Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak prawidłowo sterować podłogówką.


Kubala82

Recommended Posts

Cześć.

Potrzebuję trochę pomocy z regulacją i sterowaniem ogrzewaniem.

 

System grzewczy wygląda u mnie tak, że cały parter jest ogrzewany z podłogówką, natomiast na piętrze, w 4 sypialniach mamy grzejniki, a podłogówkę na korytarzu oraz w górnej łazience.

 

Sterowanie.

Z piętra (z jednej z sypialni mam poprowadzony kabel od sterownika pokojowego (Salus) którego celem będzie sterowanie pracą kotła Viesmann 111W.

Z salonu na parterze mam poprowadzony drugi kabel od sterownika którego celem będzie sterowanie zaworami termostatycznymi na rozdzielaczu podłogówki.

 

Czyli układ mniej więcej taki:

grzanie.jpg

 

I teraz pytanie. Czy pętle ogrzewania podłogowego w pomieszczeniach na piętrze (tzn korytarz oraz łazienka) również powinienem podłączyć pod sterowanie z termostatu na parterze (tak jak całą resztę podłogówki)? Czy do sterownika na piętrze (który jest w sypialni)? A może w ogóle do niczego ich nie podłączać i sterować tym niezależnie - ale jak?

Chodzi mi o to, że np. jesli napalę w kominku wieczorem, to wiadomo - podłogówka w salonie się wyłączy... ale nie chciałbym żeby z tego powodu podłogówka w łazience (zwłaszcza na piętrze) również gasła.

Z drugiej strony, ogrzewanie na piętrze w większości jest z grzejników i termostat jest w sypialni. To że w sypialni jest ciepło, nie musi oznaczać, że w łaziece też...

Czy jest jakieś trzecie rozwiązanie, które przychodzi Wam do głowy? Np. głowica termostatyczna na rozdzielaczu, którą będzie można ustawić temperaturę wody na podłogówce niezależnie od reszty instalacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takim sterowaniu takie rozwiązanie jest niemożliwe, gdyż sam kocioł oraz zasilana z niego podłogówka uzależniona jest od sterownika Salus który steruje temperaturą na poddaszu.

Należało by po pierwsze zrezygnować ze sterownika Salus i oprzeć sterowanie kotła na podstawie automatyki wewnętrznej która będzie utrzymywała stałą temperaturę zasilania. Temperatury na poddaszu będą pilnowały w tym przypadku głowice termostatyczne kaloryferów, natomiast podłogówka będzie sterowana poprzez sterownik i zawory na rozdzielaczu.

Druga opcja to zamontowanie oryginalnego sterownika Viessman którego komunikacja z kotłem odbywa się po magistrali eBus i zamontowanie go np w salonie parteru, oraz wyposażenie instalacji zamiast zwykłego mieszacza w układ mieszajacy z zaworem trójdrogowym oraz siłownikiem który będzie sterowany z kotła. Taki układ uniezależni oba obiegi od siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, żeby nie tworzyć kolejnego wątku spytam w tym :) W całym domu będę miał podłogowe, rozkład co 10 cm, ogrzewanie gazowe propanem. Mam pytanie odnośnie regulatorów temperatury w poszczególnych pomieszczeniach. Proszę powiedzieć czy mam dobry pomysł, czy jest to wykonalne i z jakimi kosztami trzeba się liczyć przy dokładaniu kolejnych regulatorów temperatury. Mój pomysł rozwiązania to :

 

1. Salon z kuchnią na jednym regulatorze, jak napale w kominku nie chce zeby grzała mi jeszcze podgłoga.

2. Trzy sypialnie na drugim regulatorze, sterowanie w jednym z pokoi ( są obok siebie)

3. Dwie łazienki na trzecim regulatorze ( chciałbym móc nieraz dogrzac przed sezonem grzewczym, nie grzejąc całego domu)

4. Hol, wiatrołap i pralnia na czwartym regulatorze, jego umiejscowienie do przemyślania.

 

Czy takie rozwiązanie sterowania ma sens, czy jest wykonalne, czy się sprawdzi i ile kosztuje każdy dodatkowy regulator.

 

Z góry dziękuję za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, żeby nie tworzyć kolejnego wątku spytam w tym :) W całym domu będę miał podłogowe, rozkład co 10 cm, ogrzewanie gazowe propanem. Mam pytanie odnośnie regulatorów temperatury w poszczególnych pomieszczeniach. Proszę powiedzieć czy mam dobry pomysł, czy jest to wykonalne i z jakimi kosztami trzeba się liczyć przy dokładaniu kolejnych regulatorów temperatury. Mój pomysł rozwiązania to :

 

1. Salon z kuchnią na jednym regulatorze, jak napale w kominku nie chce zeby grzała mi jeszcze podgłoga.

2. Trzy sypialnie na drugim regulatorze, sterowanie w jednym z pokoi ( są obok siebie)

3. Dwie łazienki na trzecim regulatorze ( chciałbym móc nieraz dogrzac przed sezonem grzewczym, nie grzejąc całego domu)

4. Hol, wiatrołap i pralnia na czwartym regulatorze, jego umiejscowienie do przemyślania.

 

Czy takie rozwiązanie sterowania ma sens, czy jest wykonalne, czy się sprawdzi i ile kosztuje każdy dodatkowy regulator.

 

Z góry dziękuję za odpowiedz.

 

A po co ci te sterowanie?

 

I jeszcze dwa pytania. Jaki masz dom, parterowy czy z poddaszem i dlaczego wszędzie co 10cm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po to ze w lazience chce 24 w salonie 22 a w sypiali 21. Rozstaw wole mieć taki, bo gdy kiedyś zdecydowałbym się na PC to podłogówka będzie się do tego nadawać. Dom parterowy.

 

W takim wypadku robisz w łazience co 10cm (+ewentualne drabinki jako osobne pętle), w salonie co 15cm, a w sypialniach co 20cm. Po odpaleniu ustawiasz na rotametrach odpowiednie przepływy i zapominasz o sterowaniu. W łazienkach masz 24, w salonie 22, a w sypialniach 21. Koniec tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu rozstaw wszędzie taki sam. Trzeba go dopasować do obciążenia cieplnego poszczególnych pomieszczeń tak, by nie trzeba było tłumić przepływu w żadnej pętli. Czyli łazienki co 10, a reszta odpowiednio większy rozstaw (w zależności od obciążenia).

Zamów projekt podłogówki i nie słuchaj hydraulików, bo "za gęsto na pewno nie zaszkodzi" nie jest prawdą. A dokładania automatyki i mieszaczy najlepiej uniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok wszystko pięknie ładnie ale co w przypadku gdy napale w kominku? Niepotrzebnie będzie grzana podłoga, do tego sauna od kominka. Gdy znów wyłącze ogrzewanie to w reszcie domu będzie zimno. To mi nie daje spokoju i ten temat chciałbym jak najlepiej rozwiazać, niekoniecznie komplikując instalacje .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok wszystko pięknie ładnie ale co w przypadku gdy napale w kominku? Niepotrzebnie będzie grzana podłoga, do tego sauna od kominka. Gdy znów wyłącze ogrzewanie to w reszcie domu będzie zimno. To mi nie daje spokoju i ten temat chciałbym jak najlepiej rozwiazać, niekoniecznie komplikując instalacje .

 

Jak dołożysz automatykę zamykającą zawór, to owszem, zamknie jak temperatura w pomieszczeniu podniesie się od kominka.

I masz wtedy dwie opcje:

1. Dom energooszczędny - nie ma to znaczenia. Bo ogrzewana podłoga jest niewiele cieplejsza od normalnej temperatury powietrza. A jest niższa, niż powietrze ogrzane kominkiem. Więc czy zamkniesz obieg, czy nie - i tak podłoga nie oda ciepła do powietrza, bo nie jest od niego cieplejsza. Ale też nie wystygnie.

2. Masz dom mało energooszczędny i masz podłogę sporo cieplejszą od powietrza przy zgaszonym kominku. Jak odpalisz kominek - to podłoga dalej jest cieplejsza. Jak zamkniesz automatyką czy ręcznie ogrzewanie, to posadzka stygnie. Ale ciągle jeszcze grzeje zgromadzoną energią. Jak długo palisz w kominku, to w końcu wystygnie na tyle, że przestanie grzać. Ale do tego czasu jeszcze dogrzewa. Potem kominek gaśnie. Temperatura powietrza spada. Gdy wystarczająco spadnie otwiera się zawór ogrzewania podłogowego. Ale przez bezwładność podłogówki masz zimno.

 

Tak czy inaczej - automatyka w tej sytuacji nie ma sensu. Najlepiej odpowiednio dobrać rozstawy, potem doregulować na rotametrach a samej temperautry potem pilnować tylko temperaturą zasilania krzywą grzewczą/pogodówką.

 

W drugim przypadku jak zależy Ci, to lepiej ręcznie (czy z zegara) wyłączyć ogrzewanie kilka godzin przed rozpaleniem, a włączyć zanim zgaśnie. Ale nie na podstawie aktualnej temperatury powietrza - bo bezwładność podłogówki jest za duża, żeby to miało sens.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok wszystko pięknie ładnie ale co w przypadku gdy napale w kominku? Niepotrzebnie będzie grzana podłoga, do tego sauna od kominka. Gdy znów wyłącze ogrzewanie to w reszcie domu będzie zimno. To mi nie daje spokoju i ten temat chciałbym jak najlepiej rozwiazać, niekoniecznie komplikując instalacje .

 

Sterowanie podłogówką nic ci nie da. Podłogówka ma zbyt długą bezwładność żeby zareagowała na rozpalenie w kominku. W tym przypadku lepiej sprawdzą się grzejniki. Ale robić grzejniki tylko dla kominka to moim zdaniem głupota.

Mam podłogówkę i kominek, więc nieco ci rozjaśnię. Po pierwsze szukaj wkładu o jak najmniejszej mocy, a po drugie naucz się w nim rozpalać od góry. W tym wypadku energia będzie dostarczana powoli i nie powinno być niekomfortowo gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście mam jeszcze czas na podjęcie decyzji więc dlatego zadaje pytania na forum, bo Wy już mieszkacie i macie większe doświadczenie. Czyli proponujecie zrobić pogodówke a odpuścic sobie pokojowe sterowanie? A jeśli chodzi o ekonomie w zużyciu gazu to które rozwiązanie najlepiej się sprawdza? I jeszcze zastanawiam się czy wiecie może, ile +- wyższy koszt instalacji będzie przy zastosowaniu 4 regulatorów pokojowych? Chodzi mi o kompleksową "wycenę" a nie cene samych regulatorów bo tą już mniej więcej znam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu rozstaw wszędzie taki sam. Trzeba go dopasować do obciążenia cieplnego poszczególnych pomieszczeń tak, by nie trzeba było tłumić przepływu w żadnej pętli. Czyli łazienki co 10, a reszta odpowiednio większy rozstaw (w zależności od obciążenia).

Zamów projekt podłogówki i nie słuchaj hydraulików, bo "za gęsto na pewno nie zaszkodzi" nie jest prawdą. A dokładania automatyki i mieszaczy najlepiej uniknąć.

 

A w czym przeszkadza za gęsty rozstaw rurek w ogrzewaniu podłogowym...?

Pomijam koszt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego chcesz teraz iść w gaz a w przyszłości w pompę? Jaki duży będzie ten dom?

 

 

Na tą chwilę nie chcę iść w pompę, a właściwie nie mogę ze względów finansowych ale nie chce zamykać się na inne rozwiązania w przyszłości tylko dlatego, że x lat temu pozałowałem grosza na rurki i mam za mały rozstaw.

 

Dom 115 m2 użytkowej ale planuje grzać kotłownie i w niej zrobić pralnie więc dojdzie 12 m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tą chwilę nie chcę iść w pompę, a właściwie nie mogę ze względów finansowych ale nie chce zamykać się na inne rozwiązania w przyszłości tylko dlatego, że x lat temu pozałowałem grosza na rurki i mam za mały rozstaw.

 

Dom 115 m2 użytkowej ale planuje grzać kotłownie i w niej zrobić pralnie więc dojdzie 12 m2

 

Na ile wyceniasz gaz a na ile PC?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ile wyceniasz gaz a na ile PC?

 

 

Nie wyceniałem ale mam świadomość, że PC wychodzi drożej i to mi wystarczy. Mimo wszystko odbiegamy znowu od tematu. Ponowie pytanie:

 

Czyli proponujecie zrobić pogodówke a odpuścic sobie pokojowe sterowanie? A jeśli chodzi o ekonomie w zużyciu gazu to które rozwiązanie najlepiej się sprawdza? I jeszcze zastanawiam się czy wiecie może, ile +- wyższy koszt instalacji będzie przy zastosowaniu 4 regulatorów pokojowych? Chodzi mi o kompleksową "wycenę" a nie cene samych regulatorów bo tą już mniej więcej znam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w czym przeszkadza za gęsty rozstaw rurek w ogrzewaniu podłogowym...?

Pomijam koszt...

 

W tym, że przy tej samej temperaturze zasilania masz tę samą moc m2 posadzki - za zapotrzebowanie pomieszczeń różne. Więc w niektórych musisz tłumić przepływ, żeby nie przegrzać gdy w innych dostarczasz potrzebnej mocy. Dodając to dławienie do i tak niepotrzebnie dużych (przez zbędne metry rury) opory uzyskujemy konieczność montażu droższej, mocniejszej pompy pobierającej więcej prądu i grzejącej z COP=1. W przypadku pompy wbudowanej w kocioł czy PC może się okazać, że będzie ona ciągnęła z 1/3-1/4 całej mocy.

Kolejna wada, to nierównomierne nagrzewanie podłogi gdy stłumimy przepływ. Bo temperatura na wlocie każdej pętli jest ta sama. Przy tej samej mocy m2 to dalsze metry będą musiały mieć mniejszą moc grzewczą co osiągniemy dzięki niższej temperaturze (bo w tym momencie nie ma innej opcji - to dzięki niższej temperaturze na powrocie w np. salonie jego m2 ma mniejszą moc, niż m2 łazienki.

 

Kolejna wada, to nierówna temperatura powrotu z poszczególnych pętli. Czyli wyższa, niż gdyby pętle były ułożone optymalnie. A wyższa temperatura powrotu to niższa sprawność PC i kotła kondensacyjnego.

 

Wad maksymalne zagęszczenie rurek wszędzie jest sporo - zalety dla inwestora żadnej.

 

Polecam zabawę z Kan Quick Floor czy podobnym programem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli proponujecie zrobić pogodówke a odpuścic sobie pokojowe sterowanie? A jeśli chodzi o ekonomie w zużyciu gazu to które rozwiązanie najlepiej się sprawdza? I jeszcze zastanawiam się czy wiecie może, ile +- wyższy koszt instalacji będzie przy zastosowaniu 4 regulatorów pokojowych? Chodzi mi o kompleksową "wycenę" a nie cene samych regulatorów bo tą już mniej więcej znam

 

Zrób projekt podłogówki. Jak nie masz OZC, to często w pakiecie dostaniesz zniżkę, a bez OZC trudno dobrze zaprojektować podłogówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...