Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jedyna sytuacja, w której kuchenka na gaz ma jakiś sens, to taka, w której w domu jest już gaz ziemny ze względu na ogrzewanie. Można wtedy mówić o jakichś niewielkich oszczędnościach, bo gaz ziemny jest tańszy od płynnego czy od prądu a opłaty stałe i tak się ponosi (bo ogrzewanie).

W pozostałych sytuacjach ekonomicznie sensu nie ma to żadnego.

 

Koszty eksploatacyjne propan-butanu i indukcji są porównywalne, natomiast indukcja jest dużo prostsza w instalacji, wygodniejsza i bezpieczniejsza (oraz, biorąc pod uwagę chęć instalacji butli na zewnątrz, prawdopodobnie także tańsza w instalacji).

Przy instalacji butli na zewnątrz trzeba też wziąć pod uwagę konieczność kupowania w zimie butli z czystym propanem z racji wysokiej temperatury krzepnięcia mieszanki propan-butan.

 

Opcja z gazem ziemnym tylko do kuchenki to już zupełny kosmos bo za to co wyda się na przyłącze można kupić kilka płyt indukcyjnych, z kolei na opłaty stałe wyda się tyle co na gotowanie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/207943-butla-gazowa-poza-budynkiem-mieszkalnym/page/2/#findComment-7023758
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie doceniają zawodowi kucharze i ludzie z rozrusznikami serca

 

Zawodowi kucharze korzystają z gazu, bo:

- przyzwyczaili się (indukcja to stosunkowo nowy wynalazek),

- przy rzucaniu garami jakie odbywa się w takich kuchniach palnik gazowy jest zwyczajnie odporny na rozbicie.

- bywają problemy z dostarczeniem do przemysłowej kuchni wystarczającej mocy,

- przy hurtowm gotowaniu gaz ziemny wychodzi taniej (gotowanie w domu to promil takiego zużycia i tu ten efekt nie ma zastosowania).

 

Co do rozrusznika serca i indukcji - jedno nie ma wpływu na drugie, no chyba, że ktoś się regularnie na płycie kładzie i tak zostaje na pół dnia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/207943-butla-gazowa-poza-budynkiem-mieszkalnym/page/2/#findComment-7023767
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za pomoc

 

najlepiej zrobić sobie płytę indukcyjną - czysto, bezpiecznie a koszty eksploatacji podobne.

Przekonałaś mnie Elfir, kupię jednak indukcję, DZIĘKI.

 

ZCo do rozrusznika serca i indukcji - jedno nie ma wpływu na drugie, no chyba, że ktoś się regularnie na płycie kładzie i tak zostaje na pół dnia.

Dobre

Edytowane przez edwars
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/207943-butla-gazowa-poza-budynkiem-mieszkalnym/page/2/#findComment-7023848
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie doceniają zawodowi kucharze i ludzie z rozrusznikami serca

 

Nie mam ani rozrusznika, ani nie robię steków codziennie. Jak zachce mi się steka (albo w wyniku katastrofy zabraknie prądu na ponad jeden dzień) to kupie sobie turystyczny kocherek gazowy na ten jeden raz w roku.

Do normalnego gotowania domowego temp. 300 stopni nie jest potrzebna.

 

Z rozrusznikiem jest tak, że trzeba się położyć na płycie i ją uruchomić, by miało wpływ na rozrusznik.

Mikrofala też działa negatywnie na rozrusznik, kiedy jest uruchomiona i stoi się bardzo blisko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/207943-butla-gazowa-poza-budynkiem-mieszkalnym/page/2/#findComment-7023863
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...

Odgrzeję jeszcze temat:

 

Kupiłem dom w którym butla 11kg zainstalowana jest w piwnicy w której znajduje się również kotłownia, niezbyt udane połączenie.

 

Nie chcę butli stawiać w kuchni stąd pomysł jaki poruszany był w tym temacie żeby wystawić butlę na zewnątrz. Mam takie miejsce w którym butla mogłaby stać praktycznie pod ścianą kuchni i przechodząc kawałek po elewacji mógłbym butlę podłączyć przewodem elastycznym długość do 3 metrów.

Z tego co wyczytałem konieczne będzie kupowanie w zimie butli z propanem. Butla byłaby osłonięta od słońca, jednakże latem zdarzają się temperatury powyżej 35 stopni.

Proszę o informację czy takie wykonanie jest możliwe i bezpieczne.

 

Nie chciałbym kupować póki co płyty indukcyjnej gdyż mam fajną płytę gazową i naczynia do gazu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/207943-butla-gazowa-poza-budynkiem-mieszkalnym/page/2/#findComment-7249967
Udostępnij na innych stronach

Butla z gazem przechowywana w kotłowni, gdzie masz jeszcze piec/kocioł i otwarty ogień nie jest do końca przemyślane. Samej butli nie ma się co obawiać, nie wybuchają samoczynnie, płomienia nie wciąga do środka, a groźny jest tylko czynnik propan-butan z 3 względów, jest palny i wybuchowy w odpowiednich stężeniach, znajduje się pod ciśnieniem i jest trujący. Czyli jednym słowem w razie nieszczelności jeśli nie wybuchnie to może "otruć". To że butla będzie stała w innym pomieszczeniu lub na zewnątrz eliminuje tylko część zagrożenia. Po pierwsze butla musi stać tak by nikt nie miał do niej dostępu czyli np dzieci i osoby postronne, nie może być narażona na czynniki pogodowe i atmosferyczne czyli słońce, deszcz, śnieg i lód, samej butli to nie szkodzi tak bardzo ale inaczej sprawa ma się do samego przewodu, reduktora oraz zaworu odcinającego. Butla powinna stać tak by mieć nad nią kontrolę i w razie nieszczelności łatwy dostęp do odcięcia zaworu, czyli pomieszczenie sobie zamkniesz na klucz i w razie czego szukasz klucza a gaz się ulatnia. Umieszczenie butli w pomieszczeniu nieogrzewanym pogarsza pracę reduktora i utrudnia przepływ gazu, tak samo jak umieszczenie butli z reduktorem dużo niżej niż punkt odbioru. To samo tyczy się przewodu, przejście przez ścianę musi być przepustowe, z możliwością swobodnego ruchu tak by nie został uszkodzony z braku dylatacji. Jak masz łatwy dostęp do zaworu odcinającego możesz go zamykać na noc lub wtedy gdy nie używasz długi czas. Jak butla będzie w innym pomieszczeniu z kłopotu po prostu nie będzie Ci się chciało go odcinać.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/207943-butla-gazowa-poza-budynkiem-mieszkalnym/page/2/#findComment-7249987
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz czuć się bezpiecznie to tak, chociaż z tym sprawdzaniem połączeń to bez przesady. Po prostu użyj dobrego przewodu i reduktora, po skręceniu zrób próbę szczelności połączeń, a później wystarczy zwykła kontrola wzrokowa i na węch. Jak wyjeżdżasz to zakręć butlę. Można jeszcze zakupić czujnik gazu i zamontować w kuchni zgodnie z instrukcją. To powinno wystarczyć, gaz jest niebezpieczny ale nie wybucha sam z siebie, prawidłowe używanie praktycznie eliminuje ryzyko.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/207943-butla-gazowa-poza-budynkiem-mieszkalnym/page/2/#findComment-7253581
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi się takie zdarzenie z przed kilku lat gdzie budynek był podłączony do zwykłego gazu ziemnego. Ale w liczniku przecież też jest reduktor i ten reduktor zamarzł. Przyszedł spec, położył ręce na reduktorze potrzymał kilka minut i całość zaczęła działać. Potem na ten reduktor żona założyła kocyk elektryczny, który lekko go podgrzewał. Taka tam sobie historia.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/207943-butla-gazowa-poza-budynkiem-mieszkalnym/page/2/#findComment-7253598
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...