Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rozprowadzenie ciepła z kozy


macio_23

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Grawitacja działa idiotoodpornie. Tylko o ile idiota nie zlikwiduje wentylacji. Przy poprawnie wykonanej wentylacji grawitacyjnej, po co nawiewniki w oknach.

 

O, to jak działa wentylacja grawitacyjna? Byłem przekonany, że wyciąga powietrze kominami wentylacyjnymi dlatego jest obowiązek montowania nawiewników w oknach.

 

3. W przypadku zastosowania w pomieszczeniach innego rodzaju wentylacji niż wentylacja mechaniczna nawiewna lub nawiewno-wywiewna, dopływ powietrza zewnętrznego, w ilości niezbędnej dla potrzeb wentylacyjnych, należy zapewnić przez urządzenia nawiewne umieszczane w oknach, drzwiach balkonowych lub w innych częściach przegród zewnętrznych.

 

To skąd przybywa powietrze wyciągane kominami?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie wątek o wentylacji. Lecz napiszę: do pomieszczenia doprowadzamy świeże powietrze kanałem w pobliże posadzki. Odprowadzamy kanałem z pobliżu sufitu.

W temacie tego wątku - nikt nie myśli o powrocie zimnego powietrza z piętra. Gdyby rozwiązać powrót zimnego powietrza z nad podłogi piętra, nie było by problemu z dostarczeniem tam ciepłego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. W przypadku zastosowania w pomieszczeniach innego rodzaju wentylacji niż wentylacja mechaniczna nawiewna lub nawiewno-wywiewna, dopływ powietrza zewnętrznego, w ilości niezbędnej dla potrzeb wentylacyjnych, należy zapewnić przez urządzenia nawiewne umieszczane w oknach, drzwiach balkonowych lub w innych częściach przegród zewnętrznych.

 

No i widać: brak wiedzy u prawodawcy. Ponieważ poprawnie wykonana wentylacja grawitacyjna jest luksusem prawo pozwala na protezy i dostępność dla wszystkich. Niestety fizyka jest bezlitosna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że nie zrozumiałeś. Nie tylko Ty. W twoim wypadku należy "zabrać" zimne, ciepłe dotrze samo.

"W temacie tego wątku - nikt nie myśli o powrocie zimnego powietrza z piętra. Gdyby rozwiązać powrót zimnego powietrza z nad podłogi piętra, nie było by problemu z dostarczeniem tam ciepłego."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że nie zrozumiałeś. Nie tylko Ty. W twoim wypadku należy "zabrać" zimne, ciepłe dotrze samo.

"W temacie tego wątku - nikt nie myśli o powrocie zimnego powietrza z piętra. Gdyby rozwiązać powrót zimnego powietrza z nad podłogi piętra, nie było by problemu z dostarczeniem tam ciepłego."

 

A po co zużyte powietrze z piętra ma wracać na dół? Niech ucieka precz z domu, a jego miejsce niech zajmie świeże, z zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyka. Zużyte powietrze.? Nie - zimne powietrze z góry należy sprowadzić nad podłogę parteru. Ogrzane przez kozę powietrze leci pod sufit i klatką schodową na piętro. Dlaczego uważasz, że ciepłe powietrze usunie zimne. Grawitacja to ciężar, zimne waży więcej niż ciepłe i bez powodu się nie miesza. Wiem, że to wbrew powszechnej opinii, ale zimne powietrze jest leniwe. Ciepłe ma ADHD i samo zajmie miejsce po zimnym, gdy je usuniesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyka. Zużyte powietrze.? Nie - zimne powietrze z góry należy sprowadzić nad podłogę parteru. Ogrzane przez kozę powietrze leci pod sufit i klatką schodową na piętro. Dlaczego uważasz, że ciepłe powietrze usunie zimne. Grawitacja to ciężar, zimne waży więcej niż ciepłe i bez powodu się nie miesza.

To jak ma wyglądać wentylacja? Ciepłe na pięterko, zimne na parter, po zagrzaniu znowu do góry... a gdzie miejsce dla świeżego z zewnątrz? I które ma sobie iść na zewnątrz robiąc miejsce temu mroźnemu? Od razu po wejściu na piętro czy jeszcze wcześniej, z parteru prosto do komina wentylacyjnego?

 

Dlatego wentylacja mechaniczna z odzyskiem jest fajna, bo nie ważne w którym miejscu i w jakiej temperaturze wyssane zostanie powietrze - ciepło w ogromnej większości wróci razem ze świeżym (ale już ogrzanym) powietrzem z zewnątrz.

 

A co do zajmowania miejsca, to tam gdzie jest ciepło, to leniwe, ciepłe powietrze się unosi a w jego miejsce pędzi rządne ciepła zimne. Tak działają pasaty, bryzy i inne ruchy powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylacja mechaniczna jest łatwiejsza do zrozumienia. Ty nawet nie rozumiesz, że ruch ciepłego powietrza ma ogrzewać, dostarczenie świeżego to oddzielny temat. Poprawnie wykonana wentylacja grawitacyjna to jedno. Przepływy ciepłego powietrza do ogrzania to inny temat.

Co do ruchów powietrza pytanie, czy ciepłe się unosi, czy jest wypychane przez zimne. Ciepłe idzie do góry tylko w wypadku wypchnięcia go przez zimniejsze. Utrata wagi nie powoduje ruchu do góry, powoduje go cięższe zimniejsze powietrze zajmujące miejsce ciepłego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie pomyliliście wentylację z cyrkulacją powietrza wewnątrz domu. Klatka schodowa na piętro to nie kratka wentylacyjna i przez nią odbywa się swobodna cyrkulacja w górę i w dół. Ciepłe powietrze dostaje się na górę, oddaje ciepło ścianom, meblom, sufitowi i schłodzone spływa z powrotem na dół. Tylko jego część jest wymieniana wentylacją.

Macio, moim zdaniem góra będzie się grzała konwekcyjnie, dół głównie radiacyjnie - bezpośrednio od gorącej kozy. Konwekcyjnie w mniejszym stopniu. Mam w domu taki system, tylko grzeję piecokominkiem, więc po zakończeniu palenia całość długo jeszcze oddaje ciepło. A od radiacji nagrzewa się wszystko, podłoga, nawet ściany z płyt k-g naprzeciwko kominka (kilka metrów) są wyraźnie cieplejsze. U Ciebie jest kilka czynników mogących wpływać na skuteczność takiego rozwiązania. Po pierwsze radiacja grzeje wszystko co stoi w linii prostej od źródła ciepła. Wszystko, co będzie "za winklem" nie dostanie swojej porcji podczerwieni. Więc decyduje układ pomieszczeń. I druga kwestia - jaka jest pojemność cieplna dolnej kondygnacji. Im więcej akumulatorów, tym lepiej.

Przeczytaj, temat podobny.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?337102-Ogrzewanie-kominkiem-dom-z-bala

Edytowane przez Krakers70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczystka w kominie montowana pod stropem. OK

1. przebicie stropu - w sposób nienarażający na zniszczenie komina i nie osłabiający stropu.

2. przedłużenie komina np: 30 cm przedłużki pod kominem z możliwością otwierania i szczelnego zamknięcia.

Punkt 2 umożliwia szczelny montaż worka na nieczystości w trakcie czyszczenia komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macio, wklej rzut dolnej kondygnacji z zaznaczonym kominem, rzut górnej z rozkładem pomieszczeń i ewentualnymi drzwiami. Wtedy może jakiś zawodowiec zaproponuje rozwiązanie. Bo na pytanie, czy takie "DGP na pół gwizdka" będzie działać, to chyba nikt Ci nie odpowie ;)

 

Wrzucam zatem rzuty z gorąca prośbo do wszystkich zawodowców o odpowiedź na pytanie: Czy da się jakoś sensownie rozprowadzić ciepłe powietrze wytworzone przez kozę aby uniknąć zbyt dużej różnicy temperatur pomiedzy parterem i piętrem. A jeśli się da to jak??

 

Zaznaczę że nie chcę dziurawić stropu...

 

Pozdrawiam

rzuty_dom.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczystka w kominie montowana pod stropem. OK

1. przebicie stropu - w sposób nienarażający na zniszczenie komina i nie osłabiający stropu.

2. przedłużenie komina np: 30 cm przedłużki pod kominem z możliwością otwierania i szczelnego zamknięcia.

Punkt 2 umożliwia szczelny montaż worka na nieczystości w trakcie czyszczenia komina.

 

Ile sadzy zbiera się w takiej wyczystce podczas powiedzmy tygodniowego palenia po 3-4h dziennie?

 

Ponieważ pod kominem znajduje się garaż, i jest on stosunkowo niski, nie chiałbym za bardzo przedłużać tego komina...

Myślałem o zamontowaniu redukcji z ocynku (coś takiego: http://taniekominki.com/allegro/ocynk/przejscie-prostokat-fi/02.jpg)

Ta część okrągła wchodziłaby od spodu w komin, a ta część płaska byłaby na codzień zamknięta i otwierana tylko do czyszczenia.

 

Nie wiem tylko czy ten kanał 5x20 cm nie jest za mały? Oczywiście jak się zapełni to nic wielkiego się nie stanie, sadza będzie się zbierać w górę komina...

 

Dobrze myślę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile sadzy zbiera się w takiej wyczystce podczas powiedzmy tygodniowego palenia po 3-4h dziennie?

 

Ponieważ pod kominem znajduje się garaż, i jest on stosunkowo niski, nie chiałbym za bardzo przedłużać tego komina...

Myślałem o zamontowaniu redukcji z ocynku (coś takiego: http://taniekominki.com/allegro/ocynk/przejscie-prostokat-fi/02.jpg)

Ta część okrągła wchodziłaby od spodu w komin, a ta część płaska byłaby na codzień zamknięta i otwierana tylko do czyszczenia.

 

Nie wiem tylko czy ten kanał 5x20 cm nie jest za mały? Oczywiście jak się zapełni to nic wielkiego się nie stanie, sadza będzie się zbierać w górę komina...

 

Dobrze myślę?

Z ocynku co dwa - trzy lata wymiana...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...