Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Które ogrzewanie podłogowe lepsze? PILNA POMOC


skibuszka

Recommended Posts

bardzo zmalałeś imrahilku...

 

Lekarzem jest się do końca życia, tak jak i inżynierem, prawnikiem itp.

uprawnienia wygasły, gdyż z przyczyn losowych musiałem odejść z zawodu ( byłem z-cą ordynatora oddziału internistycznego) na przeciąg dłuższy niż pięć lat.

Wybrałem wolność i bezinteresowne pomaganie ludziom (także instytucjom charytatywnym).

Odzyskanie uprawnień to żaden problem - 3 miesięczny staż kontrolny (analogicznie przy wygaśnięciu uprawnień do wykonywania zawodu np. nauczyciela z powodu przerwy w pracy).

 

bardzo zmalałeś imrahilku...

 

=====

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

bardzo zmalałeś imrahilku...

 

Lekarzem jest się do końca życia, tak jak i inżynierem, prawnikiem itp.

uprawnienia wygasły, gdyż z przyczyn losowych musiałem odejść z zawodu ( byłem z-cą ordynatora oddziału internistycznego) na przeciąg dłuższy niż pięć lat.

Wybrałem wolność i bezinteresowne pomaganie ludziom (także instytucjom charytatywnym).

Odzyskanie uprawnień to żaden problem - 3 miesięczny staż kontrolny (analogicznie przy wygaśnięciu uprawnień do wykonywania zawodu np. nauczyciela z powodu przerwy w pracy).

 

bardzo zmalałeś imrahilku...

 

=====

 

czyli jesteś "lekarzem", a nie lekarzem. na poprzedniej stronie przypomniałem, że prawdziwy lekarz nie reklamuje i nie używa swojego wizerunku dla celów komercyjnych.

 

to że ktoś jest inżynierem czy lekarzem nie oznacza, że będzie tak samo dobrym inżynierem czy lekarzem po kilku latach przerwy.

 

jeszcze nie jestem taki mały jak pewien "lekarz" handlujący kaloryferami :)

Edytowane przez imrahil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymyśliłem tę firmę. wymyśliłem jej produkty. przy okazji...

trzecia marka grzejnikowa pod względem rozpoznawalności i preferencji zakupowych w Polsce. eksport do prawie wszystkich państw europejskich a nawet do Kazachstanu i Kirgistanu mimo ich bliskości do Chin...

prócz tego mam hodowlę koni hanowerskich (jeździłem wyczynowo osiem lat). Specjalizacja- ujeżdżenie.

Prócz tego mam sporo innych fajnych i miłych zainteresowań..

Pasi?

===

 

Lekarzem jest się do końca życia, tak jak i inżynierem, prawnikiem itp.

Uprawnienia wygasły, gdyż z przyczyn losowych musiałem odejść z zawodu ( byłem z-cą ordynatora oddziału internistycznego) na przeciąg dłuższy niż pięć lat.

Z przyczyn losowych !!

 

Wybrałem wolność i bezinteresowne pomaganie ludziom (także instytucjom charytatywnym).

 

Odzyskanie uprawnień to żaden problem - 3 miesięczny staż kontrolny (analogicznie przy wygaśnięciu uprawnień do wykonywania zawodu np. nauczyciela z powodu przerwy w pracy).

 

Pasi?

===

 

Każda inwektywa i argumentum ad personam świadczy przede wszystkim o argumentującym.

Qualis vir, talis oratio Jaka głowa - taka mowa....

 

===

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymyśliłem tę firmę. wymyśliłem jej produkty. przy okazji...

trzecia marka grzejnikowa pod względem rozpoznawalności i preferencji zakupowych w Polsce.

prócz tego mam hodowlę koni hanowerskich (jeździłem wyczynowo osiem lat). Specjalizacja- ujeżdżenie.

Prócz tego mam sporo innych fajnych i miłych zainteresowań..

Pasi?

===

 

Lekarzem jest się do końca życia, tak jak i inżynierem, prawnikiem itp.

Uprawnienia wygasły, gdyż z przyczyn losowych musiałem odejść z zawodu ( byłem z-cą ordynatora oddziału internistycznego) na przeciąg dłuższy niż pięć lat.

Z przyczyn losowych !!

 

Wybrałem wolność i bezinteresowne pomaganie ludziom (także instytucjom charytatywnym).

 

Odzyskanie uprawnień to żaden problem - 3 miesięczny staż kontrolny (analogicznie przy wygaśnięciu uprawnień do wykonywania zawodu np. nauczyciela z powodu przerwy w pracy).

 

Pasi?

===

 

nie neguję Twoich osiągnięć. nawet podziwiam. nie bardzo jednak rozumiem co one wnoszą do tematu. tutaj jesteś "lekarzem" handlującym kaloryferami. sam robisz z siebie taki niezbyt smaczny twór próbując kreować potrzeby innych i negując doświadczenia i porady UŻYTKOWNIKÓW, wykorzystując dodatkowo w tym celu swój zawód (w którym od lat nie pracujesz)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo zmalałeś imrahilku...

Lekarzem jest się do końca życia, tak jak i inżynierem, prawnikiem itp.

 

nie zgodzę sie z tym nigdy

 

kto się nie rozwija - ten się cofie

i dotyczy to lekarza,inżyniera,prawnika...to co napisałeś, to może było aktualne 1000 lat temu...na pewno nie dzisiaj

 

fotohobby - a poszedłbyś sie leczyć do lekarza bez prawa do wykonywania zawodu? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zgodzę sie z tym nigdy

 

kto się nie rozwija - ten się cofie

i dotyczy to lekarza,inżyniera,prawnika...to co napisałeś, to może było aktualne 1000 lat temu...na pewno nie dzisiaj

 

fotohobby - a poszedłbyś sie leczyć do lekarza bez prawa do wykonywania zawodu? :p

 

Źle kombinujesz... Bez pojęcia...

Gruntowna wiedza nigdy się nie starzeje.

Organizm człowieka, jago anatomia i fizjologia nie ulega zmianie od tysięcy, tysięcy lat.. Zmiany fenotypu nie naruszają genotypu.

Niewiele, poza nazwami recepturowymi, zmienia się farmakologia. Jestem z nią na bieżąco.

Diagnostyka obrazowa typu rezonans, tomo i inne weryfikują jedynie wstępnie postawioną diagnozę.

Diagnostyka laboratoryjna pracuje szybciej, jednakże badane parametry są te same plus pojedyncze nowe. Nowych jest niewiele i się o nich wie.

Wszyscy moi znajomi, przyjaciele, rodzina diagnozują się wg moich zaleceń i najpierw do mnie przychodzą z wynikami. Mogę każdemu z nich poświęcić tyle czasu ile trzeba... Idą z kasami chorych, gdy jest bezpiecznie i taniej lub prywatnie, gdy ta ścieżka jest szybsza i precyzyjniejsza.

W życiu miałem wiele epizodów, m.in. skończyłem studia medyczne i pracowałem jako lekarz.

Wyłącznie w szpitalu, nigdy w przychodni. Prawdziwe leczenie a nie statystyczne...

 

My, ludzie dorastający w komunie, musieliśmy umieć wszystko...

Był klub wysokogórski, jestem sternikiem jachtowym, starej dobrej szkoły, gdzie patent zdobywało się miesiącami praktyki i teorii obejmującej wiele zagadnień czy też przedmiotów..

Poza elektroniką potrafiłbym samodzielnie i uczestniczyć i skutecznie nadzorować (zdrowie już nie takie jak dawniej, za młodu się ciężko i nieuważnie pracowało) w postawieniu domu (łącznie z ciesielką) i wykonaniu wszystkich, poza infrastrukturą teleinformatyczną, instalacji...

 

Nie boję się żadnej pracy. Żadna praca nie hańbi. Mogę robić wiele rzeczy, bez ujmy na godności.

Kto nie rozumie, że tak można, jest malutki. Pluć bezmyślnie zza ekranu komputera potrafi każdy. Stańcie ze mną, jeden z drugim, oko w oko...

===

 

Pasi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Oj są tacy co u szamanów się leczą. Podobnie jak tacy, co jeszcze grzejniki w nowych domach montują :D

 

 

ale są i tacy co w starym domu robią podłogówkę :lol2::lol2::lol2::lol2: nie chwaląc się należę do nich

co nie zmienia faktu że czasem przydałby się jakis kaloryfer w salonie dla szybszego nagrzania po postoju :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...