19TOMEK65 13.09.2019 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2019 Proponuję - biały podstopień do narożnika ściany - listwy trzeba akrylować od góry więc załóż listwy, potem akryl na koniec malowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 13.09.2019 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2019 Proponuję - biały podstopień do narożnika ściany - listwy trzeba akrylować od góry więc załóż listwy, potem akryl na koniec malowanie Dzięki Tomku za odzew. Taki był plan. Ale jeden z fachowców doradził mi, żeby najpierw malować ściany, a później założyć listwy. Mniej oklejania i zabawy (podobno). A kładąc akryl, dać taśmę na ścianę wzdłuż listwy, żeby równo go na ścianie położyć. Ehh... No zobaczymy, co z tego wyjdzie. W pokojach na poddaszu, nie kładliśmy akrylu, bo planowałam zdjąć listwy do malowania ścian. I w sumie wygląda to całkiem dobrze bez akrylu Ps. Właśnie siedzę sobie w apartamencie w Kudowie, zerknęłam na listwy i też są bez akrylu, a ładnie przylegają do ścian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aydin 16.09.2019 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2019 Podglądasz rozwiązania w pokojach a wynajem? Tam nie bardzo przykładają się do wykończenia. Ma nie kapać na głowę i żeby podłogi nie za bardzo skrzypiały. U siebie na pewno zrobisz akryl, bo to przecież Twoje gniazdko i ma być jak najlepiej. Nie po to zrobiłaś taką piękną łazienkę, żeby odpuścić schodom Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raptor1 16.09.2019 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2019 Te pokoje nie były robione na wynajem;)że się tak wtrace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19TOMEK65 17.09.2019 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2019 tak tak Prace można wykonać w różnej kolejności. Zaznaczyłem tą najrozsądniejszą. Tak myślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 19.09.2019 09:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2019 Przybywam Wyjazd rodzinny zaliczony, baterie podładowane i znowu czas wracać do codzienności. Choć to nie łatwe zadanie. Dzieciaki rozchorowały się przed wyjazdem i nie było ich ponad tydzień w szkole. Masakra! Nie myślałam, że będzie tyle zaległości Z młodszym jakoś ogarnęliśmy, ale z pierworodnym odrabiam lekcje na raty i końca nie widać (4 klasa). Ale warto było. Góry stołowe skradły nasze serca. Już planujemy wyjazd w przyszłym roku http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434795 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434797 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434798 Przecisnęłam się http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434799 "Tatuś, zrób zdjęcie grzybka!" - no dobra!: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434800 Żmiję zobaczyliśmy dopiero na zdjęciu - wrrr... Nie mogę nie wspomnieć, o jakże ważnej atrakcji tego wyjazdu . Byliśmy w odwiedzinach u Raptora . Po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć na żywo dom znany z forum i poznać jego mieszkańców (do tej pory to ja przyjmowałam forumowych gości ). Przemiłe doświadczenie, za które dziękujemy Raptorowej rodzinie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 19.09.2019 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2019 A teraz czas wracać do tematów forumowych . Listwy wokół schodów i malowanie klatki, chyba spadną na mnie Nie ma nikogo do pracy przy takich "pierdółkach". Wszyscy znajomi fachowcy zarobieni. A jak mam brać kogoś z zewnątrz i zapłacić mu extra, bo inaczej nie opłaca mu się za to zabierać, to chyba sama spróbuję. Tylko jak to spieprzę, to będę zła! I tu pytanie do doświadczonych w temacie. Czym najlepiej ciąć listwy MDF, żeby wyszło w miarę prosto i nie postrzępiło krawędzi? Nasza piła ukosowa jest za mała i niszczy lico listwy. Myślałam o ręcznej pile, ale mąż odradza mi ręczną (że niby nie mając żadnego doświadczenia nie podołam). Przy schodach jest mnóstwo docinania i każda mini listewka jest cięta z dwóch stron pod kątem 45 stopni. Słabo to widzę w moim wykonaniu Szczególnie, że kątów prostych na schodach brak, a ja słaba jestem z matmy Podglądasz rozwiązania w pokojach a wynajem? Tam nie bardzo przykładają się do wykończenia. Ma nie kapać na głowę i żeby podłogi nie za bardzo skrzypiały. U siebie na pewno zrobisz akryl, bo to przecież Twoje gniazdko i ma być jak najlepiej. Nie po to zrobiłaś taką piękną łazienkę, żeby odpuścić schodom Pozdrawiam. Aydin, nie o to chodzi, że podglądam rozwiązania, tylko tam akurat listwy wyglądały bardzo dobrze. I myślę, że akrylowanie mogło by zaszkodzić temu wyglądowi. Tam były listwy w kolorze paneli, ściany w różnych kolorach, włącznie z tapetą. Nie dobrałbyś akrylu. Zresztą szpar od góry nie było, więc naprawdę nie było co akrylować. U nas to co innego, szczególnie na schodach. Przyjrzałam się montażowi listew mdf z bliska i rzeczywiście, tutaj bez akrylu się nie obejdzie. Z innej beczki. Prawie rozpoczęłam sezon grzewczy. W kilku pomieszczeniach już włączyłam termostaty z jakimiś symbolicznymi nastawami grzania na 10 min. 4 x/dobę na poddaszu i 2x/dobę na parterze (tylko na tyle pozwalają sterowniki). Powiedzcie proszę, grzejący kablami, jak to robicie u siebie? Bo szczerze mówiąc u nas, wygrzewanie wylewki zaczęło się z grubej rury. Przyszedł elektryk podpiął sterowniki, włączył ogrzewanie i tyle. Żadnych przerw w grzaniu, hulało kilka dni non stop, aż nie wzięłam się za nastawy na sterownikach. I nic się nie stało z posadzką. Poprzednią zimę, też grzaliśmy bez żadnych specjalnych przygotowań. Po kilka godzin dziennie w taniej taryfie. Żadna płytka nie pękła. Czy mam stopniowo przechodzić do pełnego grzania, czy mogę od razu włączyć grzanie na kilka godzin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 19.09.2019 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2019 Nasza piła ukosowa jest za mała i niszczy lico listwy. Idealnie w warunkach domowych nie przytniesz. Nic lepszego niż piła ukosowa nie znajdziesz. Jak niszczy, to poszukaj lepszej tarczy. Można też przetestować tricki typu oklejenie linii cięcia taśma malarską. Czy mam stopniowo przechodzić do pełnego grzania, czy mogę od razu włączyć grzanie na kilka godzin? Po to wygrzewasz, żeby potem nic się nie działo. Więc grzej tyle, ile potrzebujesz (inna sprawa, że to zazwyczaj oznacza stopniowe rozgrzewanie - ale nie ma to znaczenia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raptor1 19.09.2019 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2019 Cześć Ania.Za rok dajcie znać wcześniej to Was trochę po okolicy oprowadze.Jak będziecie mieli czas i ochotę to Pragę też możemy odwiedzić.Jeszcze raz dziękuję za odwiedziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19TOMEK65 24.09.2019 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2019 Ręcznie nawet nie próbuj ! Piła tzw. ukośnica , ostra , drobne zęby. Do przenoszenia kąta możesz kupić przyrząd lub zrób sama ( a masz zdolności ) . Dwie płaskie listewki , przewierć na każdej na końcu jeden otwór , połącz śrbką z nakrętką i dokręć bay ciasno chodziło. Przykładasz do kąta ściany i przenosisz na piłę. Gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19TOMEK65 24.09.2019 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2019 Co do grzania. Zaleca się stopniowe rozgrzewanie i wyziębianie. Każdy materiał może ulec zniszczeniu przy "szoku" termicznym. Tak naprawdę nie wiesz co dzieje się pod płytkami.Ogrzewanie elektryczne ma większego kopa niż wodne , dlatego trzeba uważać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 24.09.2019 09:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2019 (edytowane) Cześć Ania. Za rok dajcie znać wcześniej to Was trochę po okolicy oprowadze. Jak będziecie mieli czas i ochotę to Pragę też możemy odwiedzić. Jeszcze raz dziękuję za odwiedziny. No cześć Raptor Jeśli uda nam się w przyszłym roku wyjazd, to na pewno się do Ciebie odezwę Nie wyobrażam sobie nie zajrzeć do Was chociaż na chwilę Szczegółowe plany wycieczkowe, zostawiam mężowi, ale Raptorów wpiszę w grafik na czerwono Kaizen, 19TOMEK65, dzięki chłopaki za odzew w sprawie listew i grzania. Pożyczę większą piłę ukosową. W naszą mieszczą się listwy 6 cm (takie mamy na poddaszu w pokojach i cięło się ok - tyle, że nie ja to robiłam ). Mnie troszkę przerażają wszelkie elektryczne urządzenia tnące (mam wizję uciętych palców) i wolałabym sama tego nie robić Także, chyba bez pomocy męża się nie obędzie , a chciałam być taka dzielna Co do grzania, to moim płytkom podłogowym raczej nic nie grozi. Kable są głęboko w betonie i podłoga nigdy nie jest zbyt ciepła. Moje obawy dotyczą samej płyty, czy też wylewki na poddaszu. Bo właśnie przy kablach nie mogę sobie ustawić mniejszej temperatury i stopniowo przechodzić do większej, tylko one zawsze grzeją z dużą mocą i temperaturę regulujemy czasem grzania. Dopadły mnie czarne myśli, żeby mi tam beton nie popękał, jak dowalę ogrzewanie z grubej rury Dlatego też, włączyłam ogrzewanie ustawiając najpierw jakieś symboliczne 5 min grzania, później 10, teraz mam ustawione max. na 1 godzinę ciągłej pracy kabli 2-4 razy na dobę, w zależności od rodzaju pomieszczeń. Natomiast stopniowego wychładzania sobie nie wyobrażam, przy użyciu sterowników. W moim przypadku wychładzanie zawsze przebiega stopniowo i zajmuje kilka dni, po wyłączeniu grzania. Edytowane 24 Września 2019 przez annatulipanna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 26.09.2019 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2019 Przyszła jesień, a wraz nią nowa roślinność Spójrzcie, jakie kwiatki wyrosły nam pod ogrodzeniem: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435191 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435192 Cała w stresie, wyglądam kilka razy dziennie przez okno, w obawie, czy nasze grzyby nie zostały porwane przez grzybiarzy . Ruch się zrobił ostatnio u nas. Co chwilę, zza jakiegoś krzaka wyłania się postać z koszyczkiem w ręku. Czuję się osaczona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 26.09.2019 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2019 Piękne kanie! Już czuję ten zapach po którym poznam sowę z zamkniętymi oczami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrufka_bum 26.09.2019 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2019 Kolejne kanie Jak u kaszpira Fajnie macie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 26.09.2019 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2019 Bertha, mrufka, mam nadzieję, że to kanie W tej kwestii ufam teściowej i zajadam się kanią, kiedy jest od niej . Niestety mój ekspert w dziedzinie grzybów wyjechał, na kilka dni. Ale zdjęcia już teściowej wysłałam i potwierdziła, że to kanie (podkreślając, że ma nadzieję, że do wtorku wytrzymają) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 28.09.2019 07:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Witam z rana Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz piłam sobie rano kawę w łóżku Jakieś ciężkie tygodnie za nami. Ciągle coś, wieczny pośpiech, nie wyrobienie się. Dopada mnie bezsilność. Znowu wdrażam się w wykonywanie drobnych prac wykończeniowych, bo przystopowało ostatnio u nas, a pracy od groma. No i może spróbuję zająć się pojedynczo pomieszczeniami, bo jak w każdym coś dzióbnę, to efektów nie widać i radość mniejsza. Także mam plan zająć się sypialnią. Szafa już prawie skończona. Choć została mi jedna część do oklejenia brzegów. Ale to machnę w tak zwanym "międzyczasie" Jak pamiętacie, szafę wraz z szafkami nocnymi, dostałam od koleżanki, która pozbywała się starych gratów. Szafa nie miała środka (tylko jedną, wypaczoną górną półkę, którą zostawiliśmy. Zamówiliśmy, docięte na wymiar, płyty meblowe i mąż zmontował w końcu wnętrze szafy. Koszt płyt 170 zł. Za oklejenie brzegów krzyknęli sobie 150 zł . Gdyby to była super, nowa szafa, to może bym to przełknęła, ale ładować dodatkowe 150 zł w starocia, to lekka przesada. Kupiłam listwy brzegowe za ok. 30 zł i oklejam http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435265 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435266 Tak dla zobrazowania sytuacji, ten jeden, wąski słupek, w którym są już ubrania, to część szafy męża. Reszta dla mnie Ponieważ szafa jest zupełnie innych wymiarów, niż planowałam (miała być węższa, krótsza, ale wyższa szafa Pax), drzwi wejściowe do sypialni nie zmieszczą się wewnątrz pomieszczenia, po otwarciu. I teraz zastanawiam się, czy zrobić drzwi otwierane na zewnątrz pomieszczenia (jak w łazience), czy wstawić prawidłowo i przemęczyć się parę ładnych lat z niepełnym otwieraniem? Ja się skłaniam ku zmianie kierunku otwierania drzwi, mąż początkowo wolał zostawić, tak jak być powinno i zabezpieczyć przed obijaniem o szafę. Tylko to ograniczyłoby znacznie przejście w świetle drzwi. A coś mi się zdaje, że nie prędko będziemy wymieniać te meble, to po co się męczyć? Tak to wygląda: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435267 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raptor1 28.09.2019 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Cześć Ania. Szafa super. Drzwi daj przesuwne ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 28.09.2019 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2019 Cześć Ania. Szafa super. Drzwi daj przesuwne ;) U mnie nie wejdą . Sypialnia ma wejście na wprost drzwi wejściowych, na wąskiej ścianie korytarza: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435271 Ale u Ciebie drzwi przesuwne, to jedyne, rozsądne rozwiązanie. A jakie efektowne Za to coś innego, podpatrzonego u Ciebie zamontowaliśmy wczoraj : Łazienka zyskała w końcu, ostatni (poza drzwiami), brakujący element. Mamy kinkiety Montaż odbył się późnym wieczorem, to i zdjęcia takie wieczorno-romantyczne http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435275 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435277 Kinkiety proste, bez udziwnień. Dodałam je do koszyka zakupowego już parę miesięcy temu, kiedy były w promocji. Ale jakoś się nie złożyło i nie zamówiłam. Jakaż była moja radość, kiedy podczas wizyty u Raptora, zauważyłam owe lampki. Pooglądałam z bliska i oto są. Utwierdziłam się, że będą mi się podobały. Szkoda tylko, że promocji już nie było To pierwsze pomieszczenie mamy już z głowy . Teraz spinam się z drzwiami wewnętrznymi i nie podoba mi się to zadanie. Ze trzy dni oglądałam setki różnych rodzajów skrzydeł drzwiowych i nie byłam w stanie zdecydować Koszmar... Jedno, co wiedziałam od początku budowy - drzwi mają być białe. No i do wczoraj myślałam tylko o drzwiach przeszklonych. A jak przeszklone, to pewnie z poziomymi szybkami, najprostsze drzwi, pokazywane w 80% aranżacji wnętrz. Po konsultacji z mężem, stwierdziliśmy jednoznacznie, że jednak bardziej nam się podobają drzwi klasyczne, niż tzw. nowoczesne. Ale ja nie lubię przeszklonych drzwi klasycznych (przeważnie to są duże szyby). Więc chyba jednak będą drzwi pełne . Do wczoraj myślałam tylko o drzwiach bezprzylgowych. Ale chyba muszę się wyleczyć (już nastawiłam męża, że na jedno skrzydło 1000 zł to minimum, podczas, gdy znajomi wokół gadają, jak to najlepiej drzwi w Casto kupić i za 600 zł mieć problem z głowy). To gdzie ja wyskoczę z kwotą, min. 1500 zł, za drzwi bezprzylgowe?? A mamy 11 skrzydeł. Pierwsze wyceny poczynione. Wybraliśmy wstępnie popularny model DRE Nestor: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435278 Z szybkami malutkimi podobają mi się drzwi Piano (zdjęcie zapożyczone z forum): http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435279 Wstępne wyceny opiewają na kwotę 1178 zł za drzwi Nestor i 1160 za Piano (z regulowaną ościeżnicą, podcięciem wentylacyjnym oraz montażem). Nie jest dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raptor1 29.09.2019 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2019 Ja bym dał Piano. A do garderoby może drzwi łamane? Wyglądają lepiej niż harmonijkowe i nie zabierają dużo miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.