Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Etap projektu - etap cięcia kosztów budowy


Recommended Posts

przecież na pewno rysunek w wersji papierowej masz w skali np. 1:100, czy 1:50. Dlaczego sobie nie pomierzysz np. wrysowanych mebli wolno stojących. Głębokości szaf, blatu kuchennego 60cm to standard. Nie sądzę, aby architekt przeskalowywał te, czy inne elementy aranżacji wnętrza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 209
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

przecież na pewno rysunek w wersji papierowej masz w skali np. 1:100, czy 1:50. Dlaczego sobie nie pomierzysz np. wrysowanych mebli wolno stojących. Głębokości szaf, blatu kuchennego 60cm to standard. Nie sądzę, aby architekt przeskalowywał te, czy inne elementy aranżacji wnętrza.

Wcześniej wystarczyło mi jak patrzyłam na plan i widziałam, ze szafki maja głębokość 60 cm, szafy tak samo . Widząc po wymiarach ścian mogłam sie domyślić wymiarów mebli. Teraz zmierzyłam i sie zgadza. Meble i sprzęty sa w skali :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Faktycznie załatwianie to ciągnie się niemiłosiernie. Wszyscy robią ci łache.

 

Posługując się cytatem z Chłopki nie płaczą: Taka pobłażliwość w stosunku do klientów jest niedopuszczalna. Gotowi są pomyśleć, że my tu jesteśmy dla nich.

 

 

 

 

 

piec + zasobnik raczej wiecej niż 5 000 PLN,

 

do tego jeszcze wyposażenie kotłowni z 2 000 zł,

 

mi gaz wychodził około 16 000 na gotowo, a ile to papierologii, stresu i czekania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim.

Pozwólcie,że zacytuję człowieka z poza branży(wulkanizacja,wymiana opon,mieszka z czteroosobową rodziną w domu po rodzicach, ok350 m2,dom z lat 80,ocieplenie kombinowane,eklektyczne(0-5-10cm,bez logiki docieplania)..działka-ze 1500 m2.ogrzewanie-gaz+piec na stałe."Proszę pana,myślę,że 120-130m2 na rodzinę 4 os da się rozplanować tak,żeby wystarczyło,bez ściubolenia.Balkony?Można,ale jak mam jakąkolwiek działkę-łatwiej stół wynieść na trawę niż wtargolić na balkon.O zaizolowaniu mostków balkonowych i cenie dachu ponad-nie wspomnę.Piwnica,taras nad pomieszczeniem,płaski dach-proszenie się o kłopoty,które można ominąć:.Oczywiście-jak ze wszystkim-trzeba przemyśleć.Kłopot,że ludzie skupiają się na kupowaniu oczami.Działki,domu,wizji ogrodu...Potem kupują projekt,jakoś go próbują uzdatnić pod swoje potrzeby,potem wychodzą z założenia(słusznego-poniekąd),że nie idzie się na studia medyczne,żeby się wyleczyć z przeziębienia.Następnie (logicznie)-wynajmuje ekipę nie-najtańszą,licząc na to,że za ceną idzie jakość automatycznie:)

Edytowane przez [email protected]
błędy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę o tym,bo w 2011 wybudowaliśmy dom.Żona dusiła,więc wyszło "na szybko".Po paru latach samodzielnego wykańczania i poprawek tego,co się dało-z uznaniem zapoznałem się z przemyśleniami" przy wymianie opon".Forum muratora w różnych wątkach przyszło mi zgłębić.Gdyby wszystko działało-nie miałbym takiej potrzeby:)

1.Zanim cokolwiek-zliczyć rodzinę.Ustalić ile potrzeba sypialń.

2.4 osoby w rodzinie to 2 łazienki,ale wc-najlepiej-więcej.ale-bez brawury...

3.powierzchnia"góry"(piszę o parterowym z poddaszem użytkowym)zdeterminuje jakoś powierzchnię całościowo.

4.jak duży udział pracy własnej-pomyśleć o technologii.(murowany,z lanymi stropami-orka,choć da się,drewniany,sumikowo-łątkowy-do zrobienia)

Plus uwagi poprzedników.Czyli-projekt,posadowienie,kominy,piwnice,pokrycie dachu,wentylacja itd:)

Pozdrowienia i podziękowania za wiedzę zdobytą(skradzioną:)na tym forum.

Edytowane przez [email protected]
błędy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Moje cięcia kosztów ograniczyły sie do fazy projektowej, bo póki co na tym etapie jestem.

Pewne elementy bez patrzenia na koszty (a co... !! jak szaleć to szaleć...) jak np. dom parterowy bez użytkowego poddasza czy pompa ciepła (brak gazu ziemnego a w węgiel nie zamierzamy się bawić) założyliśmy od samego początku, a inne jak np. powierzchnia domu wyszły niejako same. Co do powierzchni to za punkt wyjścia przyjęliśmy obowiązkowe pomieszczenia: 3 sypialnie (sypialnia nasza i dwa pokoje dzieci), łazienka i wc osobno, salon, jadalnia i kuchnia jako jedna przestrzeń, kuchnia pod względem wymiarów powstała pod niezbędne do wygodnego korzystania szafki a nie odwrotnie, do tego spiżarka przy kuchni i pomieszczenie gospodarcze jako pralnio-suszarnio-kotłownia z PC. Następnie przyszła kolej na wielkość pomieszczeń, gdzie punktem wyjścia stały się pomieszczenia obecnego mieszkania w bloku. O dziwo wielkość "salonu" okazała się w zupełności wystarczająca, ale wielkość sypialni (pokoje dzieci) czy kuchni już musiały być większe. To były elementy niejako niezmienne i niepodlegające zmianie bez względu na koszty.

 

Cięcia kosztów pojawiły się w fazie projektu: dach dwuspadowy (warunek decyzji lokalizacyjnej) bez żadnych dodatkowych elementów, brak poddasza użytkowego pozwoliło na zaprojektowanie wiązarów kratowych, zastosowanie wiązarów pozwoliło wyeliminować ściany konstrukcyjne wewnętrzne z ławami fundamentowymi, rezygnacja z nadproży (rolę nadproży stanowić będzie dozbrojony nad otworami wieniec), pompa ciepła, którą i tak zakładałem juz na samym początku pozwoliła na rezygnację z kominów murowanych, a dodatkowo pozwoliła na stworzenie pomieszczenia pranio-suszarni. Część okien przewidzieliśmy jako FIXy, ściana północna pozbawiona zupełnie okien, ściana południowa możliwie maksymalnie przeszklona...

 

A to wszystko zaprojektowaliśmy sami z żoną... na tzw. "czuja". Oczywiście nasz projekt został następnie zweryfikowany przez konstruktora i ubrany w projekt budowlany, ale mamy niezwykłą satysfakcję, że projekt powstał pod nasze i tylko nasze potrzeby :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

My z mężem jesteśmy na etapie czekania na pozwolenie, więc projekt już jest.

 

Z założenia nie chcieliśmy nadmiernie ciąć kosztów budowy, ale budować taki dom, aby jego eksploatacja była ekonomiczna. Dlatego dach dwuspadowy, brak wykuszy czy lukarn nie był podyktowany wyższą ceną ich budowy, tylko wyższą ceną eksploatacji domu po ich wybudowaniu. I tak wychodzi nam, że rozwiązania ekonomiczne długofalowo, w fazie inwestycji kosztują więcej.

 

1. Pierwszym naszym krokiem do cięcia kosztów był projekt indywidualny. Pewnie ze 2-3 razy droższy niż adaptacja, ale o zaletach indywidualnego chyba przekonywać nie trzeba.

2. Uparliśmy się na płytę fundamentową, choć nasz projekt zgłoszony do pozwolenia, jest posadowiony na ławach - konstruktor naszego architekta trochę popłynął na fali betonu i stali ;) Zatrudniliśmy więc projektanta płyt i projekt "się robi".

3. Uparliśmy się na podłogówkę w całym domu. Wymuszona jest przez to niższa temperatura czynnika grzejnego, lepiej pracuje piec (gazowy) kondensacyjny, czyli wyższa sprawność, mniejsze pieniądze. No i nie trzeba instalować mieszaczy i kombinować z drugim obiegiem. Chociaż szafki podtynkowe i rurki pod tradycyjne grzejniki wstawimy w ściany - koszt niewielki, a gdyby była potrzeba to będzie przygotowane.

4. Zdecydowaliśmy się na rekuperację z glikolowym gruntowym wymiennikiem ciepła - tutaj mamy wątpliwości czy przy naszej powierzchni faktycznie da się odczuć zysk z odzysku ciepła, ale przemówiła do nas obrazowy opis, że nie po to uszczelniamy budynek, żeby potem robić w (7 komorowych, 3 szybowych) oknach dziury na nawiewniki do WG i wyrzucać nasze ciepełko przez komin.

5. Zdecydowaliśmy się powiększyć PU "kosztem" tarasu, który powstałby nad podwójnym garażem. Początkowo chcieliśmy taras, bo nie potrzebne nam tyle m2. Na szczęście architekt, internet i FM wybili nam taras z głowy - byłaby to potworna wtopa finansowa.

6. Podłogówkę będziemy rozkładać samodzielnie. Będziemy mieć idiotoodporny projekt, wyjęte 2 dni z życiorysu, ale ok 8tys. w kieszeni. Zastanawiamy się też nad samodzielnym położeniem przewodów wentylacyjnych do reku.

A z takich typowo budowlanych rzeczy:

7. W kotłowni i garażu zdecydowaliśmy się na luksfery zamiast okien i znacząco zmniejszyliśmy ich powierzchnię (szer x wys: 6 x 3 pustaki).

8. Zdecydowaliśmy się na schody betonowe, zamiast drewnianych.

 

Chyba tyle. Ograniczaliśmy też ilość okien dachowych (jestem na nie uczulona!), ale po czasie stwierdzam, że ciemna pralnia i brak doświetlenia klatki schodowej nie są tego warte i chyba dodamy jeszcze dwa. Tylko jak ja będę myć to okno nad schodami to ja nie wiem...

Edytowane przez Doli.
stylistyczne, merytoryczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż szafki podtynkowe i rurki pod tradycyjne grzejniki wstawimy w ściany - koszt niewielki, a gdyby była potrzeba to będzie przygotowane.

 

No i jak się to ma do tematu wątku ? :)

Zgadza się, że koszt niewielki, ale jeszcze bardziej, niż niewielki, to nonsensowny - bo co oznacza: "gdyby była potrzeba" ?

Obawiacie sie, ze podłogówka nie ogrzzeje Wam domu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Chociaż szafki podtynkowe i rurki pod tradycyjne grzejniki wstawimy w ściany - koszt niewielki, a gdyby była potrzeba to będzie przygotowane.

 

4. Zdecydowaliśmy się na rekuperację z glikolowym gruntowym wymiennikiem ciepła - tutaj mamy wątpliwości czy przy naszej powierzchni faktycznie da się odczuć zysk z odzysku ciepła, ale przemówiła do nas obrazowy opis, że nie po to uszczelniamy budynek, żeby potem robić w (7 komorowych, 3 szybowych) oknach dziury na nawiewniki do WG i wyrzucać nasze ciepełko przez komin.

 

 

6. Podłogówkę będziemy rozkładać samodzielnie. Będziemy mieć idiotoodporny projekt, wyjęte 2 dni z życiorysu, ale ok 8tys. w kieszeni....

 

Na kilkanascie instalacji gdzie inwestorzy sobie zazyczyli rezerwę w postaci dodatkowych obwodów dla grzejników w zadnym przypadku nie było potrzeby ich zastosowania.

Inaczej mówiąc kasa wyrzucona w błoto, moze nie az tak duza ale zawsze.

Zastosowanie gwc do chłodzenia jest wyjatkowo nieekfetywnyn i nieuzasadnionym ekonomicznie systemem schładzania domu, chyba ze komus nie zalezy na kosztach, ale to nie temat tego wątku.

Montaz podłogówki przez 2 osoby w 2 dni i to bedące laikami w tej dzidzinie to mistrzowstwo swiata, wykucie otworów pod szafki i ich osadzenie połaczenie rozdzialaczy i próba cisnieniowa ich połaczenia, ułozenie styropianu, tasm brzegowych i folii z nadrukiem, rozłozenie pętli, próba cisnieniowa i przelanie i odpowietrzenie pętli i to wszystko w 2 dni, jezeli jest tej podłogówki z 250 m2 to i moze z 8000 zł oszczednosci będzie. Oby tylko rzeczywistosc nie rozmineła sie z oczekiwaniami i zamierzeniami.

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz napisać coś więcej na temat tych luksfer tzn jak się one mają do prawdziwych okien ? serio opłaca się taki zabieg ?

 

Nie bardzo wiem co Ci odpowiedzieć :) Ale dałeś mi do myślenia, bo zakładałam, że to będzie bardziej ekonomiczne - chyba takie założenie zrobiłam jeszcze przed zapytaniami ofertowymi na okna i takie miałam "wewnętrzne przeświadczenie", że okno z ramą będzie droższe niż luksfery. Teraz jak sobie myślę, to bloczek kosztuje minimum 19zł/szt, czyli wychodzi mi co najmniej 342,00zł na okno. Mam wycenę okna fix 150x150cm i kosztuje ono 922zł, a to okno garażowe będzie dwa razy mniejsze. Chyba jednak się te luksfery nie opłacają, bo izolacja cieplna okna z ramą będzie lepsza niż takich luksfer ;)

Jak to się człowiek czasami zdziwi kiedy pogada z inteligentnymi ludźmi - dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kilkanascie instalacji gdzie inwestorzy sobie zazyczyli rezerwę w postaci dodatkowych obwodów dla grzejników w zadnym przypadku nie było potrzeby ich zastosowania.

Inaczej mówiąc kasa wyrzucona w błoto, moze nie az tak duza ale zawsze.

Przeczytaliśmy te kilkaset postów w działach "czego nie zrobiłabyś przy następnej budowie" i fakt: Ci co mają podłogówkę na całej powierzchni domu są z niej w 100% zadowoleni, co tylko utwierdza nas w przekonaniu, że to jest dobre rozwiązanie. Niemniej chcemy mieć taką rezerwę.

 

Zastosowanie gwc do chłodzenia jest wyjatkowo nieekfetywnyn i nieuzasadnionym ekonomicznie systemem schładzania domu, chyba ze komus nie zalezy na kosztach, ale to nie temat tego wątku.

Uważasz, że GWC jest zupełnie niepotrzebny zarówno w zimie jak i w lecie? Jeśli uważasz, że odpowiedź będzie zaśmiecać wątek to napisz proszę do mnie na priv.

 

Montaz podłogówki przez 2 osoby w 2 dni i to bedące laikami w tej dzidzinie to mistrzowstwo swiata, wykucie otworów pod szafki i ich osadzenie połaczenie rozdzialaczy i próba cisnieniowa ich połaczenia, ułozenie styropianu, tasm brzegowych i folii z nadrukiem, rozłozenie pętli, próba cisnieniowa i przelanie i odpowietrzenie pętli i to wszystko w 2 dni, jezeli jest tej podłogówki z 250 m2 to i moze z 8000 zł oszczednosci będzie. Oby tylko rzeczywistosc nie rozmineła sie z oczekiwaniami i zamierzeniami.

Ja się może nieprecyzyjnie wyraziłam. Chodziło mi o samo rozkładanie pętli w pomieszczeniach poprzedzone rozłożeniem izolacji. Resztę wykonałaby firma / hydraulik czy kogo tam wynajmiemy. Rząd oszczędności podał nam człowiek, z którym rozmawialiśmy o materiałach do pogłogówki. Wiem, że jesteś z branży więc może podpowiesz jak się będzie miała cena instalacji podłogówki kiedy pętle będą już rozłożone, od takiej kiedy nie będą. Powierzchnia grzanych podłóg ok 203m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nijak się ma poza tym, że uzupełnia rozpoczętą myśl.

Co do podłogówki to uważamy, że w zupełności wystarczy. Te rurki to dla świętego spokoju.

 

No właśnie chodzi o to, że dublowanie urządzeń, instalacji, elementów konstrukcyjnych raczej nie jest spójne z ideą cięcia kosztów na etapie projektu.

Rozkładanie podłogówki - nie wiem, ile masz metrów podłogi, ale za samo rozłożenie rur stawki oscylują w okolicach 20zł/m2, tak więc nie wiem, jak chcesz oszczędzić 8 tys.

I uwierz - w dwa dni tego nie zrobicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkładanie podłogówki - nie wiem, ile masz metrów podłogi, ale za samo rozłożenie rur stawki oscylują w okolicach 20zł/m2, tak więc nie wiem, jak chcesz oszczędzić 8 tys.

I uwierz - w dwa dni tego nie zrobicie

Dzięki za spostrzeżenia - będziemy mieć na uwadze. Podłóg grzewczych mamy 203m2. Kwotę oszczędności podał nam instalator u którego zamawialibyśmy projekt i materiały. Stwierdził, że 80% jego klientów sami rozkładają pętle, a hydraulik podłącza resztę. Cena za podłogówkę jest ok 130zł/m2 czyli u nas 26.390zł, a materiały wycenił z grubego palca na 15.000,00zł. Różnica minus koszty robocizny za dokończenie podłogówki dało właśnie te circa 8tys. Ale fakt, nie zbieraliśmy jeszcze ofert na wykonanie tej instalacji.

Natomiast co do czasu pracy, to nawet jeśli zajęłoby to dłużej niż dwa dni i dało oszczędność zgodną z Twoimi danymi ok 4.000,00zł to jak dla nas warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chodzi o to, że dublowanie urządzeń, instalacji, elementów konstrukcyjnych raczej nie jest spójne z ideą cięcia kosztów na etapie projektu.

 

Ja sobie myślę o tym tak: Może z jakiegoś nieznanego mi dotąd powodu będę miała potrzebę zainstalować za 15 lat jakieś grzejniki. Koszt kucia ścian i robienia bałaganu w domu będzie wyższy niż przygotowanie tej instalacji zawczasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie myślę o tym tak: Może z jakiegoś nieznanego mi dotąd powodu będę miała potrzebę zainstalować za 15 lat jakieś grzejniki. Koszt kucia ścian i robienia bałaganu w domu będzie wyższy niż przygotowanie tej instalacji zawczasu.

 

Jak to będą pojedyncze sytuacje, to nie ma sensu psuć sprawności kotła i całego systemu i ten jeden czy dwa grzejniki dasz elektryczne albo zatopisz kable grzejne w ścianie. Albo klimę dorzucisz. A jak z jakiegoś powodu całą instalację zechcesz zmienić, to musiałby być jakiś kataklizm.

 

Co do układania podłogówki - ja mam aktualnie wygrywającą ofertę na robociznę w przeliczeniu 37,5zł/m2 za ułożenie styropianu, folii, ułożenie rur i montaż rozdzielacza. Więc 8K zł pewnie zaoszczędzisz, ale jak to będzie razem z ułożeniem styropianu. Ale to nie będą 2 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do układania podłogówki - ja mam aktualnie wygrywającą ofertę na robociznę w przeliczeniu 37,5zł/m2 za ułożenie styropianu, folii, ułożenie rur i montaż rozdzielacza. Więc 8K zł pewnie zaoszczędzisz, ale jak to będzie razem z ułożeniem styropianu. Ale to nie będą 2 dni.

Dzięki za cenę. Dodam jeszcze, że ten instalator udostępnia bezpłatnie narzędzia do układania izolacji i pętli.

A masz ofertę na resztę czyli spięcie całego układu w całość i próba szczelności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...