Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie kablami 2017


Kaizen

Recommended Posts

na każdego ludzie narzekają z jakichś powodów.

 

Ideały w naturze nie występują. Ale sprawność zależy od wymiennika - a tu dużego pola do manewru nie ma i jak wybierzesz wymiennik, to sprawność masz. Zostaje jeszcze wydajność.

 

 

Dlatego wolałbym założyć, że zysków bytowych nie będzie, czy raczej będą one normatywne.

 

Między normowymi a żadnymi jest gigantyczna różnica. Praktycznie cały prąd zużyty w domu zamieniasz na ciepło. Niektóre częściowo wylatują kanalizacją (CWU, pralka, zmywarka, odcedzanie ziemniaków czy makaronu) - ale częściowo zostają. Niektóre, jak np. ciepło wyprodukowane przez lodówkę, straty postojowe zasobnika CWU, komputer, tv, ugotowana zupa, herbata, kawa itd. itp. w całości ogrzewają dom. Jak ktoś pracuje w domu, przy mocnym kompie, dużo drukuje na drukarce laserowej i/lub 3d, w domu sobie gotuje, robi kawkę, herbatę, nie kupuje pieczywa tylko sam piecze w domu - będzie miał więcej zysków, niż ktoś, to całymi dniami wychodzi do pracy i tam produkuje to ciepło.

 

Ale to i tak drobny rozjazd w porównaniu z bazowaniem, co niestety jest standardem, na obciążeniu cieplnym, które nie uwzględnia zysków.

Jednak dużą zaletą kabli jest to, że nie ma problemu taktowania i każdy obwód można sterować osobno. Ja np. w tym sezonie do dzisiaj mam odpalone kable tylko w łazienkach (do tego 1:45 w dziennym okienku chodzi w salonie klima i co dwa-trzy dni palę w kozie). Żona kwęka, więc pewnie dzisiaj odpalę ogrzewanie w sypialniach - nie daje się przekonać do dwudziestu stopni - wcześniej marudziła że zimno w okolicach 22*, teraz przy 21 zaczęła ;)

Przy PC czy kotle nie do zrobienia i tam przewymiarowanie źródła ciepła jest częstym problemem.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A no dlatego, że o kant rzyci potłuc normowe zyski słoneczne z mojego południowego okna latem (co jest potrzebne do obliczenia mocy klimy), gdy 90% i więcej jest zacienione okapem. Za to całkiem sensownie sprawdza się w sezonie grzewczym, gdy okap zasłania albo nic, albo niewiele. I jak to ująć normą?

..

 

Myslałem ze Aydin pyta o poprawnosc doboru mocy kabli dla ogrzewania a tymczasem ozc jest niedokladne bo nie mozna prawidłowo okreslic mocy klimatyzatora dla chłodzenia w lecie. Projektowe obciazenie cieplne dotyczy tylko strat dla temperatury obliczeniowej dla danej strefy klimatycznej. Nawet jak bedziesz zasłaniał czesciowo okapem okna w zimie bo temperatury obliczeniowe w naszym klimacie wystepuja tylko w zimie, nie wiem po co zresztą, to na to jest rada bo metodyka obliczen uwzglednia istnienie tzw. wsp zacienienia od ruchmych urzadzeń ochrony przeciwsłonecznej. Dla braku zacienienia tez wsp wynosi 1, dla okapów które sa z natury nieruchome trzeba go obliczyc, a po obliczeniu podstawic do własciwych obliczen ozc. Trzeba tylko chciec a nie pisac ze sie da albo nie przewiduje, fakt norma czasem nie przewiduje, ale przewiduje metodyka obliczen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslałem ze Aydin pyta o poprawnosc doboru mocy kabli dla ogrzewania a tymczasem ozc jest niedokladne bo nie mozna prawidłowo okreslic mocy klimatyzatora dla chłodzenia w lecie.

 

Odnosiłem się tylko i wyłącznie do tego, co cytowałem:

Ciekawe to co piszesz, szczegolnie jestem ciekaw jak sie liczy faktyczne zyski słoneczne a nie normowe.

 

Jakie byś przyjął współczynniki zacienienia przegrody? Twój program przeliczy to w zależności od dnia i wysokości słońca nad horyzontem tak, żeby w grudniu było 1 a w czerwcu przykładowo 0,5 (a w pozostałych miesiącach odpowiednio pomiędzy)?

 

metodyka obliczen uwzglednia istnienie tzw. wsp zacienienia od ruchmych urzadzeń ochrony przeciwsłonecznej.

 

Nie mam ruchomego okapu. Pisałem o Fov* - współczynniku zacienienia od stałych elementów poziomych. Tylko, że przyjmuje on stałą wartość przez cały rok - a to bez sensu, bo to się zmienia w ciągu roku. Podobnie jest np. z drzewami które inny cień dają latem, inny zimą i to nie tylko z powodu zmiany wysokości Słońca nad horyzontem, ale też gubienia liści. Jeszcze długa droga przed producentami oprogramowania i metodologii.

A swoją drogą serio wypełniasz te parametry? I jak ktoś ma dom z okapem i z niego zrezygnuje to przeliczasz i wychodzi Ci inaczej? No, bo to również wchodzi w zakres tego, co polecam - czyli faktycznych parametrów budynku, a nie normowych.

 

Projektowe obciazenie cieplne dotyczy tylko strat dla temperatury obliczeniowej dla danej strefy klimatycznej

 

Owszem. Czy zasłonię okno, czy nie, czy będzie zasłaniał całe słoneczko blok stojący od południa, czy nie - nie wpływa to w żaden sposób na obciążenie cieplne.

Ale wpływa na wielość zysków a tym samym na zapotrzebowanie cieplne --> na ilość kWh które musi dostarczyć źródło ciepła --> od tego zależy potrzebna moc źródła ciepła. Dlatego obciążenie nie jest właściwą podstawą do doboru mocy cieplnej źródła ciepła - należy do tego użyć zapotrzebowania na ciepło w najmroźniejszy dzień roku jaki występuje w naturze (zwłaszcza przy podłogówce nie ma potrzeby liczyć dla krótszych okresów niż doba).

Tu empiryczny dowód, jak dalekie od teoretycznego obciążenia jest faktyczne zużycie ciepła

Powtórzę tylko jeszcze raz - Jednak dużą zaletą kabli jest to, że nie ma problemu taktowania i każdy obwód można sterować osobno.

 

 

*

attachment.php?attachmentid=458266

klik

wz14kopia.jpg

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Nie mam ruchomego okapu. Pisałem o Fov* - współczynniku zacienienia od stałych elementów poziomych. Tylko, że przyjmuje on stałą wartość przez cały rok - a to bez sensu, bo to się zmienia w ciągu roku. Podobnie jest np. z drzewami które inny cień dają latem, inny zimą i to nie tylko z powodu zmiany wysokości Słońca nad horyzontem, ale też gubienia liści. Jeszcze długa droga przed producentami oprogramowania i metodologii.

A swoją drogą serio wypełniasz te parametry? I jak ktoś ma dom z okapem i z niego zrezygnuje to przeliczasz i wychodzi Ci inaczej? No, bo to również wchodzi w zakres tego, co polecam - czyli faktycznych parametrów budynku, a nie normowych.

.

 

Rozumiem ze Ty liczyłes faktyczne parametry przy obliczaniu zysków słonecznych. Masz dom opomiarowany, jak te super dokladne obliczenia mają sie do rzeczywistych zuzyć

Podaj klika swoich wykresów, nie Kaszpira czy innych tylko swoich bo tylko Ty liczyłes nie normowo, a wg faktycznych parametrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dom opomiarowany, jak te super dokladne obliczenia mają sie do rzeczywistych zuzyć

 

Nie mam opomiarowanego zużycia prądu przez zasobnik, kable ani klimę. Mam opomiarowane temperatury i wilgotność w kilku miejscach i w jednym CO2.

 

Co chcesz osiągnąć? Przekonać Aydina, że liczenie OZC na podstawie rzeczywistych danych nie ma sensu? Czy że wyjdzie to samo co wg normowych czyli czy wentyluję 127m3/h (faktyczna średnia ważona u mnie) rekuperatorem o sprawności w okolicach 85% czy 235m3/h rekuperatorem o sprawności 52% to straty będą te same?

 

Zyski słoneczne w sezonie grzewczym liczyłem ze współczynnikiem 1, bo w rzeczywistości jest niewiele niższy. Latem nie uwzględniałem zysków z OZC do dobierania klimy, bo są od czapy przy moim okapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam opomiarowanego zużycia prądu przez zasobnik, kable ani klimę. Mam opomiarowane temperatury i wilgotność w kilku miejscach i w jednym CO2.

 

Co chcesz osiągnąć? Przekonać Aydina, że liczenie OZC na podstawie rzeczywistych danych nie ma sensu? Czy że wyjdzie to samo co wg normowych czyli czy wentyluję 127m3/h (faktyczna średnia ważona u mnie) rekuperatorem o sprawności w okolicach 85% czy 235m3/h rekuperatorem o sprawności 52% to straty będą te same?

 

Zyski słoneczne w sezonie grzewczym liczyłem ze współczynnikiem 1, bo w rzeczywistości jest niewiele niższy. Latem nie uwzględniałem zysków z OZC do dobierania klimy, bo są od czapy przy moim okapie.

 

Ja nic nie chce osiągnac, raczej Ty chcez bardzo udowodnic ze liczenie normowe tak bardzo zniekształa wyniki ze w praktyce nie ma sensu liczeenia ozc. Tymczasem z pomiarów udostepionych mi przez tych uzytkowników którzy opomiarowali swoje zuzycie a którym liczeyłem wynika ze róznice miedzy obliczeniami a rzeczywistym zuzycien nie przekraczały 15% a najczesciej było ponizej 10 % a zdarzały sie przypadki ponizej 5%. Jak to wytlumaczyc, ja nie potrafie, zawsze mozna stwierdzic ze przypadek, ze niereprezentatywna próbka, bo przeciez niemozliwe jest aby teza była fałszywa.

Daleki jestem od stwierdzenia ze wsp. normowe są idealne bo nie są, ale ich calkowita deprecjacja jest przegieciem i to duzym.

Nie wiem po co wytykasz wady liczenia ozc przy liczeniu zapotrzebowania na chłód, zresztą czy wadą jest wyliczenie wsp. zacienienia skoro wiadomo jak go liczyc.

NIe masz opomiarowanego zuzycia ale wiesz ze liczenie normowe jest bardzo niedokladne, skąd nawet nie pytam. Nie spotkałem sie z opracowaniami dotyczacymi błedów liczenia przy róznych wsp. Tobie takie wyszukiwanie dobrze idzie, moze cos znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chcez bardzo udowodnic ze liczenie normowe tak bardzo zniekształa wyniki ze w praktyce nie ma sensu liczeenia ozc.

 

Czemu liczenie wg faktycznych przepływów wentylacji czy faktycznej sprawności, faktycznego zużycia CWU itd. ma sprawiać, że OZC przestaje być OZC?

 

Jak to wytlumaczyc, ja nie potrafie, zawsze mozna stwierdzic ze przypadek, ze niereprezentatywna próbka, bo przeciez niemozliwe jest aby teza była fałszywa.

 

Jak mają opomiarowane, to jesteś w stanie wrzucić wykres, jak utrzymywali temperaturę obliczeniową temperaturę? Wiele razy prosiłem Cię o podanie wyników pomiarów - nigdy tego nie zrobiłeś. Twierdziłeś, że nie masz. A teraz masz?

A jak wyglądała moc źródła ciepła dobrana przez Ciebie? Tak jak u Kaszpira?

 

NIe masz opomiarowanego zuzycia ale wiesz ze liczenie normowe jest bardzo niedokladne, skąd nawet nie pytam.

Stąd, że sprawność rekuperatora, przepływy przez niego, zacienienie i inne dane wejściowe są w praktyce dalekie od tego, co jest w normach. A dowód masz na wykresie Kaszpira ale też na wielu innych.

 

Pozostaje mi zakończyć starym cytatem:

Pomiary na podanie mojego stanowiska podawałem - różne. Nie tylko moje. Twierdzisz, że czujniki i kamery termowizyjne kłamią (że tak też zastosuję tę brzydką technikę manipulacji)?

Do czasu podania przez Ciebie pomiarów na poparcie Twojej tezy z mojej strony EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu liczenie wg faktycznych przepływów wentylacji czy faktycznej sprawności, faktycznego zużycia CWU itd. ma sprawiać, że OZC przestaje być OZC?

 

 

 

Jak mają opomiarowane, to jesteś w stanie wrzucić wykres, jak utrzymywali temperaturę obliczeniową temperaturę? Wiele razy prosiłem Cię o podanie wyników pomiarów - nigdy tego nie zrobiłeś. Twierdziłeś, że nie masz. A teraz masz?

A jak wyglądała moc źródła ciepła dobrana przez Ciebie? Tak jak u Kaszpira?

 

 

Stąd, że sprawność rekuperatora, przepływy przez niego, zacienienie i inne dane wejściowe są w praktyce dalekie od tego, co jest w normach. A dowód masz na wykresie Kaszpira ale też na wielu innych.

 

Pozostaje mi zakończyć starym cytatem:

 

Nie mam wykresów temperatury, podano mi żuzycia na sezon grzewczy bez notarialnie potwierdzonych temperatur wewmętrznych. Dla mnie wystarczajace. Nigdy nie twierdziłem ze mam do zuzyc wykresy temperatur, udowodnij ze tak nie było.

Co do ozc to nie dopisałem ze nie ma sensu liczenia ozc z normowymi wsp. bo przestaje byc ozc, wg Ciebie ozc tylko wiarygodne z faktycznymi danymi. Z tego wynika ze metodykę i normy mozna wsadzic do kosza.

Jezeli chodzi o dobór mocy to staram sie dobierac moc w przypadku PC zblizoną do projektowego obciazenia cieplnego, dla wybranego przez inwestora producenta PC

Zaden producent nie ma typoszerego do 0,5 kW, dobieram kolejną o mocy wiekszej niz obliczenia., dla kotłow gazowych nie ma znacznia i tak nie ma mniejszych niz 11 kW, dla buforów zalecam grzałki 12 kW, bufor ma modulację praktycznie od 0 do kazdej mocy ktora jest wymagana dla danego budynku.

Swoimi starymi cytatami mozesz zakanczac kazdą dyskusje, nic to nie zmienia i nic nie wnosci do dyskusji. Swgo czasu TB bardzo czesto podpierał sie swoimi przemyslaniemi w innych opracowaniach i nic z tego nie wynikało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Panowie i Panie przejrzałem ten temat już kiedyś zanim decydowałem się na takowe rozwiązanie.

Proszę powiedzcie mi czy zużycie prądu bytowe i na ogrzewanie nie jest za duże.

Posiadam dom parterowy zbudowany z klocków izodom 2000 (20cm styroduru na ścianach) płyta fundamentowa 25cm xps plus 5cm styropianu grafitowego kable grzewcze 9.4kw i wylewka anhydrytowa 5cm. Strop zasypany 45-50cm celulozy. Okna oczywiście ciepły montaż nic od nich nie ciągnie. Także dom w standardzie energooszczędnym plus nawet nazwałbym. 135m2

W domu cwu pompa ciepła plus kable grzewcze lodówka itp rzeczy normalne. I pryz temperaturze na zewnątrz teraz około minus 1-4st plus w dzień około 0 do 5 stopni. Rekuperacja non stop działa pierwszy bieg pół dnia plus reszta drugi bieg 4 osoby w domu. Temperatura ustawiona miedzy 20.5 a 21.5 zależy od pomieszczenia.

Takie coś zużywa mi całościowo według licznika Energii 55-70kw na dzień od tygodnia. Tak jak tyle mieszkam tam. Czy to normalne zużycie? Takie realne przy takim standardzie ocieplenia czy coś za dużo?

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Panowie i Panie przejrzałem ten temat już kiedyś zanim decydowałem się na takowe rozwiązanie.

Proszę powiedzcie mi czy zużycie prądu bytowe i na ogrzewanie nie jest za duże.

Posiadam dom parterowy zbudowany z klocków izodom 2000 (20cm styroduru na ścianach) płyta fundamentowa 25cm xps plus 5cm styropianu grafitowego kable grzewcze 9.4kw i wylewka anhydrytowa 5cm. Strop zasypany 45-50cm celulozy. Okna oczywiście ciepły montaż nic od nich nie ciągnie. Także dom w standardzie energooszczędnym plus nawet nazwałbym. 135m2

W domu cwu pompa ciepła plus kable grzewcze lodówka itp rzeczy normalne. I pryz temperaturze na zewnątrz teraz około minus 1-4st plus w dzień około 0 do 5 stopni. Rekuperacja non stop działa pierwszy bieg pół dnia plus reszta drugi bieg 4 osoby w domu. Temperatura ustawiona miedzy 20.5 a 21.5 zależy od pomieszczenia.

Takie coś zużywa mi całościowo według licznika Energii 55-70kw na dzień od tygodnia. Tak jak tyle mieszkam tam. Czy to normalne zużycie? Takie realne przy takim standardzie ocieplenia czy coś za dużo?

Dzięki

 

Wydaje się dużo. Policzmy dla maksymalnych wartości (w końcu bywają i mroźniejsze dni:

70kWh * 30 dni = 2100kWh miesięcznie, co przy cenie energii 0,7zł = ponad 1400 zł

To bardzo dużo, tym bardziej, że masz PC. A może właśnie dlatego? :)

 

Forumowiczka @annatulipanna ogrzewa samym prądem i wszystko inne także ma na prąd. Znajdź Jej wpisy - płaci średnio po pierwszym roku 350-400 zł miesięcznie dom z poddaszem użytkowym 140m2. Choć ogrzewa akumulacyjnie w taniej taryfie.

 

Czyli u Ciebie wychodzi naprawdę sporo.

Nawet licząc niższe wartości: 55 * 30 = 1650 kWh * 0,45 zł = około 750 zł MIESIĘCZNIE!

 

PS: jest jeszcze taka możliwość (dopiero przyszło mi do głowy), że skoro mieszkasz niedługo, to dom jeszcze się wygrzewa. Trzeba nagrzać tę masę betonu, a potem tylko utrzymywać zadana temperaturę. Może to dlatego.

Niektórzy twierdzą, że pierwszy rok mieszkania jest niemiarodajny jeśli chodzi o koszty. Gdybyś wprowadził się latem, to pewnie budynek nabrałby temperatury w naturalny sposób i byłoby taniej potem ją utrzymać. Choć i tak przy Twoim standardzie budynku od zużycia włos się jeży.

Edytowane przez Aydin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

...

Takie coś zużywa mi całościowo według licznika Energii 55-70kw na dzień od tygodnia. Tak jak tyle mieszkam tam. Czy to normalne zużycie? Takie realne przy takim standardzie ocieplenia czy coś za dużo?

A o wygrzewaniu i pierwszym sezonie słyszałeś? Daj znać ile będzie pobierać za miesiąc. A w przyszłym sezonie to już całkiem inaczej będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Mam problem ze sterownikiem temperatury Thermoval 40cc, wyświetla błąd E2 czyli zwarcie czujnika podłogowego. Czujnik jest ok, inne sterowniki działają w tym samym miejscu poprawnie, ten na każdym czujniku pokazuje ten sam błąd.

 

Podejrzewam, że wpływ na to mógł mieć incydent z wyłączeniem różnicówki, jest to termostat do WC i na tym obwodzie jest też jedno gniazdo w WC, stąd roznicówka.

 

Wywalenie różnicówki mogło uszkodzić sterownik?

Dlaczego ja wywaliło, kabel grzejny może mieć taki upływ prądu? Przewody w gniazdku na tym obwodzie jeszcze nie podłączone do niczego, zabezpieczone każdy z osobna WAGO aby nie były niebezpieczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Generalnie Kaizen dobra robota w temacie grzania prądem. Przeczytałem całość.

Ogrzewam tak dom już 10 lat i jestem bardzo zadowolony. Polecam każdemu z metrażem poniżej 150m2. Im mniejszy. lepiej zaizolowany budynek tym bardziej się to opłaca.

Na parterze i w dużej łazience mam maty Devi + touch, bo najwygodniej było je zamontować samodzielnie i koszt ten wpada pod sam koniec budowy. Ciekawostka jest taka, że moje maty przechodzą przez dylatacje i działają :) W pokojach mam promienniki i tego rozwiązania nie polecam, nawet akumulacja z silki i betonu powoduje wahania temp o 1 stopnień w ciągu mroźnego dnia.

Jeśli ktoś jest na początku drogi to zalecam skupić się na ociepleniu i izolacji bo samo grzanie prądem ciężko spartaczyć. Z moich obserwacji krokwie nie są dobrym izolatorem, więc tak naprawdę dach jest trochę jak ser szwajcarski, wejście na strych dopiero tydzień temu zabezpieczyłem czopkiem z xps od góry. Przed wykonaniem wylewki okna tarasowe oddzieliłbym xps 2cm zamiast śmiesznej taśmy posadzkarzy. Dziś dałbym jeszcze więcej ocieplenia w podłogę i fundament (niestety wspólny z garażem).

Pomimo pewnych braków, w ciągu ostatniego roku zużyłem 6800kWh na ogrzewanie i CWU dla 5 osobowej rodziny, mam podlicznik na te obwody. Wraz z pozostałym zużyciem energii daje to 11210kWh - ok 5800zł i brak innych rachunków, w tym własna studnia, zdalne nauczania itd.

Za kasę zaoszczędzoną 10 lat temu kupiłem ziemię więc nikt mnie dziś nie przekona do "inwestycji" w pompy ciepła, pv i inne cuda bo to żadne inwestycje :] a gdybym tak wtedy kupił Bitcoin :D

Buduję zatem kolejny domek, jest gaz i PNB ale teraz odmawiają przyłącza i kierownik wpisem do dziennika dokonał zmiany nieistotnej na źródło nie opalane paliwem stałym. A takim są maty i kable. Nie będzie reku bo mnie troszkę wkurza i ma ograniczenia, z kolei zaawansowane reku z grzałką cenowo odpada.

Pozostaje zatem tylko sterowanie ogrzewanie. Czy znacie coś lepszego od Devi smart? chodzi mi i o niezależne sterowanie każdego z pomieszczeń na jak najwyższym komforcie.

Edytowane przez Karol S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

witam, przyszedł i na mnie czas żeby cos skrobnąć w tym genialnym wątku. Zacznę od odpowiedzi dla przedpiscy. Chociaż w porównaniu z nim jestem zupełnie zielony, to po testach DEVIreg Smart i 3 innych termostatów stwierdziłem, ze to najgorszy badziew - gorszej apki na telefon nie widziałem. Szkoda, bo design samego urządzenia całkiem ok.

 

przechodząc do mojego pytania. Mam salon 4x5,5m o obliczeniowej (na podstawie kompendium Elektry) mocy ogrzewania ok 3550W czyli na granicy wydolności jednego termostatu 16A, co już przemawia za tym, żeby go "odciążyć". Mam tez w salonie wielgaśnego HST na szerokość całej ściany 5,5m. W kompendium DEVI zalecają dla strefy brzegowej przy takim oknie dać moc 200W/m2 i sterowanie na osobnym termostacie. Pytanie: czy taka strefę 1x5,5m powinienem wydzielić z wylewki przez dylatacje? przy osobnym termostacie oczywiście może się zdarzyć, ze odpale tylko ogrzewanie tej strefy brzegowej, wiec bez oddzielającej ja dylatacji tylko cześć wylewki będzie pracować. Na wylewce będą płytki. Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak myślicie?

 

Kompendium Devi ma prehistoryczne założenia. Nie patrz na to. Moje zdanie na temat doboru mocy masz w pierwszym poście (chyba najbardziej skondensowane w [edyta 2021-04-14]).

 

Czy/jak dzielić wylewkę salonu uzgodnij z ekipą od wylewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzięki, Tak właśnie planuję jak skondensowałeś "nie żałować mocy, pilnować obciążalności termostatów".

 

Może rzucisz okiem czy dobrze kombinuję?

* dom z poddaszem wg WT 2019 z WG, po podłogach 103m2, a po odliczeniu stałej zabudowy 78m2 podłóg.

* w OZC strata ciepła 5kW

* czyli wychodzi 64W na ogrzewany m2, a jeżeli akumulacyjne (x 24/10 x 1,2) to nawet 184W/m2.

-> wniosek: właściwie powinienem mieć wszędzie kable 17W/m co 10cm (mocniejszych Elektra nie ma w katalogu na podłogówkę)

ALE tylko na parterze będę miał płytki, a na poddaszu (poza łazienką) deskę warstwowa. Pod deskę zgodnie z instrukcją Elektry max. kabel to 10W.

 

Czyli poddasze zrobię kabel 10W co 10cm a parter kabel 17W co 10cm. Brzmi prosto jak konstrukcja cepa, tylko trochę mnie zniechęca ilość tego kabla i roboty przy tym najmniejszym odstępie. Dałbym pod płytki mocniejszy rzadziej, ale w instrukcji Elektry pod podłogi są przeznaczone max 17W..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...