Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indukcja vs tradycyjna kuchenka gazowa.


budowlany_laik

Recommended Posts

U mnie 1-8 jest pulsacyjnie, a 9 - praca ciągła. Gdy gotuję np. obiadek dla dzidziusia - mała porcja w małym garnku (wypełnione do połowy) i dość gęsta konsystencja, to nawet na 3 strasznie mi wychlapuje z garnka. Pewnie to kwestia źle dobranych parametrów, bo przez 2-3 sekundy grzeje bardzo ostro a potem dłuższa przerwa i znowu ostre grzanie i przerwa. A jak wiadomo dla dziecka ma być natychmiast i dlatego muszę warować przy tej durnej płycie i mieszać, żeby się nie przypaliło i nie chlapało. I gdzie tu jest ten luksus?

 

Napisz nam co to za szajs.

Dziewięć lat temu kupowałem Elektroluxa i nic takiego nie ma miejsca.Od 1-3 pulsacyjnie a reszta ciągła praca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 635
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Z tego co tutaj czytam, to indukcje bywają różne. Ja mam od 8 lat Candy - i tak jak pisałem wcześniej 1-5 pulsacyjnie, 6-9 praca ciągła. Myślałem ze to taki standard, ale z tego co piszą tu inni użytkownicy różnie to bywa.

Jakoś wierzyć mi się nie chce, żeby w indukcjach które ostatnio weszły na rynek zaszły takie zmiany w porównaniu do tych sprzed kilku lat...

Prośba - piszcie przy okazji jakiego producenta macie indukcje i kiedy kupiona płyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją mam w spadku po właścicielach mieszkania, to gorenje, kupiona jakieś 5-6 lat temu, ma jedno większe pole grzejne i 3 mniejsze.

To już nie pierwszy produkt z Gorenje, z którego nie jestem zadowolona. W 2005 kupiłam ich lodówkę, która ogólnie była w porządku, poza tym że kilka razy w dzień robiła sobie jakieś przelewanie płynów. Burczała i bulgotała tak głośno jak parkująca ciężarówka. Serwis nic nie mógł z nią zrobić.

Wybierając teraz AGD do nowego domu nawet nie będę patrzyła na Gorenje.

 

A to pulsacyjne grzanie mono zaczęło nam doskwierać właśnie przy dziecku. Te gęściejsze potrawy nie tolerują nawet chwilowego ostrego grzania. Wcześniej, gdy gotowaliśmy tylko dla siebie i bardziej normalne, wodniste potrawy, to właściwie dało się z tym jako tako żyć.

Edytowane przez nuxe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam Elektroluxa i nigdy nie zauważyłam, by potrawa miała przerwy "w bulgotaniu", bo nawet przy słabym grzaniu pulsacyjnym przerwy są za krótkie, by miało to wpływ na potrawę ze względu na bezwładność cieplną garnka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwiej i taniej jest zrobić układ ktory puszcza pełną moc na krótszy przerywany okres czasu niż taki który ma regulowaną moc grzania. W ogólnym rozrachunku jak coś grzejesz przez 3s z 10ciu pełną mocą daje ten sam efekt jak grzanie ciagłe mocą 30%. Grzanie pulsacyjne to niestety największa wada indukcji i mnie też strasznie wkurza. Ja osobiście korzystałem z róznych indukcji i zawsze to grzanie pulsacyjne było bardzo wyraźne przy przy ustawieniach od 1 do 5.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądze żebyś znalazł taka płytę w cenie poniżej 3tyś zł bo taki układ płynnej regulacji mocy przy takich mocach rzędu kilowatów jest bardzo drogi i skomplikowany. Do tego musi być cichy. Poza tym prawdopodobnie spadłaby sprawność energetyczna takiej płyty a producenci bardzo dbają o to żeby było >A

P.S. Ale jak znajdziesz to napisz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapalarka w gałce i problemu nie widzę. Jak szybko zgasł, tak szybko się pojawił. Zalanie płomienia też nie grozi, termo elektrozawory czuwają.

I jak długo te zapalarki w gałce działają? Bo ja na wynajmowanych mieszkaniach, z całkiem nowymi gazówkami, zawsze miałam te zapalarki zepsute. Zawsze.

Ale na niegaszenie płomienia jest inny patent. Gazówka na gałce ma moment maksymalny, a potem jak się dalej kręci to płomień się zmniejsza, aż do takiego maleńkiego i trzeba używać do regulacji płomienia tego właśnie zakresu od maksymalnego do końca. Wtedy raz zapalona gazówka, właściwie regulowana ma prawo zgasnąć jedynie przy ostrym kipieniu - ale szczerze mnie się jeszcze nie udało zgasić ognia kipiącą potrawą.

 

Przy okazji, używam indukcji od około tygodnia i podzielam opinie innych użytkowników. Jest bezproblemowa, niebo a ziemia w porównaniu do ceramicznej. Płynna regulacja, prosta obsługa panelu dotykowego, szybka reakcja na zmianę mocy, łatwe czyszczenie. Doprowadza mnie tylko do szewskiej pasji ten wszechobecny i widoczny kurz na czarnej płycie. Co przetrę to po chwili już znowu siadają pyłki - szmatka (mimowolnie) cały czas w ruchu :D Na białej gazówce nie było tak tego widać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji, używam indukcji od około tygodnia i podzielam opinie innych użytkowników. Jest bezproblemowa, niebo a ziemia w porównaniu do ceramicznej. Płynna regulacja, prosta obsługa panelu dotykowego, szybka reakcja na zmianę mocy, łatwe czyszczenie. Doprowadza mnie tylko do szewskiej pasji ten wszechobecny i widoczny kurz na czarnej płycie. Co przetrę to po chwili już znowu siadają pyłki - szmatka (mimowolnie) cały czas w ruchu :D Na białej gazówce nie było tak tego widać ;)

 

Potwierdzę zalety, szybsze gotowanie potraw i błyskawiczne zagotowanie wody, potrawy można zostawić "na ogniu" w trybie podgrzewania na 1 i zapomnieć, wyjść z domu, pójść spać. Jedyne na co wpadliśmy to że chyba byłoby korzystniej dla estetyki i widoczności wszelkiego pyłu czy zamazów kupić białą płytę, ale niestety mały wybór był w bieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji, używam indukcji od około tygodnia i podzielam opinie innych użytkowników. Jest bezproblemowa, niebo a ziemia w porównaniu do ceramicznej. Płynna regulacja, prosta obsługa panelu dotykowego, szybka reakcja na zmianę mocy, łatwe czyszczenie. Doprowadza mnie tylko do szewskiej pasji ten wszechobecny i widoczny kurz na czarnej płycie. Co przetrę to po chwili już znowu siadają pyłki - szmatka (mimowolnie) cały czas w ruchu :D Na białej gazówce nie było tak tego widać ;)

 

Ha, a widzisz, łatwiej się czyści ;-) Jesteś w trakcie remontu? Ja po pierwszym miesiącu jakoś dużo kurzu na płycie nie widzę. Są białe płyty, nawet cenę znośną widziałam, ale Ty chyba chcesz dużą. To może być trudniej. Co do czyszczenia emaliowanej białej - to teściowa ostatnio zmieniła taką białą na płytę ze stali nierdzewnej - też klnie, bo białej nie trzeba było polerować i maziajów nie było widać. Moim zdaniem czarna płyta i tak jest lepsza od takiej ze stali do czyszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na białej gazówce nie było tak tego widać ;)

 

Kup białą lub szarą płytę.

 

Duże ma np. Siemens:

http://www.ab-net.pl/photo/product_big/4/8/a/1_48a33b124a71.jpg

 

Fulgor (ale już cena "profesjonalna):

pol_pm_Plyta-indukcyjna-Fulgor-Milano-FSH-905-ID-TS-MAT-10065_1.jpg

 

Fulgor ma też mieszane płyty gazowo-indukcyjne, dla tych, co opalają cebulę nad ogniem:

http://dombianco.pl/images/pictures/0005400/ibrido1_big.jpg

 

Nuxe - Siemens i Smeg mają płyty indukcyjne z pokrętłami.

 

http://www.agdhome.pl/img/products/14/46/0/1_max.jpg

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...