Nie róbcie kominków w domu:)

[Jastrząb]

1. Ile jest w Polsce tak super ocieplonych domów że są prawie pasywne ?

2. Od dawna są dostępne wkłady kominkowe o małych mocach , dopasowane do domów o minimalnej stracie ciepła, z możliwością zastosowania dodatkowej masy akumulacyjnej która wydłuża emisję ciepła na wiele godzin.

3. Można pobudować kominek akumulacyjny grzejący tylko w drodze promieniowania , minimalna emisja na godzinę dopasowana do konkretnego budynku, do takich celów służą wkłady "piecowe" np. DYNAMIC marki Romotop

Mój dom jest ocieplony marnymi 15cm białego styropianiu. Salon przegrzewa godzina prasowania żelazkiem tak że trzeba otwierać okno. Kominek jakikowliek względem żelazka to hardcore mocowy. Wkład który kiedyś miałem to było chyba 12KW. I pod względem temperatury to była katastrofa.

Jasne, można se budować masy akumulacyjne, wybierać jakieś mega drogie wkłady. Ale to są dodatkowe koszty który problem ograniczają, ale go nie eliminują. Zdania, że to nie przegrzeje salonu nie zmienie. W szczególności na podstawie opini sprzedawcy kominków.

[Jastrząb]

Nie zapominaj, że Ci wszyscy którym się wydaje że tylko oni są w XXI wieku ze swoim myśleniem, zapomnieli że świat też nie śpi. Oni tu gadu gadu, a żółwiki myk, myk..... Od dłuższego czasu mamy kominki i piece na drewno nie tylko do domów z przerośniętym ego, ale wężem w kieszeni....Są doskonałe rozwiązania do prawdziwych domów pasywnych. Rozwiązania, które pozwalają wyeliminować problem przegrzewania jak i rozwiązania, które eliminują prąd i gaz jako źródło ciepła. Udział prądu sprowadza się do napędzanie RECU i elektroniki zarządzającej i sterującej.....Nie wiem jak tam jest z uziemieniem, ale wiesz....to nie moja broszka...

Przeprasza ale bzdury piszesz. Dom pasywny z kominem? NIE da się zbudować domu jak to nazwałeś prawdziwie pasywnego który ma komin. Istnienie mostka cieplnego wielkości komina dyskwalifikuje jakikolwiek dom z pasywności. Dom prawdziwie pasywny to z definicji dom, któy jakiegokolwiek żródła ciepła na CO nie potrzebuje. Ani gazu, ani prądu ani w szczególności kominka.

[Jastrząb]

I czego Ty jeszcze nie rozumiesz, zabieg jest świadomy. Nie lubisz ciepła i nie musisz podwójna szyba w moim wypadku załatwi sprawę ale ja lubię a Ty miałeś doswiadczenia albo i nie ze sp... mi kominkami.

Ja to widzę inaczej. NIe lubisz ciepła, wróć, gorąca - nie buduj kominka.

A osobiście nie miałbym nic przeciwko temu, żebyś se temperaturę podniósł o 10C, gdyby nie smrodzenie po okolicy

[Jastrząb]

Widzisz a ja lubię Chorwację i Grecję ale w lipcu i sierpniu, może tutaj jest cały problem - preferencje;-)

Problem nie jest w preferecjach. Tylko w tym, żę Twoje preferencje zatruwają życie otoczeniu.

Lubisz 26C? Spoko. Odpal ogrzewanie gazowe i też będziesz miał 26C. W czym problem.

[Jastrząb]

Poza tym, większość sąsiadów ma na szczęście przedpotopowe kominki, w których i tak na szczęście nie będą mogli w 2022 palić.

Serio uważasz, że się będą przejmowali zakazem? Po 18 gdy straż gminna nie pracuje, ciemno i nie widać?

[Zdun Darek B]

Problem nie jest w preferecjach. ................. Odpal ogrzewanie gazowe i też będziesz miał 26C. W czym problem.

Gaz jak każda KOPLINA prowadzi do zmian klimatycznych , znikanie lodowców i postępująca SUSZA w Polsce , to są właśnie owe preferencje..... Kraje europejskie bardziej rozwinięte od Polski zaczynają otwarcie mówić o odchodzeniu od gazu, perspektywa 30 lat wydaje się odległa.... ale to już niedługo .

[Zdun Darek B]

Przeprasza ale bzdury ...........Istnienie mostka cieplnego wielkości komina dyskwalifikuje jakikolwiek dom z pasywności. .

Sprawdź czy w tym wymarzonym domu , prawie czy też całkiem pasywnym, ciepło jakie sam wytworzysz nie będzie zbyt wielkie abyś mógł w nim mieszkać...

[Zdun Darek B]

Mój dom jest ocieplony marnymi 15cm białego styropianiu. Salon przegrzewa godzina prasowania żelazkiem tak że trzeba otwierać okno. .

 

Ktoś tu pisze bajeczki......

Mój dom ma 15 cm twardej pianki poliuretanowej, to lepsza izolacja od twoich 15 styropianu, w środku ściany trójwarstwowej .... Prasować można normalnie

[Jastrząb]

Gaz jak każda KOPLINA prowadzi do zmian klimatycznych , znikanie lodowców i postępująca SUSZA w Polsce , to są właśnie owe preferencje..... Kraje europejskie bardziej rozwinięte od Polski zaczynają otwarcie mówić o odchodzeniu od gazu, perspektywa 30 lat wydaje się odległa.... ale to już niedługo .

A drewno jak każde PALIWO STAŁE to ogromna ilość pyłów i pół tabeli mendelejewa. O zmianę klimatu za X lat się martwisz, a o moje płuca tu i teraz juz nie chcesz? Wytłumacz dlaczego Twoja troska jest taka wybiórcza?

Owszem, odchodzi się od paliw kopalnych i bardzo dobrze! Ale nie na rzecz drewna, bo tego jest zwyczjanie za mało. Wszystkie lasy w tym kraju dostarczyły by nam energii na około rok.

[Jastrząb]

Sprawdź czy w tym wymarzonym domu , prawie czy też całkiem pasywnym, ciepło jakie sam wytworzysz nie będzie zbyt wielkie abyś mógł w nim mieszkać...

Nie przestają mnie zadziwiać pokłady pokory które w ludziach drzemią.

Wytknij takiemu napisanie ewidentnej bzdury, to tylko kota ogonem, żeby zejść z tematu, żeby niedajboże nie przyznać się do napisania nieprawdy.

[Jastrząb]

Ktoś tu pisze bajeczki......

Mój dom ma 15 cm twardej pianki poliuretanowej, to lepsza izolacja od twoich 15 styropianu, w środku ściany trójwarstwowej .... Prasować można normalnie

Powyżej w wątku parę osób piszę o wzroście temperatury o 4C jako przyjemnym, ba porządanym, miłym ciepełku. To się nie dziwie, że takie prasowanie nie przeszkadza. Acz po producencie kominków nie spodziewam się przyznania że za ciepło, choćby pot strumienim po tyłku leciał. Producent papierosów też nie napiszę żę szkodzą, dopóki się go nie przymusi ustawą.

[giman]

Zdania, że to nie przegrzeje salonu nie zmienie.

Błądzić rzecz ludzka.

 

Wszystkie lasy w tym kraju dostarczyły by nam energii na około rok.

"Ciekawa" statystyka. A jakiej energii? absolutnie całkowitej w Polsce (indywidualni+przemysł) czy tylko co+cwu indywidualnych? czy jak.

[Jastrząb]

Błądzić rzecz ludzka.

Ooo, i tu się zgadzam! Żeby jeszcze po za błądzeniem co niektórzy łatwo się do błędów przyznawali, to by było piknie.

 

"Ciekawa" statystyka. A jakiej energii? absolutnie całkowitej w Polsce (indywidualni+przemysł) czy tylko co+cwu indywidualnych? czy jak.

To nie jest żadna statystyka, nietrafione określenie. Acz jest to o tyle ciekawe, bo pokazuje, że biomasa to nie jest rozwiązanie. To może być niewielka część rozwiązania.

Całej całej. Właczając przemysł, transport, ogrzewnictwo, potrzeby indywidualne. Źródła nie wskaże, dawno temu artykuł czytałem, niedogrzebie się do niego.

[Remiks]

Problem nie jest w preferecjach. Tylko w tym, żę Twoje preferencje zatruwają życie otoczeniu.

Lubisz 26C? Spoko. Odpal ogrzewanie gazowe i też będziesz miał 26C. W czym problem.

 

Raczej nie mieszkasz bardzo blisko mnie więc dbam o Twoje zdrowie nie grzejąc się prądem z węglowej elektrowni. Pitolisz Pan bez sensu, w odległości 1km ode mnie pewnie z 90 albo więcej procent ma piece węglowe. Nowe domy nowsze, starsze mają kopciuchy. Ja mam rozpalone 3 godziny dziennie, te nowe z podajnikiem strasznie nie kopca ale w systemie ciągłym, te starsze kopciuchy to zasłona dymna. Zbiorniki gazu w okolicy chyba 3 widziałem, gazu sieciowego brak. Czasami słyszę pytania czym grzeję bo nie widać dymu. ale Ty oczywiście lepiej wiesz.

Nie lubisz gorąca to latem pewnie klima itp. oczywiście na prąd z węgla, ja w tym czasie lubię przyjemne ciepełko więc dbam o Twoje zdrowie. Może trucicielami są ci co klimy zakładają bo trują wszystkich zupełnie bez uzasadnienia, są gorsi nawet od posiadaczy samochodów;-)

[Jastrząb]

Raczej nie mieszkasz bardzo blisko mnie więc dbam o Twoje zdrowie nie grzejąc się prądem z węglowej elektrowni. Pitolisz Pan bez sensu, w odległości 1km ode mnie pewnie z 90 albo więcej procent ma piece węglowe. Nowe domy nowsze, starsze mają kopciuchy. Ja mam rozpalone 3 godziny dziennie, te nowe z podajnikiem strasznie nie kopca ale w systemie ciągłym, te starsze kopciuchy to zasłona dymna. Zbiorniki gazu w okolicy chyba 3 widziałem, gazu sieciowego brak. Czasami słyszę pytania czym grzeję bo nie widać dymu. ale Ty oczywiście lepiej wiesz.

Nie lubisz gorąca to latem pewnie klima itp. oczywiście na prąd z węgla, ja w tym czasie lubię przyjemne ciepełko więc dbam o Twoje zdrowie. Może trucicielami są ci co klimy zakładają bo trują wszystkich zupełnie bez uzasadnienia, są gorsi nawet od posiadaczy samochodów;-)

Jacy Wy przewidywalni jesteście w tych swoich odpowiedziach

To nie ja! To kopicuchy, to elektrownie. Dymu nie widać, to nie ma problemu. Gdzie jest ten od rtęci z Bełchatowa i "czujnika" na nawietrznej komina. Wiadomo od dawna, że jak się wymieni gorszych odsiebie, to człowiekowi się lepiej robi.

 

Wyobaź sobie, że ja mieszkam w miejscu gdzie nie ma kopicuhów i wegla. A wieczorem i tak wędzonka. Choć dymu nie widać! No ale pewnie z elektrowni 100km dalej przywiewa. Choć latem jakoś nie przywiewa. Ciekawe czemu.

Nie dbaj o mnie poprzez rezygnację z prądu. Jak mogę coś zasugerować dbaj o mnie nie paląc paliw stałych w prymitywnym urządzeniu, ale używając gazu, pomp ciepła. WIesz żę niemcy wiecej energii z węgla produkują od nas (choć tendencje mają spadkową). A powietrze czysciutkie.

 

Wiesz że wszystkie elektrownie w Polsce, wytwarzając 170TWh energii, generują 5x mniej pyłu niż wszystkie domowe paleniska? A jakies 5% energii cieplnej w budownictwie jednorodzinnym pochodzi z drewna. Wyciągnij wnioski na temat dbania o moje zdrowie gdy nie korzystasz z energii elektrycznej. Choć przyznam, że racjonalnych wniosków popartych liczbami się nie spodziewam.

Edytowane 30 Marca 2021 przez Jastrząb

[giman]

Ooo, i tu się zgadzam! Żeby jeszcze po za błądzeniem co niektórzy łatwo się do błędów przyznawali, to by było piknie.

U mnie nie przegrzewa

 

Całej całej. Właczając przemysł, transport, ogrzewnictwo, potrzeby indywidualne. Źródła nie wskaże, dawno temu artykuł czytałem, niedogrzebie się do niego.

Nie oczekuje dogrzebania, sam też nie będę weryfikował. Ale jak tak absolutnie całej całej to może tak wyjdzie.

Pytanie po co robić takie "zabawy myślowe" jak produkcja wszelkiej energii z drewna.

[Remiks]

Jacy Wy przewidywalni jesteście w tych swoich odpowiedziach

To nie ja! To kopicuchy, to elektrownie. Dymu nie widać, to nie ma problemu. Gdzie jest ten od rtęci z Bełchatowa i "czujnika" na nawietrznej komina. Wiadomo od dawna, że jak się wymieni gorszych odsiebie, to człowiekowi się lepiej robi.

 

Wyobaź sobie, że ja mieszkam w miejscu gdzie nie ma kopicuhów i wegla. A wieczorem i tak wędzonka. Choć dymu nie widać! No ale pewnie z elektrowni 100km dalej przywiewa. Choć latem jakoś nie przywiewa. Ciekawe czemu.

Nie dbaj o mnie poprzez rezygnację z prądu. Jak mogę coś zasugerować dbaj o mnie nie paląc paliw stałych w prymitywnym urządzeniu, ale używając gazu, pomp ciepła. WIesz żę niemcy wiecej energii z węgla produkują od nas (choć tendencje mają spadkową). A powietrze czysciutkie.

 

Wiesz że wszystkie elektrownie w Polsce, wytwarzając 170TWh energii, generują 5x mniej pyłu niż wszystkie domowe paleniska? A jakies 5% energii cieplnej w budownictwie jednorodzinnym pochodzi z drewna. Wyciągnij wnioski na temat dbania o moje zdrowie gdy nie korzystasz z energii elektrycznej. Choć przyznam, że racjonalnych wniosków popartych liczbami się nie spodziewam.

Przewidywalni, a Ty nie jesteś przewidywalny?

Gorszych od siebie, a ja tak napisałem, a może masz rację a to by znaczyło ... hm.

Ty mieszkasz 100km od elektrowni a inni kilka i masz wpływ przez zużycie prądu na to co dostają.

Do najbliższego miasta też masz 100km albo tak daleko wybudowali ciepłownię z elektrofiltrami wyłączanymi okresowo zgodnie z przepisami.

Jednak nie Ty będziesz decydował czy mam używać gazu chyba że mi go podeślesz w tytkach;-) PC no super tyle że to też energia z węgla (u nas).

PC jest super tyle że w okresie smogowym czyli zima mniej super, im zimniej tym więcej prądu potrzeba, prawda czy nie a prąd z węgla.

Ja mieszkam w takiej okolicy że tej wędzonki od Ciebie już nie czuć

I co z tym marnowaniem energii latem na chłodzenie.

Zastanów się może jak Ty ślad węglowy zostawiasz a potem oceniaj innych bo na razie to takie typowe pitolenie "moja racja jest najmojsza".

[mistalova]

...U mnie nie przegrzewa ...

.

 

Bo masz dziurawy dom - to już ustaliliśmy.

 

... im zimniej tym więcej prądu potrzeba, prawda czy nie a prąd z węgla...

".

 

No i bardzo dobrze! Właśnie o to chodzi - elektrownie wbrew obiegowym opiniom nie produkują aż tak wiele zanieczyszczeń jak domowi syfiarze. Oczywiście, lepsza byłaby całkowicie zielona energia, ale na to jesteśmy za biedni jako kraj.

Im więcej osób przejdzie na PC ze swoich przedpotopowych kocmołuchów, tym lepiej dla środowiska.

[giman]

Bo masz dziurawy dom - to już ustaliliśmy.

Nic takiego nie ustaliśmy.

Ja z tobą nic w ogóle nie ustaliłem, bo z racji twojej "kultury osobistej" i tendencji do agresji słownej ograniczyłem wymianę wpisów do minimum. Ale ignorować nie ma potrzeby, więc jak mnie najdzie to czasem odpiszę.

[mistalova]

Wpompowanie kilku kWh energii w dom bez jego przegrzewania oznacza jedno - dziurawy dom. I nie mamy tu o czym z tobą rozmawiać - dla mnie fizyka jest wykładnią, a nie twoje odczucia.

 

Ps. nie wiem o co ci chodzi z tą "kulturą osobistą" - nigdzie nikogo nie obraziłem, przynajmniej na tym forum.

Mylisz mnie z kimś