Terminus 04.07.2015 05:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2015 WitajcieDom parterowy z poddaszem nieużytkowym z dachem z desek wiązarowych mocowanych na stalowe kotwy w kształcie litery U do wieńca. Spotkał się ktoś z taką realizacją aby wydłużyć pręt zalewany wieńcem tak aby pomiędzy wieńcem, a miejscem zakotwienia wiązara zostawić ze 20 cm szczeliny, w którą można by wsadzić styropian lub xps i połączyć izolację ścian z izolacją stropu? Oczywiście wtedy izolacja stropu musiała by być od środka mocowana do dolnego pasa wiązarów. Jakieś inne pomysły jak to zrobić dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 04.07.2015 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2015 Witajcie Dom parterowy z poddaszem nieużytkowym z dachem z desek wiązarowych mocowanych na stalowe kotwy w kształcie litery U do wieńca. Spotkał się ktoś z taką realizacją aby wydłużyć pręt zalewany wieńcem tak aby pomiędzy wieńcem, a miejscem zakotwienia wiązara zostawić ze 20 cm szczeliny, w którą można by wsadzić styropian lub xps i połączyć izolację ścian z izolacją stropu? Oczywiście wtedy izolacja stropu musiała by być od środka mocowana do dolnego pasa wiązarów. Jakieś inne pomysły jak to zrobić dobrze?Te wiązary trzeba przykręcić i to solidnie. Z XPS pod spodem będziesz tak przykręcał i przykręcał, XPS bedzie coraz mniej i mniej. Na wieniec daj murłatę pod wiązary, to wystarczająco ograniczy mostek o ile murłatę też przykryjesz z góry (między dzwigarami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Terminus 04.07.2015 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2015 Chodziło mi o połączenie jak na rysunku. Kotwa dalej by była zamocowana mocno w wieńcu. Trzeba by przedłużyć tylko pręt tej kotwy i najlepiej dospawać drugi w poprzek aby można było połączyć kotwę ze zbrojeniem wieńca. Chyba powinno być stabilnie. Ma to sens? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 04.07.2015 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2015 Chodziło mi o połączenie jak na rysunku.[ATTACH=CONFIG]323138[/ATTACH] Kotwa dalej by była zamocowana mocno w wieńcu. Trzeba by przedłużyć tylko pręt tej kotwy i najlepiej dospawać drugi w poprzek aby można było połączyć kotwę ze zbrojeniem wieńca. Chyba powinno być stabilnie. Ma to sens? pozdrawiamMoże być pod warunkiem, że pręt zbrojeniowy zatopiony częściowo w wieńcu bedzie miał odpowiednią grubość, tj bedzie zdolny bez odkształcenia przenosić siły od więźby. To zadanie dla konstruktora. Być może lepiej, zamiast pręta zastosowac jakis kształtownik, np teownik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gorbag 04.07.2015 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2015 Czy problem z połączeniem izolacji ściany i stropu masz tylko na tych 4,5 cm grubości wiązara? Jeśli tak, to pomiń problem, wystarczy połączenie izolacji w przestrzeni między poszczególnymi wiązarami. Do wieńca od góry między wiązarami przyklejałem 20cm styropianu, on z kolei stykał się ze izolacją ścian, wyniesioną ponad wysokość wieńca. Izolacja stropu jest zarówno poniżej wiązarów, jak też między nimi, stykając się ze styropianem doklejonym na wieńcu. Wydaje mi się, że solidność połączenia jest w tym przypadku bez porównania ważniejsza niż drobne mostki z drewna o szerokości 4,5cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kerado28 04.07.2015 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2015 Liczyłeś to?Załóż murłatę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibuch 07.07.2015 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 (edytowane) nie wiem czy dobrze rozumiem. jeśli ta kotwa U ma "łapać" każdy dźwigar osobno (bez murłaty) to i tak niewiele zyskasz podnosząc to. Pomiędzy dźwigarami masz miejsce, które i tak zostaje niezmienne - możesz tam przeprowadzić izolację. ja bym nie ryzykował takiego rozwiązania bo nic tak na prawdę nie zyskujesz (jestem konstruktorem). nie liczyłem tego ale ostawiam, że od parcia wiatru ten pręt pionowy nie wytrzyma zginania - grubość styropianu jaki wstawisz daje ci mimośród sił poziomych a ten pręt to jest nic na zginanie.jak chcesz więcej do wrzuć szczegół oparcia dźwigara. na pewno można to tak zrobić, żeby dobrze poprowadzić izolację bez "cudowania" Edytowane 7 Lipca 2015 przez zibuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 07.07.2015 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 nie wiem czy dobrze rozumiem. jeśli ta kotwa U ma "łapać" każdy dźwigar osobno (bez murłaty) to i tak niewiele zyskasz podnosząc to. Pomiędzy dźwigarami masz miejsce, które i tak zostaje niezmienne - możesz tam przeprowadzić izolację. ja bym nie ryzykował takiego rozwiązania bo nic tak na prawdę nie zyskujesz (jestem konstruktorem). nie liczyłem tego ale ostawiam, że od parcia wiatru ten pręt pionowy nie wytrzyma zginania - grubość styropianu jaki wstawisz daje ci mimośród sił poziomych a ten pręt to jest nic na zginanie. jak chcesz więcej do wrzuć szczegół oparcia dźwigara. na pewno można to tak zrobić, żeby dobrze poprowadzić izolację bez "cudowania"Jakiś kształtownik pewnie by wytrzymał. Nie ma jednak sensu dla tych mizernych oszczędności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 07.07.2015 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Jakiś kształtownik pewnie by wytrzymał. Nie ma jednak sensu dla tych mizernych oszczędności. Pewnie pamiętasz jak mi odradzałeś takie rozwiązanie a w tym wątku rozchodzi się o coś na tej właśnie zasadzie. Terminus, tak jak radzą Ci koledzy- odpuść takie kombinacje. Wiązary są z belek o grubości 45mm, w rozstawie średnio co 1m i ten kawałek drewienka nie zmieni Ci wyniku o na tyle dużo aby było to warte świeczki a dach musi być solidnie zamocowany z domem. Sam ciężar to XPS bez problemu wytrzyma wiązary i nawet śnieg na dachu mu nie zaszkodzi tylko że pręt będzie działał na zasadzie dźwigni i przez wiatry i ogólną pracę budynku może to pokrzywić i szlak to trafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 07.07.2015 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Pewnie pamiętasz jak mi odradzałeś takie rozwiązanie [ATTACH=CONFIG]323419[/ATTACH] a w tym wątku rozchodzi się o coś na tej właśnie zasadzie. Terminus, tak jak radzą Ci koledzy- odpuść takie kombinacje. Wiązary są z belek o grubości 45mm, w rozstawie średnio co 1m i ten kawałek drewienka nie zmieni Ci wyniku o na tyle dużo aby było to warte świeczki a dach musi być solidnie zamocowany z domem. Sam ciężar to XPS bez problemu wytrzyma wiązary i nawet śnieg na dachu mu nie zaszkodzi tylko że pręt będzie działał na zasadzie dźwigni i przez wiatry i ogólną pracę budynku może to pokrzywić i szlak to trafi.Podobne. Ty chciałeś dociągać murłatę do wieńca przez XPS za pomocą gwintowanych prętów. Tu są obejmy U. Efekt jednak będzie podobny i jak piszesz nie warto się w to bawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.