mlody 25.06.2004 23:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 Tak sie zastanawiam czym to jest konkretnie uwarunkowane ze grzejniki sa przewaznie (a moze zawsze??) pod oknem? WIem ze ma znaczenie tu konwekcja i ruch powietrza w calym pomieszczeniu, ale chcialbym umiescic grzejniki na scianach naprzeciw okien - tylko czy wtedy nie bede mial zawsze zimno pod oknem a goraco przy scianie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 26.06.2004 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 hmm............. wynika to przde wszystkim z tego, że: - powierzchnia ściany pod oknem i tak jest niewykorzystana - powieszenie kaloryfera na "wolnej" ścianie szpeci ją - czyni ją jednocześnie "niedostępną" dla mebli - a jak bedzie wyglądał "portret przodka pod orderami" zawieszony nad kaloryferem - cyrkulacja powietrza z uchylonych bądź rozszczelnionych okien jest korzystna - w przypadku okien połaciowych jest to wymóg konieczny objęty gwarancją - i kilka innych jeszcze "za" a poza tym byłbym ciekaw dlaczego "widzisz" te kaloryfery na ścianie wewnętrznej Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sanipro 26.06.2004 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Podpisuję się pod tym co pisze Wowka, jednak odwróciłbym kolejność przedstawionych argunentów.W przypadku, gdy przegroda zewnętrzna jest zbyt chłodna, na powierzchni tej przegrody, lub wewnątrz przegrody może wystąpić kondensacja pary wodnej.Przykładem może tu być skraplanie się pary wodnej na powierzchni okien, czy występowanie zawilgocenia w narożnikach (przy stropie i ścianie zewnętrznej). Takie zawilgocenia mogą prowadzić do pojawienia się grzyba.Ale przy odpowiednio ogrzanym i wentylowanym pomieszczeniu nie ma konieczności umieszczania grzejnika pod oknem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 26.06.2004 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Jest natomiast konieczność umieszczenia parapetu nad takim grzejnikiem. Brak parapetu powoduje powstawanie szpetnych czarnych smug kurzu na ścianie nad grzejnikiem. Nie wiem, czy młody chce mieć takie parapety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
modulor 26.06.2004 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Jest natomiast konieczność umieszczenia parapetu nad takim grzejnikiem. Brak parapetu powoduje powstawanie szpetnych czarnych smug kurzu na ścianie nad grzejnikiem. Nie wiem, czy młody chce mieć takie parapety. smugi i tak będą na końcach parapetów ale ja nie znam na to knifów poza malowaniem czy ktoś zna ? proszę o podzielenie się doświadczeniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 26.06.2004 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 ... smugi i tak będą na końcach parapetów ale ja nie znam na to knifów poza malowaniem czy ktoś zna ?... Nie no teraz to przesadzacie z tymi smugami. Może i występują ale remonty domów też się wykonuje. Aaaa ... macie tak duże domy, że zanim się zrobi remont całego domu to mija 50 lat aby odbył się drugi . Ja dlatego buduję mały domek 94m2 + garaż i wtedy zdąrzę wszystko wyremontować przed pojawieniem się smug. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 26.06.2004 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Nie no teraz to przesadzacie z tymi smugami. Hmmm, różnie bywa... Jak ktoś w domu jara szlugi, rzadko sprząta, nie ma dywanów i mieszka w mieście to malowanie gwarantowane raz na 2 lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 26.06.2004 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Hmmm, różnie bywa... Jak ktoś w domu jara szlugi, rzadko sprząta, nie ma dywanów i mieszka w mieście to malowanie gwarantowane raz na 2 lata A to w takim przypadku przy domu 300m2 remont co dwa lata to naprawdę duży wydatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 26.06.2004 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Rozmieszczenie grzejników w pomieszczeniu powinno zapewniać możliwie jak najbardziej równomierny rozkład temperatury powietrza wewnętrznego.W tym celu grzejniki należy w miarę możliwości umieszczać przy ścianie zewnętrznej pod oknami. Piece kaflowe ze względu na warunki techniczne były umieszczane przy wewnętrznych ścianach. Dawało to kiepski komfort cieplny i grzyb pod oknami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mlody 26.06.2004 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Wlasnie chcialbym miec w moim drewnianym domku, taką "wewnetrzna sciane akumulacyjna" z ceramiki, ktora dogrzewalaby 4 pomieszczenia i tak sobie wymyslilem zeby zrezygnowac z grzejnikow Tylko wlasnie nie wiedzialem jakie tego konsekwencje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 26.06.2004 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Dorzuce tu swoje trzy grosze zgodnie z tym co wiem choc specjalista jestem od okien - okno zawsze ma wyzsza przenikalnosc cieplna niz sciana, podobnie jak sciana zewnetrzna jest zimniejsza od wewnetrznej i tym sposobem, w sposob naturalny, w jego obrebie, wystapuje konwekcja - nawet gdy grzejnikow nie ma po nim. Umiejscownienie tam grzejnika umozliwia pelne wykorzystanie jego mocy cieplnej, szybsze nagrzewanie pomieszczenia i podniesienie komfortu we wnetrzu - grzejnik umieszczony gdzie indziej musi byc wiekszej mocy by te same warunki spelnic (jak pamietam na scianie bocznej plus 20% a na scianie na przeciw okna nawet plus 50% by identyczne rozklad jak i warunki cieplne w pomieszczeniu uzyskac ) Nawet projektujac ogrzewanie podlogowe gwarantujace najbardziej rownomierny rozklad temperatury we wnetrzu projektuje sie je tak by w obrebie sciany i okien zwiekszyc ilosc rur (zagescic je) - parapet wewnetrzny ma za zadanie ochylac strugi cieplego powietrza (a nie chronic nas przed brudem na scianie) Nie tworzy sie wtedy kurtyna cieplna ogrzewajaca nam przede wszystkim strop, Stad istotne sa takze odleglosci miedzy grzejnikiem a sciana, posadzka jak i parapetem. Zbytnie ich zminimalizowanie moze spowodowac, ze powietrze bedzie "kisic" sie pod parapetem i nie "pojdzie" na pomieszczenie a o radykalnym spadku wydajnosci grzejnika juz nie wspominam kiedys byla piekna ksiazka i zarazem poradnik - "Instalacja wodociagowa, kanalizacyjna i grzewcza" - tak pod koniec lat 80-tych sie ukazala - niby wszystko poszlo do przodu ale zasady fizyki pozostaly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 26.06.2004 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Wlasnie chcialbym miec w moim drewnianym domku, taką "wewnetrzna sciane akumulacyjna" z ceramiki, ktora dogrzewalaby 4 pomieszczenia i tak sobie wymyslilem zeby zrezygnowac z grzejnikow Tylko wlasnie nie wiedzialem jakie tego konsekwencje. wspominasz o wewnętrznej ścianie akumulacyjnej, a może zrób tak kominek a obudoowę zrób z szamotu - dużo szamotu ( tą wewnętrzną, zewnętrzna warstwa dowolna ; marmur, płytki itp. ). Jeśli nie może być tam kominka to nic nie stoi na przeszkodzie aby poprowadzić wężownicę z rurek lub umieścić jakieś grzejniki. Ale z grzejników pod oknami nie rezygnuj - ten układ daje najlepszy rozkład temperatury w pomieszczeniu - oczywiście jeśli chodzi o grzejniki. Innym rowiązaniem dającym dobrą akumulacyjność ciepła jest podłogówka lub ogrzewanie ścienne. A szczytem akumulacyjności będzie duży ukryty zbiornik z parafiną. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 28.06.2004 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Mieszkałam w takim mieszkaniu - instalację robiono w latach 80 tych i w wyniku oszczędności bądż właśnie pomysłowości wykonawców wszystkie grzejniki były podłączone do jednego pionu umieszczonego w części środkowej mieszkania tj. jak najdalej od okien - efekt lodówki murowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 28.06.2004 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Mam grzejnik nie pod oknem jak pisał Mlody. Jest tak zrobione w salonie. Okna sa na całej ścianie i nie ma możliwości montażu grzejnika na oknie Grzejnik jest zamontowany na scianie obok okna. Z praktyki mogę śmiało powiedzieć, że róznicy specjalnej w komforcie w porównaniu z innymi pokojami nie stwierdzam. Myślę że jest to spowodowane tym że są zastosowane nowoczesne okna o wsp. U =1,1. Szyby w takich oknach nie są zbyt zimne wewnątrz więc nie występuje wykraplanie pary wodnej. Przez takie okna równiez nie wieje szparami więc nie "ciągnie" po nogach. Myslę że "żelazna" zasada umieszczania grzejników wyłącznie pod oknami w nowoczesnych dobrze ocieplonych domach już tak kategorycznie nie obowiązuje. To już nie te czasy kiedy okna na zimę trzeba było uszczelniać dodatkowymi gąbkowymi uszczelkami a na parapetach i pod drzwiami balkonowymi kładło się koc. Na pewno lepiej jak grzejnik da sie pod oknem ale jak da się obok to też nie ma tragedii. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wociek 28.06.2004 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 a, u mnie w chałupie (rocznik 1937) grzejniki ("kalafiory") są dokładnie na przeciw okien, są nad nimi półeczki a'la parapety. Ściany zewn - cegła 50-cm, klimat OK, ciepło też. !? Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtMedia 28.06.2004 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 smugi i tak będą na końcach parapetów ale ja nie znam na to knifów poza malowaniem czy ktoś zna ? proszę o podzielenie się doświadczeniami Instalacja niskotemperaturowa. Poniżej 50st. C. na zasilaniu. U nas jest dobrana na 55/45 a w praktyce nie wystąpił taki układ ostatniej zimy. Grzejniki miały najwyżej 40 st.C. Są odpowiednio przewymiarowane. Temperatura powierzchni grzejnika na w jego górnej części zmierzona pirometrem. Przy samym przyłączu wody grzewczej dochodziła maksymalnie do 45-50 st.C. by zaraz spaść juz na powierzchni grzejnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mamcia 28.06.2004 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Od kilku lat użytkuję mieszkanie gdzie z grzejniki mam rozmieszczone wokół komina- w róznych pomieszczeniach, a więc dokładnie naprzeciw okien. A teraz obalę paręmitów.Brudzi się tak samo jak i z kaloryferem pod oknem.Za to nie zaobserwowałem żadnych problemów z dogrzaniem pomieszczeń, jeli masz niezłe okna to w ogóle nie ma o czym mówić.Jeli twoja najdroższa lubi kwiaty to ten sposób ogrzewania jest dla nich idealny- tak gdzie stojš a więć pod oknami nie jest za ciepło- takie warunki w okresie zimy lubi nasza rolinnoć. Na zakończenie koszty matariałów- cišgnšc grzejniki na siłę pod okna wywalisz tak na oko o połowę więcej rur niż centralnie, w ten sposób osišgniesz także mniejszš iloć wody w instalacji a to pozwoli szybciej ja ogrzewać itd. co ocziwicie zmniejszy koszty ogrzewania. Ja w całej instalacji (120 metrowe jednopoziomowe mieszkanie ) mam nie więcej niż 80 litrów wody- fajnie co?Oczywici należy zachować zdrowy rozsšdem - wiadomo że nie walniesz sobie kaloryfera na rodku jedynej wolnej ciany, ale różnego typu narożniki, których i tak nie wykorzystasz na meble czy inne przemioty to czemu nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.