Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Proponuję

 

- biały podstopień do narożnika ściany

- listwy trzeba akrylować od góry więc załóż listwy, potem akryl na koniec malowanie

 

Dzięki Tomku za odzew. Taki był plan. Ale jeden z fachowców doradził mi, żeby najpierw malować ściany, a później założyć listwy. Mniej oklejania i zabawy (podobno). A kładąc akryl, dać taśmę na ścianę wzdłuż listwy, żeby równo go na ścianie położyć. Ehh... No zobaczymy, co z tego wyjdzie.

W pokojach na poddaszu, nie kładliśmy akrylu, bo planowałam zdjąć listwy do malowania ścian. I w sumie wygląda to całkiem dobrze bez akrylu :)

 

Ps. Właśnie siedzę sobie w apartamencie w Kudowie, zerknęłam na listwy i też są bez akrylu, a ładnie przylegają do ścian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podglądasz rozwiązania w pokojach a wynajem? Tam nie bardzo przykładają się do wykończenia. Ma nie kapać na głowę i żeby podłogi nie za bardzo skrzypiały. U siebie na pewno zrobisz akryl, bo to przecież Twoje gniazdko i ma być jak najlepiej. Nie po to zrobiłaś taką piękną łazienkę, żeby odpuścić schodom ;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przybywam ;)

Wyjazd rodzinny zaliczony, baterie podładowane i znowu czas wracać do codzienności. Choć to nie łatwe zadanie. Dzieciaki rozchorowały się przed wyjazdem i nie było ich ponad tydzień w szkole. Masakra! Nie myślałam, że będzie tyle zaległości :confused: Z młodszym jakoś ogarnęliśmy, ale z pierworodnym odrabiam lekcje na raty i końca nie widać (4 klasa). Ale warto było.

Góry stołowe skradły nasze serca. Już planujemy wyjazd w przyszłym roku ;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434795

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434797

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434798

 

Przecisnęłam się ;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434799

 

"Tatuś, zrób zdjęcie grzybka!" - no dobra!:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=434800

 

Żmiję zobaczyliśmy dopiero na zdjęciu - wrrr...

 

 

Nie mogę nie wspomnieć, o jakże ważnej atrakcji tego wyjazdu ;). Byliśmy w odwiedzinach u Raptora :D. Po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć na żywo dom znany z forum i poznać jego mieszkańców (do tej pory to ja przyjmowałam forumowych gości ;)). Przemiłe doświadczenie, za które dziękujemy Raptorowej rodzinie ;).

DSC04943a.jpg

DSC04944a.jpg

DSC04919a.jpg

DSC04749a.jpg

DSC04689a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz czas wracać do tematów forumowych ;).

 

Listwy wokół schodów i malowanie klatki, chyba spadną na mnie :cry: Nie ma nikogo do pracy przy takich "pierdółkach". Wszyscy znajomi fachowcy zarobieni. A jak mam brać kogoś z zewnątrz i zapłacić mu extra, bo inaczej nie opłaca mu się za to zabierać, to chyba sama spróbuję. Tylko jak to spieprzę, to będę zła!

 

I tu pytanie do doświadczonych w temacie. Czym najlepiej ciąć listwy MDF, żeby wyszło w miarę prosto i nie postrzępiło krawędzi? Nasza piła ukosowa jest za mała i niszczy lico listwy. Myślałam o ręcznej pile, ale mąż odradza mi ręczną (że niby nie mając żadnego doświadczenia nie podołam). Przy schodach jest mnóstwo docinania i każda mini listewka jest cięta z dwóch stron pod kątem 45 stopni. Słabo to widzę w moim wykonaniu ;) Szczególnie, że kątów prostych na schodach brak, a ja słaba jestem z matmy ;)

 

 

Podglądasz rozwiązania w pokojach a wynajem? Tam nie bardzo przykładają się do wykończenia. Ma nie kapać na głowę i żeby podłogi nie za bardzo skrzypiały. U siebie na pewno zrobisz akryl, bo to przecież Twoje gniazdko i ma być jak najlepiej. Nie po to zrobiłaś taką piękną łazienkę, żeby odpuścić schodom ;)

Pozdrawiam.

 

Aydin, nie o to chodzi, że podglądam rozwiązania, tylko tam akurat listwy wyglądały bardzo dobrze. I myślę, że akrylowanie mogło by zaszkodzić temu wyglądowi. Tam były listwy w kolorze paneli, ściany w różnych kolorach, włącznie z tapetą. Nie dobrałbyś akrylu. Zresztą szpar od góry nie było, więc naprawdę nie było co akrylować.

 

U nas to co innego, szczególnie na schodach. Przyjrzałam się montażowi listew mdf z bliska i rzeczywiście, tutaj bez akrylu się nie obejdzie.

 

 

Z innej beczki. Prawie rozpoczęłam sezon grzewczy. W kilku pomieszczeniach już włączyłam termostaty z jakimiś symbolicznymi nastawami grzania na 10 min. 4 x/dobę na poddaszu i 2x/dobę na parterze (tylko na tyle pozwalają sterowniki).

Powiedzcie proszę, grzejący kablami, jak to robicie u siebie? Bo szczerze mówiąc u nas, wygrzewanie wylewki zaczęło się z grubej rury. Przyszedł elektryk podpiął sterowniki, włączył ogrzewanie i tyle. Żadnych przerw w grzaniu, hulało kilka dni non stop, aż nie wzięłam się za nastawy na sterownikach.

I nic się nie stało z posadzką. Poprzednią zimę, też grzaliśmy bez żadnych specjalnych przygotowań. Po kilka godzin dziennie w taniej taryfie. Żadna płytka nie pękła. Czy mam stopniowo przechodzić do pełnego grzania, czy mogę od razu włączyć grzanie na kilka godzin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza piła ukosowa jest za mała i niszczy lico listwy.

 

Idealnie w warunkach domowych nie przytniesz. Nic lepszego niż piła ukosowa nie znajdziesz. Jak niszczy, to poszukaj lepszej tarczy. Można też przetestować tricki typu oklejenie linii cięcia taśma malarską.

 

Czy mam stopniowo przechodzić do pełnego grzania, czy mogę od razu włączyć grzanie na kilka godzin?

 

Po to wygrzewasz, żeby potem nic się nie działo. Więc grzej tyle, ile potrzebujesz (inna sprawa, że to zazwyczaj oznacza stopniowe rozgrzewanie - ale nie ma to znaczenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręcznie nawet nie próbuj !

Piła tzw. ukośnica , ostra , drobne zęby.

 

Do przenoszenia kąta możesz kupić przyrząd lub zrób sama ( a masz zdolności ) . Dwie płaskie listewki , przewierć na każdej na końcu jeden otwór , połącz śrbką z nakrętką i dokręć bay ciasno chodziło. Przykładasz do kąta ściany i przenosisz na piłę. Gotowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Ania.

Za rok dajcie znać wcześniej to Was trochę po okolicy oprowadze.

Jak będziecie mieli czas i ochotę to Pragę też możemy odwiedzić.

Jeszcze raz dziękuję za odwiedziny.

 

No cześć Raptor ;)

Jeśli uda nam się w przyszłym roku wyjazd, to na pewno się do Ciebie odezwę ;)

Nie wyobrażam sobie nie zajrzeć do Was chociaż na chwilę ;)

Szczegółowe plany wycieczkowe, zostawiam mężowi, ale Raptorów wpiszę w grafik na czerwono ;)

 

 

Kaizen, 19TOMEK65, dzięki chłopaki za odzew w sprawie listew i grzania.

 

Pożyczę większą piłę ukosową. W naszą mieszczą się listwy 6 cm (takie mamy na poddaszu w pokojach i cięło się ok - tyle, że nie ja to robiłam ;)). Mnie troszkę przerażają wszelkie elektryczne urządzenia tnące (mam wizję uciętych palców) i wolałabym sama tego nie robić ;) Także, chyba bez pomocy męża się nie obędzie :D, a chciałam być taka dzielna ;)

 

Co do grzania, to moim płytkom podłogowym raczej nic nie grozi. Kable są głęboko w betonie i podłoga nigdy nie jest zbyt ciepła. Moje obawy dotyczą samej płyty, czy też wylewki na poddaszu. Bo właśnie przy kablach nie mogę sobie ustawić mniejszej temperatury i stopniowo przechodzić do większej, tylko one zawsze grzeją z dużą mocą i temperaturę regulujemy czasem grzania. Dopadły mnie czarne myśli, żeby mi tam beton nie popękał, jak dowalę ogrzewanie z grubej rury :cool: Dlatego też, włączyłam ogrzewanie ustawiając najpierw jakieś symboliczne 5 min grzania, później 10, teraz mam ustawione max. na 1 godzinę ciągłej pracy kabli 2-4 razy na dobę, w zależności od rodzaju pomieszczeń.

 

Natomiast stopniowego wychładzania sobie nie wyobrażam, przy użyciu sterowników. W moim przypadku wychładzanie zawsze przebiega stopniowo i zajmuje kilka dni, po wyłączeniu grzania.

Edytowane przez annatulipanna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła jesień, a wraz nią nowa roślinność ;)

Spójrzcie, jakie kwiatki wyrosły nam pod ogrodzeniem:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435191

 

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435192

 

 

Cała w stresie, wyglądam kilka razy dziennie przez okno, w obawie, czy nasze grzyby nie zostały porwane przez grzybiarzy :o. Ruch się zrobił ostatnio u nas. Co chwilę, zza jakiegoś krzaka wyłania się postać z koszyczkiem w ręku. Czuję się osaczona ;)

DSC04981a.jpg

DSC04979a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bertha, mrufka, mam nadzieję, że to kanie ;) W tej kwestii ufam teściowej i zajadam się kanią, kiedy jest od niej :yes:. Niestety mój ekspert w dziedzinie grzybów wyjechał, na kilka dni. Ale zdjęcia już teściowej wysłałam i potwierdziła, że to kanie (podkreślając, że ma nadzieję, że do wtorku wytrzymają) :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam z rana :bye:

 

Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz piłam sobie rano kawę w łóżku :confused:

 

Jakieś ciężkie tygodnie za nami. Ciągle coś, wieczny pośpiech, nie wyrobienie się. Dopada mnie bezsilność.

Znowu wdrażam się w wykonywanie drobnych prac wykończeniowych, bo przystopowało ostatnio u nas, a pracy od groma.

No i może spróbuję zająć się pojedynczo pomieszczeniami, bo jak w każdym coś dzióbnę, to efektów nie widać i radość mniejsza. Także mam plan zająć się sypialnią.

Szafa już prawie skończona. Choć została mi jedna część do oklejenia brzegów. Ale to machnę w tak zwanym "międzyczasie" ;)

Jak pamiętacie, szafę wraz z szafkami nocnymi, dostałam od koleżanki, która pozbywała się starych gratów. Szafa nie miała środka (tylko jedną, wypaczoną górną półkę, którą zostawiliśmy. Zamówiliśmy, docięte na wymiar, płyty meblowe i mąż zmontował w końcu wnętrze szafy. Koszt płyt 170 zł. Za oklejenie brzegów krzyknęli sobie 150 zł :o. Gdyby to była super, nowa szafa, to może bym to przełknęła, ale ładować dodatkowe 150 zł w starocia, to lekka przesada. Kupiłam listwy brzegowe za ok. 30 zł i oklejam ;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435265

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435266

 

Tak dla zobrazowania sytuacji, ten jeden, wąski słupek, w którym są już ubrania, to część szafy męża. Reszta dla mnie ;)

 

Ponieważ szafa jest zupełnie innych wymiarów, niż planowałam (miała być węższa, krótsza, ale wyższa szafa Pax), drzwi wejściowe do sypialni nie zmieszczą się wewnątrz pomieszczenia, po otwarciu. I teraz zastanawiam się, czy zrobić drzwi otwierane na zewnątrz pomieszczenia (jak w łazience), czy wstawić prawidłowo i przemęczyć się parę ładnych lat z niepełnym otwieraniem? Ja się skłaniam ku zmianie kierunku otwierania drzwi, mąż początkowo wolał zostawić, tak jak być powinno i zabezpieczyć przed obijaniem o szafę. Tylko to ograniczyłoby znacznie przejście w świetle drzwi. A coś mi się zdaje, że nie prędko będziemy wymieniać te meble, to po co się męczyć?

 

Tak to wygląda:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435267

DSC04998a.jpg

DSC04999a.jpg

DSC04144a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Ania. Szafa super. Drzwi daj przesuwne :p;)

 

U mnie nie wejdą :). Sypialnia ma wejście na wprost drzwi wejściowych, na wąskiej ścianie korytarza:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435271

 

Ale u Ciebie drzwi przesuwne, to jedyne, rozsądne rozwiązanie. A jakie efektowne ;)

 

Za to coś innego, podpatrzonego u Ciebie zamontowaliśmy wczoraj :D:

 

Łazienka zyskała w końcu, ostatni (poza drzwiami), brakujący element. Mamy kinkiety :wiggle:

Montaż odbył się późnym wieczorem, to i zdjęcia takie wieczorno-romantyczne ;)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435275

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435277

 

 

Kinkiety proste, bez udziwnień. Dodałam je do koszyka zakupowego już parę miesięcy temu, kiedy były w promocji. Ale jakoś się nie złożyło i nie zamówiłam.

Jakaż była moja radość, kiedy podczas wizyty u Raptora, zauważyłam owe lampki. Pooglądałam z bliska i oto są. Utwierdziłam się, że będą mi się podobały. Szkoda tylko, że promocji już nie było ;)

 

To pierwsze pomieszczenie mamy już z głowy :yes:. Teraz spinam się z drzwiami wewnętrznymi i nie podoba mi się to zadanie. Ze trzy dni oglądałam setki różnych rodzajów skrzydeł drzwiowych i nie byłam w stanie zdecydować :( Koszmar...

Jedno, co wiedziałam od początku budowy - drzwi mają być białe. No i do wczoraj myślałam tylko o drzwiach przeszklonych. A jak przeszklone, to pewnie z poziomymi szybkami, najprostsze drzwi, pokazywane w 80% aranżacji wnętrz. Po konsultacji z mężem, stwierdziliśmy jednoznacznie, że jednak bardziej nam się podobają drzwi klasyczne, niż tzw. nowoczesne. Ale ja nie lubię przeszklonych drzwi klasycznych (przeważnie to są duże szyby). Więc chyba jednak będą drzwi pełne :o. Do wczoraj myślałam tylko o drzwiach bezprzylgowych. Ale chyba muszę się wyleczyć (już nastawiłam męża, że na jedno skrzydło 1000 zł to minimum, podczas, gdy znajomi wokół gadają, jak to najlepiej drzwi w Casto kupić i za 600 zł mieć problem z głowy). To gdzie ja wyskoczę z kwotą, min. 1500 zł, za drzwi bezprzylgowe?? A mamy 11 skrzydeł. Pierwsze wyceny poczynione. Wybraliśmy wstępnie popularny model DRE Nestor:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435278

 

Z szybkami malutkimi podobają mi się drzwi Piano (zdjęcie zapożyczone z forum):

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=435279

 

Wstępne wyceny opiewają na kwotę 1178 zł za drzwi Nestor i 1160 za Piano (z regulowaną ościeżnicą, podcięciem wentylacyjnym oraz montażem). Nie jest dobrze ;)

DSC03878a.jpg

DSC05002a.jpg

DSC05004a.jpg

Nestor 10.jpg

Piano 1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...