Ivonex 11.08.2017 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2017 Witam, pewien dalszy sąsiad który nigdy nie był Stroną w postępowaniach zażądał od nas wręcz blokującej kwoty za przyłącze do wodociągu biegnącego w naszej działce!. Po konsultacjach prawnych (AN i WT były OK) wyszło, że nie ma ku temu prawa. Nachodził i mękolił, więc coś mu obiecaliśmy (dla świętego spokoju) ale on propozycje odrzucał -chciał więcej. W końcu po ok. 1.5 roku oświadczyliśmy ostatecznie, że albo przyjmuje naszą propozycję "rekompensaty" albo wykonamy przyłącze zgodnie z prawem ale bez jakiejkolwiek "rekompensaty". Propozycję odrzucił, ale po 2 tyg. przysłał pismo, że jednak się zgadza! W międzyczasie my zrobiliśmy przyłącze i on nas już nie interesuje, ale straszy sądem. Jak do tego podejść prawnie? Co jest wiążące? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel_13 11.08.2017 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2017 Witam, pewien dalszy sąsiad który nigdy nie był Stroną w postępowaniach zażądał od nas wręcz blokującej kwoty za przyłącze do wodociągu biegnącego w naszej działce!. Nie rozumiem. Jeśli wodociąg był na wszej działce, to co do tego miał sąsiad? W jaki sposób cokolwiek dotyczyło jego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonex 11.08.2017 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2017 (edytowane) Tak, nie był stroną, ale niby kiedyś brał udział w budowie tego wodociągu na rzecz innego sąsiada mieszkającego dalej no i ten rurociąg biegnie koło niego Papiery czyste, wodociąg w naszej działce a gość nie daje żyć i nie pozwalał na prace podłączeniowe, więc dla świętego spokoju... Dosłownie siłą zrobiliśmy to przyłącze, nawet wezwał Policję która sprawdziła papiery i stwierdziła naszą słuszność! Teraz trzyma się tego, że coś mu obiecałam, ale warunkowo, a o tym nie chce pamiętać! A po tym co wyczyniał z nami przez tak długi czas, to zgodnie z ustaleniami, nie mam zamiaru mu nic dawać. Ufff! PS. Bardziej mnie interesuje ważność jego pisemnej zmiany decyzji w stosunku do decyzji ustnej. Edytowane 11 Sierpnia 2017 przez Ivonex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nataly 11.08.2017 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2017 Szczęśliwcy jesteście - taki niby sąsiad to cud natury... tej najgorszej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel_13 11.08.2017 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2017 Jak dla mnie to facet ma jakieś urojenia. Nic mu się nie należy i nie ma podstaw żeby dawać mu jakieś odstępne. Przykre, że musicie się z nim użerać.Sąd raczej z politowaniem odrzuci jakiekolwiek jego roszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 12.08.2017 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2017 Wy nie daliście mu nic na piśmie. Odpowiedzieć, że skoro propozycję odrzucił, to wy już nie jesteście zainteresowani jakimikolwiek umowami z nim. Poza tym przysłał pismo po terminie, bo przeciż wyznaczyliście mu ostateczny termin wcześniej. Więc wasza propozycja się już przedawniła. To takie uwagi, gdyby coś jeszcze wspominał o jakiejś umowie. Zawsze odpowiadać: propozycja już jest przedawniona, a nową umową z panem nie jesteśmy zainteresowani. A tak prawnie to facet nic wam nie może zrobić i całe te jego urojenia to zwykły cyrk. Nie macie wobec niego żadnych zobowiązań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonex 12.08.2017 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2017 (edytowane) Dzięki wielkie za odpowiedzi i słowa otuchy. Dzisiaj inny (normalny) sąsiad zdradził mi, że ten wariat chwalił się, że nas "załatwił" i że wystosował żądanie do sądu w kwocie aż 10 tys zł!!!. Problem w tym, że dla dowodu zostawiliśmy im też pismo z tą propozycją i oni teraz to wykorzystują. Edytowane 23 Sierpnia 2017 przez Ivonex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 12.08.2017 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2017 Kodeks cywilny:Art. 61.§ 1. Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią.Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonex 12.08.2017 23:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2017 (edytowane) ... Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej. Dzięki -takich paragrafów właśnie poszukuję, ale chyba jestem zmęczona bo jak to rozumieć? No rzeczywiście odwołanie było jednocześnie z tym oświadczeniem. Ale w jaki sposób mogłoby być odwołane wcześniej? Edytowane 12 Sierpnia 2017 przez Ivonex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 13.08.2017 01:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2017 No rzeczywiście odwołanie było jednocześnie z tym oświadczeniem. Ale w jaki sposób mogłoby być odwołane wcześniej? Zrozumiałem, że najpierw odrzucił propozycję. A wcześniej może dojść jak zastosujesz różne metody komunikacji. Np wyślesz coś listem, a zaraz zmienisz zdanie i osobiście odwołasz, zanim list dotrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nataly 13.08.2017 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2017 ale jaja, mieliśmy podobnie, ale wystarczył tysiąc i nasi b. się ucieszyli ale nasi byli stroną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonex 13.08.2017 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2017 (edytowane) Nataly - nasi nie są stroną i nie chcieli przyjąć 3tys! Kaizen - wielkie dzięki za pomoc, pozwól jeszcze na wymianę kilku zdań żebym się gdzieś nie potknęła, bo to złożone trochę i oni niby mają znajomości w sądach też Edytowane 23 Sierpnia 2017 przez Ivonex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 13.08.2017 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2017 Kluczowe pytanie. Kto jest właścicielem tego wodociągu ? Jeśli "wodociągi" to rzeczone oświadczenie ma wadę (art. 82 – 88 KC) z uwagi na błąd (działanie pod wpływem błędu art. 84 – 85 oraz art. 88 KC).Oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę- a taka sytuacja miała miejsce. Błąd, w tym przypadku, to mylne przeświadczeniu o stanie faktycznym, które miało wpływ na napisanie tego oświadczenia, bo rzeczony nie jest właścicielem wodociągu i nie ma do niego żadnych praw, choć twierdził coś innego. Można też oprzeć się na stwierdzeniu, że rzeczony użył podstępu – świadomie wprowadził w błąd, twierdząc że ma jakieś prawa do wodociągu,w celu złożenia przez Ciebie, oświadczenia woli o określonej treści. Jest to więc kwalifikowany rodzaj błędu, który wymaga od osoby uciekającej się do podstępu aktywnego i zamierzonego działania, nastawionego na uzyskanie korzystnego dla siebie oświadczenia woli. Jak uchylić się od skutków prawnych oświadczenia woli obarczonego wadami? Złożenie oświadczenia woli pod wpływem błędu, podstępu, nie powoduje, że jest ono nieważne od samego początku. Żeby uznać go za nieważne konieczne jest złożenie przez Ciebie, oświadczenia na piśmie (za potwierdzeniem odbioru) o uchyleniu się od skutków prawnych Waszego oświadczenia.Z chwilą złożenia takiego oświadczenia wadliwa czynność prawna (wasze oświadczenie) przestaje wywoływać skutki prawne już w momencie jej dokonania, czyli z mocą wsteczną. To tylko w uzupełnieniu - ale jeśli sąsiad nie jest właścicielem wodociągu, warto takie oświadczenie mu wysłać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 13.08.2017 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2017 Dodam, że takie złożenie oświadczenia woli pod wpływem błędu/podstępu będzie też ułatwieniem w przypadku sprawy sądowej (odpowiedź na pismo procesowe). Przykładowy wzór: https://www.uke.gov.pl/files/?id_plik=983 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonex 13.08.2017 14:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2017 (edytowane) sSiwy12 -wielkie dzięki! Szczegółów jest wiele i to zagmatwanych, nie o wszystkich tutaj pisałam, ale podstęp chyba był, bo dopiero rok od zakupu przez nas działek X zaczął rościć sobie prawa do wodociągu w naszej drodze. Gdybyśmy o tym wiedzieli u notariusza to tych działek z wadami prawnymi nigdy byśmy nie kupili. Ufff, co robić? Wydawało mi się, że sprawa jest prosta, ale w obliczu sądu, wolę poczytać i popytać, żeby nie wpaść w tarapaty. Nie wykluczamy wynajęcie prawnika, bo X nie chcemy już widzieć i z nim gadać! Edytowane 23 Sierpnia 2017 przez Ivonex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 14.08.2017 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2017 (edytowane) sSiwy12 -wielkie dzięki! Szczegółów jest wiele i to zagmatwanych, nie o wszystkich tutaj pisałam, ale w uzupełnieniu: ...Myślę, że nie powinnaś nic płacić. Dowodem jest choćby to, że dostałaś warunki z wodociągów. Wg mojej wiedzy, nie mogą uzależnić podłączenia do wody od podpisywania umów prywatnych. Możesz to podnieść w sądzie. Co do sprawy sądowej, to poczekaj spokojnie na pismo z sądu z pozwem. W tym piśmie będziesz miała wyszczególnione żądania strony przeciwnej. W tej chwili to sobie gdybasz. Bez sensu. Jak już dostaniesz pozew z sądu, idziesz do kancelarii prawnej i oni piszą ci odpowiedź dla sądu. Do tego zażądasz od powoda pokrycia kosztów zastępstwa procesowego tj pracy kancelarii, którą wynajęłaś. Jak tamten przegra, a moim zdaniem jest to bardzo prawdopodobne, to zapłaci za twojego prawnika. Z tego co piszesz ten upierdliwy sąsiad to jakiś prymityw. W sądzie szybko go wyprostują. Edytowane 14 Sierpnia 2017 przez perm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 14.08.2017 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2017 (edytowane) To wszystko prawda, ale:- ale należy mieć na uwadze to co będzie rozpatrywał (ewentualnie) sąd,- będzie rozpatrywał tylko to co znajdzie się w piśmie procesowym,a- a w piśmie procesowym będzie "sprawa" o niedotrzymanie oświadczenia woli, więc- więc nieistotne dla sprawy będzie to, czy były podstawy prawne do żądania zapłaty, czy też ich nie było, bo sprawa dotyczy tylko i wyłącznie "oświadczenia woli". Dlatego uważam, że skorzystanie z tego co pisałem w postach # 18 i #19 w zasadzie zamyka sprawę, bo oświadczenia woli po prostu nie będzie. Oczywiście, sąsiad może wytoczyć następną (nową) sprawę o nieuznanie błędu/podstępu, ale na podstawie tego co napisał autor, jego szanse na wygranie wynoszą 0%. Szanse, że sąsiad wygra sprawę o spełnienie oświadczenia woli (bez oświadczenia błędu/podstępu) są na poziomie większym niż 50%. Moim zdaniem - oczywiście. Edytowane 14 Sierpnia 2017 przez sSiwy12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 14.08.2017 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2017 ... - a w piśmie procesowym będzie "sprawa" o niedotrzymanie oświadczenia woli, więc - więc nieistotne dla sprawy będzie to, czy były podstawy prawne do żądania zapłaty, czy też ich nie było, bo sprawa dotyczy tylko i wyłącznie "oświadczenia woli"... Jak zawsze masz rację. Odnosiłem się do istoty sporu, bo wydaje mi się, że sąsiad i tak do tego wróci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bepo 14.08.2017 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2017 (...) Nie życzę nikomu sytuacji, gdzie wariat do tego grozi podpaleniem... Zgłoś na policję groźby karalne. To dodatkowo zmniejszy jego szanse w sądzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 14.08.2017 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2017 (edytowane) Odnosiłem się do istoty sporu, bo wydaje mi się, że sąsiad i tak do tego wróci. I w sumie o to chodzi - tyle, że już na "naszych warunkach" bo będzie musiał udowodnić, że był stroną - a tego nijak nie dowiedzie, co więcej stronami w takim postępowaniu, będą i wodociągi i urząd i sprzedawca działki. Aż mi go szkoda. Co do sprawy sądowej, to poczekaj spokojnie na pismo z sądu z pozwem. W tym piśmie będziesz miała wyszczególnione żądania strony przeciwnej.. Złota zasada - nie wychodzić przed szereg. Zgłoś na policję groźby karalne. To dodatkowo zmniejszy jego szanse w sądzie. Niekoniecznie zmniejszy - może zwiększyć, bo sąsiad będzie twierdził że to pomówienie związane z ........ - oczywiście przy braku świadków. Edytowane 14 Sierpnia 2017 przez sSiwy12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.