Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłogowe na parterze a grzejniki na piętrze


yarecki_wr

Recommended Posts

Nie ma potrzeby ładowania całej mocy - nowoczesne kotły mają palniki modulowane, czyli skrzynia automatyczna bezstopniowa.

 

Będziesz grzał posadzkę Tz 50-60-70 oC ?

Nie zrobisz tego, a mając gazowe miałbyś taką możliwość. Cóż z tego skoro instalacja grzewcza wyłącznie podłogowa ma swoje ograniczenia.

Również co do temperatury powierzchniowej, lecz głownie poprzez jej gigantyczna bezwładność cieplną, szybki dostęp do ciepła jest znacznie ograniczony.

===

 

Cytuję założyciela wątku: "Grzejniki po to, aby pomieszczenia na górze szybciej się nagrzewały kiedy się wraca wieczorami po wyjazdach." koniec cyt.

Koniec i kropka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Będziesz grzał posadzkę Tz 50-60-70 oC ?

Nie zrobisz tego, a mając gazowe miałbyś taką możliwość. Cóż z tego skoro instalacja grzewcza wyłącznie podłogowa ma swoje ograniczenia.

Również co do temperatury powierzchniowej, lecz głownie poprzez jej gigantyczna bezwładność cieplną, szybki dostęp do ciepła jest znacznie ograniczony.

===

 

Cytuję założyciela wątku: "Grzejniki po to, aby pomieszczenia na górze szybciej się nagrzewały kiedy się wraca wieczorami po wyjazdach." koniec cyt.

Koniec i kropka...

No ale to przecież sam mówiłeś że młodzi to teraz takie aplikacje mają na komórkach, to przecież wcześniej zastartuje podłogówke i git ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ogrzewanie sufitowe? Jak najbardziej.

Bardzo interesująca opcja dla niektórych budowli użytkowanych w bardzo ściśle określony sposób.

Zawsze twierdziłem, że elementem budowli, najbardziej wpływającym na stabilizowanie temperatury w każdym wnętrzu jest właśnie sufit, gdyż jest to jedyna, niczym nie przesłonięta oddziaływająca na całe pomieszczenie powierzchnia.

===

 

Pozdrawiam

Bogusław

 

Sufit to przegroda o najmniejszej efektywności oddawania ciepła do otoczenia.

Ta przegroda znacznie bardziej się sprawdzi latem przy chłodzeniu - optymalne rozwiązanie pod PC, taki dodatkowy bonus z posiadania tego typu instalacji: zimą - grzeje, latem - chłodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz grzał posadzkę Tz 50-60-70 oC ?

Nie zrobisz tego, a mając gazowe miałbyś taką możliwość. Cóż z tego skoro instalacja grzewcza wyłącznie podłogowa ma swoje ograniczenia.

Również co do temperatury powierzchniowej, lecz głownie poprzez jej gigantyczna bezwładność cieplną, szybki dostęp do ciepła jest znacznie ograniczony.

===

 

Cytuję założyciela wątku: "Grzejniki po to, aby pomieszczenia na górze szybciej się nagrzewały kiedy się wraca wieczorami po wyjazdach." koniec cyt.

Koniec i kropka...

 

Nie ja będę grzał, tylko kocioł dobierze sobie taką TZ, jaka będzie potrzebna do osiągnięcia komfortowej t w pomieszczeniach. 50-60-70 to jest potrzebne przy grzejnikach, dodatkowo temp 60-70 ogranicza zysk z kondensacji. To, że kocioł może osiągać takie temperatury nie znaczy, że trzeba ich używać.

 

Cytuję założyciela wątku:

"Podłogówka na dole głównie dla komfortu, ale też i po to żeby grzejniki nie zajmowały miejsca na ścianach, bo mało go będziemy mieli przy dość dużych przeszkleniach".

Cytuję bogusława: "koniec i kropka". koniec cyt.

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Architekt nie wie czy można zastosować takie rozwiązanie a tu pewnie znajdą się tacy, którzy to przerabiali i być może zastosowali w praktyce. Podłogówka na dole głównie dla komfortu, ale też i po to żeby grzejniki nie zajmowały miejsca na ścianach, bo mało go będziemy mieli przy dość dużych przeszkleniach. Grzejniki po to, aby pomieszczenia na górze szybciej się nagrzewały kiedy się wraca wieczorami po wyjazdach. Ponoć może to być ciężko wykonać, o ile w ogóle możliwe przy jednym piecu (gaz). Czy ktoś stosował takie rozwiązanie? Ma to sens?

 

Jeśli chcesz zastosować OP na parterze dla komfortu, to dlaczego nie miałbyś korzystać z tego samego komfortu na piętrze/poddaszu. Nie wiem także, dlaczego chcesz sobie zajmować miejsce na ścianach piętra grzejnikami? Meble ustawisz niezależnie od grzejników przy OP.

Jeśli nie masz WM to do OP dołóż grzejniki-drabinki w łazienkach.

Jeśli w domu ma ktoś przebywać raz na parę dni, to grzejniki można brać pod uwagę. Jeśli natomiast w domu przebywa ktoś prawie codziennie, to grzejniki tracą sens. Dlaczego? Ano dlatego, że w zimę dom traci na dobę 1-1,5oC. Bez względu na to czy grzany grzejnikami czy OP. Przy grzejnikach grzejących krótko od czasu do czasu, odczuwa się niemiły dyskomfort, gorący grzejnik i zimne ściany, sufity, podłogi. By wnętrze było ciepłe, grzejniki muszą grzać godzinami, by nagrzać otaczające mury. Z tego powodu, niewielkie oszczędności można uzyskać tylko zimnymi murami. Wyłączenie ogrzewania na kilkanaście godzin nie daje żadnych oszczędności, natomiast powoduje dyskomfort. Wymierne oszczędności może dać wyłączenie ogrzewania na kilka dni. Ale to uzyskasz zarówno grzejnikami, jak i podłogówką.

Instalacja mieszana jest jak najbardziej do zrobienia, jest jednak droższa w budowie i mniej ekonomiczna w eksploatacji. Wymaga także wysokich kwalifikacji wykonawcy. Instalacja mieszana wykonana źle ( tzn. przez niekumatych wykonawców), rodzi wiele problemów w eksploatacji.

Instalacje mieszane wykonało wielu inwestorów w swoich domach. Jednak zdecydowana większość z nich (myślę że ok. 90%) określa to, jako jeden z największych błędów w swoim domu. Określają, że następnym razem będzie wyłącznie OP.

Poczytaj w wątkach na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuję założyciela wątku: "Grzejniki po to, aby pomieszczenia na górze szybciej się nagrzewały kiedy się wraca wieczorami po wyjazdach." koniec cyt.

Koniec i kropka...

 

Można sobie zaprogramować start grzania na 2-3-4 godziny przed powrotem i wrócić do domu z komfortowa temperaturą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sufit to przegroda o najmniejszej efektywności oddawania ciepła do otoczenia.

Ta przegroda znacznie bardziej się sprawdzi latem przy chłodzeniu - optymalne rozwiązanie pod PC, taki dodatkowy bonus z posiadania tego typu instalacji: zimą - grzeje, latem - chłodzi.

 

To oczywiste, gdyż nie ma konwekcji, jednakże emisja ciepła z tak dużej powierzchni będzie zawsze dość efektywna.

Ogrzewanie wyłącznie płaszczyznowe musi wiązać się z określonym sposobem użytkowania obiektu, zatem jego zastosowanie nie jest uniwersalne.

 

W drugiej opcji rozumiem, że sufit z jednej strony to posadzka z drugiej...

Chłodzenie wiąże się z wykraplaniem nieprawdaż?

 

Pozdrawiam

Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze jeden argument za podłogówką. Przy podłogówce t/powietrza 21*C jest taki sam komfort termiczny jak przy kaloryferach w 23*C.

Wiem to z obserwacji, bo mam podłogówkę w łazience (kable elektryczne) od ponad 20 lat. Wiadomo jak się pali w piecu eko-groch to podłogę wyłączam i grzanie łazienki przejmuje kaloryfer.

 

Pozdrawiam

Cezary

 

PS. Panie Bogusławie, jest Pan osamotniony w walce z coraz częściej wybieraną, komfortową i tanią formą ogrzewania podłogowego dobrze ocieplonych domów.

Ja również przyłączam się do grupy Pańskich adwersarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to przecież sam mówiłeś że młodzi to teraz takie aplikacje mają na komórkach, to przecież wcześniej zastartuje podłogówke i git ......

 

Niestety nie tylko będzie mógł lecz będzie musiał...

Sama podłogówka to permanentna sytuacja przymusowa.

Jakby nie spojrzeć. Też mi komfort....

 

Priorytety.

opcja pierwsza:

1/. Nieskrępowany niczym komfort cieplny w wymiarze całorocznym

2/. Najwyższa możliwa optymalizacja sposobu wykorzystania wyprodukowanego ciepła.

 

opcja druga:

1/. Najwyższa możliwa efektywność pracy źródła ciepła z przesunięciem optymalizacji wykorzystania wyprodukowanego ciepła na drugi plan

2/. Permanentna izotermia i "cieplarniany chów".

 

Ja wybieram opcję pierwszą.

Osobiście uważam że moja rodzina i ja jesteśmy najważniejsi a także musi być pełna podległość nam posiadanych przez nas urządzeń i pełne wykorzystanie ich możliwości.

To mój dom ma służyć mnie a nie ja mojemu domowi.

===

 

Kolorowych

Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze jeden argument za podłogówką. Przy podłogówce t/powietrza 21*C jest taki sam komfort termiczny jak przy kaloryferach w 23*C.

Wiem to z obserwacji, bo mam podłogówkę w łazience (kable elektryczne) od ponad 20 lat. Wiadomo jak się pali w piecu eko-groch to podłogę wyłączam i grzanie łazienki przejmuje kaloryfer.

 

Pozdrawiam

Cezary

 

PS. Panie Bogusławie, jest Pan osamotniony w walce z coraz częściej wybieraną, komfortową i tanią formą ogrzewania podłogowego dobrze ocieplonych domów.

Ja również przyłączam się do grupy Pańskich adwersarzy.

 

Przeważnie ja piszę o czymś innym, a ci moi, jak to ująłeś "adwersarze", o czymś innym, udając jedynie, że odnoszą się do moich postów.

 

To co piszesz to są niestety zupełnie inne kwestie. Ty i Twój dom macie swoje odrębne uwarunkowania, które należałoby doprecyzować.

Nie wrzucajmy wszystkiego do jednego wora.

 

Rozumiem, że nie miałeś okazji przeczytać tez z mojego wątku o HYBRYDOWEJ DYSTRYBUCJI CIEPŁA ?

 

Pozdrawiam

Bogusław

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie ja piszę o czymś innym, a ci moi, jak to ująłeś "adwersarze", o czymś innym, udając jedynie, że odnoszą się do moich postów.

 

To co piszesz to są niestety zupełnie inne kwestie. Ty i Twój dom macie swoje odrębne uwarunkowania, które należałoby doprecyzować.

Nie wrzucajmy wszystkiego do jednego wora.

 

Rozumiem, że nie miałeś okazji przeczytać tez z mojego wątku o HYBRYDOWEJ DYSTRYBUCJI CIEPŁA ?

 

Pozdrawiam

Bogusław

 

Oczywiście że czytałem wspomniany wątek. W mojej ocenie i dla mnie, najlepszą hybrydą jest ogrzewania podłogowe i piec kaflowy z masą akumulacyjną.

 

Pozdrawiam

Cezary

 

PS. A miało być, kolorowych:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie tylko będzie mógł lecz będzie musiał...

Sama podłogówka to permanentna sytuacja przymusowa.

Jakby nie spojrzeć. Też mi komfort....

 

Szczerze, będzie komfortowo jeśli, jak to określasz, dynamicznie podniesie temperaturę powietrza grzejnikiem do nawet 25 st z 17st?

Edytowane przez Beskidziak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie ja piszę o czymś innym, a ci moi, jak to ująłeś "adwersarze", o czymś innym, udając jedynie, że odnoszą się do moich postów.

 

 

 

Pozdrawiam

Bogusław

 

Ty nawet nie udajesz, ze sie odnosisz, tylko wklejasz ta swoją mantrę o "bezpieczeństwie cieplnym" i "cieplarnianym chowie"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do autora wątki.

 

Zobacz jak maleje sprawność kotła kondensacyjnego wraz ze wzrostem temperatury zasilania.

Krzywa A to jak masz podłogówkę, krzywa B jak masz grzejniki.

sprawnosc2.jpg

 

Polecam do lektury:

http://www.zielonecieplo.eu/Kotly-CO

https://www.ogrzewnictwo.pl/artykuly/jak-uzyskac-najwyzsza-sprawnosc-kotla-kondensacyjnego

http://www.budujemydom.pl/kotly-i-podgrzewacze/8780-kotly-kondensacyjne

 

Jeszcze jedna rzecz odnośnie kotłów gazowych.

Pamiętaj, aby Twój kocioł miał jak najniższą moc minimalną.

Dla Twojego domu idealnym byłby kociołek Vitodens 300-W 1,9-11kW (tylko z regulacją pogodową Vitotronic 200)

Ma on moc minimalną 1,9KW. Moc maksymalna ma znaczenie tylko dla CWU.

Jeszcze inny przykład to np. Immergas Vitrix X 12KW., również ma minimalną 1,9KW a jest sporo tańszy.

Jeśli nie chcesz immergasa i wydanie 11 tysi na 300-W jest zaporowe to polecam CI

Vitodensa 200-W 3,2 - 13 KW (również tylko w wersji z regulaorem pogodowym Vitotronic 200. Nie bierz czasem stałotemperaturowego Vitotronic 100!)

Ma on moc minimalną 3.2 KW w tej wersji. Ostatecznie możesz się pokusić o wersję Vitodens 200-W 3,2 - 19 KW.

Moc maksymalna, czy to 13 czy też 19 KW nie ma znaczenia kompletnie dla ogrzewania CO Twojego DOmu.

Bo i tak instalator skręci CI moc pieca na CO do około 7-8 KW i to max. Wartość maksymalna ma tutaj tylko znaczenie dla przygotowania CWU. Bo to CWU zazwyczaj grzeje się z mocą maksymalną, aby to zrobić szybko bo tam są największe straty bo kondensacja jest, ale dużo mniejsza.

Nie bierz Vitodensa 200-W w wersji 5,2-26KW bo ma on minimalną bardzo wysoką jak na Twój dom.

 

Piszę to, abyś miał pogląd jakie moce Ci będą potrzeben do ogrzania domu, i abys nis słuchał swojego instalatora, jak będzie CI mówił, że do takeigo domu to minimum 24 KW, czy 30KW, albo co gorsza proponował ekosyfff. Podobne wrażenie odniosłem będąc w gazowni. Jak napisałem w oświadczeniu, że piec na mój 220m2 dom mam w wersji 1,9-19 kW to od razu usłyszałem, ze za mały i nie będę mógł dogrzać pomieszczeń - śmiech!!.

Znajdz wątki na tym forum, jak ludzie dali się zrobić w konia instalatorowi i zamontowali kotły z wyższą minimalną i płaczą, że im taktuje.

Albo jak ktoś proponuje kocioł Viessmana 100-W lub 111-W, który ma minimalną na poziomie 6,5 KW do takiego domu jak Twój, to jest to jakiś kompletny nonsens.

Zatem jak najmniejsza moc minimalna kotła kondensacyjnego jak tylko się da!

 

Możesz sprawdzić swój dom na stronie http://cieplowlasciwie.pl/start i podesłać link z wynikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie tylko będzie mógł lecz będzie musiał...

Sama podłogówka to permanentna sytuacja przymusowa.

Jakby nie spojrzeć. Też mi komfort....

 

Priorytety.

opcja pierwsza:

1/. Nieskrępowany niczym komfort cieplny w wymiarze całorocznym

2/. Najwyższa możliwa optymalizacja sposobu wykorzystania wyprodukowanego ciepła.

 

opcja druga:

1/. Najwyższa możliwa efektywność pracy źródła ciepła z przesunięciem optymalizacji wykorzystania wyprodukowanego ciepła na drugi plan

2/. Permanentna izotermia i "cieplarniany chów".

 

Ja wybieram opcję pierwszą.

Osobiście uważam że moja rodzina i ja jesteśmy najważniejsi a także musi być pełna podległość nam posiadanych przez nas urządzeń i pełne wykorzystanie ich możliwości.

To mój dom ma służyć mnie a nie ja mojemu domowi.

===

 

Kolorowych

Bogusław

 

Chamska reklama, nakierowana na klienta, jakim jest w 90% "niedouczony", zapracowany inwestor... Większość osób kieruje się w wyborze emocjami, więc pewnie wiele osób uwierzy w te "rewelacyjne" odkrycie...

 

Panie, daj już Pan spokój z tymi bredniami....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Architekt nie wie czy można zastosować takie rozwiązanie a tu pewnie znajdą się tacy, którzy to przerabiali i być może zastosowali w praktyce. Podłogówka na dole głównie dla komfortu, ale też i po to żeby grzejniki nie zajmowały miejsca na ścianach, bo mało go będziemy mieli przy dość dużych przeszkleniach. Grzejniki po to, aby pomieszczenia na górze szybciej się nagrzewały kiedy się wraca wieczorami po wyjazdach. Ponoć może to być ciężko wykonać, o ile w ogóle możliwe przy jednym piecu (gaz). Czy ktoś stosował takie rozwiązanie? Ma to sens?

 

Jakiś sens to zawsze ma w zależności od toku rozumowania ale przy dzisiejszych rozwiązaniach technicznych nawet przy samej podłogówce i rozbiciu instalacji na dwa obiegi jest to łatwe.

Regulatory maja możliwość programowania więc załączą podłogówkę o tyle wcześniej aby po powrocie pomieszczenia były nagrzane.

Opcji odcinania poddasza lub pietra nie polecam ze względu na nadmierne wychłodzenie ale obniżanie temperatury o 1 - 2*C to dużo.

Mam u siebie instalację łączoną grzejników i podłogówki więc rozwiązanie jest możliwe i przyjazne w użytkowaniu.

Jeśli interesuje Cię zasada działania to polecam sąsiedni temat i mój wczorajszy opis: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?233512-vaillant-ecotec-206-5-5-Du%C5%BCo-Pali-Jak-optymalnie-ustawi%C4%87/page33

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Was proszę o poradę, architekt zaproponował system mieszany (dół OP, góra grzejniki). Po lekturze tego wątku już wiem, że nie jest to do końca fortunny pomysł. Nie jestem przekonana do podłogówki... bezwładność, sterowanie i spanie 'na wodzie' (śmiejcie się, śmiejcie ;) ) - do tego pewnie idzie się przyzwyczaić ALE jest parę kwestii, które budzą moje poważne obawy - napiszcie jak jest naprawdę...

 

1. WODA - ze studni głębinowej. Od sąsiada wiem, że mocno zażelaziona. Akurat wiem na pewno, że przy takiej wodzie w przypadku nawadniania ogrodowego instalacja jest po paru latach do wyrzucenia - zapychają się rurki i inne elementy. Przeraża mnie wizja, że za 10,15 czy xx lat to samo stanie się z OP. Potraktujcie proszę to poważnie, bo jednak może to być kwestia eliminująca cały pomysł. Od razu zaznaczę, że jak mam się bawić w odżelaziacz to od razu pasuję. Nie mam na to miejsca ani kasy. Kto miał do czynienia wie o czym mówię.

 

2. MEBLE - praktycznie cały parter będzie otwarty i jest duże prawdopodobieństwo, że sofy czy inne meble będą wędrować. Teraz mam sofy zaprojektowane w kącie książkowo-telewizyjnym, ale może w trakcie mieszkania uznamy, że lepiej będzie je przestawić na przeciwko kominka. Mam też kilka mebli, które po prostu muszą przylegać do podłogi - np. duże fatboye, pufy. Wszystkiego na nóżkach nie kupię, ba, część mebli już mam. Rozmieszczenie będzie się zmieniać. A przecież nie mogę dużych mebli stawiać na OP, prawda?

 

3. KOMINEK - liwko pisał na jakimś wątku, że OP+kominek=sauna (tak w skrócie). My akurat lubimy sobie popalić w zimowe wieczory w kominku i to nierzadko - dla przyjemności popatrzenia w ogień, itd. Wentylacja mechaniczna i wszystkie okna fixy uniemożliwiają 'wietrzenie' tej sauny. Kolejny argument na nie :(

 

Od razu uprzedzę propozycję ogrzewania kanałowego - odpada ze względu na hurtowe ilości sierści opadające w sezonie grzewczym ze zwierząt. Odkurzam rano i wieczorem i jeszcze odkurzanie przez pół roku wanienek by mnie dobiło... ;)

 

Może jednak grzejniki? Teraz posiadam i jestem zadowolona. Prosta instalacja, prosta obsługa, 'widok' grzejników kompletnie mi nie przeszkadza. Właściwie gdyby nie te duże przeszklenia to nawet byśmy się nie zastanawiali nad innym rozwiązaniem. No ale są. Więc dumamy... :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Przecież instalację napełniasz raz. Nawet, jesli sie coś wytrąci, to nie masz szans by zatkało rury. Poza tym, co sie stanie, jak Ci zatka rurę do grzejnika ? :)

Mozesz sobie destylowaną wodę kupić na ewentualne dopełnienie, albo wręcz od razu napełnić instajację taka woda

 

2. Meble możesz stawiać, jak chcesz. Podłogówkę robi sie na całej powierzchni.

 

3. Jak masz dobrze zaizolowany dom, to niezależnie czy masz OP, czy grzejniki niewłaściwie dobrany wkład przegrzeje pomieszczenie w ktorym sie znajduje.

Należy tak dobrać wkład i system dystrubucji ciepła, aby ten problem nie wystąpił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. KOMINEK - liwko pisał na jakimś wątku, że OP+kominek=sauna (tak w skrócie). My akurat lubimy sobie popalić w zimowe wieczory w kominku i to nierzadko - dla przyjemności popatrzenia w ogień, itd. Wentylacja mechaniczna i wszystkie okna fixy uniemożliwiają 'wietrzenie' tej sauny. Kolejny argument na nie :(

Znajdźcie jak najmniejszy kominek z doprowadzeniem powietrza. To nie jest tak, że jak rozpalisz trochę w kominku, to on od razu oddaje (załóżmy) 10kW mocy. Rozpalisz trochę, to będzie oddawał 3-4kW. A wentylacja mechaniczna trochę to ciepło rozprowadzi i tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...