anemonek 03.06.2017 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2017 Nie znalazłam podobnego tematu, choć oczywiście w ramach dyskusji w innych wątkach lub dziennikach budowy takie informacje pojawiają się. Co Waszym zdaniem warto zrobić samemu podczas budowy i wykańczania domu? Z jednej strony jest klub samorobów, gdzie budujący robią niemal wszystko i z imponującym efektem, z drugiej wielu zleca prace ze względu na brak czasu, inne obowiązki lub posiadanie dużych funduszy na budowę. Chodzi mi o takie prace, które są stosunkowo proste lub nie wymagają wiele czasu czy skomplikowanych narzędzi, a jednocześnie są dość wysoko wyceniane przez profesjonalne ekipy. Zawsze ktoś może napisać: rób wszystko, co potrafisz, no ale wiadomo, póki co niewiele potrafię, ale czegoś tam mogę się nauczyć, pytanie tylko, czego. Większość się zgodzi, że samodzielne zamawianie materiałów to podstawa. Często powtarzają się pomysły, żeby samemu kłaść styropian pod podłogówkę i montować instalację WM. Nie polecacie za to np. samodzielnego kopania fundamentów czy robienia tynków. Jakie jeszcze prace warto przeprowadzić samemu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 03.06.2017 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2017 Dla każdego z nas będzie inna odpowiedź. Najprostszym przelicznikiem jest ocena czy w czasie który poświęcam na samodzielne wykonanie jakiejś pracy przy budowie domu jestem w stanie zarobić więcej swoją zawodową pracą czy nie. Jeżeli w grę wchodzą inne niż finansowe pobudki np. chęć wykonania pracy dokładnie, oderwanie się od monotonii życia zawodowego itp to praktycznie każdą czynność do której posiadasz narzędzia i umiejętności ( już posiadane lub nabywane wraz z pracą ) jesteś w stanie wykonać sam. Efekt Twoich działań może być różny. Nie podjąłbym się jednoznacznego stwierdzenia właściwego dla wszystkich budujących dom - co należy a co nie wykonać samodzielnie ( zbyt wiele zmiennych ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anemonek 03.06.2017 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2017 Zgadzam się, że każdy budujący ma nieco inną sytuację i arbitralne, jednoznaczne stwierdzenia mogą nie mieć sensu w wielu konkretnych przypadkach. Niemniej budujący miewają swoje refleksje na zasadzie: trzeba było to zrobić jednak samemu lub wręcz przeciwnie: i po co się za to brałem, albo: dobrze, że się zdecydowałem sam to zrobić. Każdy musi sam rozważyć, czy się podejmie tego a tego. Chodzi mi tu bardziej o podrzucenie tropu, kierunku, co może się udać, a z czym będzie trudniej. Przykład: polecam pomalowanie ścian we własnym zakresie, choć wiadomo, jeśli ktoś ma problemy ze wzrokiem lub kręgosłupem, raczej się na to nie zdecyduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 03.06.2017 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2017 Wszystko można zrobić samemu, ale ... trzeba brać pod uwagę posiadany sprzęt, czas, podstawowe umiejętności manualne i kondycję fizyczną czy lęk wysokości. Jeśli zarabiasz 2xmniej na godzinę od tzw. fachowca rób samodzielnie. Jeśli chcesz mieć szybko zbudowany dom bierz firmę. Jeśli liczą się pieniądze bierz ekipy do poszczególnych etapów. Na pewno nie ma sensu robić samodzielnie tynków, wylewek, cyklinowania parkietów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 03.06.2017 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2017 Samodzielnie warto: instalację WM - bo ceny robocizny zbytnio podnoszą w górę koszt tej przydatnej instalacjiklejenie styropianu - bo można to zrobić dokłądniej, niż ekipa, oszczędzająć 15zł/metr elewacji (warstwę zbrojoną i tynk pozostawiłbym fachowcom)ocieplenie stropu/skosówpodłogówka - styropian i rozkładanie rurkafelkowanie pomieszczeń technicznych, pralni itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
takiWaćpan 03.06.2017 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2017 Nie jest łatwo na takie pytanie odpowiedzieć. Są osoby, które po prostu nie mają żadnego drygu do tego rodzaju prac i nie mają wyjścia - muszą w każdej kwestii posiłkować się ekipą. I nie ma w tym nic złego, bo nie każdy z nas musi się na wszystkim znać i wszystko umieć. Mój kuzyn nie potrafi przykładowo wbić gwoździa, ale jest mega specem w temacie komputerów i elektroniki - i tak dalej. Ja sądzę, że najłatwiej samodzielnie wykonywać prace już na etapie stanu surowego zamkniętego i później. Przykładowo ja lubię montować różne rzeczy na ścianach, ciąg szafek kuchennych zamontowałem samodzielnie, mając do dyspozycji wiertła i kołki z muntech24, listwę ścienną do montażu i jakiś fajny poradnik jaki znalazłem gdzieś w necie. Szafki wiszą wypełnione dobrem już dwa lata, choć ludzie mi mówili: bierz ekipę, montaż szafek w kuchni to za duży kaliber dla amatora. To wszystko jest kwestia indywidualna, jak się ma dryg i jakieś umiejętności, to zawsze można się samemu pobawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
turalyon 03.06.2017 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2017 Proste rzeczy do zrobienia to na pewno izolacja chudziaka papą, rozkładanie styropianu na podłodze, montaż geberitow, prysznica, paneli, malowanie, instalacje kontaktów i lamp, izolacja fundamentów, cały ogród, podłoga na strychu z płyt osb, brama, płot, schody zewnętrzne, taras drewniany. To zrobiłem sam i myślę że nie wymaga to jakiś strasznych zdolnosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e_gregor 04.06.2017 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2017 Często ludzie patrzą ile się zaoszczedi robiąc samemu i czy nie lepiej zapłacić bo do naszych zarobków to nie jest wielki wydatek a pracy dużo. Wg mni to nie jest do końca słuszne kryterium, bo oprócz tego ile nas będzie kosztowała usługa należy doliczyć:- czas na poszukiwanie wykonawcy danej pracy- czas na przypilnowanie i odebranie wykonanej pracy- nerwy związane z tym że coś będzie zrobione niewłaściwie- czas i pieniądze na poprawki źle wykonanej pracy Przez to robiłem sam wiele rzeczy, których teoretycznie nie opłaca się samemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 04.06.2017 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2017 (edytowane) Wiele raczy zdaje się prostych , łatwych i przyjemnych do czasu aż sami spróbujemy je wykonać... Ja z żoną stwierdziliśmy że sami położymy styropian pod wylewki , bo co to za problem. Jedno popołudnie i będzie koniec i oszczędności. Skończło się że kładliśmy tydzień , w tym kilka dni od samego rana do samej nocy. Dzieci wkurzone , bo same w domu były. My połamani ... Tak samo kafle. Kiedyś myślałem że to łatwizna i co za probelm. Ułożyłem sam w garażu i wiedziałem że nie takie to proste ... Wyszło delikatnie mówiąc niezbyt profesjonalnie , dobrze że to garaż , ale i tak mooocno mnien razi ta amatorszczyzna W nowym domu kafle będzie kładł fachowiec z wieloletnim doświadczeniem Teraz układam sam styropian od wewnątrz domu , bo wykonawca nie chciał (za mało kasy a za dużo zabawy). Myślałem że to proste a okazało się że te docinnaie i sztukowanie to istny horror. Co ciekawe wykonaca robi to samo po drugiej stronie muru (skosy dach dwuspadowy) i mu wyszło perfekcyjnie. U mnie mimo że się bardzo starałem delikatnie mówiąc daleko do ideału. Na szczęście będzie to na poddaszu i nie będzie tego widać , ale i tak widzę jaka różnica jest pomiędzy amatorem a fachowcem z doświadczeniem. Ja robię to już 2 tygodnie , oni cały dom okleili (6 osób) w 2 dni ... DO ich pracy nie można się do niczego przyczepić a do mojej ... A u mnie jest kilka razy mniej styropianu do przymocowania ... Ja sam robiłem wentrylacę mechaniczną. Tutaj uważam że jak się wszystko dobrze wyliczy , zaplanuje , trochę doszkoli (bo są pewne niuanse o których nie każdy wie) to można spokojnie wykonać samodzielnie , tyle że to też nie jest łatwe , szybkie i przyejemne , głównie jak się samemu robi ... To nie tak że mam dwie lewe ręce W obecnym domu wykonałem sam 3 zabudowy (3 szafy przesuwne) , w tym jedna cała ze szkła (lacobel - 5m szerokości) , i dwie z okleiny , robiłem też częściowo zabudowę poddasza (ściana) , cżeścowo instalcje elektryczne. Robiłem też zabudowę takiej niemalze mniejszej kuchni. Panale też sam kładłem. Tyle że są rzeczy w którym widzę że sobie dam radę i jakość nie będzie gorsza od fachowca , ale są takie gdzie wolę dać zarobić fachowcom niż później widzeć niedoróbki i żałować że jednak nie wziąłem fachowca ... Myślę że nie warto się "przeceniać" i przeceniać swoich możliwości. W większosci to co różni amatora od fachowca to doświadczenie , częśto dłuuuugie doświadczenie i praktyka i taki fachowiec wie jakie czekają na niego "pułapki" i wie jak sobie z różnymi problemami poradzić aby efekt końcowy był bardzo dobry ... Edytowane 4 Czerwca 2017 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bracianka 04.06.2017 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2017 Jak ma się trochę czasu i urlopu, to przy małym prostym domu wszystko samemu można zrobić A tak na poważnie, nie każdy musi być budowlańcem. SSO z więźbą i dachem robiły nam ekipy, instalacje (gaz, prąd, wodę, CO, odgromówkę, kanalizację) oprócz WM robiły ekipy/fachowcy. Resztę robił mąż sam, ew. sam z kolegą. Od początku budowy do wprowadzenia się minęły dwa lata. Mąż normalnie na etacie pracuje. W drugim roku budowy najczęściej wyglądało to tak, że wrócił z pracy, zjadł obiad i jechał na budowę, wracał zwykle ok. północy. Syna jeszcze nie było, więc organizacyjnie było w miarę prosto. W domu aktualnie nie mamy zrobionej elewacji na gotowo (to zrobi ekipa, jak już nie będzie ciekawszych wydatków, teraz mamy styro zaciągnięte klejem i siatką, zagruntowane i pomalowane farbą) i płytek na tarasie. Obecnie mąż samodzielnie buduje garaż wolnostojący - sam zrobił wszystko, obecnie dachem już przykryty, następne w kolejce wylewki. Ktoś wyżej pisał o ogrodzie, że samemu można zrobić - jak patrzę na swoje przeboje z ogrodem i tym jak się staram a marnieje, to mam wrażenie, że budowa o wiele prostsza jest Jakbym miała kasę, to bym komuś za zrobienie tego ogrodu z miłą chęcią zapłaciła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pershing1899op.pl 04.06.2017 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2017 Dużo ludzi pracujących robi po pracy wiele rzeczy, więc nie trzeba mówić, że albo praca na etacie, albo na budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gorbag 04.06.2017 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2017 Na pewno nie brałbym się za prace ciężkie fizycznie, albo mniej bezpieczne. W pewnym wieku szkoda pleców i ryzyka.Udało mi się zrobić konstrukcję i pokrycie szczytówek, sufit podwieszany z ociepleniem stropu, i podłogą na strychu, gładzie, parapety, połowę płytek, panele, biały montaż hydrauliki i elektryki, taras, podbitkę, wentylację, montaż kuchni, malowanie, teraz robię ogrodzenie. Żałuję że nie zdecydowałem się na klejenie płyt gipsowych do ścian, zamiast tynków, bo robiłem to w jednej łazience i nie jest to szczególnie skomplikowane.Mogłem też sam położyć wszystkie płytki i kleić styropian na elewacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samotnik 04.06.2017 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2017 Nie warto planować niczego, co miałoby się zrobić samodzielnie. W trakcie budowy powstanie tyle pilnych potrzeb, że wykorzystają 110% Twojego wolnego czasu. Tutaj podmalować, tam podkuć, tutaj zaszpachlować, nawieźć żwiru, przerzucić jakiś zalegający gruz, wkopać kawałek kabla do ziemi itd itp. Po prostu do takich różnych pilnych i drobnych prac nie znajdziesz w dzisiejszej sytuacji nikogo, kto to przyjdzie zrobić. A czasem trzeba, bo inaczej umówiona pół roku temu ekipa nie będzie mogła zacząć. Przykład - przy pomiarach drzwi wewnętrznych okazało się, że kilka nadproży będzie nieco za wysoko. Monterzy drzwi nie mają czasu na takie rzeczy. Ekipa od wykończeń już sobie poszła i nie wróci w tym celu. Inne ekipy rzucają zaporowymi terminami typu "w przyszłym roku", żebym się odczepił. No więc poszło całe popołudnie na kupienie kleju, płyt, cięcie, klejenie. Kolejny wieczór - gips, siatka, odczekać, gładź. Trzeci wieczór - no, tak naprawdę jakieś pół godziny roboty, ale trzeba było przyjechać na budowę - finalna warstwa gładzi. Czwarty - szlifowanie, gruntowanie, malowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Misterhajt 05.06.2017 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2017 Samodzielnie to najlepiej wysprzątać chałupę i plac po budowie oraz wybrać i ustawić meble. Podziwiam tych, na których budowa domu nie odcisnęła piętna psychicznego. Po tym wszystkim, wskazane jest wydać ostatnich parę groszy, aby zabrać żonę i dzieci na zasłużone wakacje! Nie wiem, jak u was było, ale mnie ta cała budowa zmęczyła psychicznie i to bardzo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 08.06.2017 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2017 Praca przy budowie domu niesie za sobą wiele satysfakcji. Szczególnie jeśli posiadamy taką żyłkę i zmysł techniczny oraz trochę wyobraźni pozwalającej zrealizować rzecz począwszy od zaprojektowania.Do zrealizowania jest wiele prac, szczególnie podczas robót wykończeniowych ale nie tylko.Nie należy pozostawiać nie dokończonych prac na później , na ich późniejsze dokańczanie ze względu na wiele prac przygotowawczych tracimy najwięcej czasu i energii. Z małą pomocą małżonki udało nam się ocieplić poddasze, położyć stelaże i rigipsy wraz ze szpachlowaniem, malowanie, płytki ceramiczne, panele podłogowe, kominek z DGP, taras, schody zewnętrzne, schody strychowe, ogrodzenie wraz z ogrodem.Zgadzam się ze zdaniem że budowa domu samemu odciska piętno nie tylko psychiczne oraz często fizyczne a po zakończonych pracach warto odreagować, jednakże samo późniejsze zamieszkanie w domu niesie za sobą wiele obowiązków, te prace częściowo wiążą się z niedoskonałym wykonaniem prac przez ekipy budowlane.Z tego też względu o ile pozwala na to czas i umiejętności warto wykonać tych prac jak najwięcej.Możliwe jest ze czasem robiąc coś samemu dla siebie zmarnujemy więcej czasu ale rzecz wykonana raz a dobrze funkcjonuje zdecydowanie dłużej ciesząc oko i własny portfel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marecw 10.07.2017 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2017 Ja np wziąłem ekipę do wylania ław i fundamentów. Sam rozebrałem szalunek, zrobiłem hydroizolację, ociepliłem i zrobiłem kanalizę. Teraz czekam aż ekipa wróci robić chudziaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Judytaa 13.07.2017 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2017 jak ma się talencik do stolarki to mozna samemu mebelki zrobić, będą wtedy oryginalne, albo chociaż jakieś półeczki, regały, stolik kawowy czy coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Judytaa 13.07.2017 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2017 a dla tych, którzy sami dom stawiają, lub z niewielką pomocą to chapeau bas ! serio! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 13.07.2017 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2017 Ocieplenie domu można samemu tzn samo klejenie styro bo już zbronieje i finalna warstwa kleju to nie jest ciekawa praca i na pewno wyjdzie gorzej niż fachowcom. Zresztą same klejenie styro jest mamy pietrowy domek też zajmie tygodnie.Rozkladanie styro na posadzkach - jak najbardziej.Można też zrobić hydraulike bo to naprawdę proste a zgrzewarkę lub zaciskarke można kupić za grosze. Jednak z rurkami to zabawa i czasu zabiera trochę.Elektryka - jak najbardziej ale w jedną osobę miesiac trzeba liczyć na domek. Rozdzielnicę lepiej zostawić elektrykowi tymbardziej że i tak musi papier dać na końcu.Podwieszane sufity... jak się ma drugą osobe do pomocy, ale nie mając doświadczenia zabiera to dużo czasu i kark boli niesamowicie na wieczór. Wolałem ekipy.Na pewno nie zbliżałbym sie do robót typu tynki wewnętrzne, wylewki, ogrzewanie, montaż bramy i drzwi zewn, dach i jego blacharka, kafle ze skosowaniem (masakra), schody drewniane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Judytaa 14.07.2017 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2017 jeśli ma się pomysł i motywacje to można wszystko zrobić samemu (bądź z małą pomocą specjalisty w danym zakresie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.