Uziom - pytania laika

[eryk77]

Za kilka dni będą mi zasypywać fundamenty. Poczytałem trochę o uziemieniu domu i wychodzi, że najlepiej to zrobić w fundamencie, zanim zostaną zalane. Zalane już są, ściany fundamentowe stoją. Czytałem, że można przed zasypaniem zrobić bednarkę, czyli otok w odległości ok. 1m od fundamentów i dopiero zasypać? Sieć główna jest w instalacji TN-C, idą 4 przewody do skrzyneczki w granicy działki. I tutaj nie wiem co z tym dalej. Jak te 4 przewody rodzielać, gdzie rozdzielać, po co rozdzielać, jak ten uziom w około domu do tej instalacji podłączyć. Mógłby ktoś wyjaśnić w kilku zdaniach jak krowie na rowie?

[elpapiotr]

1. Kierownik budowy już wyrzucony na zbity pysk ?

2. Elektryk powinien być jako pierwszy (schodzi ostatni z budowy), on ma wiedzieć, jak wykonać zasilanie i resztę.

Edytowane 2 Listopada 2016 przez elpapiotr

[eryk77]

Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś moich pytań skoro odpowiedziałeś nie na temat. Może ktoś inny wytłumaczy laikowi jak to powinno wyglądać

[Remiks]

Eryk pytasz po co rozdzielać 4 żyły, rozdziela się tylko jedną, warunki przyłączenia czytałeś?

[elpapiotr]

Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś moich pytań skoro odpowiedziałeś nie na temat. Może ktoś inny wytłumaczy laikowi jak to powinno wyglądać

Doskonale zrozumiałem ... że jest to dzika budowa, skoro nie ma nikogo odpowiedzialnego za nią.

[zbyszeklublin]

Kolegom wyżej chodzi o to, że kierownik budowy wydał zgodę na zalanie fundamentów bez rozmowy -kontaktu z elektrykiem ?. Wystarczyło zespawać ze sobą druty f12 biegnące w około całego twojego fundamentu tak żeby tworzyły złączony otok i dospawać do tego np. 4 metru bednarki wypuszczonej pionowo w miejscu przyszłej skrzynki elektrycznej i masz uziom. Teraz to " musztarda po obiedzie" Otok możesz wykopać już teraz na każdym etapie budowy,ale przed podłączeniem elektryki z energetyki ale narobisz się przez niedopatrzenie. Nie wdaję się w szczegóły typu uziom fundamentowy a odgromowy itp.

[elpapiotr]

Tyle razy podawałem :

 

http://edwardmusial.republika.pl/pliki/uziomy_fundamentowe.pdf

 

Tyle razy pisałem o Rozporządzeniu wykonawczym do Prawa budowlanego (Dz. U. 2002 Nr 75 poz. 690), a na budowach dalej bezkrólewie.

Ale się nie dziwię - murarz i leśnik to nie rzemieślnik, a kierbud to taki murarz z papierami.

[kamil929]

Za kilka dni będą mi zasypywać fundamenty. Poczytałem trochę o uziemieniu domu i wychodzi, że najlepiej to zrobić w fundamencie, zanim zostaną zalane. Zalane już są, ściany fundamentowe stoją. Czytałem, że można przed zasypaniem zrobić bednarkę, czyli otok w odległości ok. 1m od fundamentów i dopiero zasypać? Sieć główna jest w instalacji TN-C, idą 4 przewody do skrzyneczki w granicy działki. I tutaj nie wiem co z tym dalej. Jak te 4 przewody rodzielać, gdzie rozdzielać, po co rozdzielać, jak ten uziom w około domu do tej instalacji podłączyć. Mógłby ktoś wyjaśnić w kilku zdaniach jak krowie na rowie?

 

Trudno. Straciłeś jedyną szansę (przez kierownika i elektryka (jego braku)) na uziom fundamentowy.

Czy masz obecnie w świetle fundamentów dostęp do ziemi ? Nie do pospółki/klińca i to zagęszczonych tylko spodniej naturalnej gleby (czy co tam jest) ?

[kamil929]

[.......] Jak te 4 przewody rodzielać, gdzie rozdzielać, po co rozdzielać,[.......]

 

To zostaw elektrykowi.

[JACUŚ1719504074]

Kurcze, odnoszę wrażenie ze trzeba fundamenty od nowa robić, bo niema uziomu. Trudno, wbić szpilki i tyle, nie ma co włosów z głowy rwać.

Pozdrawiam

[elpapiotr]

Pewnie że nie ma.

Nie ma się czym martwić.

Ważniejsze przecież kafelki, gładzie i panele.

[kamil929]

Kurcze, odnoszę wrażenie ze trzeba fundamenty od nowa robić, bo niema uziomu. Trudno, wbić szpilki i tyle, nie ma co włosów z głowy rwać.

Pozdrawiam

 

Kolego, sprawa uziomu fundamentowego jest tak ważna a jednocześnie tak olewana (przez kierowników najbardziej), że goście z Muratora powinni w dziale forum "Fundamenty i piwnice" umieścić post przyklejony, dotyczący uziomu fundamentowego.

[JACUŚ1719504074]

Nie napisałem że nie jest ważny, ale nie ma co inwestora straszyć że to już katastrofa budowlana, a takie odnoszę wrażenie czytając posty elpapiotr.

[firewall]

A co ty myślisz? Jak Wawel stawiali (na wzgórzu 0 to pierwsze co zrobili to porządny uziom fundamentowy z grubego aluminiowego płaskownika i tylko dlatego możemy cieszyć się z widoku tak pięknego zamku. A bez uziomu to ... kamień na kamieniu by nie było do tego czasu.

[eryk77]

Czy masz obecnie w świetle fundamentów dostęp do ziemi ?

No mam, fundament jeszcze nie zasypany. Naokoło fundamentów jest ziemia, stąd pytanie czy można zrobić tą bednarkę?

że jest to dzika budowa, skoro nie ma nikogo odpowiedzialnego za nią.

Kolego, ja chciałbym takie rzeczy wiedzieć DLA SIEBIE. Przyszło ci to do głowy? Ty jak budowałeś dom to też się niczym nie interesowałeś "bo przecież mam kierbuda, on wszystko wie, ja nie musze" ? Co do dzikiej budowy, ile znasz domów, które mają zrobiony uziom fundamentowy? Podejrzewam, że nikły procent. A dlaczego? Z niewiedzy przede wszystkim inwestorów. Dlatego pytam z czym to sie je, żeby kazać to zrobić.

Eryk pytasz po co rozdzielać 4 żyły, rozdziela się tylko jedną

Tak, mój błąd. Tylko na jakim etapie się to rozdziela? Czy robi to zakład i ten rozdzielony kabel jest już uziemiony? Ile ja mam doprowadzić żył do skrzyneczki w drodze od domu? Jak to połączyć? Od razu uprzedzę - tak, wiem, że od tego jest elektryk

[elpapiotr]

A co ty myślisz? Jak Wawel stawiali (na wzgórzu 0 to pierwsze co zrobili to porządny uziom fundamentowy z grubego aluminiowego płaskownika i tylko dlatego możemy cieszyć się z widoku tak pięknego zamku. A bez uziomu to ... kamień na kamieniu by nie było do tego czasu.

Oczywiście.Tylko że zrobili uziom parafundamentowy, ale nie zapomnieli o GSU, połączeniach wyrównawczych głównych i miejscowych,podłączeniu każdego kandelabru i łuczywa do PE.

Tylko że mieli porządnych wykonawców, nie jakichś UB z łapanki i akrobatów.

Kolego, ja chciałbym takie rzeczy wiedzieć DLA SIEBIE. Przyszło ci to do głowy? Ty jak budowałeś dom to też się niczym nie interesowałeś "bo przecież mam kierbuda, on wszystko wie, ja nie musze" ? Co do dzikiej budowy, ile znasz domów, które mają zrobiony uziom fundamentowy? Podejrzewam, że nikły procent. A dlaczego? Z niewiedzy przede wszystkim inwestorów. Dlatego pytam z czym to sie je, żeby kazać to zrobić.

Zrobić uziemienie otokowe, obciążyć kierbuda kosztami, zatrudnić porządnego elektryka i ... spać spokojnie. Edytowane 3 Listopada 2016 przez elpapiotr

[Mareks77]

Mówicie i zachowujecie się tak jakby kierownicy budowy stadionu narodowego i innych wielkich inwestycji bawili się w obsługiwanie małego domku jednorodzinnego gdzieś na wsi zabitej dechami.

Niestety na takiego normalnego to inwestora nie jest stać i na początku budowy oszczędza on na każdym kroku.

Obowiązki to jedno a ich realizacja to inna para kaloszy gdyż stawka za budowę niestety nie obejmuje niektórych rzeczy tak więc taki psełdo kierownik jak go określę najczęściej jest na budowie tylko 4 razy, a następnie uzupełnia dziennik datami z sufitu które zgadzają się tylko w newralgicznych momentach

Fundamenty, strop, więźba dachowa i zakończenie budowy......

Faktem jest ze powinien on wyłapać takie rzeczy ale jak się przez cały dzień krąży pomiędzy dziesiątkami takich domków to dobrze chociaż że po znajomości z przymrużeniem oka spróbuje on zakończyć budowę która czasami nijak się ma do projektu i mapek geodezyjnych i uzyskać bez komplikacji pozwolenie na zamieszkanie

[elpapiotr]

Kolego Mareks77, czyli jak zwykle propagujesz dziadostwo ?

Niestety na takiego normalnego to inwestora nie jest stać i na początku budowy oszczędza on na każdym kroku.

Kiedy wreszcie zrozumiecie, ze właśnie ten uziom fundamentowy jest i najlepszy, i tańszy od otoku. A jak ktoś chce wbić kija w ziemię, to niech nie zaczyna budowy w ogóle.

[Mareks77]

Kolego Mareks77, czyli jak zwykle propagujesz dziadostwo ?

Kiedy wreszcie zrozumiecie, ze właśnie ten uziom fundamentowy jest i najlepszy, i tańszy od otoku. A jak ktoś chce wbić kija w ziemię, to niech nie zaczyna budowy w ogóle.

 

Kolego elpapiotr ja nawet słowem nie wspomniałem o uziomie a ty jedno co potrafisz to wywalić kierownika budowy lub przytoczyć przepisy lub normy.

Nie nazywaj dziadostwem opisu w jaki sposób jest realizowana opieka piastowana przez kier. budowy bo tak się dzieje w większości przypadków gdzie króluje system gospodarczy.

To że Tobie w czasie dotychczasowej praktyki nie zdarzyło się doświadczyć szarej rzeczywistości nie oznacza że jej w ogóle nie ma.

Szary inwestor który uciułał grosza na budowę własnego kąta cieszy się że się mury z suporeksu szybko pną go góry a ty mu każesz w tym momencie myśleć do czego on podłączy bolec w gniazdku.

Pierw cokolwiek sam wybuduj i ogarnij całość inwestycji w której większość wykonawców chce Cię zrobić w "Karolka"i obskubując odwalić chałturę a dopiero potem doradzaj że ma sobie Twoje wpisy na forum poczytać.

[elpapiotr]

Sam jestem wykonawcą (jeszcze) i rzetelnie informuję klienta, na co ma zwrócić uwagę.

Innych "wykonawców" gonię po całej budowie i pokazuję, gdzie jest ich miejsce w szeregu.

(Zdarzyło mi się uczyć kierowników budowy, jak wykonać uziom, by było dobrze)

 

Ta szara rzeczywistość to fakt, że inni olewają budującego się, i dlatego ma on problemy.

Mnie do tego nie mieszaj, sam rób dalej tak, by

zrobić w "Karolka"i obskubując odwalić chałturę