Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Woda i prąd na czas budowy


Recommended Posts

Witam serdecznie,

Obecnie stoje przed problemem zaopatrzenia budowy w wodę i prąd. Zastanawiam się jakie wyjście będzie najlepsze.

 

Jak wygląda sytuacja: Zakupiłem działkę budowlaną 1000m2. W drodze znajdują się wszystkie niezbędne media: woda, kanalizacja, prąd, gaz.

Mam podpisaną umowę z ekipą budowlaną na rozpoczęcie prac w miesiącu kwietniu lub maju 2017.

 

W jaki sposób najelpeij zaopatrzyć budowę w wodę i prąd. Jakie były by koszty poszczególnych rozwiązań?

 

Prąd: Z jednej stronie mógłbym nielegalnie "pożyczać" prąd od sąsiada jeśli wyraził by na to zgodę, jednak nie wydaje mi się to dobrym pomysłem, ponieważ nie znam ludzi i zawsze jest ryzyko, że w trakcie budowy coś się stanie, że nie będę mógł korzystac z prądu sąsiada i będzie problem. Co w tej sytuacji najlepiej zrobić? Postarać się o podłącze tymczasowe na okres budowy? Czy może wynająć agregat, a jak tylko będzie możliwość starać się o podłącze docelowe?

No właśnie - kiedy mogę się starać o docelowe przyłącze energii elektrycznej?

 

Woda: Czy najlepszym pomysłem będzie wykonanie docelowego przyłącza wodno-kanalizacyjnego? Czy może na tym etapie lepszym pomysłem będzie zbiornik wody? - dostałem informację od ekipy budowlanej, że ZUK będzie w stanie zaopatrywać mój zbiornik w wodę na czas budowy.

 

Niestety nie mam żadnego doświadczenia w tych sprawach i nie wiem jak to ugryść, Proisił bym o wskazówki z waszej strony.

 

PS. Jeśli temat jest w złym dzialę prosze o przeniesienie. Są dwa osobne działy, a nie chciałem dzielić mojego tematu na wode i prąd oddzielnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 108
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jedź już teraz do elektrowni i składaj wniosek o przyłącze docelowe. Nie czekaj bo i tak go potrzebujesz, a późniejszych prac bez tego nie zrobisz ( agregat tynkarski!). Potem w przyłączu docelowym to i jak dobrze wykminisz to założysz od razu taryfę G. Moim zdaniem słabym pomysłem jest tymczasowe, bo się długo będziesz od tego uwalniał.

Ja zrobiłem swoją budowę na agregacie i jakoś dało radę (70 litrów benzyny, a agregat miała ekipa).

 

 

Wodę dawaj spokojnie z beczki. Tylko też już jedź do gminy i załatwiaj przyłącze (najlepiej je jest zrobić już docelowe jak będą chociaż fundamenty) - najlepiej w miejscu docelowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
wodę bym sobie załatwił już docelowo bo papiery to co najmniej miesiąc u mnie tyle to trwało a prąd od złożenia papierów to bite 5 miesięcy zanim podłaćzyli , na ten czas miałem od sąsiada , kupiłem za 40 zł taki licznik zużycia prądu aby wiedzieć ile płacić , w zasadzie chciałem na ten czas płacić za siebie i za sąsiada ale się nie zgodził i efekt tego był taki że wzioł odemnie jakieś grosze i był szczęśliwy że mógł mi jakoś pomóc , są dobrzy ludzie tylko trzeba się wzajemnie szanować :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam, że wodociągi będą wymagały budynku, żeby umieścić w nim wodomierz. Jak nie ma budynku, to będą wymagały studzienki i robi się koszt trochę bezsensowny. Więc jak możesz pożyczyć wodę, to bym szedł w takie rozwiązanie - czyli robisz projekt przyłącza docelowego i takie od razu budujesz, ale wodę Ci podłączą dopiero, jak da się wodomierz umieścić w budynku. Przelicz teraz koszty i sprawdź, czy nie ma szansy na sensowną wodę z własnej studni.

Bo to może być też dobra opcja i na czas budowy, i potem - choćby tylko do podlewania ogródka, jak woda w wodociągu znacznie lepsza.

 

Co do prądu, to najlepiej pogadaj z lokalnym elektrykiem, co wie jak do tego podchodzi rejon energetyczny. Pewnie warto od razu wystąpić o warunki przyłączenia docelowe.

 

Co do wykonania, to wstępnie wyceniali pociągnięcie WLZ na 50-60zł/m* (wykopanie, położenie kabla, drugiego cieńszego kabla z powrotem do wiaty i bramy + kabel sygnałowy do bramy - robocizna i materiał). To chyba sensowna wycena. Za to za podłączenie erbetki przy samej skrzynce rejonu energetycznego trochę zaporowo - 1,5K zł. W tym erbetka i załatwienie wszelkich formalności związane z licznikiem i podpisaniem umowy (warunki docelowe wcześniej już sam załatwiłem) w rejonie energetycznym - dostaję kluczyk do erbetki w której jest prąd.

Też zastanawiałem się, czy nie pożyczać prądu. Na tydzień czy dwa może być. Ale na pół roku czy rok to trochę przesada robić kłopot sąsiadowi. A niech jeszcze wyjedzie na wakacje czy weekend (albo nawet do pracy) i wywali bezpiecznik. Budowa stoi? Agregat, jak masz czas na załatwienie i podłączenie prądu IMO nie ma sensu. Drogo, niewygodnie a i ryzyko sprywatyzowania jest.

 

*rozbieżność zależna od rodzaju kabla - najdrożej 4x16mm miedź, najtaniej 25mm aluminium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłącza to tak ekspresowo nie pójdą. Na przyłącze prądu i gazu musisz mieć projekt który muszą ci zatwierdzić w ZE i Wodociągach. Czasami to trwa meisiac, dwa, trzy. Zrobienie projektu to tez nie tak hop siup, musisz dac projektantowi wszystkie mapki geodezyjne z naniesionymi obecnie mediami, mieć zgode na pismie wszystkich sasiadow wspolwlascicieli drogi lub gminy jesli droga gminna.

Prad idzie szybiej, tymbardziej jesli zlecisz projekt komus powiązanemu z ZE a prawie zawsze tak się da.

Można agregat ale musisz mieć porządny który pociągnie wieksze narzedzia i maszyny typu betoniarka itp. Taki agregat kosztuje...

Do tynków już koniecznie swój prąd 3f ale do tego czasu załatwisz sobie juz stałe przyłącze bo bedziesz mial instalacje elektryczną w budynku.

Co do wody mozna wkopac dwa kręgi betonowe i miec studnie pod ziemią - koszt kilka stówek ale wode masz praktycznie za grosze, u mnie była to głównie deszczówka która sama spływała do tej studni. Prace gdzie potrzeba było duzo wody akurat robiłem w okresie deszczowym i wody nawet nie musialem dopuszczać od sąsiada.

Przyłącze wody zrobiłem dopiero przed tynkami. Bez budynku w conajmniej stanie surowym ci nie założą wodomierza. W okresie zimowym budynek musi być SSZ.

Jak brakło wody z deszczówki (dosłownie kilka razy) to dopuszczałem od sąsiada, na wodomierzu łatwo sprawdzić ile sie wzieło, dałem mu w sumie chyba 50zł za pare napuszczeń.

Edytowane przez cactus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zadzwoniłem do ZUK i Tauron Dystrybucja:

 

Informacja od ZUK: nie zaopatrują działki w wodę na okres budowy!!! Czyli pozostaje kupić 5 beczek po 200l i prosić sąsiada o wodę, bo szczerze innego wyjścia nie widzę. Mógłbym jeszcze zbudować własną studnię, ale tego nie przewiduje.

 

Informacja od Tauron Dystrybucja: Należy złożyć wniosek o warunki przyłączeniowe i w ciągu 30 dni odniosą się do mojego wniosku.

 

Ogólnie masakra.

 

Teraz pytanie za 100 pkt. Czy można starać się o podłącze docelowe i w okresie budowy móc z niego korzystać? Czy jeśli będę starał się o podłączenie docelowe to dopiero mi podłączą jak do będzie stał?

 

I pytanie za 50 pkt: Czy najlepiej jak o przyłącze docelowe wystąpie już teraz? Na jakim etapie budowy powinieniem to przyłącze wykonać? Czy jeśli przełożył bym załątwianie sprawy podłączy z wodociągami do czasu wybudowania fundamentów to było by to rozsądne rozwiązanie ?

Edytowane przez Wybuduję czy nie? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beczki to nie jest wygodne do prac murarskich. Ciągle nalewanie, przelewanie, noszenie baniek... wkop jakaś studnie - 2-3kręgi betonowe, albo choćby pcv. Kręgi możesz kupić używane od kogos po 100zł, kosztem bedzie tylko transport tego. Mając studnie raz na ruski rok wężem ją napełniasz i masz wode na kilka dni murowania. Jak zlikwidowałem studnie to nie mialem wody przez dwa dni bo czekalem na założenie wodomierza i coś mnie trafiało jak musiałem nalewać wode z cieżkiej beczki do byle pierdoły. A potem po tą wode z tą beczką trzeba jechac/łazić. Z tym że ja miałem małe beczki typu 30-50l.

Żeby ci podłączyli wode musisz mieć albo SSO (okres letni), albo SSZ (zima) albo studnie z pokrywą w której montuja wodomierz. Niestety przy studni z wodomierzem tez musi być odbiór i opłata za to :) Tak jest u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sprawa wody jest jasna. Trzeba sobie załatwić ją we własnym zakresie .

 

A teraz jeszcze pytanie odnośnie prądu: Po Waszych wypowiedziach i również z własnego przekonania najprawdopodobniej będę się starał o przyłącz docelowy energii elektrycznej. Z tego co widzę na taki przyłącz czeka się bardzo długo. Więc w jaki sposób doprowadzić prąd do działki, aby w maju budowlańcy mogli z niego korzystać?

 

Wszystkim dziękuję za odpowiedź. Widać, że nie jedno już przerabialiście :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo od sąsiada co nie jest legalne. Jak masz innego sąsiada co może zakapować to lepiej nie ryzykować. Poza tym "dawca" musi być w domu żeby cię podłączać jak np sobie wyjedzie to stoisz... Opcja b to agregat ale wypozyczenie sie nie oplaca a kupno kosztuje - na pewno nie sprzedasz go w tej cenie co kupiłeś. Ja bym mimo wszystko postaral sie o własny prąd, choćby budowlany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Informacja od ZUK: nie zaopatrują działki w wodę na okres budowy!!!

Informacja od Tauron Dystrybucja: Należy złożyć wniosek o warunki przyłączeniowe i w ciągu 30 dni odniosą się do mojego wniosku.

Czy można starać się o podłącze docelowe i w okresie budowy móc z niego korzystać?

Czy najlepiej jak o przyłącze docelowe wystąpie już teraz? ?

 

Dokładnie wystąp o docelowe !

Wodę i prąd.

Z wodą możesz się wstrzymać, pożyczyć od sąsiada i wodomierz wpiąć już w budynku.

Prąd zrobić docelowy, na czas budowy postawisz er-betkę czyli rozdzielnię budowlaną - wygoda z własnego prądu jest wielka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wodę taką beczkę 1000l to dostaniesz za 100-150zł zobacz olx.

 

Pamiętaj, że woda w gminie to są miejscowe układziki. Jakaś baba z wodociągów dała mi kontakt do projektantki ( 1 kreska na mapie), a projektantka do wykonawcy i tak za 500 + 1700 miałem wodę po tygodniu -docelową. Zorientuj się czy czasem u Ciebie tak nie ma. MI zrobili docelowe przyłącze w stanie 0 w listopadzie, a w drodze jest zasuwa, którą zakręcili na zimę, a sam sobie okręciłem na wiosnę już do tynków.

W trakcie SSO miałem taką beczkę 1000l którą napełniłem 4 razy od sąsiada.

 

CO to prądu to już Ci napisali albo sąsiad albo agregat. A wniosek na przyłącze docelowe składaj w poniedziałek. Krytyczną czynnością jest zajęcie pasa drogowego (nie wiem czy u Ciebie będzie koniecznie?) U mnie baba w gminie robiła to 60 dni mimo, że miała 30.

 

Pamiętaj, że wszystkie te instytucje odpowiedzialne za przyłącza to kołchozy, lokalne układy i w ogóle. Trzeba sprytnie to załatwiać, aby jakoś poszło. To co sprawdza się gdzie indziej u Ciebie może nie działać. Jeśli masz sąsiada siatka w siatkę to nie widzę problemu z przedłużaczem.

Zawsze możesz powiedzieć, że sąsiad kosi Ci trawę na działce. Poza tym mnie też tak straszyli, że prąd od sąsiada to nielegalne itp, koncesje itp. Jak dekarze robili dach to przez 3 dni kabel leżał przez drogę ( choć stałem i go pilnowałem) - jednak nie polecam Ci tych nerwów jak co chwila coś jeździ. Jak masz sąsiada przez siatkę to prąd da radę dogadać. Jak pisałem wcześniej ja zrobiłem SSO na agregacie. Na docelowe czekałem pół roku.

Edytowane przez domino34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można pożyczyć prąd? Oddasz mu potem tyle samo ? Wiadomo że jak wezmiesz sobie prąd do skoszenia trawnika to nic ci nie zrobią ale jak przyjedzie Tauron w okolice budowy i zobaczy że budowa jedzie na kablu od sąsiada to tłumaczenie o pożyczeniau prądu wyśmieją. Do tego najczęsciej jest podlicznik żeby sie rozliczać. W GW albo jakieś innej prasie był artykuł o tym jak przywalili karę facetowi który "pożyczał" prąd od sasiada który co ciekawsze był jednoczesnie jego teściem. Jak znajde archiwum na necie to wkleje linka. Edytowane przez cactus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogadaj z lokalnymi ludkami - elektrykiem, co robi WLZ i takim, co robi przyłącza i/lub projektantem przyłączy wodociągowych.

Wiele rzeczy w teorii się nie da.

Mi poprzedni właściciel działki podłączył wodę. Prawie. Bo nie dopiął ostatniego etapu - inwentaryzacji powykonawczej. Geodeta robiąc mapkę do celów projektowych naniósł co jest na mapę. Ale wodociągi się upierały, że u nich w papierach nie ma, więc musi być projekt, wykonanie, odbiór z geodetą i dopiero podpiszą umowę.

Zrobiłem projekt za 500zł. Projektant polecił wykonawcę. A wykonawca "a po co projekt? Trzeba było od razu do mnie." I nie patrząc na projekt zamontował licznik, zawory i co tam trzeba, oplombował i z protokołem do wodociągów. Dało się. Pocieszam się, że te 500zł to nie całkiem wywalone, bo projektant ustalał z kierownikiem wodociągów co z tym zrobić i może bez jego "wstawiennictwa" nie poszłoby podpisanie umowy tak gładko. A może 500 zł psu na budę.

 

Ale jeszcze raz powtarzam - pogadaj z lokalnym elektrykiem (co załatwia też sprawy przyłączeniowe w rejonie) i z wykonawca przyłączy wodociągowych.

 

A co do studni - fajna rzecz. U mnie skończyło się na odwiercie próbnym bo nie ma wody. Żałuję. Szybko by się zwróciło nawet do podlewania ogródka. A jakby stosunkowo tanio dało się uzdatnić do potrzeb bytowych, to już całkiem bajka.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do stanu SSZ prądu jest potrzebne tyle co na lekarstwo. Chociaż ostatnio podrożały.

Zamerdać mieszadłem cienkowarstwową zaprawę do suporeksu, ewentualnie zasilanie betoniarki przy murowaniu bloczków fundamentowych 2 - 3 razy na dzień itp.

Na to w zupełności wystarcza ekipa z własnym agregatem 2,5 kVA

Woda od sąsiada do baniaka 1m3 typu Mauser napełniona ze 3 lub 4 razy i rozwijanie węża wielkich szkód nie poczyni.

Jedynie winda do dachówek oraz instalacje elektryczne wymagały pożyczenia prądu od sąsiada bo agregat zdychał i ekipa się rozjechała na następną budowę.

Po tym etapie podłączenie docelowego WLZ i wody.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...