Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Trawertyn pod prysznicem


dsazx

Recommended Posts

Co myślicie o takim trawertynie w łazience?

http://www.castorama.pl/produkty/wykonczenie/plytki-scienne-podlogowe-i-elewacyjne/plytki-podlogowe/trawertyn-classic-french-pattern-0-744-m2-mix-formatow.html#product

 

Czy nadaje się od do położenia na ścianę, która jest narażona na kontakt z wodą?

 

Proszę o rady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli to będzie taki z połyskiem?

Mi niestety podobają się takie naturalne, a wydaje mi się, że nie są one pokryte żadną żywicą.

 

W tym z castoramy w specyfikacji jest tylko taka informacja: "trawertyn szlifowany, lekko szczotkowany".

Edytowane przez dsazx
błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli to będzie taki z połyskiem?

Mi niestety podobają się takie naturalne, a wydaje mi się, że nie są one pokryte żadną żywicą.

 

W tym z castoramy w specyfikacji jest tylko taka informacja: "trawertyn szlifowany, lekko szczotkowany".

"Surowy" trawertyn pod prysznicem , to wyjątkowo kiepski pomysł. Trawertyn jest kamieniem porowatym i nasiąkliwym, łatwo przebarwiającym się.

Nawet impregnat nie zabezpiecza go w pełni przed głębokim brudzeniem a zalewanie go wodą to już same kłopoty z utrzymaniem czystości.

Trawertynu nie można wypolerować, stąd taka informacja w sklepie. Jedyne co można zrobić ,żeby był odporny na wodę, pleśń i glony to zażywicowanie. Taki kamień jest odporny w pełni na wodę i brud . Jednak traci on po tym swój rustykalny wygląd i wygląda jak polerowany granit.

Można żywicować go ( bez szpachlowania) z pozostawieniem na powierzchni charakterystycznych dla niego "wżerów" i taki trawertyn od biedy można położyć pod prysznicem, jednak czyszczenie go nie będzie wcale łatwe a i on sam mało będzie przypominał swoją naturalną fakturę.

Nawet w salonach, kominkach, na elewacjach ( zwłaszcza w naszym, kiepskim dla niego klimacie) impregnuje się go solidnie preparatami przeciw pleśni, grzybom etc. a czyści wyjątkowo często z reguły drobnym papierem ściernym. Z różnym zresztą skutkiem.

Naturalny trawertyn po polaniu wodą zmienia swoją barwę i w miejscu gdzie lała się woda, powstają ciemniejsze plamy. Na elewacji, ( impregnowanej przecież), pół biedy, bo po deszczu jest słońce i wiatr, więc szybko schnie i zachowuje się niemal jak mineralny tynk. W łazience trwa to jednak z reguły znacznie dłużej a i chemia z mydeł też mu nie sprzyja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź. W takim razie muszę pomyśleć nad czymś innym, problem w tym, że jak na razie tylko ten trawertyn mi się podoba :(

 

Jeśli musi to być taki rustykalny, szczotkowany trawertyn zastąp go płytką. Kilka firm produkuje takie płytki , do złudzenia przypominające naturalny trawertyn.

Wiem ,że to zamiennik ale ... skoro drewno podrabiamy i żyjemy z tym ( często nawet w niewiedzy, że to podróbka) , to może i sztuczny trawertyn jakoś przeżyjesz ?

Najlepiej "zrobione" płytki do złudzenia trawertynowe i dla laika nierozróżnialne, widziałem w Lea ceramiche, ale jest z pewnością więcej firm. W najgorszym wypadku dać do impregnacji i męczyć się z szorowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...