clovi 12.05.2017 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2017 No i to najlepsze wyjście. U wielu moich znajomych płyty są potrzaskane. U jednych to nawet kable są na wierzchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arek.G 30.05.2017 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2017 Na początek zagrzejcie wodę na herbatkę na pełnej mocy. To będzie pierwszy szok Później wodę w garnku i gdy się będzie gotować chwyćcie za uszy garnka, drugi szok. I jak ta woda będzie się gotować dotknijcie palcami pół centymetra od garnka, trzeci szok A później nauczcie się smażyć naleśniki hehe sprawdzimy to z żona już w tym tygodniu! Później pokaże rodzicom/teściom którzy są zwolennikami "gazówki"! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 09.06.2017 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2017 (edytowane) Owszem płyta grzeje "pulsacyjnie" bo to słychać. Ale w garze czy patelni tego nie widać. Jak ma się rosół pyrkać przez 3 godziny to się równo pyrka. Nie masz tak: ? Edytowane 10 Czerwca 2017 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 10.06.2017 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Jakaś prymitywna ta płyta. Moja też grzeje pulsacyjnie, ale w krótszych cyklach i nie 0/100 % tylko jakieś 0/40%. Gdyby nie charakterystyczne cyknięcie, to nawet bym tego nie zauważył, bo na zawartość gaarnka to nie ma wpływu.Powyżej 50% już nie taktuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 10.06.2017 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 j.w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 10.06.2017 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Jedzenie przygotowane na indukcji jest takie jak w mikrofali, czyli bez smaku i polotu. Żaden użytkownik płyty indukcyjnej jednak tego nie potwierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 10.06.2017 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Jakaś prymitywna ta płyta. Moja też grzeje pulsacyjnie, ale w krótszych cyklach i nie 0/100 % tylko jakieś 0/40%. Gdyby nie charakterystyczne cyknięcie, to nawet bym tego nie zauważył, bo na zawartość gaarnka to nie ma wpływu. Powyżej 50% już nie taktuje. ...tylko jakieś... Dobrze napisałeś. Masz multimetr w oczach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 10.06.2017 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Jedzenie przygotowane na indukcji jest takie jak w mikrofali, czyli bez smaku i polotu. Żaden użytkownik płyty indukcyjnej jednak tego nie potwierdzi. Po co, człowieczku, wchodzisz w wątek o urządzeniu, którego nie użytkujesz, a doświadczenia z nim związane masz szczątkowe ? Miałem gaz w mieszkaniu, miałem indukcję w poprzednim domu. Myślisz, że gdyby jedzenie przygotowywane na niej było bez polotu i bez smaku, to w aktualnym domu (mająz gaz) instalowałbym znów indukcję ? Po raz kolejny nie wiesz, co piszesz i robisz z siebie błazna. Może jednak powiesz, jak składnik, powstający przy spalaniu gazu dodaje smaku potrawom ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 10.06.2017 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 ...tylko jakieś... Dobrze napisałeś. Masz multimetr w oczach. Nie multimetr, tylko logika - coś, czego Tobie brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bracianka 10.06.2017 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Jedzenie przygotowane na indukcji jest takie jak w mikrofali, czyli bez smaku i polotu. Żaden użytkownik płyty indukcyjnej jednak tego nie potwierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 10.06.2017 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Po co, człowieczku, wchodzisz w wątek o urządzeniu, którego nie użytkujesz, a doświadczenia z nim związane masz szczątkowe ? Miałem gaz w mieszkaniu, miałem indukcję w poprzednim domu. Myślisz, że gdyby jedzenie przygotowywane na niej było bez polotu i bez smaku, to w aktualnym domu (mająz gaz) instalowałbym znów indukcję ? Po raz kolejny nie wiesz, co piszesz i robisz z siebie błazna. Może jednak powiesz, jak składnik, powstający przy spalaniu gazu dodaje smaku potrawom ? No cóż, moda robi swoje. Jak ze smartfonami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 10.06.2017 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Gdyby nie emotikony, nie było by co napisać, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 10.06.2017 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Według Twojego prymitywnego toku myślenia grzanie w mikrofali nie powoduje żadnej "smokowej" zmiany, może jeszcze napiszesz, że przygotowywanie potraw na "żywym" ogniu jest niezdrowe. Po co więc masz indukcję. Idź na spacer, dotleń umysł i wróć. Może wtedy zrozumiesz, że indukcja to nie mikrofala - w mikrofali potrawy są ogrzewane przez energię, jaką niosą fale o odpowiedniej długości, a na indukcji przez rozgrzany metal patelni, garnka itp - JAK NA GAZIE Jak położysz mielonego na bezpośrednio na płycie indukcyjnej, to go NIE USMAŻYSZ, bo indukowane są fale o INNEJ długośći, niz w mikrofalówce. Czy Ty to wreszcie pojąłeś ? Coraz więcej osób zwraca Ci uwagę, że wchodzisz w rozmaite wątki, nie znając się na temacie dyskusji, robisz z siebie pajaca i trollujesz. Może weźmiesz to do siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 10.06.2017 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Coraz więcej osób zwraca Ci uwagę, że wchodzisz w rozmaite wątki, nie znając się na temacie dyskusji, robisz z siebie pajaca i trollujesz. Może weźmiesz to do siebie Tutaj zachodzi sprzeczność. Trolle z premedytacją piszą głupoty więc nic nie wezmą do siebie i nie przestaną ich pisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 10.06.2017 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Czyli jednak kraczesz jak inne wrony. Każdy kucharz powie Ci, że najsmaczniejsze jedzenie jest i powinno być przygotowywane na "żywym" ogniu. Wyjdź i dotleń umysł. Chłopie - kucharze nie będą zmieniali swych przyzwyczajeń, wiedzy i doświadczenia tylko dlatego, że jest nowa płyta. Tym bardziej,że nie oni te płyty myją. Powiedz mi - bo chyba zapomniałeś o moim pytaniu - jaki składnik spalin gazu doprawia gotowane na nim potrawy ? Ja wolę słuchać się swoich kubków smakowych - a te nie odczuły różnicy po przejściu na indukcję. Ale - co może o tym wiedzieć taki ignorant, jak Ty, mylący indukcję z mikrofalą.... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bracianka 10.06.2017 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Gdyby nie emotikony, nie było by co napisać, nie? Dokładnie, głupota Twej wypowiedzi tak mnie poraziła, że sama nie wiedziałam, co napisać. A tak wszyscy wiedzą o co chodzi - nie masz indukcji, więc jest gorsza z założenia od tego co masz. Wmawiaj sobie te farmazony dalej - grunt to mieć dobre samopoczucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 10.06.2017 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Dokładnie, głupota Twej wypowiedzi tak mnie poraziła, że sama nie wiedziałam, co napisać. A tak wszyscy wiedzą o co chodzi - nie masz indukcji, więc jest gorsza z założenia od tego co masz. Wmawiaj sobie te farmazony dalej - grunt to mieć dobre samopoczucie Każda pliszka swój ogonek chwali. A jak nie wiesz co napisać to nie pisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 10.06.2017 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Każda pliszka swój ogonek chwali. A jak nie wiesz co napisać to nie pisz. Gdybyś się sam do swoich słów stosował, bo by Cię w połowie wątków nie było A Bracianka zapewne na gazie również kiedyś gotowała, więc chwali to, co lepsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 10.06.2017 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 Gdybyś się sam do swoich słów stosował, bo by Cię w połowie wątków nie było A Bracianka zapewne na gazie również kiedyś gotowała, więc chwali to, co lepsze... Ooooo omnibus. Klękajcie narody, foto wypowiedział te słowa oto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 10.06.2017 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2017 (edytowane) Może jednak powiesz, jak składnik, powstający przy spalaniu gazu dodaje smaku potrawom ? wielbiciel mazutu w potrawach Miałam gaz w mieszkaniu. NIGDY do gazu nie wrócę. W tym wątku tylko jednej osobie na kilkunastu właścicieli indukcji ten sposób gotowania nie przypasował. Dlaczego gotują na gazie w restauracji? Indukcja jest za droga przy masowym gotowaniu. To zupełnie inny sposób użytkowania kuchenki niż w domu. Tam nikt nie oszczędza na mocy, palniki z reguły palą się na maksa przez cały dzień. Przygotowuje się kilkadziesiąt do kilkuset potraw dziennie. A w domu przecież nawet gaz skręcasz pod garnkiem, regulując moc i tym samym kontrolując koszt gotowania. Edytowane 10 Czerwca 2017 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.