budowlany_laik 26.09.2017 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 Zapewne "trzaskający" było przenośnią, a rzecznikiem nie jestem.A do innych spraw w poście nie chcesz się ustosunkować? Tylko do "trzaskającego"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 26.09.2017 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 Zapewne "trzaskający" było przenośnią, a rzecznikiem nie jestem. A do innych spraw w poście nie chcesz się ustosunkować? Tylko do "trzaskającego"? Znaczy do proponowania atrapy kominka grzejącej 2x drożej niż prąd w droższej strefie G12? Już lepiej odpalić telewizor i puścić w nim film z trzaskającym ogniem. Efekt energetyczny i estetyczny ten sam, dźwięk wbudowany - a koszt "ogrzewania" dużo mniejszy, niż bioetanolem. Nie śmierdzi, nie trzeba kupować, podpalać, wlewać, grzeje podobnie (a plazma nawet bardziej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 26.09.2017 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 (edytowane) Tobie naprawdę się dziwię, że w nowym domu, zainstalowałeś to cudo... Ja budując 7 lat temu energooszczędny, wiedziałem, że żadnych dziur nie będę miał w domu. Mam biokominek, ale ostatniego roku w ogóle nie używany. Jest przenośny, kosztował parę stówek. Edytowane 26 Września 2017 przez budowlany_laik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iso2 26.09.2017 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 Na chłopski rozum ... jaka bardzo schłodzisz temperaturę spalin ? Kolega chyba źle zrozumiał słowo pisane. Nie schłodzić spaliny a podgrzać powietrze zaciągane do spalania od gorących spalin. Mam nadzieję że teraz kolega już nie będzie miał wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibuch 29.09.2017 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2017 (edytowane) Z kratki.pl: W specyficznych warunkach domu pasywnego lepiej od kominków na drewno czy pellet sprawdzają się biokominki. Ich niewielka moc jest w tym przypadku zaletą, bo zmniejsza się ryzyko przegrzania pomieszczeń, a kontrolowanie temperatury jest łatwiejsze. Można nawet wykorzystać takie urządzenia jako jedyne źródło ciepła, ale jest to rozwiązanie mniej wygodne i praktyczne od elektrycznych grzejników. Jak można jako argument w dyskusji podawać cytaty sprzedającego? Zostaw tylko ostatnie zdanie, swoją drogą najbliższe prawdy z tego wszystkiego i odpowiedz na pytanie ile spadłaby sprzedaż. Proszę mi pokazać dom w, który jako jedyne źródło ogrzewania ma biokominek. Marketingowy bełkot! Mam domek 22kWh/m2 i daję rękę uciąć, że mały kominek z płaszczem wodnym i podwójną szybą nie przegrzeje żadnego domu. Kolega chyba źle zrozumiał słowo pisane. Nie schłodzić spaliny a podgrzać powietrze zaciągane do spalania od gorących spalin. Mam nadzieję że teraz kolega już nie będzie miał wątpliwości. A Darkowi B na pewno chodziło właśnie o schłodzenie spalin. Czy aby na pewno ten komin nie schłodzi spalin za bardzo, bo to katastrofa. Edytowane 29 Września 2017 przez zibuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 29.09.2017 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2017 A jakie masz max obciazenie cieplne ?2,5kW ? A jaki masz wkład kominkowy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 29.09.2017 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2017 Będzie miał jeszcze mniej. Ja w 28 kWh/m2*rok (wg OZC) mam 2,5 kW. No i 'ciekawe' połączenie: dom 2,2-litrowy z kablami + kominek. Po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 29.09.2017 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2017 Kolega chyba źle zrozumiał słowo pisane. Nie schłodzić spaliny a podgrzać powietrze zaciągane do spalania od gorących spalin. Mam nadzieję że teraz kolega już nie będzie miał wątpliwości. Byli już tacy którzy tak kombinowali... Próbowali przenieść odzysk ciepła ze spali do powietrza trafiającego do paleniska . Niestety sprawdza się to jedynie w przypadku gazowych KONDENSACYJNYCH lub z zamkniętą komorą spalania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibuch 05.10.2017 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2017 (edytowane) A jakie masz max obciazenie cieplne ? 2,5kW ? A jaki masz wkład kominkowy ? Nie pamiętam teraz dokładnie ale jakoś 2,3kW. Na pewno kilka razy mniejsze niż moc kominka. W poprzednim domu ok 100kWh/m2 ale kominek 22kW z dużą szybą kątową i było masakryczne przegrzewanie salonu. Mam Unico nemo najmniejszy, 5-10kW z płaszcza wodnego. Palę spokojnie tak długo aż przeładuje się bufor i nagrzeje podłogówka. Co ciekawe. temp w domu znacznie się nie podnosi. Nie widać tego na termometrze ale czuć to. Np teraz mam 22.1oC i już zaczyna być chłodno jak chodzę z krótkim rękawem. Jak grzeję kominkiem przy tej temp. na termometrze jest mi za gorąco (nie w pomieszczeniu gdzie stoi kominek). No i 'ciekawe' połączenie: dom 2,2-litrowy z kablami + kominek. Po co? Bo tak chciałem. 1. Lubię ogień a nie chciałem palić ogniska na podłodze. 2. jak będzie jakiś kataklizm to cała rodzina będzie u mnie bo bez prądu mało kto pociągnie a u mnie działa na grawitacji. 3. Bufor musiałem mieć bo chciałem sprawdzić ile energii wyciągnę z dachu (podłączę w przyszłym roku) a za jednym zamachem załatwia mi też CWU (zbiornik w zbiorniku) Edytowane 5 Października 2017 przez zibuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
17jan 19.10.2017 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2017 Ja Cię doskonale rozumiem ale chyba nie wiesz jak trudno to wytłumaczyć kobiecie. Ona chce mieć kominek i nie ma dyskusji Nie ukrywam że ja też lubię kominek nawet jeśli zapalę w nim dla "klimatu" kilka razy w roku Daj jej to do przeczytania: Niedoszacowane zagrożenie dla zdrowia wynikające z dymu drzewnego 8 lutego 2012 r. | Autor: Lars Fischer 72 komentarze Zimą jest, jak wiadomo, czas kominka, zwłaszcza gdy jest tak zimno na zewnątrz jak w tej chwili. Ponieważ tendencja ta wynika nie tylko z piecu na ogień i piec z drewna, nadszedł czas na podkreślenie niedoszacowanych zagrożeń związanych z piecami drewnianymi. Dym z palącego się drewna jest znacznie bardziej szkodliwy dla zdrowia niż spaliny większości innych paliw. Człowiek ogrzewa się przez setki tysięcy lat przy otwartych ogniskach, ale oczywiście nie można stwierdzić, że można bezpiecznie wdychać Siffa. Ze względu na zwartą konstrukcję, drewno ma tendencję do spalania niekompletnie, szczególnie w miejscach otwartego ognia, iw ten sposób wytwarza wiele nieprzyjemnych substancji. Oprócz klasycznych produktów spalania, dwutlenku węgla i wody, nas nie przeszkadza, duże ilości tlenków azotu, tlenku węgla (kilka ppm w gazie spalinowym), (kilka ppb w gazie spalinowym) i związków organicznych. Alkany i alkeny, pojawiają się głównie w fazie gazowej, podczas gdy niebezpieczne policykliczne węglowodory aromatyczne (w tym do kilku mikrogramów na kilogram może powstać drewna) przylegają do większości cząstek stałych dymu. Aldehydy, alkohole, kwasy karboksylowe i różne typy związków aromatycznych są rozdzielane między gazy i cząstki stałe. Węglowodory aromatyczne, głównie z ligniną, co stanowi około jedną trzecią masy drewna, więc nawet aż nie są - węglowodory aromatyczne są utworzone zgodnie z literaturą w podobnych ilościach, takich jak tlenek węgla. Dwa miliony zgonów rocznie Głównym problemem jest dym drzewny w mniej rozwiniętych krajach, szczególnie na obszarach wiejskich. W wielu regionach drewno pozostaje najważniejszym źródłem energii. W szczególności warunki techniczne i społeczne prowadzą również do mnożenia skutków zdrowotnych spowodowanych dymem drzewnym. Otwarte piece na drewno są mniej wydajne niż nowoczesne grzałki do peletów drzewnych, a nawet zamknięte kominki, które są tu powszechne, tak że w tym samym celu trzeba spalać więcej drewna. Częściowo samo paliwo jest niskiej jakości. Prawdziwym problemem są również kominki bez okapów, które pozwalają drewno palić bezpośrednio do salonów - połowa wszystkich gospodarstw domowych na świecie, jak twierdzą naukowcy, nadal gotują w ten sposób z paliwami stałymi. Naukowcy szacują, że nawet dziś większość na świecie obciążenia cząstek z powrotem do drewna w low-tech kominki i lwią powstałych toksyn oddychać u kobiet, które nadal spoczywa gotowanie w dużej części świata, a ich małe dzieci , które zwykle mają w pobliżu podczas gotowania. Odpowiednio, coraz więcej badań ustala związek między paliwami stałymi a gorszym zdrowiem. Zgodnie z szacunkami WHO szacuje się, że każdego roku od dymu drzewnego około dwóch milionów osób umiera, a połowa z nich to dzieci poniżej piątego roku życia. Związek pomiędzy dymem drzewnym a infekcjami układu oddechowego u dzieci, jak również przewlekłe zapalenie oskrzeli i raka płuca u dorosłych, zwłaszcza u kobiet, jest udokumentowany. W których trzy trzęsawki drewna trzykrotnie ryzyko przewlekłego zapalenia oskrzeli. Dym drewniany zachęca do gruźlicy po kilku badaniach - w eksperymencie na zwierzętach nawet niewielkie stężenia utrudniają transport bakterii chorobotwórczych z dróg oddechowych. Ogółem palenie tytoniu w pomieszczeniach wewnętrznych powoduje więcej niż trzy procent wszystkich utraconych lat życia (DALY) na całym świecie, mniej więcej porównywalne z brakiem malarii i nadwagi. Niespodziewanie wydaje się, że tylko jedno badanie kontrolne narażenia człowieka na skutki dymu drzewnego i bardzo małe. W związku z tym gazy oddechowe wydają się stymulować procesy zapalne nawet po krótkim czasie ekspozycji. W eksperymencie na zwierzętach naukowcy odnaleźć konsekwentne uszkodzenia komórek nabłonkowych dróg oddechowych i płuc. Przypuszczalnie uszkodzenie spowodowane jest toksycznymi związkami organicznymi, które dostają się do płuc z cząstkami dymu. Co ciekawe, wydaje się niskie stężenie dymu, na której nie zostanie uszkodzona ostrej zmieniać i modyfikować odpowiedź immunologiczną komórek nabłonkowych na stałe, tak, że nawet małe stężenie cząstek dymu może mieć negatywny wpływ. Cały mixpoke jest również potencjalnie rakotwórczy - w eksperymencie na zwierzętach wyciąg z dymu drzewnego wytwarza 30 razy równie skuteczne guzy jak dym papierosowy. Niebezpieczne cząstki Nawet my, zachodzie słońca, nie czujemy się bezpiecznie. Mimo, że mamy lepsze piece i mniej dymu w mieszkaniach, ale tu też chodzi o ogrzewanie drewna ponownie - są rzeczywiście trwałe. Problemem są cząsteczki dymu. Najważniejsza frakcja tych cząstek jest mniejsza niż mikrometr i dociera do dróg oddechowych. Że ta część łyżki są tak czyste mają dwa dodatkowe efekty, które powinny nas martwić. Po pierwsze, cząstki nie odłożyć, ale unosi się bardzo długo w powietrzu - zgodnie z dymem z drewna jest tylko w pomieszczeniu przez długi czas, kiedy i wafts oczywiście, po tym jak wyszedł z domu przez komin, w sąsiedztwie. Badania pokazują, że drobne cząstki dymu bez problemu przenika z zewnątrz do pomieszczeń wewnętrznych, dzięki czemu bardzo dobrze się dym z komina sąsiada na własnym stoisku, niezależnie od tego, czy okna są zamknięte lub utraci cząsteczki dymu mieć w nich. Noszą niebezpieczne substancje głęboko w płucach i obciążają je w sposób skoncentrowany. Cząstki składają się z około jednej piątej węgla pierwiastkowego, reszta to nieorganiczne popioły i różne produkty spalania skroplone na cząstkach. Badania przeprowadzone w latach 90. w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych sugerują powiązanie cząstek z dymu drzewnego i upośledzenia czynności płuc, zwłaszcza u dzieci w dół - takie badania wykazują również zależność dawka-odpowiedź, to znaczy, że więcej dymu, tym większe szkody. Efekty z otwartymi kominkami, które uwalniają cząstki dymu bezpośrednio do salonu, są bardziej wyraźne niż w piecach. Nie zwiększać cztery godziny ekspozycji dziennie, prawdopodobieństwo choroby układu oddechowego, takie jak kaszel i zatorów w klatce piersiowej o około 15 do 20 Prozent.All badania te mają problemy z konieczności metodologicznych - w większości przypadków dane dotyczące rzeczywistego narażenia są bardzo niepełne i na pewno nie znormalizowane, a ty oczywiście rodzi wiele różnych czynników, na przykład różnego rodzaju miejsc pożarowych. Jednakże istnieje wiele efektów zależnych od dawki, począwszy od łagodnego podrażnienia do poważnych uszkodzeń dróg oddechowych podczas hospitalizacji. Jak duży jest problem, nie wiemy, ale możemy założyć, że niebezpieczeństwa dymu drzewnego są bardzo realne. Pozdr. Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 20.10.2017 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 Dlaczego uznałeś ,że ta kolubryna powinna znaleźć się w tym topiku .??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 20.10.2017 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 (edytowane) Dlaczego uznałeś ,że ta kolubryna powinna znaleźć się w tym topiku .??? Równie dobrze ktoś zapyta Ciebie - dlaczego tu piszesz? Masz dom energooszczędny albo pasywny? Patrz tytuł wątku. Nie da się ukryć - kominki są w odwrocie... Palą ci, którzy muszą. Coraz więcej przykładów od ludzi, którzy je mają i już nie palą - wolą poświęcić czas dla innych celów. Jak dla mnie - ładowanie kominka do domu energooszczędnego to jak przesuwanie kartki papieru pługiem - nijak ma się to do siebie. Edytowane 20 Października 2017 przez budowlany_laik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 20.10.2017 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 Czyje to są przemyślenia?Kto to badał i kiedy?- No, bo jak ma rację to Kalifornia jest umarłym stanem pełnym NOx.Wielkie ilości drewna im się spaliły... w lasach...A Australia już po swoich pożarach drewna też zdechła?Był tam ktoś i coś widział? "Palą ci, którzy muszą."Chcesz mieć prąd i ciepło?- Palisz ogień... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iso2 20.10.2017 17:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 Daj jej to do przeczytania: Niedoszacowane zagrożenie dla zdrowia wynikające z dymu drzewnego 8 lutego 2012 r. | Autor: Lars Fischer 72 komentarze ..................... Pozdr. Jan Człowieku na Krakusa takie ostrzeżenia nie podziałają. Kilka dni temu normy zanieczyszczenia pyłami były przekroczone w Krakowie czterokrotnie. I co ? Mam nie oddychać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 20.10.2017 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 Według takich mądrości "niezależnych ekspertów" dym z drewna jest tak szkodliwy że... wędlin polewają jakimś chemicznym świństwem aby pachniały "jak wędzone drewnem" i miały kolor.... Żeby było ciekawiej z 1 kg mięsa powstaje 2,5 kg "szynki" .......Oczywiście dla przeciwników [ zazdrośników ] posiadania kominków takie chemiczne "lepsze" jedzenie jest całkowicie zdrowe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 20.10.2017 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2017 A kto twierdzi, ze jest zdrowe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.10.2017 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2017 UNIA !To normy unijne...Z kilograma kurczaka 2kg szynki wieprzowej się robi... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibuch 10.11.2017 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2017 ... Głównym problemem jest dym drzewny w mniej rozwiniętych krajach, szczególnie na obszarach wiejskich. ... Efekty z otwartymi kominkami, które uwalniają cząstki dymu bezpośrednio do salonu, są bardziej wyraźne niż w piecach. ... Może ktoś obeznany w kominkach napisze czy jest w ogóle szansa na jakikolwiek dym przy obecnych kominkach z zamkniętą komorą spalania (bo przecież tylko taki może być w domu jak w temacie) i takim ciągiem. Przyłóżcie sobie rękę do wlotu powietrza do takiego kominka, zobaczycie jakie jest podciśnienie. Przez tysiąclecia ludzie mieli ogień w domu a teraz nagle zamknięta komora spalania daje więcej dymy do wnętrza niż stare konstrukcje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 21.11.2017 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2017 Jak się umiejętnie pali dobrze sezonowanym drewnem... w dobrym palenisku... umiejętnie złożonym w całość... to musi być OK. Na kominek zawsze znajdziesz sposób.... można go dopasować nawet do pasywnego domu jak i "umiejętnie" spierdzielić.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kris2682 17.12.2017 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 Mieszkam obecnie w domu wcale nie energooszczędny. Mam gaz i kominek z płaszczem. grzeje tylko kominkiem. Dom 130 m na ostra zimę idzie mi 10 m3 drewna. Przy obecnych cenach 1700 zł cały sezon. Nikt mi nie powie że jest tańsze ogrzewanie. Nie rozumiem tych co twierdzą że kotłownia w salonie, tyle roboty, czyszczenie, noszenie. Na dzień max 5 klocków Spale. popiół co dwa dni wybiorę, raz na tydzień szybę przeczyszczenie. W nowym domu kominek też będzie. U nas żona siedzi w domu. Jak ktoś o 18 godz wraca z pracy przez 6 dni w tygodniu niech sobie kominek odpuści. A biokominek to syf. Miałem to w mieszkaniu. Jak ostrzej popalilem to wilgoć taka wylazła , lało się z okien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.