Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek i komin w domu energooszczędnym oraz pasywnym


Recommended Posts

Nie wiedziałem ze temat mostków jest az tak drażliwy, z drugiej strony patrząc to sciana zewnetrzna też jest mostkiem procentowo na drugim miejscu zaraz po wentylacji (w moim przypadku), dom na tradycyjnym fundamencie , straty przez w/w mostki można a nawet trzeba minimalizować mój nieszczęsny balkon jest obłożony z każdej strony styropianem10cm to samo słupy a lukarny to w sumie 25cm styropianu U0,31. Może na początku budowy sie nie popisalem tezaz za to nadrabiam grubością ocieplenia o najlepszych współczynnikach. Zachowana jest też ciągłość izolacji poza nieszczęsnym fundamentem ale tam jest 16cm styro do głębokości 1,2m.

 

Nie wszystko da się idealnie zaizolować. Jak jest po ptokach to nie da się wyeliminować mostków konstrukcyjnych. Można dać i pół metra izolacji, a wiele to nie da. Temu ważne jest aby domek od początku był projektowany jako pasywny czy nawet energooszczędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 100
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przepraszam, że nie do końca w temacie, ale co sądzicie o ciepłych łącznikach balkonowych? Warto się w to bawić?

 

Również planuję podobny mebel - kozę, tyle, że dom daleki od pasywnego, czy energooszczędnego. Mimo wszystko chciałbym zniwelować mostek cieplny związany z kanałem dymowym (powietrze do spalania doprowadzone z zewnątrz - rura kanalizacyjna pod płytą fundamentową). W jaki sposób najlepiej to zrobić?

 

Jeżeli nie planujesz domku pasywnego czy mocno energooszczędnego to po co się szczypać z mostkami cieplnymi? Mostek tą czy w tą nie zrobi Ci wyraźnej różnicy. Lepiej zrobić to normalnie i kasę którą byś przeznaczył na te ulepszacze (a mało by to nie było) przeznaczyć na pompę ciepła do ogrzewania a rachunki za to będą tak niskie jak w mocno energooszczędnym domu. Ktoś tu na forum stosował te łączniki balkonowe ale raczej nie jest to jakieś super mega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nurtuje mnie pytanie co z kominkiem ?

W domu energooszczędnym jeszcze rozumiem ale czy w pasywnym stosuje się kominek ?

Przecież on wychładza jak diabli ?

Stosuje się kominki w tych domach czy nie ?

Pytam bo przymierzam się do budowy i chciałbym energooszczędny lub pasywny.

I jakoś nie mogę wyobrazić sobie domu bez kominka :)

 

Witaj, sporo Ci już doradzono w kwestii kominka - ja być osobiście nie bawił się w kominek.. tym bardziej, że jeśli się już bardzo chce, to można tradycyjny kominek zastąpić dzisiaj innymi elementami bardziej ozdobnymi niż grzewczymi. Mam jednak pytanie - jak planujesz rozwiązać kwestię ogrzewania/dogrzewania twojego budynku?

Może jakaś pompa ciepła? Może mógłbym coś doradzić?

Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie planujesz domku pasywnego czy mocno energooszczędnego to po co się szczypać z mostkami cieplnymi? Mostek tą czy w tą nie zrobi Ci wyraźnej różnicy. Lepiej zrobić to normalnie i kasę którą byś przeznaczył na te ulepszacze (a mało by to nie było) przeznaczyć na pompę ciepła do ogrzewania a rachunki za to będą tak niskie jak w mocno energooszczędnym domu. Ktoś tu na forum stosował te łączniki balkonowe ale raczej nie jest to jakieś super mega.

 

Dokładnie, nie popadać w paranoję. Ja mam 2 kominy, lukarne, wykusz i taras nad nim. Dom ocieplony starannie w miare możliwości. 165m2 powierzchni grzanej + nie ogrzewany garaż w bryle. Sezon zamykam co+cwu w 2300zl za gaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile drewna spalonego?

 

Nie wiem...może z 1m3. W 1szy sezon palilem częściej. Ten sezon juz raczej sporadycznie. Napewno nie dla oszczędności. W domu jest non stop 22 stopnie z podlogowki takze po rozpaleniu robi się za ciepło w salonie. Mimo wszystko z kominka bym nie zrezygnował bo wygląda świetnie no i alko smakuje lepiej jak się świeci :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Do domów energooszczędnych i "pasywnych" stosuje się paleniska :

- szczelne ze 100% poboru powietrza do spalania z poza domu

.

 

No i właśnie tutaj jest pies pogrzebany bo jak ma być rozwiązany pobór powietrza z zewnątrz ?

Tradycyjnie ciągnie się kanał pod podłogą co wychładza jak cholera.

To się raczej nie da pogodzić z domem "pasywnym".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie tutaj jest pies pogrzebany bo jak ma być rozwiązany pobór powietrza z zewnątrz ?

Tradycyjnie ciągnie się kanał pod podłogą co wychładza jak cholera.

To się raczej nie da pogodzić z domem "pasywnym".

 

Przecież może być tak odizolowany, że nie będzie wychładzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie tutaj jest pies pogrzebany bo jak ma być rozwiązany pobór powietrza z zewnątrz ?

Tradycyjnie ciągnie się kanał pod podłogą co wychładza jak cholera.

To się raczej nie da pogodzić z domem "pasywnym".

 

Tradycyjnie się ciągnie kanał pod izolacją poziomą. To nie wychładza prawie wcale jak masz ze 20cm styropianu na rurze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Mam 22kWh/m2 i kominek. Malutki, podwójna szyba, bufor kombinowany. W pierwszym sezonie nie zdążyłem odpalić kabli i na cały sezon CO + cwu spaliłem 4m3 drewna, dom 143m2. Średnio 1 rozpalenie na dzień. Przy największych mrozach 8 polan na dobę. 1 tankowanie (ogromna taczka) na tydzień. Jak ktoś twierdzi, że kominek to kotłownia w salonie to nie wie o czym mówi. Nic nie zastąpi żywego ognia w salonie w piątkowy zimny wieczór z grzanym winem!

 

Mam trochę doświadczenia bo w poprzednim domu miałem też kominek ale dom większy i słabiej ocieplony. Paliłem przez 5 lat, 12m3 drewna na sezon przerzucić przez salon (a miałem dosłownie 1 krok od drzwi) nikomu nie polecam! Chodzi o ilość pracy jaką trzeba w to włożyć bo jeszcze składowanie tego drewna na 2 sezony i sprzątanie po każdym wnoszeniu drewna. A jak ktoś ma to drewno jakoś daleko nosić, po schodach czy coś, albo rzeczywiście palić 2x w sezonie to niech lepiej nie robi. Ja mimo złych wspomnień z pierwszego domu (2 lata przerwy wystarczyły, żeby zapomnieć niedogodności :-) ) polecam kominek ale podkreślam, mały i zrobiony z głową

 

Aha i jeszcze jedno. Miałem ciągnąć do 15kwh/m2 ale jak policzyłem ile tanich kWh dostarczy mi kominek przy okazji rekreacyjnego palenia to wyszło na to, że nijak się nie opłaca. Tak samo jak się nie opłaca żadna pompa ciepła. Teraz zrobiłbym tylko bufor z dużą grzałką albo jakiś przepływowy elektryczny (mam kable), wodna podłogówka i do tego kominek z płaszczem. Przy dobrze ocieplonym i dokładnie wykonanym domy nie potrzebne żadne regulacje na pokoje osobno.

Edytowane przez zibuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Mam 22kWh/m2 i kominek. Malutki, podwójna szyba, bufor kombinowany. W pierwszym sezonie nie zdążyłem odpalić kabli i na cały sezon CO + cwu spaliłem 4m3 drewna, dom 143m2. Średnio 1 rozpalenie na dzień. Przy największych mrozach 8 polan na dobę. 1 tankowanie (ogromna taczka) na tydzień. Jak ktoś twierdzi, że kominek to kotłownia w salonie to nie wie o czym mówi. Nic nie zastąpi żywego ognia w salonie w piątkowy zimny wieczór z grzanym winem!

 

.

 

W piątkowy wieczór - owszem.

Ale to nie jest

Średnio 1 rozpalenie na dzień
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Widziałem takie domy z pełnym grzaniem kominkowym. Zero przyjemności z użytkowania, niedogrzanie po powrocie z pracy, w salonie kotłownia. Samo czyszczenie kominka z rana i kolejne palenie dobiłoby mnie. 2 zimy spędziłem na kombinowanym nowym osiedlu na Rudzie. Widok maszerujących o 7 rano , od ogrodzenia swoich szeregówek mieszkańców, z naręczem drewna był kuriozalny. Z miasta ciepło drogie ale bez przesady. Zresztą prawo sie zmieni i ograniczone zostanie palenie w kominkach tak jak teraz prawo do palenia w bezklasowych kotłach , w śląskim.

 

Przecież może być tak odizolowany, że nie będzie wychładzać.

 

No ale w pewnym momencie to zimne powietrze dojdzie do kominka a dalej po całym domu. Chyba ze jakies podgrzewanie tego kanału się planuje.

Edytowane przez pandzik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem takie domy z pełnym grzaniem kominkowym. Zero przyjemności z użytkowania, niedogrzanie po powrocie z pracy, w salonie kotłownia. Samo czyszczenie kominka z rana i kolejne palenie dobiłoby mnie. 2 zimy spędziłem na kombinowanym nowym osiedlu na Rudzie. Widok maszerujących o 7 rano , od ogrodzenia swoich szeregówek mieszkańców, z naręczem drewna był kuriozalny. Z miasta ciepło drogie ale bez przesady. Zresztą prawo sie zmieni i ograniczone zostanie palenie w kominkach tak jak teraz prawo do palenia w bezklasowych kotłach , w śląskim.

 

 

No ale w pewnym momencie to zimne powietrze dojdzie do kominka a dalej po całym domu. Chyba ze jakies podgrzewanie tego kanału się planuje.

 

Albo mało wiesz albo ktoś miał coś skopane albo to nie był dom energooszczędny a o takim przecież mowa. Ja w poprzednim domu nigdy nie paliłem rano nawet w największe mrozy i gwarantuję, że nie było zimno, są przecież bufory itp, Aha, żeby nie było, nikomu nie polecam kominka jako jedynego i źródła ciepła.

Moja żona jest pedantką czystości więc na pewno nie zgodziłaby się drugi raz na kotłownię w salonie. Są separatory popiołu, teraz zrobiłem sobie rurę bezpośrednio z garażu, nie będę musiał go nawet wnosić do domu. Jedyny problem to bałagan przy wnoszeniu drewna, tego nie da się uniknąć ale to raz w tygodniu, robię to zawsze w sobotę przed sprzątaniem.

Jak twierdzisz, że powietrze z kominka pójdzie po domu to nie wiesz co to kominki ze szczelną komorą. Kanał nawiewny trzeba zamknąć, żeby nie było tam konwekcji/wychładzania przy wygaszonym kominku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na cały sezon CO + cwu spaliłem 4m3 drewna
no i to powinno położyć kres..dyskusji nad celowością.. takich rozwiązań.

4mp czy pewnie .. bo 4m3 to 6,4mp drewna.. ale to szczegół .. do czego innego zmierzam.. chodzi że taka ilość opału..i zgromadznie jej

to z nudów.. można pozyskać.. teraz budują gazociąg... za 40 volt można mieć opału pewnie do końca życia tylko systemowo go

przygotować ;) ... właśnie po to się tu dyskutuje .. aby odkurzyć stare rozwiązania .. dodać szczyptę techniki.. rozwiązań np rura na popiół..

a jeszcze można i parę innych rzeczy uczynić ;) Co innego przewalanie .. 30m3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odświeżę trochę temat - niedługo ruszam z budową domu mocno energooszczędnego i chciałabym mimo wszystko wstawić malutki kominek czysto w celu palenia "dla nastroju". kominek jest oczywiście z zamkniętą komorą, tylko 3 kW mocy, bardzo szczelny i niby "polecany do domów energooszczędnych". komin będzie systemowy izolowany poprowadzony przez nieużytkowy strych nad dach. mam problem z doprowadzeniem powietrza - jak to sprytnie zrobić - mój kominek ma możliwość zasilenia od dołu lub od strony pleców rurą z powietrzem z zewnątrz - będzie stał przy ścianie zewnętrznej ale lepiej chyba puścić ten kanał pod płytą fundamentową?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...