Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Winter is coming - płyta, reku, xps


Recommended Posts

Kolejny weekend budowlany pod znakiem styropianu (...)

 

 

 

http://static.pokazywarka.pl/h/h/w/3511200f7028156fafffa088eb877d16_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/v/f/m/d3c35e62de55ea07929d078c3c43f5ce_orig.jpg

 

 

Macie może odpływ liniowy w łazience ? Jak w tym miejscu wygląda przygotowanie podłoża ? Styropian układa się tak jak w pozostałych miejscach i dopiero wylewkarz robi spadek miksokretem czy może już styropian należy układać ze spadkiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Macie może odpływ liniowy w łazience ? Jak w tym miejscu wygląda przygotowanie podłoża ? Styropian układa się tak jak w pozostałych miejscach i dopiero wylewkarz robi spadek miksokretem czy może już styropian należy układać ze spadkiem ?

 

U mnie mwylewkarz twierdził, że sostawia się dziurę do samego chudziaka/stropu z dostępem do rury odpływowej. Wykończeniowiec mając w ręku odpływ i kształtki kanalizacyjne dopiero dopasowuje, układa styropian, pianuje i robi ten kawałek wylewki.

Wykończeniowiec potwierdził i pochwalił jak to zostawili wylewkarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie mwylewkarz twierdził, że sostawia się dziurę do samego chudziaka/stropu z dostępem do rury odpływowej. Wykończeniowiec mając w ręku odpływ i kształtki kanalizacyjne dopiero dopasowuje, układa styropian, pianuje i robi ten kawałek wylewki.

Wykończeniowiec potwierdził i pochwalił jak to zostawili wylewkarze.

 

Rozumiem, że masz na myśli samo miejsce na odpływ ? Natomiast w pozostałej części kabiny styropian rozkłada się normalnie tak jak napisała Doli ? Zależy mi bowiem na tym żeby w kabinie pod prysznicem była rozłożona podłogówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj relacjonuję radosne wieści :) A mianowicie we czwartek 25.10. na budowę weszła ekipa od ocieplenia :) Na razie, we dwójkę i w pół dnia, ułożyli tyle.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_124147.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_124204_1.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_124216.jpg

 

Kleimy na ramkę i już poszło na to 8 worków kleju. Jak patrzę na to ocieplenie to od razu czuję w domu ciepełko ;)

 

Drugi temat to płytki - w wielkich bólach w końcu zmusiliśmy, a dokładniej Wojtek zmusił, plytkarza do zakończenia pracy. W piątek powitałam zafugowane podłogi w gabinecie, spiżarce i dokończona łazienkę :yes: Znowu mamy kibelek :) Chociaż wymaga ona jeszcze trochę pracy. Kafle są nieumyte. Spoiny w brodziku (pionowe i poziome narożniki) nie do końca pięknie zaciągnięte silikonem. Albo go brakuje, albo jest go za dużo. Spoina między prawą krawędzią brodzika a ściana wymaga uzupełniania akrylem / silikonem. Tak samo spoina górna (ostatni rząd płytek) - nie widać tego z dołu, ale jak się wejdzie na drabinę to już tak; kurz ma ogromne pole do osadzania się. Płytki na cały geberit były cięte wodą i ukosowane tamże. Za nic w świecie nie chciałam aluminiowych listew maskujących, a nasz płytkarz nie podołał.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_132824.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_132815.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_132910.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_132915.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna gruba sprawa to ŚCIANY :) We czwartek przygotowywałam się do tematu szlifowania poprzez zafoliowanie okien oraz wstępne rozłożenie tektury na podłogach. Szczerze mówiąc chcieliśmy tę czynność "sprzedać" znajomemu, który właśnie montował nam wieszaki do zabudowy KG na poddaszu. Jednak znajomy stwierdził "kto szpachluje, ten zaciera" :popcorn: A kto szpachlował...? Ja :p Poradził wziąć papier ścierny na włókninie, do tego rączkę i jazda, bo szlifowanie szybciej idzie niż szpachlowanie. No serious problem :p A jeszcze bardziej polecał żyrafę. No i się przekonaliśmy. W piątek rano pojechałam do wypożyczalni po maszynę. Kupiłam też 10 krążków ściernych o gradacji 220. Na piątek też zapowiedzieli się do pomocy moi rodzice. Zaczęliśmy nie wcześniej niż 10:30 (kawka musi być ;) ) od rozłożenia folii na podłogach, na to tektura falista i zafoliowaliśmy wszystko co powinno zostać zafoliowane ;) We trzy osoby obsługiwanie folii 3 x 4m jest zdecydowanie łatwiejsze. Za szlifowanie zabrał się tata, a my z mamą... się przyglądałyśmy :D:D Dwóch kierowników, jeden robotnik ;) Ale serio, nie było co robić :) Chwilę też pomachałam tym ustrojstwem - do najlżejszych nie należy i trzeba się nauczyć jak tym operować żeby tarcza nie wpadała w drgania, jak dociskać, żeby szlifować całą powierzchnią tarczy. Najgorsze były odcinki na samym dole i sufit. Dość ciężko jest utrzymać docisk. Potem dokupiłam jeszcze tarczę 120 bo chciałam trochę mocniej "wgryźć się" w tynk spiżarni i kotłowni. Zdecydowanie polecam tarcze 120, tylko trzeba uważać, żeby nie zetrzeć za dużo. W piątek zrobiliśmy spiżarkę (na pierwszy ogień, bo najmniej reprezentacyjna), wiatrołap, łazienkę, korytarz. W sobotę przyjechaliśmy znowu i poszła kuchnia, salon i gabinet. A dzisiaj Wojtek doszlifował kotłownię i jeszcze raz spiżarkę, oraz jeszcze raz wiatrołap, po moich kolejnych zaprawkach. Bo w sobotę ja głównie szlifowałam ręcznie narożniki i szpalety. Mama najpierw umyła nam podłogę w kotłowni po fugowaniu, a potem dołączyła do szlifowania narożników :)

 

No i mamy najbrudniejszy etap ścienny za nami :) Teraz zostało nam odpylić i zagruntować ściany i można malować. Ale z tym poczekamy aż nam ocieplą poddasze pianą. Zdjęć nie mam, bo nie było do tego głowy :) Zresztą wszystko w pyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj relacjonuję radosne wieści :) A mianowicie we czwartek 25.10. na budowę weszła ekipa od ocieplenia :) Na razie, we dwójkę i w pół dnia, ułożyli tyle.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_124147.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_124204_1.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_124216.jpg

 

Kleimy na ramkę i już poszło na to 8 worków kleju. Jak patrzę na to ocieplenie to od razu czuję w domu ciepełko ;)

 

Drugi temat to płytki - w wielkich bólach w końcu zmusiliśmy, a dokładniej Wojtek zmusił, plytkarza do zakończenia pracy. W piątek powitałam zafugowane podłogi w gabinecie, spiżarce i dokończona łazienkę :yes: Znowu mamy kibelek :) Chociaż wymaga ona jeszcze trochę pracy. Kafle są nieumyte. Spoiny w brodziku (pionowe i poziome narożniki) nie do końca pięknie zaciągnięte silikonem. Albo go brakuje, albo jest go za dużo. Spoina między prawą krawędzią brodzika a ściana wymaga uzupełniania akrylem / silikonem. Tak samo spoina górna (ostatni rząd płytek) - nie widać tego z dołu, ale jak się wejdzie na drabinę to już tak; kurz ma ogromne pole do osadzania się. Płytki na cały geberit były cięte wodą i ukosowane tamże. Za nic w świecie nie chciałam aluminiowych listew maskujących, a nasz płytkarz nie podołał.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_132824.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_132815.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_132910.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20181026_132915.jpg

 

Co masz na mysli ze plytkarz nie podołał?

Naroznikow aluminiowych nie potrafil osadzic?

 

Jak sobie poradzil z spadkami w brodziku?

Slyszalem ze wiele osob rezygnuje z brodzika podplytkowego ponieważ ciezko jest znalezc plytkarza ktory potrafi poprawnie polozyc plytki z zachowaniem spadku.

 

Jaka macie konstrukcje warstw brodzika ?

Pod plytkami jest mata pod całą powierzchnia brodzika czy moze jest tylko folia w plynie? Odplyw w podlodze czy na scianie?

Poprosze wiecej zdjec jesli to nie problem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na mysli ze plytkarz nie podołał?

Naroznikow aluminiowych nie potrafil osadzic?

 

Jak sobie poradzil z spadkami w brodziku?

Slyszalem ze wiele osob rezygnuje z brodzika podplytkowego ponieważ ciezko jest znalezc plytkarza ktory potrafi poprawnie polozyc plytki z zachowaniem spadku.

 

Jaka macie konstrukcje warstw brodzika ?

Pod plytkami jest mata pod całą powierzchnia brodzika czy moze jest tylko folia w plynie? Odplyw w podlodze czy na scianie?

Poprosze wiecej zdjec jesli to nie problem. :)

 

Pisałam, że nie chcę listew. Nie podobają mi się i dlatego chciałam płytki docinane pod kątem 45 stopni. Nasz płytkarz stwierdził, że nie utnie płytki bez lekkich uszczerbień i jeśli potem ma być ukosowana, to on tego nie zrobi ładnie. W tym sensie "nie podołał". Przynajmniej szczerze.

 

Co do spadku, to mamy wylewkę ze spadkiem, na to folia w płynie, klej i płytki. Odpływ jest w podłodze. Na razie nie mam zdjęć samego brodzika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha i jeszcze powiedz jak oceniasz przestrzen pomiedzy muszla wc a ścianą. Ile tam jest centymetrow? Mamy lazienke o podobnych wymiarach i boje sie ze bedzie nieco ciasno po wyjsciu spod prysznica.

 

Jest sporo miejsca. Nie zauważyłam dyskomfortu czy ciasnoty. Uważam, korzystanie z prysznica również będzie ok.

 

EDYTA: Aha, specjalnie wzięliśmy stelaż slim 8cm. Niby tylko 3cm mniej od normalnego, ale jednak ;)

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się doczekałam :wave:

Łazienka cieszy oko :) Wyszło naprawdę świetnie. A jak jeszcze dojdą wszystkie brakujące elementy, będzie bajka ;)

Macie 3 kolory fug w łazience? Chyba bym zawału dostała, jaki by mi kładli fugę antracytową, na połączeniu z białą :o

I te narożniki na zabudowie stelaża wc. To takie newralgiczne miejsca, w których wszelkie niedoróbki są najbardziej widoczne. A kontrastująca fuga uwidacznia

niedoskonałości. U mnie w kilku miejscach na połączeniu fugi białej z brązową, widać delikatne cienie brązu na białej fudze. Jak będzie mnie mocno drażniło, to pewnie podmaluję jakimś korektorem do fug.

Kiedy montujecie umywalkę i kabinę?

Podglądam Wasze postępy z bananem na ustach.

Ja już robię przymiarki do przeprowadzki, choć jeszcze czekam na ostateczne pożegnanie z kolegą od gładzi (ma nastąpić w niedzielę).

Dzisiaj w nowym domu pojawił się pierwszy kwiat :D

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=420960

 

Może nie być mebli, ale jak już pojawiają się rośliny, to klimat jest cudowny ;)

DSC02017a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazience do efektu "łał" jeszcze trochę brakuje. Mebelki się robią, będą "w listopadzie" ;) Czyli jakoś za niedługo. A jak będą mebelki, to będzie i umywalka. Nie montujemy punktów poboru wody bo nie chcemy żeby nam wykonawcy płukali klej w brodziku. A nie mamy drzwi, które można by zamknąć na klucz. Na kabinę poczekamy sobie trochę. Nie jest konieczna do wprowadzenia :p Połączenie fug wyszło całkiem nieźle. Nie zanotowałam odbarwień, ale też nie myłam kafelek jeszcze, więc się okaże. U nas na razie kwiaty by zmarzły ;) Ale u Ciebie pięknie dodają klimatu domu. Dodatki to jednak robią robotę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaale fajnie :wave: Dla mnie efekt "łał" już jest. Potrafię sobie wyobrazić efekt końcowy i już mi się podoba :) Tylko się zastanawiam dlaczego te ładne kafelki są tam przed brodzikiem ucięte chyba do połowy i zaczęte od nowa? Tak miało być? Co do krawędzi na obudowie stelaża, to ja nawet na powiększeniu nie widzę tam nic brzydkiego, ale oczywiście na żywo pewno jest inaczej.

Ocieplenie... ach... zazdroszczę :) U nas też się dzisiaj zaczęło ocieplanie. Przynajmniej teoretycznie, bo cały dzień się minął na wożeniu przyczepką styropianu schowanego u moich rodziców i na załadowywaniu kolejnego kontenera śmieciami. Przy okazji - ciągle nie mogę się pogodzić z tym, że dom który ma być energooszczędny czyli też trochę bardziej przyjazny środowisku niż zwykły generuje w trakcie budowy takie góry śmieci :(:(:( W każdym razie u nas dzisiejszy etap ocieplania zakończył się na zamontowaniu listew startowych na jednej tylko ścianie. Zawsze to krok do przodu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mrufka_bum - przede wszystkim dzięki za "zachwyty". Nic tak nie koi duszy inwestora jak kilka pochwał :lol2: Co do uciętych płytek przy brodziku - ja już nie wnikałam. Ta podłoga jest tak wzorzysta, że mnie się to nie rzuca w oczy. No Pan Tomek mistrzem planowania nie jest i co zrobisz jak nic nie zrobisz.

 

Ocieplenie idzie... standardowo - wolniej niż byśmy się spodziewali. Dzisiaj pracowali drugi dzień i jest prawie skończona ściana szczytowa z oknem HST. Pracuje ich dwóch (miało czterech). Natomiast przy całej tej sytuacji gdzie straciliśmy ekipę i znaleźliśmy dosłownie w tydzień nową, to i tak cieszy każdy m2 :D No i łączymy się w styropianowym szaleństwie :) Piona! :)

 

U nas też już górka śmieci na nowo rośnie przy płocie. W tym roku jeszcze z jeden kontenerek 7,5m3 podjedzie na budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...