Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Szpaka ;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 215
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja twierdzę, że w kraju nie ma bezrobocia, tylko się ludziskom we łbach poprzewracało

Ooooo to tak ! Ja byłam w szoku jak prawie każda z firm albo od razu odmawiała )bo za mało metrów i im się nie opłaca) albo taką cenę rzucała żeby klient sam zrezygnował.

Z mężem też się śmieliśmy że ludzie mówią że pracy nie ma ... raczej chęci do pracy ! ;)

Meteoryt chyba nam nie groźny także raczej będę spać spokojnie ;)

 

malydomekpodlodzia

My robiliśmy elektrykę w ścianach , cała pajęczyna schowana w stropie będzie. Robił nam ją ktoś z rodziny . Polecił żeby robić w peszlach ze wzdlędu po 1 na to że mniejsza grubosc tynku będzie potrzebna do przykrycia kabla, po 2 w razie tfu tfu jakiegokolwiek problemu to ciągniesz za kabel i bez prucia ścian wymieniasz go sobie. ;) Albo dokładasz kolejny .No nie ukrywam że wychodzi to trochę drożej.

W domu parterowym łatwiej kłaść po stropie elektryke, w domu z lanym stropem bylo by ciezej.

Co do przeprowadzki to jeeeeszcze troszkę... ;)

A sufity wszędzie będą w kartongipsie. Belki oczywiście będą pięknie wystawać. ;)

 

makowa panienko dzięki.

Co do tynków powiem szczerze że nie mieliśmy sprecyzowanych wymagać co do tego czy tynki mają być kładzione ręcznie, maszynowo, czy mają być gipsowe lub c-w. Po prostu mają być ładne , trwałe i tanie. Po czytaniu i śledzeniu Twoich wpisów z robót tynkarskich miałam chyba takie same odczucia jak Ty. O boże co tam się dzieje?! Dom jak ruina. Straaasznie się syfi przy tych pracach.

Wtedy właśnie zdecydowaliśmy się na tynki z agregatu.

Ostatecznie padło na gipsowe. Raz że tańsze a dwa że panowie zapewniają że równie trwałe jak c-w. Jakieś diamentowe czy co?

Na nie już na stówkę nie trzeba będzie kłaść gładzi więc mamy nadzieje że koszt pozostanie taki jak zaplanowaliśmy czyli 6 500 zł.

Łazienek i pom gosp. nie tynkujemy gdyż zaprzyjaźnieni tynkarze powiedzieli że bez sensu wydawać kasę . Ściany są w miarę proste więc wyrównają je podczas kładzenia kleju pod płytkami. A ew. większe nierówności wcześniej wyrównają sobie.

 

adam5891 Adam osb kręcimy ale nie zamiast tylko jako stelaż do płyt k-g. Wiąrany były tak równiusieńkie i wypoziomowane że mucha nie siadała. Taniej wyszedł nas zakup płyt osb i kilku metrów listew metalowych niż kładzenie na całości metalowego stelażu na płyty kg.

Osb w większości przykręcaliśmy od razu do wiązarów a w newralgicznych miejscach jeszcze dodatkowo dawaliśmy łaty drewniane + wyżej wymienione listwy metalowe.

Chyba mało kto takie coś stosuje. Cóż a może jesteśmy pionierami ? haha ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam

Czytam wasz dziennik i jestem pod wrażeniem .Widzę jednak ,że wydłużenie "Szpaka " było dobrym pomysłem .Będę miał większe dwa pokoje i łazienkę.

Zazdroszczę Wam ,że tyle czasu możecie poświęcać na budowę .

Czytając wasz dziennik porównałem cenę za wieżbę dachową z tym co mi zaproponowali i wyszło mi ,że to przepaść.Proszę o podanie namiarów na waszego producenta ,może się okazać ,że z transportem będzie to i tak połowę ceny tego co mi tu proponują w okolicy.

Życzę wam miłego dnia i dalszych postępów w budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jerzyka51 inf o wiązarach przesłałam na priv.

Powiększenie szpaka tak aby mieć większe pokoje i łazienkę na pewno jest super pomysłem. My już powoli w wyobraźni ustawiamy nasze łóżko w sypialni. Zastanawiamy się w którym pokoju zmieści się takie o szer. 140 cm a zostanie tez miejsce na dużą szafę + swobodne przejście. O szerszym łóżku można zapomnieć. Pomimo to nie żałuję ze nie powiększyliśmy szpaka choć i to rozważaliśmy. Każdy metr kosztuje i tutaj rozsądek przeważył. Stwierdziliśmy że to co będzie nam wystarczy. :)

P.S. Czas który poświęcamy na własnoręczną budowę + ogarnięcie 1500m kw działki to każdy weekend. Dosłownie każdy. No może z wyjątkiem urlopu i okresu srogiej zimy. My już po prostu inaczej nie umiemy. Chyba się uzależniliśmy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zgadzam się ,że każdy dodatkowy metr to koszty.ale chyba nie do końca. Dzięki temu metrowi zmieści mi się moje łóżko ,które parę lat temu sam zrobiłem i będzie garderoba ,nie trzeba kupować szafy. Teraz w starym domu mam taką małą garderobę i zdaje ona znakomicie egzamin. I właśnie głównie by mieć taką garderobę z prawdziwego zdarzenia powiększyłem dom. Zrobię ją sam .Przy okazji zyska łazienka na wyglądzie i mój pokój z biblioteką .

Ja mam trochę większą działkę tak ok 1,5 h .Nie pamiętam kiedy miałem wolne. U mnie nie ma komu nawet zapłacić by przyszedł coś zrobić. Ciężko pracuje w domu i wokół niego a póżniej jazda i odpoczynek w pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Bardzo podobny, układ no naszej chałupy, baaardzoo :D. Kurcze już tynki macie na swoim miejscu, teraz przerwa na schnięcie i zaczniecie właściwą wykończeniówkę, czyli to, co tygryski lubią najbardziej i co jest najdroższym etapem budowy niestety. Tego się nie przeskoczy ale wykończeniówka sprawia ogromną radochę (oprócz finansowej rzecz jasna :) ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow, macie już tynki!

wiem jakie to wkurzajace jak tak ekipa przekłada i przeklada, a lato sie konczy, jesien zaczyna a lada moment zima,my tak mielismy z dachem- miesiac obsuwy, z elektrykiem - 2 tygodnie obsuwy, nawet montaz okien o tydzien sie przesunął

spisujecie umowy z ekipami?

ja teraz z kolejnymi juz postanawiam spisac :mad:

jak schną? grzejecie czymś w środku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to już jest z fachowcami, biorą zleceń ile się da i potem kombinują jak mogą, żeby się jakoś z tym wszystkim uporać. Normalka. Z moimi murarzo-dekarzami miałem oczywiście spisaną umowę, sami z resztą to zaproponowali. Kolega tydzień temu skończył tynki, woda od razu prawie lała sie po folii zabezpieczającej okna. Dzwonił do mnie z pytaniem, czy nie mam jakiegoś reaktorka do ogrzewania. Nie mam niestety ale wydaje mi się, że zamiast grzania, lepiej poczekać kilkanaście dni, żeby tynki spokojnie napiły się wilgoci, żeby nie pękały, potem można wypożyczyć osuszacz i jazda. Temperatury są jeszcze na plusie, nie ma przymrozków, delikatne wietrzenie i osuszanie, powinno dosyć szybko załatwić sprawę. Na workach z tynkiem, powinny być zalecenia co do jego prawidłowego schnięcia. Lepiej wolniej, a z głową, bo będą problemy. Szkoda zdrowia jak zaczną się pojawiać rysy na pięknych, równiutkich ścianach :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumie mnie ani wykonawca, ani kierownik :p
Niewielu budowlańców wie co to jest mostek cieplny (termiczny), podobnie z kierownikami starej daty. Prawidłowe ocieplenie ścian zewnetrznych, powinno, a w zasadzie musi łączyć się z ociepleniem dachu lub stropu (poddasze nieużytkowe). O ile niskie ściany zewnętrzne bez większych problemów się ociepla, to w przypadku szczytów, zazwyczaj nie ociepla się ich od wewnątrz wcale. Ogrzewając wnetrze domu, ogrzewamy także ściany, ciepło migruje w nich w górę. Od nas zależy, czy bedziemy chcieli marować cenną energię na podgrzewanie nieużytkowego poddasza poprzez ściany szczytowe. Mieszkanie ogrzewane jest do powiedzmy 23'C, na poddaszu w okolicach 0'C, barierą jest tyko (35cm? )ocieplenie stropu, na styku ściana- ocieplenie jest spory mostek cieplny. Po ociepleniu szxzytu od wewnatrz, ograniczamy straty ciepła, ściana nagrzeje się oczywiście do jakiejś wysokości, ale większość ciepełka w niej zostanie. W przypadku poddasza użytkowego, ważne jest połaczenie izolacji zewnetrznych z izolacją połaci dachu. Tu ocieplamy także górę ścian szczytowych, to samo zrobiłem u siebie pomino nieużytkowego. Ciągłość izolacji została zachowana, mam czyste i spokojne sumienie :). Kolega tego nie dopilnował, ekipa miała to w nosie, teraz zaczyna wyłazić grzyb w narożnikach pod sufitem w pokojach szczytowych, szczególnie zimą widać zawilgocenie. Punkt rosy jest w ścianie, a nie poza nią. Ale się rozpisałem ! :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ w sumie można powiedzieć że taki sam gdyby nie wprowadzone przeróbki to można powiedzieć że identyczny ;)

Kurcze już tynki macie na swoim miejscu

Nie wiem czy takie JUŻ, fachowcy mieli wejść w połowie października. Zaczęli z opóźnieniem. Pomijając fakt poprzednich ancymonów którzy wystawili nas to myślałam że szybciej pójdzie załatwienie tej sprawy. Ale może i dobrze się złożyło bo do samego końca odkładaliśmy na nie kasę. ;)

teraz przerwa na schnięcie

Schnięcie też nie będzie szybką sprawą, przy takiej pogodzie jaką mamy, nasi Fachowcy :cool: powiedzieli że miesiąc bity. No chyba że chemy już malować to można podsuszać grzejnikami. Ale nam się nie spieszy. Poczekamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spisujecie umowy z ekipami?

jak schną? grzejecie czymś w środku?

Jeśli ekipa chce to spisujemy. Ale przeważnie każda usługa jest rozliczana po wykonaniu roboty także jakoś kurczowo nie trzymaliśmy się podpisywania umów, chyba że firma chciała. No to nie ma problemu.

Z tynkarzami wszystko było na gębę. Kurczę powiem Wam że spisali się na M E D A L !

Nie spodziewałam się tak gładkiej ściany i takiego porządku po robocie.

Ale to wszystko zasługa męża który towarzyszył im prawie przez cały czas. Ochrzcili go mianem "SZEFU" . Szefu zatem pojechał po pół litra, drugie pół wyciągnął ze swojej szafy (bagażnika samochodu) i wręczył tynkarzom. " Szefuuu będziesz miał taką gładką ścianę jak nikt ! ".

W ogóle to podobno bardzo sympatyczni panowie. Nie ma się do czego przyczepić.!

Sama jestem w szoku.

Spali na styropianach u nas w domu. Ochrzcili naszego Szpaka :D No trudno że nie byliśmy pierwsi. Choć nie ! Oni też nie byli ! Pierwszy był nasz świętej pamięci kot którego przez przypadek zamknęliśmy na noc :p

P.S mieli nawet swoją mikrofalę , kołdry, czajnik i inne niezbędne rzeczy ;)

Niczym nie grzejemy. Zostawione otwarte 2 okna . Tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej wolniej, a z głową, bo będą problemy.

Przyznali się ze szef nabrał roboty a ich gania tylko żeby jeździli z budowy na budowę. Twoja teoria się sprawdza Artix.

Tak też nam doradzili że jak nie trzeba to lepiej niech same schną bez grzejników.

 

malydomekpodlodzia pomysł na ocieplenie szczytów od środka zaczerpnięty od zawodnika Artix . :bye:

Wytłumaczył wszystko szczegółowo, także dziękuję że nie muszę tego robić ja. hehe

p.s. skończył nam się już grafit na felc , udało się tylko ocieplić przed zimą jeden szczyt. Na drugi trzeba odłożyć kasę. Styro na 1 szczyt dostaliśmy . Jak ktoś coś oddaje to nam się tylko buzie uśmiechają. No co ... nie skorzystać??

Tak trochę też zabraliśmy się za to bo wełnę zaczęły nam wydziobywać ptaki. I to masowo. Włażą te sikory i buszują po strychu. Teraz może się to ukróci choć trochę. Nie chcę na wiosnę zastać gniazd w przestrzeniach :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za szczegolowe wyjasnienie, :D

wiedzialam ze grają ale nie wiedzialam w ktorym kosciele

a tak serio to nasz kierbud uwaza ze za bardzo ocieplamy dom i ze przesadzamy z 20cm styro i 30 welny w stropie

ja sie zastanawiam czy nie dac wiecej welny a ten mi tu farmazony prawi ze powyzej 22cm nie ma juz roznicy :p

nie jest dla mnie autorytetem w sprawach izolacji :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jak my kupowaliśmy projekt był inne normy - w projekcie mieliśmy tylko 10 cm na ścianę i nie ocieplone fundamenty od środka.

Rok później ktoś z rodziny kupił projekt i już miał 20 cm na scianie i ocieplone funamenty w srodku.

Zobaczysz ze za pare lat ocieplanie stropu, szczytow i fundamentow oraz min 20 na podłoge będzie NORMĄ. :)

Unia narzuca normy emisji spalin i redukcje strat ciepła. To także przekłada się na budownictwo. Im mniejsze straty ciepła tym więcej kasy w portfelu.

Wiesz co powiedzieli robole sąsiada jak zobaczyli nasz ocieplony funament od środka: " Panie ! Toż to zgniją Panu takie zaizolowane fundamenty i ławy !"

Hmm ciekawe , ciekawe. Tym bardziej że wilgoci tam nie ma prawa być . No ale fachura stawia domy od ponad 30 lat wiec co ja bede z nim polemizować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam

I mi się wasze tynki podobają. Szkoda ,że daleko mieszkam i nie mogę skorzystać w przyszłości z usług tej firmy.

Co do grubości izolacji ,to ja uważam, im więcej tym lepiej, z dwu powodów. Pierwszy to ceny nośników energii ,cały czas rosną. /Dzisiaj przyszło mi rozliczenie za energię za ten rok. Zużyłem 10 % jej mniej niż 2014 r ,a mam płacić 10 % więcej w następnym./Korzystanie do ogrzewania z nośników innych niż: gaz,prąd czy ropa ,wiąże się też z codzienną obsługą.Wiem coś o tym teraz. Palę drzewem, w starym dziurawym domu. I ciągle są z nim problemy ,zakup ,pocięcie, rąbanie, układanie i oczywiście palenie , czyszczenie pieca ,nie są to przyjemne prace ,i im mniej tego się będzie robić tym lepiej. Celuje w dom pasywny ,gdzie tej izolacji będzie dużo więcej ,nawet gdy ,ze względów finansowych przedłuży to trochę budowę .Zbliża się już czas ,gdy będę ,żył z emerytury i nie chciałbym by jej lwia część szła na utrzymanie domu.

J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...