Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wymiana gniazdka z podwójnego na pojedyncze


Recommended Posts

Mam taki problem, właściwie banalny, ale niczego się nie boję tak jak prądu i chyba nie ma rzeczy na której bardziej się nie znam niż na elektryce, wolę więc zapytać zanim zrobię coś głupiego, bo potem może już nie być takiej możliwości :-)

 

Potrzebuję z gniazdka podwójnego zrobić pojedyncze. Ze ściany wyłażą dwa przewody z fazą (brązowe), dwa neutralne (niebieskie) i dwa uziemienia (w paski). Wymieniając gniazdko w momencie gdy zdemontowałam stare sprawdziłam fazerem wszystkie przewody i prąd był tylko w jednym brązowym. Jakoś mocno się nad tym nie zastanawiałam, do nowego wpięłam brązowy "ten który działa", niebieski wychodzący z tego samego kabla no i ten w paski, a te trzy które pozostały wpięłam w kostkę, zaizolowałam na wszelki wypadek taśmą i upchałam do puszki. Wszystko było okej, gniazdo działa.. ale potem się okazało, że następne, w ścianie kawałek dalej, nie działa.

To pewnie jest wszystko łączone jakoś szeregowo i ja ten szereg przerwałam i dlatego tak się dzieje. Przypuszczam, że ta grupa przewodów, w której jest brązowy bez napięcia łączy po prostu gniazdo które wymieniam z kolejnym w ścianie które właśnie przestało działać po tym co narobiłam, a napięcie doprowadzane jest jedynie tym drugim.

Jedyne co mi logika podpowiada, to do nowego gniazda wpiąć oba brązowe połączone ze sobą do jednej dziury, oba niebieskie do drugiej, a te w paski do trzeciej.Jednak logika ostatnio podpowiedziała mi także jak podłączyć żyrandol i gdybym podjęła się zrobienia tego samej raczej bym już nie pisała teraz na tym forum, także będzie mi miło jeśli ktoś powie że dokładnie tak jest jak przypuszczam i tak właśnie należy zrobić jak mi się wydaje że należy albo że w żadnym wypadku tak nie robić.

Boję się, że się zrobi jakieś zwarcie jak te dwa brązowe połączę do kupy - chociaż chyba nie powinno się tak stać skoro nie ma w nim napięcia - to dosyć logiczne, ale jeśli chodzi o prąd to moja logika często zmierza w niewłaściwym kierunku, a nie chcę żeby mi instalację szlag trafił albo i jeszcze co gorszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No akurat jakoś tak się złożyło, że nie ma żadnego pod ręką ;-)

Czyli że tak jak zamierzałam - tyle że łączę te żyły "kolorami" przez złączki śrubowe albo wago i nie spali mi się chałupa ani nic w ten deseń..?

Trochę za dużo się chyba przy okazji naczytałam, że te połączenia w puszkach takie niepewne, bo się za lekko dokręci, albo coś tam nie do końca dojdzie i się obluzuje i się będzie grzało i się wytopi, że w ogóle to się szeregowo gniazd nie łączy, aż się zaczęłam bać jeszcze bardziej czegokolwiek w tej puszce dotknąć. Takie to wszystko niby proste, a cholernie skomplikowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie ok, zastanawia mnie troszkę ta izolacja na jednej z żył jeśli to sztukowana żyła to wywal to da się tam wcisnąć wago. Szeregowym łączeniem gniazdek nie musisz się martwić jeśli zabezpieczenie jest właściwe.

 

Ta izolacja to tylko moja profilaktyka :-) Lekko przetarte tam było, ale tak bardzo bardzo powierzchniowo, nie pęknięte i nie na tyle żeby od razu ucinać. Tak sobie okleiłam dla własnego spokoju, prawdopodobnie zupełnie niepotrzebnie.

 

Tylko teraz to "okej" należy upchać w puszce.

Da się, czy młotek będzie użyty?

 

Dało się. Niemal na styk, ale się dało :-)

 

Wszystko już siedzi w ścianie i na dodatek działa, a ja żyję :-)

20151206_141837(1).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he.

Działa, prawda ?

Teraz proszę włożyć do tego gniazda wtyczkę kątową.

Będzie wesoło :rolleyes:

 

Oj tam :-)

Wiem, że nie wlezie, ale nie o to przecież chodzi :-) Nie jest to najważniejsze gniazdo w całym mieszkaniu i nie jest dedykowane dla jakiegoś konkretnego sprzętu. W ogóle nie wiem na ile będzie przydatne, może na jakąś lampę stojącą albo ładowarkę do telefonu czy coś. Szukałam jakiegoś estetycznego rozwiązania żeby go nie likwidować ale pozostawić w takiej cegiełkowej ścianie i gniazdo z ramką z kamienia z Legranda to było chyba jedyne sensowne rozwiązanie. Nie jest jeszcze skończone, zostawiłam przestrzeń dookoła żeby dało się zdjąć ramkę na wypadek gdyby kiedyś była konieczność dostania się do środka, myślę żeby to obrobić akrylem, akryl zawsze idzie łatwo wydłubać, a ja mimo wszystko mam nadzieję, że nie trzeba będzie tego robić przez długi czas. Pięknie jest przecież :-)

 

He he.

Na koniec proszę przeprowadzić badanie impedancji pętli zwarcia i sprawdzić skuteczność ochrony przeciwporażeniowej.

 

Oczywiście, tak właśnie zrobię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam :-)

Szukałam jakiegoś estetycznego rozwiązania żeby go nie likwidować ale pozostawić w takiej cegiełkowej ścianie i gniazdo z ramką z kamienia z Legranda to było chyba jedyne sensowne rozwiązanie. Nie jest jeszcze skończone, zostawiłam przestrzeń dookoła żeby dało się zdjąć ramkę na wypadek gdyby kiedyś była konieczność dostania się do środka, myślę żeby to obrobić akrylem, akryl zawsze idzie łatwo wydłubać, a ja mimo wszystko mam nadzieję, że nie trzeba będzie tego robić przez długi czas. Pięknie jest przecież :-)

 

Oczywiście, tak właśnie zrobię ;)

Cegiełka i tak będzie fugowana pewnie, trzeba było wyciąć cegłę tak by miedzy gniazdkiem a cegiełką powstała fuga szerokości jak między cegłami wyfugować wszystko łącznie z przestrzenią pod ramką i zainstalować gniazdo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Uroda najważniejsza.

 

PS. Jakim miernikiem/miernikami będzie wykonane badanie tej części instalacji ?

 

Wykonam badania kilkoma urządzeniami, bo przecież jedno czy tam dwa mogą nie działać prawidłowo. Ale najpierw zgłębię temat i dokładnie się rozeznam, bo to jest zbyt poważna sprawa, aby robić takie rzeczy sprzętem pierwszym z brzegu. W najlepszym wypadku z tydzień mi na to zejdzie. Do tego czasu oczywiście zaniecham korzystania z instalacji. Na wszelki wpadek nie tylko w zakresie wymienianych gniazd, ale w całym mieszkaniu. A i na opłatach za prąd przy okazji przyoszczędzę.

;)

 

Cegiełka i tak będzie fugowana pewnie, trzeba było wyciąć cegłę tak by miedzy gniazdkiem a cegiełką powstała fuga szerokości jak między cegłami wyfugować wszystko łącznie z przestrzenią pod ramką i zainstalować gniazdo.

 

Te cegiełki są od razu z fugą, każdy element ma jedną fugę poziomą i jedną pionową. Ramka gniazdka licuje się z powierzchnią fugi. Na zdjęciu słabo to widać, ale jak to odpowiednio wykończę to efekt powinien być całkiem okej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonam badania kilkoma urządzeniami, bo przecież jedno czy tam dwa mogą nie działać prawidłowo. Ale najpierw zgłębię temat i dokładnie się rozeznam, bo to jest zbyt poważna sprawa, aby robić takie rzeczy sprzętem pierwszym z brzegu.

Po pomiarach bardzo proszę przedstawić wyniki - przydadzą się forumowiczom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie wlezie, ale nie o to przecież chodzi :-)

 

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałaś kwestię wtyczki kątowej. Bolec w gniazdku powinien być u góry, a nie u dołu. Przy takim montażu gniazda przewód wychodzący z wtyczki kątowej będzie wychodził do góry a nie do dołu przez co będzie się łamał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
Po pomiarach bardzo proszę przedstawić wyniki - przydadzą się forumowiczom.

 

i po co znowu mędrkujesz. Mogłeś przytoczyć normy według których powinno się mierzyć i podac specyfikację miernika. Czekasz na to ze ziemniaki napisze że zrobił pomiar miernikiem za 30 pln abyś mógł zrobić kolejne żałosne przedstawienie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i po co znowu mędrkujesz. Mogłeś przytoczyć normy według których powinno się mierzyć i podac specyfikację miernika. Czekasz na to ze ziemniaki napisze że zrobił pomiar miernikiem za 30 pln abyś mógł zrobić kolejne żałosne przedstawienie ?

 

A Ty co swoje mądrości w kolejnym wątku:stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
A Ty co swoje mądrości w kolejnym wątku:stirthepot:

 

 

Już wiesz ze schodowy można zrobić na kablu 3x1,5, czy twoja psychika jest pokroju elpapiotr i będziesz teraz pokazywał II stadium - bredzenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiesz ze schodowy można zrobić na kablu 3x1,5, czy twoja psychika jest pokroju elpapiotr i będziesz teraz pokazywał II stadium - bredzenie ?

 

Oj masz jakąś obsesję, Co chcesz udowodnić że 230V jest napięciem bezpiecznym czy że jest prawdziwe powiedzenie "nie dyskutuj z .... "

Edytowane przez Remiks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
Oj masz jakąś obsesję, Co chcesz udowodnić że 230V jest napięciem bezpiecznym czy że jest prawdziwe powiedzenie "nie dyskutuj z .... "

 

 

Nic nie chce udowadniać. Nie podoba mi się tylko bredzenie. JA coś napisałem do elpapiotr, nie wiem po co się dołączyłeś ? Czytasz w ogóle jego posty ? Co chce udowodnić na tym watku ? Leczy swoją psychikę ? Jak na innych watkach np. kominkach gdzie tobie doradzano jak wykonać kominek to spotkałeś się z takim zachowaniem ? albo poczytaj sobie inne watki gdzie masz rzeczową i praktyczną odpowiedź. Chyba ze dla ciebie jest to normalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...