Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z ogrzewaniem na ostatnim piętrze


tomko777

Recommended Posts

Dzień doby. Chciałbym zapytać czy może ktoś już spotkał się z podobnym problemem. Niedawno kupiłem mieszkanie i mam problem z ogrzewaniem. Mieszkam na ostatnim piętrze i jako ostatni jestem w pionie. DO mieszkania doprowadzone jest ogrzewanie z kotłowni w której jest piec gazowy który to ogrzewa jeszcze 2 bloki. Sytuacja wygląda tak iż do mieszkań na niższych piętrach dociera woda o przepływie między 0,600 a 0,200 m3/h podczas gdy u mnie i w pozostałych 2 mieszkaniach na tym piętrze waha się w granicach 0,010~0,005 czyli praktycznie żadne. Jeżeli zakręcę dopływ do tych pozostałych 2 mieszkań to mam ponad 0.080 m3/h a jak są odkręcone dwa mieszkania to na każde przypada ok 0,025 co ni jak nie daje 0,080 przy jednym mieszkaniu. Do usterek przyjeżdża "firma" która moim zdaniem średnio się na tym zna a w większości to pytają czy mam na pewno odkręcone kaloryfery..... I jeszcze twierdzą że pompy doprowadzające wodę działają na maksymalną moc. Coś tam pokręcą i 2 dni jest spokój a potem znowu przepływ spada i mam zimne kaloryfery a piętro niżej są gorące. Jeżeli ktoś miał podobny problem proszę o jakieś wskazówki jak można to rozwiązać.

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy blok jest ocieplony? Mieszkańcy niższych pięter jeśli mieli niedogrzane mieszkania, sami lub rękoma hydraulika przypuszczalnie majstrowali przy kryzach czyli rozregulowali ustawione przepływy w poszczególnych pionach i a ty spijasz efekty i masz niedogrzane mieszkanie. Częsta sytuacja w blokach. Poszukaj starego hydraulika który ogarnia problem, może pracował?. Firma która przyjeżdża pewnie wygrała przetarg z jednym kryterium = cena. Najniższa cena. Zanim się czegoś nauczą minie wiele sezonów grzewczych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dzięki za odpowiedź. Okazało się że było zapowietrzone w okolicach ciepłomierza.

Teraz mam z kolei inny problem. Jeżeli odkręcę kaloryfery na max to grzeją wszystkie bardzo mocno natomiast jeżeli je przykręcam powiedzmy do połowy to u góry są gorące a na dole chłodne. Nie powinny jednolicie grzać i ostygać? Tzn jeżeli przykręcam przepływ to kaloryfery nie powinny tracić ciepła równomiernie? Jest to o tyle niekorzystne gdyż energia jaką zużywam w GJ jest liczona na podstawie przepływu ale także różnicy temperatur na wejściu i wyjściu. Niestety przez to że kaloryfer jest gorący na górze i chłodny na dole różnica temperatur wynosi ok 15 stopni przez co zużywa się więcej energii mimo iż przepływ jest zmniejszony. Czy da się zrobić tak by różnica wynosiła kilka stopni?

Z góry dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli je przykręcam powiedzmy do połowy to u góry są gorące a na dole chłodne.

 

Właśnie tak działa prawidłowo ustawiony kaloryfer.

 

Nie powinny jednolicie grzać i ostygać?

 

Kaloryfer który cały jest gorący nie grzeje mocniej niż prawidłowo ustawiony ale licznik liczy jeszcze więcej GJ za które płacisz.

 

 

Tzn jeżeli przykręcam przepływ to kaloryfery nie powinny tracić ciepła równomiernie?

 

Nie u dołu traci więcej bo powietrze unosi się do góry, ogrzewa się u u góry kaloryfera mniej go wychladza więc kaloryfer u góry cieplejszy niż u dołu.

 

Jest to o tyle niekorzystne gdyż energia jaką zużywam w GJ jest liczona na podstawie przepływu ale także różnicy temperatur na wejściu i wyjściu.

 

Zwykle licznik ( zamontowany na kaloryferze) liczy jednostki przy pomocy pomiaru ciepła kaloryfera w miejscu zamocowania oraz temp powietrza.Ty masz w jakieś skrzynce dwa czyjniki tem zasilania i powrotu oraz licznik ciepła który mierzy przepływ.

Niestety przez to że kaloryfer jest gorący na górze i chłodny na dole różnica temperatur wynosi ok 15 stopni przez co zużywa się więcej energii mimo iż przepływ jest zmniejszony. Czy da się zrobić tak by różnica wynosiła kilka stopni?

 

Oczywiście ale ,tylko obniżając temp ogrzewanego pomieszczenia. Oszczędności może spowodować skryzowanie zaworów by przepływ nie był niepotrzebnia za duży oraz montaż głowic termostatycznych sterowanych elektronicznie ( kilkadziesiąt zł) i obniżanie temp jak w domu nikogo nie ma.

Tomraider.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Jeżeli odkręcę kaloryfery na max to grzeją wszystkie bardzo mocno natomiast jeżeli je przykręcam powiedzmy do połowy to u góry są gorące a na dole chłodne. Nie powinny jednolicie grzać i ostygać?

 

Przecież woda do kaloryfera dopływa o jednakowej temperaturze , więc wszystkie grzejniki w górnej cześci maja identyczną wysoką temperaturę .

Woda w grzejniku stopniwo stygnie i płynie do powrotu.Im wolniej płynie tym silniej sie wychłodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety przez to że kaloryfer jest gorący na górze i chłodny na dole różnica temperatur wynosi ok 15 stopni przez co zużywa się więcej energii mimo iż przepływ jest zmniejszony. Czy da się zrobić tak by różnica wynosiła kilka stopni?

Z góry dziękuję za pomoc

Oczywiście ,że się da zrobić . Wystarczy zwiekszyć przepływ.;)

 

Liczniki licza energię , a ty musisz za nia zapłacić . Kombinowanie nie jest zalecane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc. I jeszcze jedno pytanie. Czy da się tak zrobić żeby ustawić konkretną moc np. 1kW. Bo jak mam odkręcone wszystkie grzejniki na max to na liczniku moc waha się pomiędzy 1,7 a 2,5 kW a jak skręcę do połowy np to moc się nie zmienia. Podpatrzyłem u sąsiada piętro niżej że ma moc 1kw a temperatura na wpływie i wypływie odpowiednio 71 i 65 stopni a przepływ 0,200 m3/h podczas gdy u mnie jest wspomniane 2,5 kW a temperatury 65 i 45 a przepływ 0,112 m3/h. Jak skęcam grzejniki to różnica temperatur praktycznie się nie zmienia natomiast przepływ spada do 0,080 a moc pozostaje ta sama w granicach 2kW. a głownie kW są przeliczane na GJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc. I jeszcze jedno pytanie. Czy da się tak zrobić żeby ustawić konkretną moc np. 1kW. Bo jak mam odkręcone wszystkie grzejniki na max to na liczniku moc waha się pomiędzy 1,7 a 2,5 kW a jak skręcę do połowy np to moc się nie zmienia. Podpatrzyłem u sąsiada piętro niżej że ma moc 1kw a temperatura na wpływie i wypływie odpowiednio 71 i 65 stopni a przepływ 0,200 m3/h podczas gdy u mnie jest wspomniane 2,5 kW a temperatury 65 i 45 a przepływ 0,112 m3/h. Jak skęcam grzejniki to różnica temperatur praktycznie się nie zmienia natomiast przepływ spada do 0,080 a moc pozostaje ta sama w granicach 2kW. a głownie kW są przeliczane na GJ

 

Sąsiad niżej ma lepiej bo grzeje go od dołu inny sąsiad a od góry TY. a Ciebie już od góry nikt nie grzeje więc masz większe zużycie energii .Wyniki pomiarów jakie podałeś nie mają sensu bo regulacja temp często się zmienia samoczynnie (głowice termostatyczne ciągle pracują zmieniając temp i przepływ)

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...