Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fotowoltaika z wyeliminowaniem ogrzewania gazowego.


mlodywdomu

Recommended Posts

Jak ktoś pali węglem, a w lecie na chwilę włącza grzałkę do CWU to nie znaczy że musi mieć prąd dwutaryfowy. Nawet bym powiedział że pewnie większość nie ma. W ogóle jakieś błędne założenia wysnuwasz. Kolektory za 7 tyś daszą ci wodę na cały rok? W zimie też? Ja zakładam sytuację i tak na korzyść dla kolektorów cieczowych że pokryją 100% zapotrzebowania na wode przez 200 dni i nie będzie potrzeby dogrzania grzałką a wiemy że będzie taka potrzeba jak 3 dni nie będzie słońca. Skoro już wiemy że wystarczy instalacja o mocy 1KWp dla samego CWU jeśli się go dużo nie zużywa to czemu wyskakujesz z ceną 20 tyś zł? Które z moich założeń jest błędne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

O, wycofujesz się ze stwierdzenia:

 

?

 

 

 

A sprawność PV niby nie zależy od temperatury?

I w najgorszym wypadku sprawność kolektorów jest ponad 2x lepsza niż PV. A w najlepszym z 5x.

 

Nie wiem jak Ty, ale ja prądu nie zużywam ciągle (czasami używam baterii). Ciepłej wody też używam z przerwami. I nie robi mi różnicy, jak ona była grzana - ale chciałbym, żeby to ogrzewanie kosztowało mnie jak najmniej.

 

Ale ty nie chcesz zrozumieć co się do Ciebie pisze...

Masz jakieś tam swoje własne wyrobione zdanie i wszelkimi sposobami starasz się to udowodnić...

Ja też mam swoje zdanie a różnica jest taka że ja " pomacałem" trochę różnych instalacji solarnych i fotowoltaicznych...

Wiem co mogą lub nie mogą, jakie są koszty wykonania...

 

Nie da się bezpośrednio porównać instalacji która tylko grzeje wodę do takiej która wytwarza energię elektryczną...

 

Mam chatę pędzoną prądem i wiem dokładnie ile i na co potrzebuję energii...

Do wspomagania CWU wystarczy mi instalacja fotowoltaiczna składająca się z czterech paneli , inwertera sieciowego i Watt routera...

Koszt takiej zabawki to ok 4500zł...

Za podobną kasę da się zrobić instalację solarną zapewniająca podobny udział procentowy w skali roku...

Różnica będzie taka że energia z fotowoltaiki będzie zużywana w pierwszej kolejności na bieżąco przez wszystkie urządzenia elektryczne działające w ciągu dnia a dopiero to co zostanie zasili grzałkę w zasobniku CWU, tak więc przełożenie ekonomiczne jest zupełnie inne...

 

Oczywiście można zrobić instalację tylko do grzania CWU ale wszystko co nie zostanie zużyte przez grzałkę po prostu się zmarnuje a ekonomia zawsze będzie powiązana z tanim prądem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wspomagania CWU wystarczy mi instalacja fotowoltaiczna składająca się z czterech paneli , inwertera sieciowego i Watt routera...

Koszt takiej zabawki to ok 4500zł...

Za podobną kasę da się zrobić instalację solarną zapewniająca podobny udział procentowy w skali roku...

 

Załóżmy, że masz rację. Że zestawy za 4,5K zł dostarczą tyle samo ciepłej wody. 4500zł/0,33zł/kWh=13636kWh. Tyle prądu można kupić za cenę takiego zestawu.

Cztery panele to ile prądu rocznie wyprodukują? 1000kWh? 13,6 roku, żeby się inwestycja zwróciła?

Że bez sensu liczę, bo przecież nikt rozsądny nie bierze G12?

Przy G12 masz 10/24 prądu po ok. 33 grosze, i 14/24 po ok. 69 gr. Przy G11 masz prąd po ok. 60gr.

 

Przyjmijmy, że masz stały pobór prądu. 1000W non stop.

Przy G11 płacisz dziennie 14,4zł.

Prz G12 płacisz dziennie 10*0,33+14*0,69=12,96

 

Czyli po zmianie taryfy z G11 na G12 przy takim modelu rachunki spadają.

 

Powiesz, że więcej prądu zużywasz w droższej strefie? No, jak ktoś ogrzewa dom prądem, to jest to wyczyn.

2/3 zużycia rocznego prądu w domu ogrzewanym COP=1 to właśnie ogrzewanie CO i CWU (tak szacuję swoje zużycie, przy grzaniu prądem 1:1). Zużycie w droższej strefie jest do uniknięcia. W całości albo prawie (jak zwali się rodzina w sobotę rano i po dalekiej podróży 8 osób zechce wziąć prysznic, to może zasobnik okaże się za mały by doczekać do tańszej strefy.

 

A co z resztą? Fizyka niestety jest nieubłagana. Źródła światła, elektronika coraz mniej prądu ciągną. Z urządzeń nie działających cały czas (które jak wyżej wykazałem przyniosą oszczędności dzięki zmianie taryfy na G12) zostają głównie pralka i zmywarka. Wystarczy je zapuszczać w tańszej strefie (opóźniony start) i też przyniosą duże oszczędności względem G11.

 

Miałem nadzieję, że kolektory będą bardziej ekonomiczne. I jak patrzę na oferty na portalu A(ukcyjnym) to za 4K mogę mieć cały zestaw razem z zasobnikiem, grzałką, pompą....

 

Ale zaraz. Przecież tym Twoim zestawem czterech paneli, inwertera i wattroutera nie zagrzeję nawet szklanki wody. Policz no cały zestaw porównywalny z tym (zależy mi na zasobniku z nierdzewki i zastanawiam się, czy brać tego typu zestaw, czy PC Immergas IW300v3).

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen ja nie muszę nic udowadniać...

Mam do odniesienia własną chałupę w której mieszkam od jedenastu lat a od pięciu mam wszystko opomiarowane i zapisywane dzień po dniu...

Zakładam taki zestaw za 4,5k i od tej chwili mam o ok 1000 kWh niższe zużycie energii w skali roku...( Mniej więcej po ok 50% drogą i tania taryfa ...)

Przy obecnych cenach czas zwrotu ok 9 lat bez kiwnięcia palcem a cała modyfikacja polega na pogrzebaniu w rozdzielni elektrycznej i zamocowaniu kilku paneli...

Mało tego...

Wystarczy że dołożę kilka paneli z inwerterem i już mam dodatkowe wspomaganie ogrzewania bez żadnego dłubanie w chałupie , wystarczy tylko zmienić ustawienia Watt routera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja instalacja na dachu pracuje od roku czasi przez ten czas wyprowukowała 3,5MWh energii elektrycznej.

3500kWh * 0,68 (prąd w G11) = 2380 PLN

Instalacja 3,3kWp kosztowała mnie 15000 PLN / 2380 = 6,3 roku czas zwrotu.

 

Wszystko na FV instalowane przez firmę.

 

2,2MWh wyprowadzona energia do sieci

22.JPG

2200 * 0.8 = 1760kWh można wrzucić na grzałkę 2kW

1760 / 2 = 880 godzin pracy grzałki non stop 36 DNI!! Ale jak pisałem mam jeszcze kolektory słoneczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K

Zakładam taki zestaw za 4,5k i od tej chwili mam o ok 1000 kWh niższe zużycie energii w skali roku...( Mniej więcej po ok 50% drogą i tania taryfa ...)

 

Zaiste, cudowne to panele, co produkują w ciągu 10 godzin dnia (w tym w południe) tyle samo prądu, co przez 14 pozostałych godzin, w tym większość nocnych.

 

Wystarczy że dołożę kilka paneli z inwerterem i już mam dodatkowe wspomaganie ogrzewania bez żadnego dłubanie w chałupie

 

Ciągle zapominasz dołożyć zasobnik i grzałkę. Panelami ani inwerterem nie zagrzejesz wody.

 

Dyskutując jak w temacie (czyli PV do grzania) porównuj z grzaniem tylko w tańszej strefie. Bo tak grzałbyś będąc rozsądnym gdybyś nie miał PV. O tym właśnie pisałem, że trzeba naginać założenia czy też swoje zwyczaje, żeby udowodnić opłacalność PV. A i tak 9 lat wychodzi - IMO to przy takim czasie zwrotu dalej się nie opłaca. A wyskoczy jeszcze jakieś Fortum z prądem za darmo albo przejdzie pomysł rządu ustawowego wprowadzenia taniego prądu do grania i kasa całkiem wywalona w błoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen nic nie rób tylko czekaj aż prąd będą rozdawać za darmo...;)

 

Proponuję najpierw pomacać taką instalację a potem dyskutować...

Po co mi w moim przypadku jakiś zasobnik z grzałką skoro mam taki od początku kiedy mieszkam a nazywa się bojler elektryczny...

Zakup takiego cudu techniki to ok 600zł...

W przypadku układu solarnego trzeba by było wymienić na większy z wężownicą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen nic nie rób tylko czekaj aż prąd będą rozdawać za darmo...;)

 

Już rozdają. Wspominałem wyżej o Fortum.

 

Proponuję najpierw pomacać taką instalację a potem dyskutować...

 

I to wpłynie na wyliczenia? Czary.

 

 

Po co mi w moim przypadku jakiś zasobnik z grzałką skoro mam taki od początku kiedy mieszkam a nazywa się bojler elektryczny...

Zakup takiego cudu techniki to ok 600zł...

 

Gdzie kupię takie cudo techniki z nierdzewki za 600zł (jak w tym zestawie za 4K, który linkowałem)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co mu taki za 4tyś skoro ten za 600 działa, a co ważniejsze już go ma i nie musiał kupować nowego. Jeden ma elektryczny, a inny ma zwykły poziomy 100l domontowany do kotła na paliwa stałe, a do takiego wystarczy tylko zakręcić grzałke.

 

Jak ktoś ma CO z węgla i prawie połowę roku cwu też z tego samego węgla, a wody nie zużywa jakoś bardzo dużo to może nie opłaci mu się taryfa nocna? Bo może dużo zużywa prądu w dzień a w nocy to tylko lodówka działa. Może ktoś ma taką prace, że w domu jest w godzinach drogiego prądu to ma sobie herbate robić do termosu dnia poprzedniego?

 

Do tych twoich bezkonkurencyjnych kolektorów wodnych trzeba jeszcze glikol wymieniać co jakiś czas, a w PV glikolu wymieniać nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już rozdają. Wspominałem wyżej o Fortum.

 

 

 

I to wpłynie na wyliczenia? Czary.

 

 

 

 

Gdzie kupię takie cudo techniki z nierdzewki za 600zł (jak w tym zestawie za 4K, który linkowałem)?

 

Kaizen naprawdę radzę ci abyś najpierw kupił sobie taką instalację , zobaczył co i ile faktycznie kosztowało potem pozakładaj jakieś pierdoły pomiarowe...

Jak już pomieszkasz z rok i wyciągniesz jakieś wnioski to się pochwal...

Ja opisuję przykłady z życia wzięte a nie jakieś puste wyliczania...

 

Powtórzę jeszcze raz...

Instalacja fotowoltaiczna produkuje kWh a gospodarstwo domowe je zużywa...

Mam wrażenie że większość ludzi traktuje fotowoltaikę jak układy solarne do wspomagania CWU...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co mu taki za 4tyś skoro ten za 600 działa, a co ważniejsze już go ma i nie musiał kupować nowego. Jeden ma elektryczny, a inny ma zwykły poziomy 100l domontowany do kotła na paliwa stałe, a do takiego wystarczy tylko zakręcić grzałke.

 

Jak ktoś ma CO z węgla i prawie połowę roku cwu też z tego samego węgla, a wody nie zużywa jakoś bardzo dużo to może nie opłaci mu się taryfa nocna? Bo może dużo zużywa prądu w dzień a w nocy to tylko lodówka działa. Może ktoś ma taką prace, że w domu jest w godzinach drogiego prądu to ma sobie herbate robić do termosu dnia poprzedniego?

 

Do tych twoich bezkonkurencyjnych kolektorów wodnych trzeba jeszcze glikol wymieniać co jakiś czas, a w PV glikolu wymieniać nie trzeba.

 

To jest takie pokręcone...

Dostaje jakiś "typ" elektrownię na dachu i próbuje wszystkim dookoła udowodnić że służy to do grzania wody a jednocześnie płaci za energię elektryczną którą zużywa w przeciągu dnia i płacze jaki to prąd jest drogi ...

 

A o zużyciu energii przez taki zestaw solarny do CWU to jakoś nikt nie wspomina a przecież taki sterownik z pompą obiegową pracuje kiedy obowiązuje droga taryfa...:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie wiem czy u siebie zrobię PV. Zobaczę jak będę stał z kasą bo jeszcze budowy nie zacząłem, ale skłaniam się ku temu żeby je mieć. Zobaczę jak wygląda dotacja z gminy bo nawet jeszcze się nie zorientowałem. Wody grzał prądem nie będę tylko gazem więc prąd u mnie raczej jednotaryfowy czyli najłatwiej przeliczyć jakie będą realne oszczędności. Jak realnie zaoszczędzę 2500KWh to da mi to 1500zł rocznie przy dzisiejszych cenach energii. Te PV to jakiś złoty biznes nie jest, ale jak ktoś ma pieniądze to lepiej zrobić to PV niż trzymać kase na 1% lokacie:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co kombinować 1 zestaw PV powiedzmy 5kW, zapięty do ongrida i w dowolnej chwili odpalamy grzałkę w zasobniku cwu. Ja co prawda nie mam grzałki w budorze ale kolektory słoneczne działają i coś tam ładują.

Dół 400l bufora już podgrzał się z 35oC do 43oC a dopiero 10:30 rano.

[ATTACH=CONFIG]384208[/ATTACH]

 

A w tym czasie ogrzewanie z klimy włączone z tego co leci z dachu PV:

w piku 2,5kW w momencie robienia scrna 1,6kW

[ATTACH=CONFIG]384211[/ATTACH]

 

Jak bufor będzie trochę cieplejszy odpale z niego podłogówkę.

 

Instalacja 5,3kWp z inwerwerem 3 fazowym 22500 PLN wszystko robione przez firmę. Ja mam swoje 3,3kW ale pod koniec marca będzie 5kW.

 

czym sterujesz to przełączanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen co jest nie oplacalnego jezeli zakup zwraca sie po 9 latach a dzialać będą 20... ja tu widzę jeszcze dobre 11 lat zysków.

 

A jaką masz gwarancję, jak długo będą działać? Sama gwarancja jest dużo krótsza więc już po 6 latach możesz zostać ze stertą złomu. Ba, nawet w czasie gwarancji masz tyle wyłączeń, że nic, tylko się ubezpieczać - a to wydłuża okres zwrotu w nieskończoność.

 

To, że nie uwzględniasz wartości pieniądza w czasie, kosztów konserwacji i napraw ani spadku wydajności. Oraz ryzyka, ze coś się z tym stanie (albo kosztów ubezpieczenia na okoliczność np. kradzieży, zdemolowania przez wandala, zerwania z dachu czy rzucenia przez wiatr dachu sąsiedniego domu).

Żeby wydanie pieniędzy się opłaciło IMO musi się zwrócić w 6-8 lat najpóźniej. Jeszcze zależy od kosztów utrzymania, gwarancji i ryzyka zmiany warunków używania. A tymczasem producenci paneli PV nie dają nawet gwarancji od gradu.. tutaj podobna dyskusja.

 

No i te 9 lat, w kontekście tego wątku (mówimy o PV w zastępstwie ogrzewania gazowego), to naciąganie. Bo nikt rozsądny nie grzeje prądem w droższej strefie czy G11. A wtedy trzeba policzyć wszystkie korzyści z wyprodukowanych kWh po niewiele ponad 30gr. I to nie będzie 9 lat. A i zestaw nie kosztuje 4K zł. Generalnie naciąganie rzeczywistości na każdym kroku.

 

Kolektory mogą mieć sens ekonomiczny. W końcu mają kilka razy większą sprawność a kosztują kilka razy mniej. Jakoś ja zapytałem Jaśka jakie konkretnie zestawy porównuje twierdząc, że cena jest porównywalna to wycofał się, że nie można porównywać. Rzuca cenami, a nie podaje ich źródła czy precyzyjnie składu - bo 4 panele, inwerter, router to nic nie mówi. Może być coś Alibaby bez gwarancji i porównać z zestawem z kolektorem i ze zbiornikiem z nierdzewki (który sam stanowi znaczącą część kosztów). To tak, jakbym powiedział, że kupiłem Ferrari za 8K zł. Nówka. Dokładnie to opony, bo resztę już miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką masz gwarancję, jak długo będą działać? Sama gwarancja jest dużo krótsza więc już po 6 latach możesz zostać ze stertą złomu. Ba, nawet w czasie gwarancji masz tyle wyłączeń, że nic, tylko się ubezpieczać - a to wydłuża okres zwrotu w nieskończoność.

 

To, że nie uwzględniasz wartości pieniądza w czasie, kosztów konserwacji i napraw ani spadku wydajności. Oraz ryzyka, ze coś się z tym stanie (albo kosztów ubezpieczenia na okoliczność np. kradzieży, zdemolowania przez wandala, zerwania z dachu czy rzucenia przez wiatr dachu sąsiedniego domu).

Żeby wydanie pieniędzy się opłaciło IMO musi się zwrócić w 6-8 lat najpóźniej. Jeszcze zależy od kosztów utrzymania, gwarancji i ryzyka zmiany warunków używania. A tymczasem producenci paneli PV nie dają nawet gwarancji od gradu.. tutaj podobna dyskusja.

 

No i te 9 lat, w kontekście tego wątku (mówimy o PV w zastępstwie ogrzewania gazowego), to naciąganie. Bo nikt rozsądny nie grzeje prądem w droższej strefie czy G11. A wtedy trzeba policzyć wszystkie korzyści z wyprodukowanych kWh po niewiele ponad 30gr. I to nie będzie 9 lat. A i zestaw nie kosztuje 4K zł. Generalnie naciąganie rzeczywistości na każdym kroku.

 

Kolektory mogą mieć sens ekonomiczny. W końcu mają kilka razy większą sprawność a kosztują kilka razy mniej. Jakoś ja zapytałem Jaśka jakie konkretnie zestawy porównuje twierdząc, że cena jest porównywalna to wycofał się, że nie można porównywać. Rzuca cenami, a nie podaje ich źródła czy precyzyjnie składu - bo 4 panele, inwerter, router to nic nie mówi. Może być coś Alibaby bez gwarancji i porównać z zestawem z kolektorem i ze zbiornikiem z nierdzewki (który sam stanowi znaczącą część kosztów). To tak, jakbym powiedział, że kupiłem Ferrari za 8K zł. Nówka. Dokładnie to opony, bo resztę już miałem.

 

Jak zwykle Kaizenowa matematyka...;)

Dałeś do odniesienia jakieś badziewie z heat pipe i zasobnikiem do którego nie ma jak podłączyć nawet innego źródła grzewczego, o kompletności tego zestawu to nawet nie będę się wypowiadał ...

Wyszukujesz jakichś wydumanych awarii instalacji fotowoltaicznych i wszelkich Plag egipskich które mogą spowodować jakąś awarię fotowoltaiki a zupełnie nie odnosisz tego do proponowanego przez Ciebie super badziewnego zestawu do podgrzewania CWU...

 

O jakie koszty instalacji fotowoltaicznej ci chodzi ...

Cztery panele 260 wp kupisz bez napinki za ok 3tys i to łącznie ze wszystkimi elementami montażowymi i kablami...

Inwerter do tego za 700zł

Watt router za 900zł ...

Zasobnika nie liczę bo do jakiego kolwiek systemu chcesz to podłączyć to zasobnik CWU już w nim jest ...

Co najwyżej potrzeba dokupić zwykłą grzałkę za 100-200zł ...

 

Nie wiem jak chcesz porównać dwa zestawy które produkują zupełnie co innego...

Obydwa zestawy finalnie mają obniżyć rachunki w gospodarstwie domowym więc w jakim celu na siłę odnosisz to tylko do CWU to nie mam pojęcia ...

Założysz sobie solara to zmniejszysz zużycie np gazu na potrzeby CWU ale wzrośnie w jakimś stopniu zużycie energii w drogim prądzie...

Założysz sobie zestaw fotowoltaiczny to w pierwszej kolejności obniżysz zużycie energii w drogiej taryfie a przy okazji zmniejszysz zużycie np gazu ...

 

Naprawdę radzę najpierw pobawić się takimi zestawami , zrobić analizę faktycznych możliwości,, zobaczyć jak podatne na uszkodzenia a potem się wypowiadać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakie koszty instalacji fotowoltaicznej ci chodzi ...

Cztery panele 260 wp kupisz bez napinki za ok 3tys i to łącznie ze wszystkimi elementami montażowymi i kablami...

Inwerter do tego za 700zł

Watt router za 900zł ...

 

A konkrety? Linki? Modele? Ceny?

 

Zasobnika nie liczę bo do jakiego kolwiek systemu chcesz to podłączyć to zasobnik CWU już w nim jest ...

 

Nie mam zasobnika. Nie pisałem jeszcze?

Dlatego porównać chcę zestaw o tej samej funkcjonalności.

 

Nie wiem jak chcesz porównać dwa zestawy które produkują zupełnie co innego...

 

Chcę porównać dokładnie te same zestawy - a ty z uporem godnym lepszej sprawy nie chcesz mi poskładać zestawu produkującego ciepło.

 

 

Naprawdę radzę najpierw pobawić się takimi zestawami , zrobić analizę faktycznych możliwości,, zobaczyć jak podatne na uszkodzenia a potem się wypowiadać...

 

Dziękuję. Nie jestem skłonny do ryzyka wydając grube tysiące. Tu premia za ryzyko musi być spora. Nawet jak prawdopodobieństwo ryzyka jest niewielkie, za to skutki potężne, to się zabezpieczam. Dlatego mam mieszkanie ubezpieczone od pożaru, chociaż nigdy nie miałem. I nie spodziewam się mieć. Ale nie chciałbym stracić dziesiątków albo i setek tysięcy.

 

Pójdźmy Twoją logiką - poszukajmy obniżenia rachunków instalacją za 4,5K produkującą 1MWh rocznie prądu.

 

Rocznie bez ogrzewania płacę za prąd jakieś 2,5MWh tak pół na pół tania i droga strefa. Ogrzewanie powinno zużyć jakieś 5MWh - w 99% w tańszej strefie. Licząc z zapasem - 6MWh*33gr+1,5MWh*69gr=1980 + 1035 zł - zaokrąglijmy do 3K zł.

 

Jak obniży rachunki 1MWh? Po pierwsze nie ma sensu produkowanie z tego ciepła. Bo zaoszczędzi nam tylko 33gr/kWh (jak nie ogrzeję z solara, to ogrzeję w taniej strefie). Czyli gdyby 100% poszło na ciepło, to obniżenie rachunku tylko o 330zł. Więc czas zwrotu ponad 13,5 roku. I to jest podstawowy błąd stosowania wattroutera w naszych warunków. Już lepiej oddać nadmiar prądu w droższej strefie do sieci. Licząc, że 1/3 produkcji zużyjemy w droższej strefie od razu, a 2/3 odbierzemy np. wieczorem, jak ciemno a strefa jeszcze droga, to mamy zużyte 866kWh*0,69 zł - więc rachunki obniżamy o prawie 600zł

Pewnie, że nie jest tak różowo, bo dwie ze szczytowych godzin produkcji to tania strefa powoduje, że z tych 600zł zostaje jakieś 500, jak nam ZE rozliczy z tańszą strefą.

Wattrouter, jeżeli przekierowuje prąd z drogiej strefy na ogrzewanie, to tylko obniża nasze korzyści. Generalnie przy naszym systemie, gdzie ZE działa jak akumulator z genialną sprawnością 80% ani wattrouter, ani baterie nie mają najmniejszego sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen kiedy się zwróci system grzewczy na ekogroszek...?

Kiedy się zwróci system na gaz...?

Kiedy się zwróci system na prąd...?

Kiedy się zwraca pompa ciepła...?

 

Ja widzę jak do każdego z tych rozwiązań trzeba jeszcze dostarczyć energię ( lub nośnik energii) za którą zapłacimy aby chciały pracować i nam służyć...

 

Powiedz ile trzeba zapłacić za energię którą dostarczymy do paneli fotowoltaicznych aby produkowały energię elektryczną....?

 

Tak wogóle to kiedy się zwraca dom, kostka na podwórku, ogrodzenie, telewizor, samochód itd itp...?

Ja tu wszędzie widzę tylko generowanie kosztów i ani złotówki z powrotem...:D

 

Proponuję jednak mieszkać dalej "kątem" u mamusi bo to jest najbardziej opłacalne i powinno się zwrócić....:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen kiedy się zwróci system grzewczy na ekogroszek...?

Kiedy się zwróci system na gaz...?

Kiedy się zwróci system na prąd...?

Kiedy się zwraca pompa ciepła...?

 

Wszystko do policzenia względem najtańszej w instalacji (prawdopodobnie najdroższa w produkcji kWh). Proste liczenie.

 

Tak wogóle to kiedy się zwraca dom, kostka na podwórku, ogrodzenie, telewizor, samochód itd itp...?

Ja tu wszędzie widzę tylko generowanie kosztów i ani złotówki z powrotem...:D

 

Jak ktoś wydaje 5K miesięcznie na taksówki i kupi samochód, to też uznasz, że ten zakup to tylko koszty?

 

Mam potrzebę zapewnienia sobie i rodzinie dachu nad głową. Budowa domu jest najtańszą opcją zaspokojenia potrzeb jak je sprecyzowaliśmy (i to zarówno w nabyciu, jak i w utrzymaniu). Mieszkanie kosztowałoby mnie z 200K zł drożej, a gorzej spełniałoby moje potrzeby (np. nie miałbym swojego ogródka, nie mógłbym sobie posadzić ani wyciąć drzewka, nawet o montaż klimy na elewacji musiałbym się prosić) i droższe byłoby w utrzymaniu.

Ogrodzenia potrzebuję, bo nie chcę szukać dzieci po całej okolicy. A nie chcę, żeby je pogryzł wałęsający się pies. Telewizora nie mam. Faktycznie to tylko koszt - i to nie tylko finansowy, ale jeszcze kradnie czas i wlewa głupotę do łba.

 

Skoro taniej mi kupić mleko niż hodować krówkę, to po co mam produkować prąd, skoro wyciągnięcie go z gniazdka jest tańsze i mniej kłopotliwe? I nie zdechnie mi, zanim się zwróci.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...