznika itp.

u mnie na wiosce doskonale działa na wszystkich sąsiadów pokazanie rachunku za prąd.. od razu dziwnie temat zmieniają bo jakoś nie pasuje im że codziennie smrodząc i zapieprzając z węglem płacą jeszcze za to więcej niż ja.. i po to tu piszemy żeby ktoś może nauczył się czegoś na naszych błędach (oby ich jak najmniej było) i coś wyniósł z naszych sukcesów - a za taki jak mniemam uważasz swoją budowę - i słusznie ale patrz wyżej.. każda pliszka swój ogonek chwali ale jak przyłożymy miarkę bezwzględną to wychodzi która ma dłuższy.. i o to chodzi w prośbie na temat podania danych o zużyciu energii o co pytano powyżej.. i tyle.. z licznika niezależnie od tego co za nim jest można dużo wywnioskować.. i jak jest jak piszesz to naprawdę nie masz się czego wstydzić bo jak zobaczę to tylko będę zajebiście zazdrościć że tak nie mam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Szerloku, Szerloku....

A skąd wiesz, że wkleję swoją fakturę skoro taki ze mnie oszust :rotfl:

 

Sama siebie oskarżasz o oszustwo. Dziwne.

 

Ja od dawna widzę, że jak prawdziwa dama nie masz do czynienia z pieniędzmi i nie interesujesz się ekonomiką rozwiązań. Sama pisałaś, że nie obchodzi Cię opłacalność PC, chcesz być modna i eko.

 

Gdybym uważał, że jesteś oszustką, to bym z Tobą nie dyskutował a już na pewno nie używałbym wtedy wielkiego "T". Jestem przekonany że tkwisz w błędzie. Twoja decyzja i Twoja wola ale tylko do czasu, gdy w ten błąd publicznie (na forum) nie wprowadzasz innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wróćmy do moich rachunków. Firma podczas budowy oceniła nasz dom na ok. 1000 zł rocznie za ogrzewanie i cwu - i wygląda na to, że się w tym zmieścimy.

 

 

 

Z tego, co piszesz, to się zmieścicie w ok. 600 zł rocznie i to ze wszystkim. Bo skoro w 6 miesięcy w sezonie grzewczym rachunki <= 70zł tak można wnioskować.

I to jest dla mnie niemożliwe. 1000 zł rocznie na CO + CWU - OK. IMO realne. Wychodzi za samo CO i CWU 83 zł/mies (średnio - nie w sezonie grzewczym, w zimie gdzie noc trwa długo). Ja bez CO i CWU w małym mieszkaniu (27m2) w bloku płaciłem w 2013 r średnio 175 zł miesięcznie (w 2014 mieszałem z dostawcami prądu i ceny były promocyjne, więc niemiarodajne). Nie wierzę w <200 zł miesięcznie w 100m2 zamieszkanym domu w sezonie grzewczym. Nawet, jak ktoś jest bardzo oszczędny. Średnio w roku 200zł uznałbym za rewelacyjny wynik.

 

Na ich stronie można obserwować rachunki za prąd w domu 2 x większym od naszego w zależności od temperatury zewnętrznej - i też to się zgadza

 

Masz na myśli ten link na stronie m3system który odkąd tam trafiłem (ponad rok temu) nie działa? Czy gdzieś indziej można zobaczyć rachunki za prąd domu w technologii m3system? Podzielisz się linkiem?

 

Ps. Artur - sam budowałeś "inaczej" więc my się powinniśmy zrozumieć. A Twoje rachunki nie różnią się tak strasznie od moich. Pozdrawiam.

 

No, jeżeli swoje maks 70zł/mies w sezonie grzewczym porównujesz z 3200 zł za rok (czyli średnio 266zł/mies) i twierdzisz, że różnica jest niewielka, to utwierdzasz mnie w przekonaniu co do swojej indolencji w tematach ekonomicznych (co nie jest niczym złym dopóki ktoś się nie wypowiada na dany temat).

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widzisz

Ale wróćmy do moich rachunków. Firma podczas budowy oceniła nasz dom na ok. 1000 zł rocznie za ogrzewanie i cwu - i wygląda na to, że się w tym zmieścimy. .

 

rachunek do zapłacenia a Firma "ocenia" i "wygląda" to raczej nie są kategoryczne stwierdzenia.. szczerze to jak pisalem, stawka w złotówkach mnie nie interesuje szczerze mówiąc ale już fotka licznika bardziej bo :

 

Zapotrzebowanie na ciepło budynku wyliczono nam bardzo pięknie bo 22kwH/m/rok.

Jak dom jest ocieplony widać na zdjęciach i po opisie technologii.

Nie mamy jeszcze w pełni wyposażonej kuchni - w tym lodówki, zmywarki i płyty indukcyjnej - więc mamy świadomość, że te opłaty wzrosną.

Jest nas tylko dwoje. Domek jest malutki.

Zima była stosunkowo ciepła. Jak pisałam wcześniej ogrzewanie włączało się 2 góra 3 razy w tygodniu.

Teraz gdy mamy temperaturę na dworze w granicach w dzień 10-13 stopni w nocy ok. 1-3 - przy wyłączonym ogrzewaniu w domu jest 23 stopnie.

Być może to wszystko ma wpływ na wysokość rachunków. Takie są fakty..

 

czyli tym lepiej dla faktow, chyba.. bo skoro masz powiedzmy dom 100m2 i zpotrzebowanie na ciepło masz 22kWh na metr na rok to powinna miec na liczniku jakies 3000 kwh - jak to pompa to dużo mniej.. i to czytający chcą sprawdzić - nie to ze Ci wierzą czy nie.. bo szczerze mówiąc jeśli jest tak jak piszesz i ja bym miał takie REWELACYJNE wyniki (piszę to absolutnie szczerze i bez sarkazmu ale z zazdrością) to pochwaliłbym się fotką licznika bo jak jest taki wynik to jest z czego być dumnym.. a z kolei to zachęca innych to wyboru takiej technologii..

 

Nikomu nic nie muszę udawadniać, nikogo do niczego przekonywać. Każdemu z nas bozia dała rozum i wolną wolę jak go używać.

Teraz widzę, jaką miałam rację nie podając konkretnych kosztów budowy mojego domu, zakupu PC czy rekuperatora. Dopiero by mnie tutaj co niektórzy przeliczyli i podliczyli i jęczeli jakie to niemożliwe. Trzeba było i z rachunkami siedzieć cicho. ;)

 

no widzisz.. ehh.. to po co zakładałaś dziennik budowy? i to tak nietypowej, zwlaszcza że wyniki są zachecające

 

A rachunki są zdecydowanie niższe od moich..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorka wątku wyraźnie napisała że jest ich dwóch w domu i nie mają jeszcze pełnego wyposażenia a lodówka, płyta indukcyjna i zmywarka to są pożeracze prądu. Pamiętajcie że zapotrzebowanie na ciepło nie oznacza zużycia. To są dwie różne kwestie. Nie da się obliczyć zużycia bo to niemożliwe dla zwykłego człowieka. Jak w domu mieszkają dwie dorosłe osoby to na co dzień pracują i bywają w domu popołudniami lub rzadziej. nawet w weekend może ich nie być w domu więc jak nie ma w domu urządzeń które stale pobierają prąd tak jak lodówka i nawet mało się gotuje bo można sobie jedzenie zamówić itp to nie będzie się zużywało dużo prądu. Do kąpieli też dużo wody nie pójdzie na dwie osoby. A przy CO i cwu pompa ciepła zmniejsza zużycie i rachunki a tym bardziej patrząc na obecna zimę gdzie była po prostu ciepła. A tak jak napisała to przy 10st w ciągu dnia i 2st w nocy w domu bez ogrzewania było 23st a nie jedni normalnie ogrzewają wtedy dom. Więc są możliwe tak małe rachunki dla dwóch osób w tak ciepłym domu. A nawet powiem więcej. Jest możliwe aby mieć tak samo mały rachunek za ogrzewanie w domu o powierzchni 150m2 i to bez pompy ciepła tylko czystym prądem nie wyjąc na budowę domu więcej jak za dom energooszczędny. Tylko że ludziom się to w głowie nie mieści. Nie bez powodu się mówi że jesteśmy 100lat za murzynami. Niby ludzie tacy mądrzy, wykształceni a budują sobie domy mało komfortowe i się chwalą że jest ok. Ale nie ma co się dziwić bo nawet architekci nie mają o tym pojęcia. Ostatnio rozmawiałem z jednym i tłumaczę mu jak chciałby zrobić dom to się mnie pyta czemu chcę zapłacić za ten dom 100k więcej. ja się pytam czemu tyle i że chcę wydać tyle samo to mówi że jak patrzy na to co mówię to tak mu wychodzi. Ja na to że się myli i że nie będę robić CO, kominków, udziwnień itp a pieniądze które na to bym przeznaczył przeznaczę na lepszą izolację wiec więcej nie wydam to się wtedy uspokoił i nie wiedział co powiedzieć. Ale fakt faktem że architekci nie proponują rozwiązań energooszczędnych, pasywnych bo się na tym nie znają. Jak przychodzi do nich klient który w internecie przeczytał o domach pasywnych to tak mu odpowiadają jak mi niejeden architekt. A potem tak mądry klient po rozmowie z takim architektem wszędzie opowiada głupoty bo sam nie potrafi pomyśleć. A najgorsze jest to że w XXIw 90% Polaków ma takie rozumowanie....żal...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację.. ale to nie jest na temat meritum naszej terazniejszej dyskusji.. własnie chodzi o edukację - a tą najlepiej przeprowadzać na konkretnych pieniądzach albo zużyciu licznikowym - powiem tak, ja mam w domu wszystko na prąd - łącznie z CWU i ogrzewaniem, i mam podlicznik osobny na CWU, na CO i reszta z głównego, więc mogę śmiało znając stan licznika koleżanki policzyć zgrubnie ile wyszło na grzanie..

a co do reszty pełna zgoda.. po co architekci mają się uczyć jak już przecież wszystko "uimią" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację.. ale to nie jest na temat meritum naszej terazniejszej dyskusji.. własnie chodzi o edukację - a tą najlepiej przeprowadzać na konkretnych pieniądzach albo zużyciu licznikowym - powiem tak, ja mam w domu wszystko na prąd - łącznie z CWU i ogrzewaniem, i mam podlicznik osobny na CWU, na CO i reszta z głównego, więc mogę śmiało znając stan licznika koleżanki policzyć zgrubnie ile wyszło na grzanie..

a co do reszty pełna zgoda.. po co architekci mają się uczyć jak już przecież wszystko "uimią" ;)

 

W wolnej chwili przeczytam Twój dziennik bo ciekawie się zapowiada. Ale z grubsza z tego co widziałem to masz zupełnie inny dom niż ten w temacie. Przede wszystkim różni się zapotrzebowaniem na ciepło. Szkoda że Pusia nie ma licznika przy pompie ciepła bo by było widać jak na dłoni chociaż też nie byłoby wiadomo ile idzie na CO a ile na cwu ale byłoby wiadomo ile pompa zużywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wolnej chwili przeczytam Twój dziennik bo ciekawie się zapowiada. Ale z grubsza z tego co widziałem to masz zupełnie inny dom niż ten w temacie. Przede wszystkim różni się zapotrzebowaniem na ciepło. Szkoda że Pusia nie ma licznika przy pompie ciepła bo by było widać jak na dłoni chociaż też nie byłoby wiadomo ile idzie na CO a ile na cwu ale byłoby wiadomo ile pompa zużywa.

 

oczywiscie ze mam zupelnie inny, przed budową nie znalazłem tego rozwiązania bo moze miałbym podobny..

a moze przy pompie jest licznik ale co z tego skoro autorka z przekory nie poda jego wkazań..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten licznik pokazywał 0 w momencie przeprowadzki? rozumiem, że to energia zużyta przez cały dom. jest na nim 3400 kWh w sumie, nawet jeśli to byłoby tylko w taryfie nocnej, to daje około 1000 zł + opłaty stałe. dzieląc na dwie taryfy (wg licznika) to już około 1400 zł. coś tu się nie zgadza z kwotą 70 zł/miesiąc ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam. *Dowiedzialam sie o M3system na początku tego roku. Muszę przyznać że jestem podwrażeniem

Zazdroszczę Wam że już macie wszystko za sobą. Ja w kwietniu złożyłam wniosek o warunki zabudowy. *Nadal czekam. *Mój plan jest bardzo podobny do Waszego. Z kilkoma wyjątkami. *Mój dom byl wybudowany w latach 50tych, rozbudowany w 90tych a moja działka jest bardzo mała bo jest prawie w centrum miasta. *Mam piwnicę, *parter , pierwsze piętro i strych. *W tej chwili mieszka tam tylko mój syn. * Ja mieszkam w Uk i zarabiam na mój wymarzony dom. Tak jak Wam marzy mi sie nieduży, *parterowy, *prawie bezobslugowy dom. Po wszystkim co przeszliscie zastanawiam sie czy starczy mi nerwów na to wszystko. *

Interesuje mnie czy w tym domu nie jest trochę ciemno bo okna nie wyglądają *na duże i jak jest z tym halasem. *Czy mocno słychać halas z zewnątrz czy to tylko wymysły *zazdrośników?

Jeszcze jedno, ja bylabym wniebowzięta gdyby moje rachunki wynosily 100zl miesięcznie. W tej chwili sam rachunek za prad wynosi ok 150, plus gas i cala reszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu mają wam zabrać tą taryfe? u mnie zuzycie jest w stosunku mniej więcej 1:10 .. dla energetyki każde zużycie poza szczytem to ekstra kasa bo prąd nocny to "odpad" z nadwyżką którego coś trzeba zrobić - czyli najlepiej sprzedać - bo inaczej trzeba go jakoś zagospodarować bo elektrownia prąd produkuje cały czas (nie da się turbin zatrzymać i pieców wygaszać na noc) a odbiory są zależne od pory dnia.. a zmagzynować się nie da..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...