Geodeta - koszty mapek powykonawczych

[dwiecegly]

Witam

Ile płaciliście za mapki końcowe powykonawcze przyłączy i samego budynku po zakonczeniu budowy? Słyszałem że placi się za kązde przyłącze osobno, podobno po 200-300zł, mapka do odbioru budynku nawet 500-700zł. To realne ceny?

[Marek.M]

Ja jeszcze nie płaciłem, ale dostałem taką ofertę:

- Mapa do celów projektowych dla działki typowo budowlanej 800zł;

 

- Wytyczenie osi fundamentów - 450zł pierwsze 4 osie, po 50 za każdą następną - przy większej ilości osi i/lub robieniu wcześniej mapy cena do negocjacji

 

- inwentaryzacja powykonawcza - budynek 500zl + kartoteka budynku 100zł + zmiana użytkowania 100zł + przyłącza (za pierwsze 400 + po 200 za kolejne) całość minus rabat jeśli byla mapa i tyczenie.

Ceny brutto.

 

Czy to normalne ceny?

[wg39070]

Odbiór geodezyjny miałem w zeszłym roku, koszt całości 550 zł.

[Marek.M]

Odbiór geodezyjny miałem w zeszłym roku, koszt całości 550 zł.

Czyli u mnie to samo za co najmniej 1300~1500 zł, u Ciebie tylko 550zł. Jaki rejon?

[wg39070]

Czyli u mnie to samo za co najmniej 1300~1500 zł, u Ciebie tylko 550zł. Jaki rejon?

 

Powiat Gnieźnieński. Ten sam geodeta za wytyczenie budynku wziął 500. Czyli w sumie od początku do końca 1050 zł. Wypis z rejestru gruntów to już inna bajka, kosztował chyba 50 zł.

[link2jack]

Ceny zależą w dużej mierze od regionu.

Na moim terenie można mape do celow projektowych wyrwać juz od 400zł

Tyczenie budynku od 350

inwentaryzacja przyłącza od 250zl

inwentaryzacja budynku od 450zł

[Marek.M]

Widzę, że Opolszczyzna bogata. Warto szukać geodety gdzieś dalej? Z tego co wiem to oni nie chcą się innym na teren "pchać".

[link2jack]

Nie - nie opłaca się.

[wg39070]

Widzę, że Opolszczyzna bogata. Warto szukać geodety gdzieś dalej? Z tego co wiem to oni nie chcą się innym na teren "pchać".

 

Powiem więcej. Nie wiem, czy którykolwiek w ogóle by chciał iść w obce strony. U siebie ma wydeptane ścieżki w urzędach.

[shagy]

śląsk - Katowice - Zabrze

 

mapy powykonawcze, kartoteka budynkowa, pomiar sieci, informacja o zgodności, itp

płacimy 900 - 1200 zł

 

zależy jaki dom ile sieci itp

 

ważne jest aby zgłosić geodecie sieci do pomiaru bo jak będą zasypane to może nie pomierzyć..

przyłącza mierzy się przed zasypaniem

[kuusamo]

Gdynia, standardowo: 600 pln /budynek + 150 pln /przyłącze

[Bertha]

Ceny zależą w dużej mierze od regionu.

Na moim terenie można mape do celow projektowych wyrwać juz od 400zł

 

To jest chyba kserokopia ze stempelkami , o źródle wstyd się wypowiadać, to nie moja obłast.

Potem biadolenie:

 

19-09-2017 18:08 #1 Problem z wjazdem na posesje

Witam. Projekt wjazdu zaklada odtworzenie rowu z kazdej strony po 5 metrow. Pod wjazdem mam wkopac tez 5 metrow rury SN8 400mm...dodam ze jest trudno dostepna i droga....ogolnie daje to 10m rury... Problem polega na tym ze przy drodze nie ma zadnych rowow i dlaczego ja mam to robic skoro lezy to w pasie drogowym...malo tego dzisiaj przyjechala koparka i chcielismy wjazd wykopac ale okazalo sie ze ida tam kable swiatlowodowe i telekom...nikt nie chce podjac sie kopania...jaka jest mozliwosc aby sie odwolac od takiego projektu? Dodam ze rok temu wylewali nowy asfalt i robili wszystkie zjazdy ale zadnych rowow nie kopali i nie robili zadnych przepustow...co mam dalej robic? Pomozcie

 

albo

 

12-06-2017 13:04 #1

Domyślnie Problem z drogą wewnętrzną

Dzień dobry,

Mam problem z drogą na wlasnej działce. Sytuacja wygląda tak:

Mam prawomocne pozwolenie na budowę, dom już powstaje, materiały dowozone są do niegomnie tymczasową drogą.

Na pozwoleniu mam również budowę zjazdu indywidualnego z drogi powiatowej. Problem w tym, ze 8 metrów od drogi znajduje się rura z gazem. Działka jest pochylona w górę, więc nie ma możliwości zgubić terenu na tym odcinku na tyle, aby przykryć ją ponownie 80 cm ziemi. Pierwsze pięć metrów bowiem może miec max. pochylenie 5%. Projektant drogi nie wziął tej rury pod uwagę, zarząd dróg zatwierdził projekt.

 

Kojarzycie Czarka Pazurę?

.... Rodzina wychodzi z niedzielnej mszy.

Sarkają że organista fałszował, że kazanie zawsze takie samo, że kwiaty zwiędłe no i w ogóle marnie.

Na to odzywa się dziecko:

Mamo! Tato! A co byście chcieli za złotówkę??????

[shagy]

To jest chyba kserokopia ze stempelkami , o źródle wstyd się wypowiadać, to nie moja obłast.

Potem biadolenie:

 

19-09-2017 18:08 #1 Problem z wjazdem na posesje

Witam. Projekt wjazdu zaklada odtworzenie rowu z kazdej strony po 5 metrow. Pod wjazdem mam wkopac tez 5 metrow rury SN8 400mm...dodam ze jest trudno dostepna i droga....ogolnie daje to 10m rury... Problem polega na tym ze przy drodze nie ma zadnych rowow i dlaczego ja mam to robic skoro lezy to w pasie drogowym...malo tego dzisiaj przyjechala koparka i chcielismy wjazd wykopac ale okazalo sie ze ida tam kable swiatlowodowe i telekom...nikt nie chce podjac sie kopania...jaka jest mozliwosc aby sie odwolac od takiego projektu? Dodam ze rok temu wylewali nowy asfalt i robili wszystkie zjazdy ale zadnych rowow nie kopali i nie robili zadnych przepustow...co mam dalej robic? Pomozcie

 

albo

 

12-06-2017 13:04 #1

Domyślnie Problem z drogą wewnętrzną

Dzień dobry,

Mam problem z drogą na wlasnej działce. Sytuacja wygląda tak:

Mam prawomocne pozwolenie na budowę, dom już powstaje, materiały dowozone są do niegomnie tymczasową drogą.

Na pozwoleniu mam również budowę zjazdu indywidualnego z drogi powiatowej. Problem w tym, ze 8 metrów od drogi znajduje się rura z gazem. Działka jest pochylona w górę, więc nie ma możliwości zgubić terenu na tym odcinku na tyle, aby przykryć ją ponownie 80 cm ziemi. Pierwsze pięć metrów bowiem może miec max. pochylenie 5%. Projektant drogi nie wziął tej rury pod uwagę, zarząd dróg zatwierdził projekt.

 

Kojarzycie Czarka Pazurę?

.... Rodzina wychodzi z niedzielnej mszy.

Sarkają że organista fałszował, że kazanie zawsze takie samo, że kwiaty zwiędłe no i w ogóle marnie.

Na to odzywa się dziecko:

Mamo! Tato! A co byście chcieli za złotówkę??????

 

 

 

to fakt biorą najtańszych geodetów, projektantów, wykonawców a później temat" coś tam nie pasuje, wina geodety, projektatna" itp

a sam 'zdupcył' bo nie zna się i bierze najtańszych bez doświadczenia partaczy

[Lew2]

to fakt biorą najtańszych geodetów, projektantów, wykonawców a później temat" coś tam nie pasuje, wina geodety, projektatna" itp

a sam 'zdupcył' bo nie zna się i bierze najtańszych bez doświadczenia partaczy

A co to sugerujesz, że droższy jest lepszy? Ja miałem bardzo drogą ekipę (poleconą przez instalatorów CO - bo się poznali na nartach w Austrii) do łazienki i gładzi w pokojach. Tak zepsutych płytek jak w mojej łazience to nie widziałem u nikogo. Przyszedł po nich facet 3 razy tańszy i 5 razy solidniejszy. To że bierzesz drogą ekipę nijak NIE GWARANTUJE!, że będziesz miał wysoką jakość! Moje doświadczenie jest wręcz przeciwne. Droga ekipa patrzy jak najtańszym kosztem wydrzeć od inwestora jak najwięcej kasy. Podstawowy błąd popełniany przez inwestorów to założenie, że jak wezmę najdroższą ofertę i zapłacę solidnie to będę miał zrobione solidnie i uczciwie. Tak to nie działa. Musisz być SAM inspektorem na swojej budowie, na wszystkim się znać (nie mówię, że robić to samemu, ale kontrolować). A najsolidniejsze ekipy charakteryzują się tym, że są polecane przez znajomych (a nie z ogłoszeń) - przeważnie nie mają żadnych reklam, mają dalekie terminy, i mają ceny nieco powyżej średniej. Inny przykład to taras u sąsiada. Trzy ekipy robiły co kilka lat. Każdy najpierw krytykował poprzednią ekipę. Sąsiad chciał wziąć najsolidniejszą ekipę, a nie patrzeć na cenę. Cena ostatniej ekipy za naprawę tarasu 19 m² 12 tys. zł. Po dwóch latach od ostatniej ekipy taras w rozsypce. Gwarancja niby była udzielona, ale ... firmy już nie ma. Walczę na każdym forum z tym rozsiewanym mitem, że "droższa ekipa jest lepsza".

 

Inną ciekawostką jest, że bieda i bezrobocie (które ponoć jest u nas) wcale nie wyeliminowały partaczy, naciągaczy itp. A to dlatego, że nie ma weryfikacji pracy wykonanej. Naciągacz naciągnie jednego klienta, a potem idzie do drugiego klienta i nie ma komunikacji pomiędzy klientami, żeby ostrzec przed tym wykonawcą.

[Stnley]

Ja ostatnio za kompletną inwentaryzację rezem z przyłaczami (prad, wodociąg i kanalizacja) zapłaciłem 550zł. Woj. mazoweckie.

[tkaczor123]

500 zł rok temu małopolska okolice Tarnowa, ile w tym roku się dopiero dowiem:)

[piotrek0m]

Podstawowy błąd popełniany przez inwestorów to założenie, że jak wezmę najdroższą ofertę i zapłacę solidnie to będę miał zrobione solidnie i uczciwie. Tak to nie działa. Musisz być SAM inspektorem na swojej budowie, na wszystkim się znać - ale kontrolować. A najsolidniejsze ekipy charakteryzują się tym, że są polecane przez znajomych (a nie z ogłoszeń) [...] ciach

 

Absolutnie nie ma gwarancji. Trafiłem na bardzo solidną ekipę od zabudowy mebli. Była to trzecia wyszukana ekipa. Wchodzili na rynek, zrobili perfekcyjnie projekty i zabudowy i ciach... skończyło się.. firma podłapała kontrakt zabudów w hotelu i nie ma czasu, robi szybko, wysyła przygodnych pracowników... zrobiła się przeciętną ekipą. Tak więc może się zdarzyć, że po roku np . na skutek wielu czynników zewnętrznych z poleconej ekipy stanie się przeciętną, dlatego nie polecam swoich ekip, a jak już to podaje powyższy przykład jako przestrogę.

 

Co do pilnowania własnej budowy to tak, zgadzam się w 100 %.

 

ps:

koszt inwentaryzacji podwykonawczej to było 850 zł w tym roku ... czyli właśnie taka popularna "mapka" + oświadczenie geodety.

Edytowane 4 Października 2017 przez piotrek0m

[tkaczor123]

W tym roku 600 za inwentaryzację powykonawczą, pierwszy lepszy z polecenia, niestety mój geodeta jest od 3 miesięcy na L4, bo by było taniej o 100:)

[Wybuduję czy nie]

Jak geodeta robi inwentaryzację przyłączy skoro po budowie mamy wszystko zakopane?

Pytam z ciekawości poniewaz u mnie też przyłącza są krok po kroku realizowane, a wykopy zasypywane - czy nie bedzie z tym problemu?

W sumie widzę na pobliskich działkach ten sam schemat i już nie wiem co o tym myśleć.

[wg39070]

Jak geodeta robi inwentaryzację przyłączy skoro po budowie mamy wszystko zakopane?

Pytam z ciekawości poniewaz u mnie też przyłącza są krok po kroku realizowane, a wykopy zasypywane - czy nie bedzie z tym problemu?

W sumie widzę na pobliskich działkach ten sam schemat i już nie wiem co o tym myśleć.

 

Pokażesz geodecie gdzie przebiegają przyłącza, chyba pamiętasz którędy biegną, a on naniesie na mapę. U mnie też tak było.