Nie róbcie kominków w domu:)

[Jastrząb]

Pomijając stałych bywalców na forum muratora gościnnie przychodzi setki/tysiące ludzi, żeby wspomóc podejmowanie decyzji dotyczących budowy dopmu. Dlatego bardzo dobrze, że istnieje taki temat jak ten. Sęk w tym, żeby zawierał więcej faktów a mniej emocji.

 

To na przykład nie opisuje bardzo wielu domów z kominkiem.

Oczywiście znajdą się też takie do których opis pasuje.

No i widać, żę wątek działa. Na początku ankieta pokazywałą pokazywała 1:3 NIE:TAK. Teraz jest 1:2.

 

Fakty były opisywane tu wielokrotnie. Też bym chciał, żęby było mniej emocji. Emocję pochodzą głównie z zaprzeczania faktów. Nie dyskutuje o tym, czy ktoś lubi targać kosze drewna, czy lubi widok ognia czy mu odpowaida plus 4C albo syf w salonie. Różne są zboczenia. Ja tego nie akceptuje. Ale róbta se co chceta, dopóki nie wpływacie na innych.

 

Wielokrotnie próbowali przeciwnicy kominków dyskutować argumentami. Spróbuj, ja wielokrotnie bezskutecznie próbowałem, dyskutować z takim niktspecjalny liczbami. Jaka jest emisja z kominka. Pokaż mu opracowanie naukowe z pomiarami wykonanymi w kontrolowanych labolatoryjnych warunkach. To Ci pokaże zdjęcie plastikowego miernika koło komina i zakrzyczy smutnymi wątkami o braku doświadczeniu w paleniu, pokaże zdjęcie jajecznicy, ksiązki, odmawia prawa do jakiegokolwiek wypowiadania się bo nie mam kominka, względem braku zdjęcia jak kiedyś w kominku paliłem. Jakby to miało jakikolwiek wypływ na proefesjonalnie i rzetelnie wykoane pomiary. Nie, z jego kominka nic nie wylatuje bo nie widać i basta. Odwracanie kota ogonem doprowadzone do perfekcji.

Spójrz na powyższa dyskusję i komforcie i mierzalnej temperatrurze ścian. Próbuj dyskutować. Padną teksty o temperaturę sedesu, zakrzyczy Cię o brak doświadczenia w paleniu. Temat temperatury ściany wyczerpany. Poziom abstrakcji i absurdu kosmiczny przy próbie rzetelnej dyskusji.

[niktspecjalny]

No i widać, żę wątek działa. Na początku ankieta pokazywałą pokazywała 1:3 NIE:TAK. Teraz jest 1:2.

 

Fakty były opisywane tu wielokrotnie. Też bym chciał, żęby było mniej emocji. Emocję pochodzą głównie z zaprzeczania faktów. Nie dyskutuje o tym, czy ktoś lubi targać kosze drewna, czy lubi widok ognia czy mu odpowaida plus 4C albo syf w salonie. Różne są zboczenia. Ja tego nie akceptuje. Ale róbta se co chceta, dopóki nie wpływacie na innych.

 

Wielokrotnie próbowali przeciwnicy kominków dyskutować argumentami. Spróbuj, ja wielokrotnie bezskutecznie próbowałem, dyskutować z takim niktspecjalny liczbami. Jaka jest emisja z kominka. Pokaż mu opracowanie naukowe z pomiarami wykonanymi w kontrolowanych labolatoryjnych warunkach. To Ci pokaże zdjęcie plastikowego miernika koło komina i zakrzyczy smutnymi wątkami o braku doświadczeniu w paleniu, pokaże zdjęcie jajecznicy, ksiązki, odmawia prawa do jakiegokolwiek wypowiadania się bo nie mam kominka, względem braku zdjęcia jak kiedyś w kominku paliłem. Jakby to miało jakikolwiek wypływ na proefesjonalnie i rzetelnie wykoane pomiary. Nie, z jego kominka nic nie wylatuje bo nie widać i basta. Odwracanie kota ogonem doprowadzone do perfekcji.

Spójrz na powyższa dyskusję i komforcie i mierzalnej temperatrurze ścian. Próbuj dyskutować. Padną teksty o temperaturę sedesu, zakrzyczy Cię o brak doświadczenia w paleniu. Temat temperatury ściany wyczerpany. Poziom abstrakcji i absurdu kosmiczny przy próbie rzetelnej dyskusji.

 

W kolejnym poście ściemniasz. Każdy prawdziwy użytkownik kominka wie co mu wylatuje z komina .Człowieku proszę ,żebyś miał podstawy do polemiki w wątkach o kominkach dałem dwa sposoby byś to udowodnił .To nie jest trudne dla takiego adwersarza, nie masz fotek ale masz DB. tam jest wklejony twój kominek .Ma cię ośmieszyć i wkleić fotkę z mojego DB .?

[Jastrząb]

Ja jak kupowałem sobie auto to rodzinie chciałem pokazać - pochwalić

Jeszcze traktor i telewizor trzeba wynieść do zdjęcia!

Spróbuj sobie wyobrazić że są ludzie, któzy nie kierują się takimi prostymi instynktami jak potrzeba chwalenia się. Myślę, że mój rodzony brat nie wiem, że mam nowy samochód, bo przez życie, dystans i wirusa to ze 2 lata się nie widzieliśmy cholerka Ba! Jak mi 2.5roku temu ukradli auto pod koniec obowiązywania GAP'a to kupiłem identyczny, a mój podstawowy wymóg w salonie był, żeby miał identyczny kolor. Wyobrażasz sobie? Niestety trzeby by było długo czekać

 

Bardzo chętnie pociągnę zaś temat komfortu cieplnego w kontekscie temperatury ścian. Bo to dyskusja o tym była, gdzie wyszydziłeś proste uzasadnione pytanie.

Ty jak zwykle o zjęciach, dośwaidczeniu, udowadanianiu. W temacie NICSPECJALNEGO jak zwykle.

Edytowane 23 Marca 2021 przez Jastrząb

[Jastrząb]

Każdy prawdziwy użytkownik kominka wie co mu wylatuje z komina

Zdjęcie mojego ś.p. kominka, nie zmienia tego, co powstaje w czasie spalania drewna w najlepszym nawet kominku. Lata temu Ci bezskutecznie linkowałem opracowania naukowe. Powtarzał się nie będę, bo szkoda zachodu. Mało mnie interesuje, żę Ty wierzysz w co innego i zaprzeczasz twardym faktom. Są ludzie, którzy wierzą w płaską ziemie. Tylko współczuć.

 

Nie róbcie komninków:

- są drogie, te lepsze kosztują tyle co PC PW.

- większości ludzi się nudzą po sezonie-dwóch i są używane okazyjnie

- komin stanowi ogromny mostek cieplny

- zajmują miejsce

- klimat polityczny do ich stosowania topnieje na szczęście w oczach

- dramatycznie przegrzewają współczesne nowe i bardzo ciepłe domy (salony)

- smrodzą, czuć wędzonką i psują i tak bardzo złe powietrze w tym kraju

- to co wylatuje z najlepszego kominka jest kilka rzy lepsze od węgla, a kilkanaście-kilkadziesiąt razy gorsze od gazu.

- po zainstalowaniu kominka w około 10% przypadków grozi patologiczna odporność na fakty i liczby.

Edytowane 23 Marca 2021 przez Jastrząb

[giman]

Dziękuję za konkrety w równoważnikach. To są twoje opinie poniżej moje. Ile ludzi tyle punktów widzenia.

 

PRAWDA

Ale bym użył w obu porównaniach sformułowania kilkanaście-kilkadziesiąt

- komin stanowi ogromny mostek cieplny

- zajmują miejsce

- klimat polityczny do ich stosowania topnieje na szczęście w oczach

- to co wylatuje z najlepszego kominka jest kilka rzy lepsze od węgla, a kilkanaście-kilkadziesiąt razy gorsze od gazu.

 

NIEPRAWDA (a przynajmniej nie zawsze, nie można pisać w ogólności)

- dramatycznie przegrzewają współczesne nowe i bardzo ciepłe domy (salony)

 

INNE

- są drogie, te lepsze kosztują tyle co PC PW.

- większości ludzi się nudzą po sezonie-dwóch i są używane okazyjnie

- smrodzą, czuć wędzonką i psują i tak bardzo złe powietrze w tym kraju

Co do cen to jakie ceny miałeś na myśli pisząc to?

Co do nudzenia to nie ma badań i tylko dowody anegdodyczne. Ja znam tylko takich co nie mają kominka bo od początku nie chcieli oraz takich co chcieli i nie znudzilo im się po 2-3 latach. Ty i Myjk znacie tylko znudzonych kominkiem.

Co do smrodu i wędzonki to raczej kwestia lokalna tj. faktycznie jakiś zły kominkowiec lub palacz centralny drewniany tam jest u ciebie.

[giman]

Ale róbta se co chceta, dopóki nie wpływacie na innych.

To może filtry na kominach a nie likwidacja?

[Jastrząb]

To może filtry na kominach a nie likwidacja?

A proszę Cię bardzo, wielokrotnie o tym pisałem. ba pisałem, że jak o mnie chodzi to se możecie i po 3 kominki zamontować w domu. Mi to zwisa.

Ale zmuś kolegę niktspecjalny, żeby dobrowolnie założył drogi filtr. On nie widzi dymu, twierdzi że z racji tego żę spala drewno od wielu lat jego spalaanie jest czystsze od gazu! Długość dośwaidczenia zmienia prawa fizyki. A kiedyś w swoim rozmiłowaniu do zdjęciowego ekshibicjonizmu pokazał swój kominek z osmoloną obudową

Ludzie palący kominek 2 razy do roku nie są problemem. Ale tacy co hajcują codziennie z oszczędności bądź sknerstwa. Oni dobrowolnie nie zainstalują drogich filtrów. Pamiętaj że ilość energii cieplenej generowanej w PL w ogrzewnictwie indywidualnym z drewna i wwęgla to 1:10!! Tego nie wykręcają okazjonalni palacze dla klimatu w święta (niech se zapalą). Ale tacy co hajcują dzieńw dzień. Ileż to domów gdzie drewutnia wielkości połowy domu.

Edytowane 23 Marca 2021 przez Jastrząb

[Jastrząb]

Ale bym użył w obu porównaniach sformułowania kilkanaście-kilkadziesiąt

Jak porównasz nowoczesny piec na węgiel spalający węgiel kamienny a nie śmieciucha, z nowoczesnym kominkiem to jest to kilka razy. Równie dobrze można nowoczesny piec węglowy z przedpotopowym kominkiem. Porównujmy to samo.

 

NIEPRAWDA (a przynajmniej nie zawsze, nie można pisać w ogólności)

Nie znam kominka do kominka, który nie przebija wartswy ocieplenia dachu. Przebija warstwe ocieplenia - jest mostkiem termicznym. Kropka. Większy, mniejszy, ale jest. Kominek i komin miałem. Juz nie mam, temperatura w pomieszczeniach poddasza przez któe przechodził komin wzrosła zauważalnie bez dotykania podłogówki.

 

 

 

Co do cen to jakie ceny miałeś na myśli pisząc to?

Sensowna PC powietrze woda to koszt koło 20tys. Nie wchodząc w szczegóły, strzelam, ze nowoczesny wkład z obduową i budową komina to jest podobny rząd wielkości. MOja PC kosztowałą (10 lat temu) około 30tys, ale to gruntówka, wiec ciut droższa.

 

Co do nudzenia to nie ma badań i tylko dowody anegdodyczne. Ja znam tylko takich co nie mają kominka bo od początku nie chcieli oraz takich co chcieli i nie znudzilo im się po 2-3 latach. Ty i Myjk znacie tylko znudzonych kominkiem.

Jestem wyczulony na smród kominkowy. czuje i widzę kto jara w kominku. W mojej okolicy został 1 hardcorowiec - burdel na niewykończonynm podwórku, zakładam że to zwykłą oszczędnmość a nie klimat po hajcuje codziennie. Jeden sąsiad od 5 lat pali 2-3x w tygodniu. Zasłąniając okno przed snem widzę dym i pomarańćzowo świecące okno u niego. 2 bezpośrednich sąśaidów z którymi utrzymuje bezpośredni kontakt - praktycznie nie uyżywają kominka. 3 bezpośredni sąsaid - w pierwszym roku hajcował codziennie, kupa dopiero co przywiezionego mokrego drewna znikałą w oczach. Obecnie nawet nie drgnie.

 

Co do smrodu i wędzonki to raczej kwestia lokalna tj. faktycznie jakiś zły kominkowiec lub palacz centralny drewniany tam jest u ciebie.

ZImą wali wędzonką codzinnie wieczorem. Teren gdzie każdy ma gaz, a plan zagospodarowania nie pozwala na kotły na paliwo stałe. Nowe, max 10letnie domy, gaz tu był od zawsze. Przechodzę 800m drogi na spacer ze zwierzakiem i mój nos może policzyć domy robiące sobie klimat.

[giman]

@Jastrząb,

 

Co do mostka cieplnego to przecież umieściłem w sekcji prawda.

W nieprawda umieściłem tylko i wyłącznie przegrzewanie salonu.

Co do cen to jednak kominek będzie ok. 10 tys tańszy od PC PW, ale to już niuanse i nie ma co tego rozbierać na atomy.

Edytowane 23 Marca 2021 przez giman
zmieniłem ceny

[Kaizen]

Co do mostka cieplnego to przecież umieściłem w sekcji prawda.

 

Możesz zaznaczyć, gdzie ten mostek?

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=454239

Edytowane 23 Marca 2021 przez Kaizen

[giman]

Możesz zaznaczyć, gdzie ten mostek?

Nie. To zdjęcie niczego nie dowodzi.

Twierdzisz, ze nie ma róznicy w dwóch identycznych domach z których jeden ma komin a drugi nie?

Twierdzisz, że jednolity element betonowy/ceramiczny/... ktorego jedna część jest za zewnątrz a druga wewnątrz domu nie wpływa na kwestie cieplne?

[Kaizen]

Nie. To zdjęcie niczego nie dowodzi.

 

Wiesz, co to mostek cieplny?

Widać go na termowizji. Jak nie widać - to go nie ma.

Policzysz U rury ceramicznej ocieplonej 3cm wełny, pustakiem i 12cm BK 4m powyżej przestrzeni ogrzewanej?

[giman]

Wiesz, co to mostek cieplny?

Tak. Ooo już drugi raz odpowiedzisłem na twoje pytanie. Będziesz łaskaw odpowiedzieć na moje?

Chyba, ze tak uwielbiasz ping-ponga i inaczej niż pytaniem na pytanie nie potrafisz.

 

Policzysz U rury ceramicznej ocieplonej 3cm wełny, pustakiem i 12cm BK 4m powyżej przestrzeni ogrzewanej?

Nie ma potrzeby tego liczyć. Propozycja liczenia tego jest kompletnie bez sensu w odniesieniu do naszej polemiki.

[Kaizen]

Tak. Ooo już drugi raz odpowiedzisłem na twoje pytanie. Będziesz łaskaw odpowiedzieć na moje?

 

Jak chcesz udowodnić, że komin jest mostkiem - proszę bardzo, udowadniaj.

Czy chcesz przyznać się do błędu w tym temacie? Wtedy chętnie przejdę do kolejnego

 

Nie ma potrzeby tego liczyć. Propozycja liczenia tego jest kompletnie bez sensu w odniesieniu do naszej polemiki.

 

Czyli na fotce mostka nie widać. Nie potrafisz go też wyliczyć. To na jakiej podstawie twierdzisz, że istnieje?

[giman]

To ty twierdzisz coś odwrotnego do powszechnego faktu, więc udowodnij swoje rewelacje.

Prawie jestem pewnien, że nawet ty rozumeisz, ze ta fotka nie stanowi dowodu czegokowliek bo jest źle wykonana.

Podeślij kilka fotek z każdej strony komina. Punkty temperatury nie trzy na zdjęcie tylko 10-15, w tym 3-4 przy samym przyłaczu kominowym i przy wyczystce.

A elementów bufonady nie komentuje szczegółowo.

[zbig_wwl]

"Powszechne fakty" często nas mogą wprowadzać w błąd...

 

- mam w domu jedno miejsce, gdzie świadomie nie zlikwidowałem mostka, bo ekonomicznie mi się to nie kalkulowało. Tak wygląda w IR

specjalnie robiłem screenshot'y, żeby było widać skalę konwersji temperatury na kolor, która w zależności od rozpiętości temperatur może być różna

 

 

 

-

to, aby zobrazować, to o czym napisałem powyżej

 

 

 

 

-

a tu na wspólnym zdjęciu komin, strop i ściana. Paleta kolorów na zdjęciu w odniesiemu do skali mówi, że wszystko na tym zdjęciu ma praktycznie taką samą temperaturę i również mam komin, który zadaje kłam "powszechnym faktom". Argumentacji, jakoby niewidoczny mostek był mostkiem przyznam, że również nie rozumiem, gdyby chodziło o nieszczelność i jednokierunkową ucieczkę tamtędy powietrza, to OK, ale tu zwykłe dwukierunkowe przewodzenie.

 

A co do "prawd" i "nieprawd", to pogadamy, ale po kolei. Najpierw mostek

[Kaizen]

To ty twierdzisz coś odwrotnego do powszechnego faktu, więc udowodnij swoje rewelacje.

 

Jak usłyszysz każdą plotkę to potem głosisz ją, jak prawdę objawioną?

 

Na każdej fotce masz temperaturę zmierzoną w 19 200 punktach - pokaż który mam Ci podać w liczbach jak Ci brak różnicy w kolorach nie wystarcza.

 

 

 

 

 

 

 

 

Za to dla porównania tak wygląda wkuta w ścianę rura napowietrzania kanalizacji:

 

[JTKirk]

Spróbuj sobie wyobrazić że są ludzie, któzy nie kierują się takimi prostymi instynktami jak potrzeba chwalenia się.

 

I tutaj chyba dochodzimy do sedna....

to tak jak z tym zdjęciem pamiętnego ogniska...

[JTKirk]

 

Co do cen to jakie ceny miałeś na myśli pisząc to?

Co do nudzenia to nie ma badań i tylko dowody anegdodyczne. Ja znam tylko takich co nie mają kominka bo od początku nie chcieli oraz takich co chcieli i nie znudzilo im się po 2-3 latach. Ty i Myjk znacie tylko znudzonych kominkiem.

Co do smrodu i wędzonki to raczej kwestia lokalna tj. faktycznie jakiś zły kominkowiec lub palacz centralny drewniany tam jest u ciebie.

 

To wszystko już tutaj kiedyś było....niejeden w cenie którą zapłacił za kominek+solary+gaz miałby wypasioną PC....

Mi też się szybko znudziło robienie z salonu kotłowni...jedyna róznica to taka, że jeszcze kominka nie rozebrałem, bo mi sie nie chce (salon mam na tyle duży, ze mi to nie przeszkadza) Takich ludzi znam dużo więcej...

[mistalova]

Ty nie masz kominka i nie mówiłeś tylko na wyrost tak piszesz. Ale spytam i przeproszę tylko za to ,że miałeś kominek .Fotka potwierdzająca jak paliłeś w swoim kominku przed jego rozbiórką ..

 

Ale zrozum, że są naprawdę ludzie, którzy mają/mieli kominek i żałują, że go zbudowali, bo go nie używają/li i dla nich kominek to był błąd.

Sam się zaliczam do takich ludzi.

Ostatnie palenie w kominku to chyba było u mnie z pięć lat temu.