Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkając w domu, nie wyobrażam sobie życia bez...


Recommended Posts

Myślę, że jest sens powtarzać o pewnych sprawach ponieważ większość ludzi buduje na zasadzie bo sąsiad tak ma więc już się nie muszę zastanawiać.

Podobnie z tymi, którzy próbują udowadniać jak bardzo nie opłaca się korzystać z OZE, że się nie zwróci, że drogo, a potem robią sobie podjazd do garażu z granitu za 100k :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 175
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Podobnie z tymi, którzy próbują udowadniać jak bardzo nie opłaca się korzystać z OZE, że się nie zwróci, że drogo, a potem robią sobie podjazd do garażu z granitu za 100k :)

 

Jeżeli montujesz PV dla szpanu, jak granit na podjeździe, to OK. Nie ma sensu liczyć opłacalności. Tak właśnie będę miał w domu zupełnie nieopłacalny kominek. I podobnie ogrodzenie z klinkieru - spokojnie bym zrobił ze 2x tańsze i też przyzwoicie wyglądające. Ale w obydwu tematach żona się uparła.

 

Ale w tematach, gdy to opłacalność decyduje o wyborze jednej z opcji - OZE bez dopłat się nie opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wy dwie - Tar + Elfir jesteście równie przekonane o własnych nieomylnych jednoznacznie najlepszych wyborach

 

Przecież ja mam schody w domu!

Bo parterówka nie zmieściła się na mojej działce.

Ale po co mam wychwalać coś, co jest niefunkcjonalne, tylko dlatego, że to mam?

 

Wiele osób na forum miało domy ze schodami i drugi dom budują bez schodów, jeśli tylko działka na to pozwala.

Nie uważasz, że warto temu poświęcić chwilę refleksji?

 

Bo dyskusja zaczęła się od użytkowniczki, która mając sporą działkę rozważała schody.

Czy kiedy planujesz wydać kilkaset tysięcy złotych nie wolisz zostać ostrzeżony o rozwiązaniach, które się nie sprawdzają, mogą powodować problemy, generują dodatkowe koszty? Możesz wówczas świadomie wybrać.

 

Natomiast w przeciwieństwie do niektórych forumowiczów, nie robię personalnych przytyków, gdy się z kimś nie zgadzam (o ile ktoś mnie nie zaczepi). Ja stosuję argumenty merytoryczne a nie ad personam.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir - swoim postem udowadniasz jedno - w posiadaniu domu najwazniejsze jest położenie - mogłas kupić inną,większą działkę i wybudować wymarzoną parterówkę,trudno żebyś była zadowolona z czegoś czego nigdy nie chciałaś,zdecydowana większośc buduje to co im się podoba i wybiera taki dom który spelnia oczekiwania domowników,a nie sąsiadów,,schody nie są szkodliwe,złe ani dobre,są po prostu elementem domu z p.u. czy piętrowego,mogę zrozumieć twoje narzekania,bo nie chcesz ale musisz,ale najbardziej na schody narzekają tu mieszkańcy domów parterowych,którzy przecież ich nie posiadają:p Mieszkam sześć lat w domu z p.u. na działce 2500m2 i nie zamieniłabym go na żadną parterówkę. Edytowane przez namira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli montujesz PV dla szpanu, jak granit na podjeździe, to OK. Nie ma sensu liczyć opłacalności. Tak właśnie będę miał w domu zupełnie nieopłacalny kominek. I podobnie ogrodzenie z klinkieru - spokojnie bym zrobił ze 2x tańsze i też przyzwoicie wyglądające. Ale w obydwu tematach żona się uparła.

 

Ale w tematach, gdy to opłacalność decyduje o wyborze jednej z opcji - OZE bez dopłat się nie opłaca.

 

OZE to również pompy ciepła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir - swoim postem udowadniasz jedno - w posiadaniu domu najwazniejsze jest położenie

 

Namira:

1. Działkę dostałam bez opcji odsprzedaży

2. Bez działki nie byłoby mnie stać na budowę, bo nie posiadałam takich pieniędzy

3. Działka mała, ale w centrum miasteczka, więc nie ma samych wad :)

 

Dlatego schody to zło konieczne - kompromis małej działki i małych funduszy. Ale zero wygody, bezpieczeństwa i funkcjonalności.

Ok, może wzmocniłam nieco mięśnie nóg - ale wolę sama wybierać, kiedy chcę ćwiczyć, niż żeby zmuszał mnie do tego dom.

Dlatego też mam pralkę automatyczną i nie noszę wiader z wodą ze studni aby wzmacniać barki ;)

 

O tym, ze działka ma kluczowe znaczenie dla wygody zamieszkania też wszyscy trąbią na forum, w tym ja.

 

4. Jeśli ktoś nigdy nie mieszkał w domu, skąd ma wiedzieć co spełni oczekiwania domowników?

Skąd wzięło się powiedzenie "pierwszy dom dla wroga'?

Dlatego lepiej czytać opinie innych, niż opierać się wyłącznie na własnych romantycznych przekonaniach - bez doświadczenia empirycznego.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego schody to zło konieczne - kompromis małej działki i małych funduszy.

Nie generalizuj, może tak było w Twoim przypadku. U mnie dom z poddaszem był świadomym wyborem, parterówki odrzuciłem nie że względu na koszty, czy wielkość działki.

Gdybym miał opcję dostać działkę, która mi nie pasuje, na której nie zmieści się wymarzony dom, to wolałbym zaoszczędzić lub pójść do banku po kredyt i kupić taką jaką mi odpowiada.

Edytowane przez kemot_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkałem kilka lat w domu z poddaszem użytkowym (najpierw 2 lata bez poddasza później po adaptacji z poddaszem).

Nowy dom jaki teraz wybudowaliśmy był już bez poddasza .

 

Co nas denerwowało ?

 

1. Przegrzewanie poddasza (mimo okolo 30-45cm wełny)

2. Okna dachowe

3. Skosy

4. Schody

 

Najbardziej schody , bo dzieciaki dostały górę i nonstop trzeba bylo latać góra , dół ...

 

Nowy dom już wiedziieliśmy że na pewno nie będzie z poddaszem ...

 

Ale rozumie tych co budują , bo często działki bardzo male , ograniczenia w WZ i można wybudować mały dom parterowy lub większy z poddaszem (lub piętrem) i wtedy nie ma dyskusji :)

Sądze że są tez osoby które mają duże działki i tez domy parterowe bo po prostu takie chcieli ..

 

Więc każdy buduje jak chce i co mu się podoba i jakie ma preferencje i wymagania ..

 

Co do grantu to sam bym chciał mieć podjazd z kostki granitowej bo granit jest bardzo wytrzymały i trwały i na pewno duuuużo bardziej wytrzymały i odporny i długowieczny niż te wszystkie kostki brukowe z betonu i itd , ale niestety cena ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miał opcję dostać działkę, która mi nie pasuje, na której nie zmieści się wymarzony dom, to wolałbym zaoszczędzić lub pójść do banku po kredyt i kupić taką jaką mi odpowiada.

 

Super. Tylko trzeba mieć zdolność i zarobki pozwalające na większy kredyt.

 

Poza tym dopiero budujesz dom. Owszem, wybrałeś schody, ale nie masz doświadczenia z codziennym użytkowaniem.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super. Tylko trzeba mieć zdolność i zarobki pozwalające na większy kredyt.

 

Poza tym dopiero budujesz dom. Owszem, wybrałeś schody, ale nie masz doświadczenia z codziennym użytkowaniem.

 

Tak... gdyby mnie było stac to budowałbym większą parterówkę, o bryle ciekawszej niż stodoła i z piwnicą pod całym domem, Piwnica jako moje warsztatowo-garażowo - akwarystyczne królestwo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super. Tylko trzeba mieć zdolność i zarobki pozwalające na większy kredyt.

 

Poza tym dopiero budujesz dom. Owszem, wybrałeś schody, ale nie masz doświadczenia z codziennym użytkowaniem.

 

Od dziecka mieszkałem w domu z poddaszem i jeszcze piwnicą. Obecnie mam mieszkanie na 3 piętrze i na dodatek dwupoziomowe :p więc wiem w co się "pakuję".

 

P.S. Wątek zboczył na źle tory.

Edytowane przez kemot_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie schody to oddzielenie strefy spokoju od strefy dziennej, idę na górę i sobie drzemnę, jak ktoś przyjdzie to nie widzi że w majtach latam bo mam trochę prywatności. W parterówce wszystko jest w zasięgu wzroku każdego wchodzącego a tego nie lubię.

 

To jest najlepszy argument za domem z poddaszem użytkowym wg mnie. W ilu parterówkach bym nie był to zawsze w oczy się rzucał ten brak prywatności. Na górę już raczej goście nie wejdą to może tam być cokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J

Co do grantu to sam bym chciał mieć podjazd z kostki granitowej bo granit jest bardzo wytrzymały i trwały i na pewno duuuużo bardziej wytrzymały i odporny i długowieczny niż te wszystkie kostki brukowe z betonu i itd , ale niestety cena ...

 

Bez wątpienia sama w sobie kostka granitowa jest trwała, a jej "łamany" kształt maskuje wszelakie uszkodzenia które z czasem mogą się pojawiać. Kluczową sprawą jest jednak jakość podbudowy, bo jak będzie źle wykonana, to kostki się pozapadają. W rejonach występowania na dolnym śląsku granit jest bardzo tani, oczywiście im dalej tym większe znaczenie odgrywa koszt dostawy, stąd urasta do rangi "ekskluzywnego" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
U mnie dom z poddaszem był świadomym wyborem, parterówki odrzuciłem nie że względu na koszty, czy wielkość działki..

To tak jak u mnie,z tym,że ja poddasza nie brałem wogole pod uwagę ;)

Może dlatego,że od zawsze mieszkałem w bloku a przez ostatnie 20 lat na parterze i zbyt wygodny byłem i nie uśmiechało mi się biegać tam i nazat po schodach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najlepszy argument za domem z poddaszem użytkowym wg mnie. W ilu parterówkach bym nie był to zawsze w oczy się rzucał ten brak prywatności. Na górę już raczej goście nie wejdą to może tam być cokolwiek.

 

W większości parterówek strefa sypialna jest w innej części niż dzienna. Bardzo często ta strefa oddzielana jest dodatkowymi drzwiami. Dlaczego goście mieliby się tam kręcić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jak u mnie,z tym,że ja poddasza nie brałem wogole pod uwagę ;)

Może dlatego,że od zawsze mieszkałem w bloku a przez ostatnie 20 lat na parterze i zbyt wygodny byłem i nie uśmiechało mi się biegać tam i nazat po schodach :D

 

No i prawidłowo! Grunt to zbudować taki dom, który spełnia indywidualne oczekiwania inwestora. Bez większych kompromisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w domu ze schodami na piętro. Ponieważ jestem już bardzo wiekowa na górę wchodzę rzadko . Mój pokój mam na parterze z łazienką przystosowaną dla osób niepełnosprawnych i jedno szczęście bo gdy miałam problem z kolanem i z trudem chodziłam taki układ był zbawienny.

Dopóki jest się młodym i sprawnym można dyskutować i wybierać, później nie ma już wyboru.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...