Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wady i zalety prysznica bez brodzika ?


Recommended Posts

W nowym domu myślimy od kabinie prysznicowej bez brodzika. Miały by być płytki i odpływ liniowy ..

 

Fajnie to wygląda ale zastanawiam się czy nie ma to jakiś wad ?

 

Nasuwają sie mi pytania ...

 

Aby zrobić odpowiedni spadek pod odpływ liniowy chyba trzeba stosować jakieś małe płytki albo mozaikę , bo chyba przy pomocą płytę 30x60 czy też 60x60 nie ma takiej możlwości ?

Druga rzecz jak wygląda sprawa brudzenia sie płytek i fug ...

Czasami woda jest twarda , zawiera sporo kamienia lub innych związków , czy wtedy nie robią się ciężkie do usunięcia wykwity i plamy ?

Jak później z zachowaniem czystości ...

 

Może to dziwne pytania , ale obecnie mamy brodzik i widzę na nim jak mnóstwo jest kamienia , ale z akrylowego brodzika można to szybko i bezproblemowo usunąc , natomiast obok na ścianie masakrycznie cięzko usunać kamień i inne związki a z fug zero problemu :(

 

Czy do prysznica bez brodzika musi być jakaś specjalna kabina prysznicowa ? Bo chyba drzwi muszą się jakoś podnosić aby szyba nie "szurała" po podłodze ?

 

Pytanie do użytkowników kabin prysznicowych bez brodzików jakie macie spostrzeżenia ? Czy jesteście zadowoleni ? Jak z zachowaniem czystości i czyszczeniem podłogi ?

 

Może to dziwne pytania , bo chcieliśmy kabinę bez brodzika , ale sami nie wiemy czy później nie będzie męczące zachowanie czystości i czy zamiast tego nie kupić jakiegoś cienkiego (5cm) brodzika i tyle ...

 

Plusem brodzika jest to że jest on wyprofilowany od razu i łatwy w czyszczeniu ...

 

Tyle że mniej "nowocześnie" wygląda ;)

 

A jak jest u Was ? brodzik czy bez brodzika ???

 

Dzięki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

http://www.muratorplus.pl/technika/podlogi-posadzki/brodzik-czy-plytki-gdzie-latwiej-utrzymac-czystosc_76826.html

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?102678-BRODZIK-MUROWANY-prysznic-bez-brodzika-brodzik-z-płytek

 

mam dwa brodziki z płytek 60x60 i dwa odpływy - kratka i liniowy.

oba brodziki tylko z zasłonką. Ale widzę, że na górze lepiej byłoby szybę, bo jednak pryska na łazienkę. Szyba ma gumową, elastyczną uszczelkę dopasowująca się do podłogi lub robisz minimalny próg. Albo robisz tak duży brodzik, że drzwi niepotrzebne.

 

Kamień zmywam wodą z octem lub przecieram cytryną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pierwszy link pokazuje że brodzik jest łatwiejszy w czyszczeniu i bardziej higieniczny a płytki (a główne fugi) to zbiorowisko bakterii , grzybów i itd ...

 

Drugi linkj częściowo przeczytałem i raczej są tam zwolennicy odpływów , ale z tego co czytam to wymaga to bardzo dobrego zabezpieczenia przed wodą i naprawdę dużej "dyscypliny" w dbaniu o czystość po kąpieli ...

 

U mnie nikt nie czyści brodzika po kąpieli , co najwyżej lekko spłukuje ...

 

Widziałem taką kabinę bezbrodzikową z mozaiką na podłodze to szczerze mówiąc wyglądała podłoga paskudnie , bo fugi były mocno powybarwiane :(

 

A wiem że nikt u mnie nie będzie po kąpieli czyścił fug i wycierał do sucha kafli i fug w kabinie :(

 

Wiem że to ładnie wygląda , tylko pytanie jak długo ???

 

Cóż trzeba będzie temat przemyśleć ale poważnie zastanawiam się czy jednak cieniutki brodzik 5cm nie będzie lepszym rozwiązaniem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowym domu myślimy od kabinie prysznicowej bez brodzika. Miały by być płytki i odpływ liniowy ..

 

Fajnie to wygląda ale zastanawiam się czy nie ma to jakiś wad ?

 

Nasuwają sie mi pytania ...

 

Aby zrobić odpowiedni spadek pod odpływ liniowy chyba trzeba stosować jakieś małe płytki albo mozaikę , bo chyba przy pomocą płytę 30x60 czy też 60x60 nie ma takiej możlwości ?

Druga rzecz jak wygląda sprawa brudzenia sie płytek i fug ...

Czasami woda jest twarda , zawiera sporo kamienia lub innych związków , czy wtedy nie robią się ciężkie do usunięcia wykwity i plamy ?

Jak później z zachowaniem czystości ...

 

Może to dziwne pytania , ale obecnie mamy brodzik i widzę na nim jak mnóstwo jest kamienia , ale z akrylowego brodzika można to szybko i bezproblemowo usunąc , natomiast obok na ścianie masakrycznie cięzko usunać kamień i inne związki a z fug zero problemu :(

 

Czy do prysznica bez brodzika musi być jakaś specjalna kabina prysznicowa ? Bo chyba drzwi muszą się jakoś podnosić aby szyba nie "szurała" po podłodze ?

 

Pytanie do użytkowników kabin prysznicowych bez brodzików jakie macie spostrzeżenia ? Czy jesteście zadowoleni ? Jak z zachowaniem czystości i czyszczeniem podłogi ?

 

Może to dziwne pytania , bo chcieliśmy kabinę bez brodzika , ale sami nie wiemy czy później nie będzie męczące zachowanie czystości i czy zamiast tego nie kupić jakiegoś cienkiego (5cm) brodzika i tyle ...

 

Plusem brodzika jest to że jest on wyprofilowany od razu i łatwy w czyszczeniu ...

 

Tyle że mniej "nowocześnie" wygląda ;)

 

A jak jest u Was ? brodzik czy bez brodzika ???

 

Dzięki !

 

 

Dobry kafelkarz zrobi spadki z płytek 60x60.

Takie mam u siebie.

W czyszczeniu jest łatwy, jeżeli po 3-4 miesiącach płytki pokrywają się białym nalotem, to wystarcza woda z octem, czy płynem do czyszczenia fug.

Na szkle, ścianach nie ma tego problemu.

Drzwi mają podnoszone zawiasy, więc nic nie szura.

 

Fugi są silikonowe, więc łatwe w utrzymaniu czystości. Niestety w paru miejscach na podłodze przebarwiły się punktowo z brązowych na czarno (fuga silikonowa Mapei). Na ścianie fuga mineralna Mapei i bez problemów. Być może zastosowanie fugi epoksydowej rozwiązałoby ten problem.

 

Na pewno kolejnym razem też zrobiłbym prysznic bezbrodzikowy - chyba, że jakiś ładny niski kamienny brodzik wkomponowałby się do wnętrza.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkuję taką kabinę od 15 lat i wiem że musi być bardzo dobrze wykonana przez fachowca. Przede wszystkim chodzi o szczelność od strony ścian - w obecnym domu była robiona 15 lat temu, fachowiec jak dobrze pamiętam kładł pod spód na całej powierzchni 3 ścian i podłogi jakąś masę nieprzepuszczającą wodę. Potem jak to wyschło dopiero klej, płytki, fugi, silikon. Fug niestety nie pociągnął już lakierem nieprzepuszczalnym...mieliśmy kiedyś sytuację że coś przekraplało na piętro niżej przy wiatrołapie, tak też myśleliśmy że od prysznica. Na niezabezpieczonych fugach łatwo osadza się pleśń, a przy czyszczeniu już gąbką z szorstką stroną (kamień trzeba jakoś z nich usuwać) łatwo się wypłukują. Bądźmy jednak szczerzy, sprzątanie raz na tydzień jest niewystarczające dla utrzymania 100% higieny. Silikon na łączeniach ścian i podłogi to największa bolączka użytkowania takiej kabiny, bo szybko pokrywa się czarną pleśnią, którą trudno usunąć jak wżera się to pozostaje tylko jego wymiana. Fugi łatwiej doczyścić, wystarczy spryskać środkiem na pleśń lub zalać wybielaczem do toalet. Płytki bez szorowania myje się płynem do kamienia. Łazienka musi mieć bardzo dobrą wentylację żeby kabina wysychała dokładnie po każdym prysznicu, nie mówię tu nawet o elektrycznym wentylatorze do komina, bo on nic nie daje, ale uchylonym oknie i porządnym przeciągu. Ja w swoim własnym domu takiej kabiny z płytek z fugami bym nie chciał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam bez brodzika, bez kabiny. Spadek owszem, po to, żeby nie wypłynęło w hen. Ale i tak trzeba po kąpieli ściągaczką ściągnąć wodę.Więc spadek nie musi być dokładnie i nawet lepiej ściągać z dużych kafli.

Zrobiłem błąd i dałem zwykłą fugę - następnym razem będzie epoksydowa.

 

Kamień owszem, odkłada się co nieco. Chociaż u mnie nie jestem pewien, czy to nie bardziej fugi się rozpuszczają a potem osadzają, bo jak chciałem to doczyścić parownicą to fugi się wymywały (Mapei). Ale w domu zamierzam zrobić zmiękczacz.

 

Pleśni nie stwierdziłem i silikon akurat po 5 latach nie ma oznak zużycia. I pewnie bardziej to kwestia wentylacji niż rodzaju silikonu. Wnioskuję to z doświadczeń w poprzednim mieszkaniu gdzie regularnie zimą miałem wsteczny ciąg i zatkanie kratek wentylacyjnych błyskawicznie doprowadziło do smrodu stęchlizny i pleśni.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam bez brodzika, bez kabiny. Spadek owszem, po to, żeby nie wypłynęło w hen. Ale i tak trzeba po kąpieli ściągaczką ściągnąć wodę.Więc spadek nie musi być dokładnie i nawet lepiej ściągać z dużych kafli.

Zrobiłem błąd i dałem zwykłą fugę - następnym razem będzie epoksydowa.

 

Kamień owszem, odkłada się co nieco. Chociaż u mnie nie jestem pewien, czy to nie bardziej fugi się rozpuszczają a potem osadzają, bo jak chciałem to doczyścić parownicą to fugi się wymywały (Mapei). Ale w domu zamierzam zrobić zmiękczacz.

 

Pleśni nie stwierdziłem i silikon akurat po 5 latach nie ma oznak zużycia. I pewnie bardziej to kwestia wentylacji niż rodzaju silikonu. Wnioskuję to z doświadczeń w poprzednim mieszkaniu gdzie regularnie zimą miałem wsteczny ciąg i zatkanie kratek wentylacyjnych błyskawicznie doprowadziło do smrodu stęchlizny i pleśni.

 

Fugi nie rozpuszczają się, masz kamień. Ja mam stację zmiękczającą i broblemu brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry temat, sam sie wlasnie nad tym zastanawiam, u mnie woda mocno z kamieniem, chyba postawie jednak na brodzik (stalowy czy akrylowy ?).

Tu jest ciekawe rozwiazanie, choc drogie (nie reklamuje tego) :

http://www.fachowyinstalator.pl/instalacje-wodne-i-kanalizacja/systemy-odwodnien/985-jak-latwo-i-szybko-zamontowac-powierzchnie-prysznicowa.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry kafelkarz zrobi spadki z płytek 60x60.

Takie mam u siebie.

W czyszczeniu jest łatwy, jeżeli po 3-4 miesiącach płytki pokrywają się białym nalotem, to wystarcza woda z octem, czy płynem do czyszczenia fug.

Na szkle, ścianach nie ma tego problemu.

Drzwi mają podnoszone zawiasy, więc nic nie szura.

 

Fugi są silikonowe, więc łatwe w utrzymaniu czystości. Niestety w paru miejscach na podłodze przebarwiły się punktowo z brązowych na czarno (fuga silikonowa Mapei). Na ścianie fuga mineralna Mapei i bez problemów. Być może zastosowanie fugi epoksydowej rozwiązałoby ten problem.

 

Na pewno kolejnym razem też zrobiłbym prysznic bezbrodzikowy - chyba, że jakiś ładny niski kamienny brodzik wkomponowałby się do wnętrza.

 

Dobry kafelkarz nie musi robić spadków, gdyż zrobi je dobry posadzkarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fugi nie rozpuszczają się, masz kamień. Ja mam stację zmiękczającą i broblemu brak.

 

Jesteś Jackowski czy Wróż Maciej? Nie mów mi, co się u mnie rozpuszcza.

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=384532

 

To nie jest kamień - przetarłem palcem na sucho tam, gdzie woda nie spływa. Myślałem, że to kamień, ale jak zacząłem to szorować parownica, to fugi było coraz mniej, i mniej...

fuga.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś Jackowski czy Wróż Maciej? Nie mów mi, co się u mnie rozpuszcza.

 

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=384532

 

To nie jest kamień - przetarłem palcem na sucho tam, gdzie woda nie spływa. Myślałem, że to kamień, ale jak zacząłem to szorować parownica, to fugi było coraz mniej, i mniej...

 

W takim razie coś Ty za bubla nawpychal pomiędzy płytki. Ja zastosowałem fugę Sopro DF10 i takie cuda nie mają miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ....

 

Z tego co wyczytałem to jak zawsze opinie są podzielone , ale ...

 

Wygląda że musi być dobrze wykonany spadek i dobrze "uformowany" aby cała woda trafiała tam gdzie powinna. Następna rzecz z tego co czytam to wymagane jest bardzo dobre zabezpieczenie przed wodą miejsca gdzie będzie kabina (nastepne wydatki) , następne fuga najlepiej epoksydowa aby dało się jakoś zachować czystość oraz staranie się aby woda nie stała za długo ...

 

Myślę że za dużo "zabawy" z tym ...

 

Widziałem że są cienkie brodziki 5cm i sądze że chyba będzie to kompromis. Będzie mało widoczny i nie trzeba będzie kombinowac ze spadkami , świetnym uszczelnienie , bardzo dobrymi fugami a wyczyszczenie akryu jest bezporblemowe i szybkie ..

 

Trochę szkoda bo chcieliśmy nie chcieliśmy mieć w 2 kabinach brodzików , ale z drugiej strony nie chcemy być "niewolnikami" prysznica i jakoś specjalnie o to dbać ...

 

Wygląd ok , ale komfort użytkowania najważniejszy ...

 

Jeszcze poczytam , ale chyba skłaniam się jednak ku brodzikom 5cm ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie coś Ty za bubla nawpychal pomiędzy płytki. Ja zastosowałem fugę Sopro DF10 i takie cuda nie mają miejsca.

 

Być może. Ważne w tym wątku jest to, że mam wątpliwości, czy to kamień muszę czyścić z płytek.

 

Podsumowując co najważniejsze - w jednej łazience (małej) będzie prysznic bez brodzika, bez kabiny. Znacznie to powiększa i praktycznie i optycznie łazienkę i jest wygodne (w nic nie walę łokciem, jak myję włosy). Ważne jednak materiały i wykonanie. Również impregnowanie - ale wystarczająco hydrofobowego pokrycia nie znalazłem, żeby woda spływała, dlatego spadek IMO jest o tyle ważny, żeby woda nie wypłynęła gdzieś za daleko, a z dużych kafli łatwiej i lepiej ściągnąć niż z małych, ciętych czy mozaiki.

A, i jeszcze ważny jest odpływ a tak naprawdę jego syfon - żeby jak najwięcej syfu i włosów w nim się mieściło zanim przytłumi przepływ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może. Ważne w tym wątku jest to, że mam wątpliwości, czy to kamień muszę czyścić z płytek.

 

Podsumowując co najważniejsze - w jednej łazience (małej) będzie prysznic bez brodzika, bez kabiny. Znacznie to powiększa i praktycznie i optycznie

 

Nie wyobrażam sobie prysznica bez kabiny prysznicowej lub specjanie przygotowanego do tego zamykanego miejsca. Po co ma się wszedzie lać woda a dodatkowo nieprzyjemnie czuć chłód podczas kąpieli ?

 

Dlatego skreśliliśmy od razu "modne" prysznice typu "walk-in" czyli częściowo otwarte ...

 

Dla mnie prysznic tylko zamknięty i to zamknięty taflą szkła a nie jakaś wiszącą szmatą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie prysznica bez kabiny prysznicowej lub specjanie przygotowanego do tego zamykanego miejsca. Po co ma się wszedzie lać woda a dodatkowo nieprzyjemnie czuć chłód podczas kąpieli ?

 

Ja sobie nie wyobrażam. Mam :)

I dalej chcę mieć.

 

Zimna nie czuję - mam w łazience ciepło (i będę miał). Nie wyobrażam sobie, że z kabiny miałbym wyjść do zimnej łazienki :p

Ani tym bardziej ze miałbym się wycierać i ubierać w tak ciasnej i mokrej po prysznicu przestrzeni

 

W sumie to brak kabiny miał być przejściowy - miałem nawet wybraną taką kabinę półokrągłą, że dałoby się złożyć skrzydła do wewnątrz pomimo baterii na ścianie. Ale okazało się, że wcale tak daleko nie chlapie się jak obawialiśmy się i spodobała nam się ta przestrzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem w amerykańskim programie, chyba "burzyciele łazienek" specjalną plastikową matę pod płytki w prysznicu, która była ze spadkiem. Mata zbudowana tak jakby z pionowych sklejonych rurek od 3 cm ze spadkiem do zera. Matę montowali na klej do płytek na równym podłożu, a na uzyskanym spadku płytki na ten sam klej. Mata, tak na oko, o wymiarze 1.5 m X 2 m.

Czy ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, gdzie nabyć taką matę w Polsce?

 

Pozdrawiam

Cezary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...