adam_mk 21.12.2017 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 A te konkrety to od polityki oderwane są?Od kiedy? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdaseb 21.12.2017 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Może ktoś zna statystyki, ile procentowo w nowo budowanych domach jest PC, ile gaz, ile ogrzewanie elektryczne, ile pellet i węgiel. szacuję, że PC i gaz to max 5-10%. Reszta to paliwa, niejednokrotnie śmieciuchy. Mówimy o nowych domach, jak ciężko przekonać ludzi, a co dopiero w starych, nieocieplonych klockach...to jest praca na dziesiątki lat i wsparcie potrzebne na poziomie miliardów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.12.2017 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 DLATEGO WŁAŚNIE dobra by była ta ciepłownia w każdej miejscowości.Z odpylaniem, filtrami...Masz ciepłociąg pod domem to...ALBO się wpinasz...ALBO płać opłatę smogową i pal czym chcesz. Taką opłatę, że ogrzewanie prądem w drogiej taryfie byłoby tańsze...Miliardów nie trzeba aby to wdrożyć.No, fakt... trochę potrwać musi. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pratchawiec 21.12.2017 13:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Mówimy o nowych domach, jak ciężko przekonać ludzi, a co dopiero w starych, nieocieplonych klockach...to jest praca na dziesiątki lat i wsparcie potrzebne na poziomie miliardów... Nikt nie mówi o drobnych. Przelicz te miliardy na miliony domów. To powinna być rewolucja. Z takim, jak ktoś wcześniej napisał : WOW Jak program stanie się przedmiotem długotrwałych uzgodnień analiz itp. działań administracji ugrzęźnie w niemocy i wszechbiurokracji. Adam Już widzę program budowy centralnej ciepłowni w każdej wsi. Nawet za Gierka robili takie "cuś" tylko przy PGR-ach Pozdrawiam Pratchawiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdaseb 21.12.2017 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Już widzę program budowy centralnej ciepłowni w każdej wsi. Nawet za Gierka robili takie "cuś" tylko przy PGR-ach Pozdrawiam Pratchawiec I działają do dzisiaj, delikatnie zmodernizowane, założone filtry i hula... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.12.2017 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 łatwiej chyba postawić od podstaw JEDEN spory kociołek jak wymienić (skłonić do wymiany) ze 150 sztuk.No i... taniej.Koszt utrzymania też tańszy. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobrow 21.12.2017 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Może zadajmy sobie pytanie co może spowodować radykalną w nie długim czasie eliminację źródeł kominowych zanieczyszczeń ?Moim zdaniem dwie sprawy :1.administracyjny nakaz2.wykazanie opłacalności takiego rozwiązaniaPkt 1 jest mało realny bez pkt 2Pkt 2 może zadziałać jeśli :-będą zagwarantowane niskie koszty eksploatacji-będą rozsądne koszty ( poprostu - tanio) naprawy.W obecnej sytuacji uważam , że najwięcej można tu odsiągnąć na dużych dotacjach i gwarancji niskich kosztów energii.Mamy przecierz jedne z najwięjszych złóż węgla w Europie- wystarczy ekologicznie spalać ten wyngiel ( podobno są już takie technologie) i wszystko puszczać na prąd ( może gaz od Wujka Putina nie byłby wogóle potrzebny)Jeśli to naiwne , to pardon... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 21.12.2017 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 A teraz realia... ocieplenie elewacji - 15 do 20tyś, raczej 20 bo te domki to zwykle kostki z 4 wysokimi ścianami, często na wysokiej piwnicy.Ocieplenie dachu - spokojnie kolejne 5tyś. Modernizacja CO - sama kotłownia to może być spokojnie 5tyś bez pompy czy tam kotła gazowego ( o ile jest gaz). Poza tym wiem ile za gaz placiła moja ciotka w domku 150m2, nawet z lekkim ociepleniem (mają chyba 8cm styro na elewacji). Wychodzilo im po 1tyś w mrozniejsze miesiące, typowy klocek z lat 80tych.Wiekszość tych instalacji w starych domach to przecież grube stalowe rury o srednicach przy ktorych PC by mogla je najwyżej posmyrać ciepłem.Teraz powiedz takiej przeciętnej babci z dziadkiem na wsi czy małym miasteczku, że ma nagle wyłożyć 30tyś na docieplenie chalupy i kolejne kilka na kocioł lub dotowaną pompę (to już raczej bedzie kilkanaście). A potem jeszcze płacić za to więcej niż za węgiel którym palą wymieszany ze śmieciami i innymi dodatkami. Zmusić do zmiany nawyków to można ludzi w dużych miastach ale tylko ostrymi zakazami i wysokimi karami. Na wsi i tak bedą palić czym chcą, choćby w nocy jak nikt nie widzi, a najbliższy sąsiad też smrodzi więc nie zakapuje.Poziom świadomości na wsi w tych sprawach jest zerowy, oglądają wyłącznie TVP gdzie o smogu mówi się jak najmniej, a prezenter w wiadomościach chwali nas za niezależność energetyczną bo mamy swój węgiel i długo będziemy go promować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 21.12.2017 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Ile bedzie kosztować taka ciepłownia dla typowej polskiej wsi np 150 domków na zadupiu, gdzie najblizsze miasteczko jest 20-30km dalej ? Ile bedzie kosztować rurociąg i rozprowadzenie ciepła do tych domków? Często każdy z nich jest oddalony od poprzedniego o 100 lub wiecej metrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej5101 21.12.2017 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Ogrzewanie z MPEC , nie należy do tanich, ( duże stałe koszty ) jest za to bezpieczne.W okolicy Krakowa, szereg osiedli domków szeregowych, zrezygnowało z ogrzewania MPEC-u na rzecz ogrzewania gazowego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 21.12.2017 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Rączka w górę kto właścicieli pomp ciepła wolałby kupować ciepło według cennika Dalkia?Ciepło systemowe nie jest tanie nawet jak to jest tak naprawdę odpad z produkcji prądu w elektrociepłowni.A co dopiero na wiosce, gdzie pewnie straty w przesyle bęđą większe, niż zużycie. Grzanie gazem też się w starym domu nie opłaca. Znam okolicę, gdzie gmina dopłaciła ludziom do kotłów gazowych. Zachwyceni byli przez jeden sezon a w następnym odkurzyli stare kotły węglowe. PC - ile kosztuje PC 20-30KW (realna moc przy -20 za oknem i przy grzaniu grzejnikami 50*+)? Stare domy zostaną siedliskiem śmieciuchów. Dopiero gruntowna termomodernizacja może to zmienić. A do tego trzeba wzrostu zamożności ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobrow 21.12.2017 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Jeśli dom jest typu „durszlak” to i tak wymaga dużo opału.Aby zmniejszyć koszty ludzie niekiedy palą kilka godzin dziennie , lub palą śmieciami.Likwidacja wszystkich śmieciuchów w jakimś realnym terminie , moim zdaniem jest mało realna.Ale już znaczące ich zmniejszenie - tak.Popatrzmy tylko na dotacje (np termoizolacje , PV, eko ogrzewanie) jeśli są odpowiednie % i wyraźne korzyści , to się rozchodzą jak ciepłe bułeczki.Problemem są pieniądze- „jak się włoży , to i się wyciągnie”...Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 21.12.2017 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 DLATEGO WŁAŚNIE dobra by była ta ciepłownia w każdej miejscowości. Z odpylaniem, filtrami... Masz ciepłociąg pod domem to... ALBO się wpinasz... ALBO płać opłatę smogową i pal czym chcesz. Taką opłatę, że ogrzewanie prądem w drogiej taryfie byłoby tańsze... Miliardów nie trzeba aby to wdrożyć. No, fakt... trochę potrwać musi. Adam M. Adam ale znając życie to koszt ogrzewania z sieci miejskiej to tak z grubsza 3 razy drożej wychodzi , znam to z bloku jak mieszkałem to koszt ogrzewania wychodził o 1 tys zł drożej niż teraz grzanie domu częściowo bo tylko 120 m2 tam 60m2 , a cenami to oni pewnie zjadą ale na rok albo dwa a potem opłata abonamentowa siup a to opłata przesyłowa siup i zawsze to nie będzie zależne od nich a kogoś tam wyżej za co oni tam nie mogą brać odpowiedzialności ble ble ble Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 21.12.2017 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Jeśli dom jest typu „durszlak” to i tak wymaga dużo opału. Aby zmniejszyć koszty ludzie niekiedy palą kilka godzin dziennie , lub palą śmieciami. Likwidacja wszystkich śmieciuchów w jakimś realnym terminie , moim zdaniem jest mało realna. Ale już znaczące ich zmniejszenie - tak. Popatrzmy tylko na dotacje (np termoizolacje , PV, eko ogrzewanie) jeśli są odpowiednie % i wyraźne korzyści , to się rozchodzą jak ciepłe bułeczki. Problemem są pieniądze- „jak się włoży , to i się wyciągnie”... Pzdr Żadnych dopłat do paneli takich czy siakich czy pomp tylko auto pojechać po okolicy i delikwentowi sprezentować nowy kociołek , temu który najbardziej kopci , dopłata majętnemu nic nie daje do trzeciej pompy ciepła on potrafi sam sobie ją kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pratchawiec 21.12.2017 18:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Wieje pesymizmem Grzanie ciepłem systemowym to czysta mrzonka.Pomijając nakłady inwestycyjne (choćby koszt indywidualnych wymienników, o rurociągach nie wspominając), bieżące koszty eksploatacyjne byłyby zapewne wyższe od grzania gazem. Ceny ciepła systemowego są różne, ale z wszystkimi dodatkami nie będą niższe, niż 80 zł za 1 GJ.To drożej niż 1 GJ, z byle jaką sprawnością spalonego gazu. Gaz też wymaga znacznych nakładów inwestycyjnych, w tym zwłaszcza w sieć. Nie da jej się zbudować ani szybko ani tanio.Sieci elektryczne są najłatwiejsze do modernizacji.Wiem - zabraknie prądu, ale w tym temacie o tym nie dyskutujemy. Pozostaje zatem dylemat; Co najpierw?Chyba jednak ocieplać i twardo egzekwować wymianę istniejących kotłów na te v-klasy. W wielu jednak przypadkach, i nie piszę tu o starych biednych dziadkach, a wypasionych chałupach z audicą lub BMW na stumetrowym pojeździe, modernizację należy wymusić! Są stosunkowo proste narzędzia, głównie fiskalne, które szybko sprawią że ogrzewanie węglem stanie się po prostu nieopłacalne. Pozdrawiam Pratchawiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 21.12.2017 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 (edytowane) Wrona jestem i to siwa wrona i z przykrością wykraczę: To się uda na 100% gdy za temat zabierze się Ojciec Moneta, który podatków nie płaci, ksiąg handlowych nie prowadzi czyli nikt w kieszeń mu nie zajrzy a ..... wierni zapłacą ile zechce i bez szemrania. W każdym innym wypadku potrzeby rozdętego budżetu wezmą górę nad mrzonkami o czystym powietrzu i oskubywany opłatami pośrednimi lud wcurwienie swe okaże czarnym dymem z kopciuchów reaktywowanych niczym penis z popiołów. Może pheniks? A czort wie, no jakoś tak. Powody pisania mego: Pokażcie mi jakikolwiek program finansowy który przetrwał zmianę rządu i był kontynuowany w postaci która nie stała się karykaturą pierwotnego pomysłu. Przeżyłem ze cztery rządy tzw. ohydnej tzw. komuny, ileś tam rządów po 1989 roku i nie kojarzę programu kontynuowanego przez następców. Działania które dziś oglądamy, to kolejny przykład że w rozp........u mamy mistrzostwo. Onkel Bismarck miał rację Niestety. O gazyfikacji Dolnego Śląska ( połowa lat 90') już kiedyś pisałem. Nowa sieć PE, nowy suchy gaz ziemny zamiast koksowniczego, placówki banku w każdej wsi, kredyty, nowe piece i zachwyt EKOLOGICZNY przez rok, dwa może trzy. Potem chytrość rządzących lub eufemistycznie "potrzeby budżetu" czyli ceny gazu w górę i pensjonaty przeprosiły się nawet z węglem brunatnym:mad::mad:. To już znamy. Dlaczego teraz ma być inaczej? Na ekologię jesteśmy za biedni. Dlaczegoś biedny - bo głupi. Dlaczegoś głupi - bo biedny. Przykład pierwszy lepszy to wycinanie filtrów PDF z diesli. c.b.d.o. Edytowane 21 Grudnia 2017 przez Bertha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oberwatorPC 21.12.2017 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Przykład pierwszy lepszy to wycinanie filtrów PDF z diesli. c.b.d.o. DPF nie PDF:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_u 21.12.2017 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2017 Piszecie że termomodernizacja jest kluczowa i ja się z tym zgadzam. Ale inne myślenie mają zarządzający naszymi miastami i "konserwatorzy zabytkow". W zielonej górze mam mieszkanie w starej kamienicy na uboczu miasta (żaden wielki zabytek ot zwykły stary budynek) i chcąc go wyremontować wymienic dach i ocieplić sa same schody bo niedosc ze nikt z miasta nie dołoży to jeszcze zabraniają ocieplić tylko pozwalają na nowy tynk bo Stary odpadł. To powiedzcie mi jak ludzie mają grzać oszczędnie ? Jak np w takim Krakowie mają palić czymś innym jak nie śmieciami żeby ogrzać te Stare kamienice których nie da rady ocieplić a zbyt bogaci to w takich kamienicach nie mieszkają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 22.12.2017 00:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2017 Primo: nieszczęsciem są budynki tzw. wspolnot z częściową własnością gmin. Należało sprzedać to wszystko za grosze, przysłowiowy 1% juz byłoby wyremontowane. Gminom wydawało sie że to MAJĄTEK a to kupa stuletnich cegieł ledwie trzymających się na zwietrzałej zaprawie. Te wszystkie ponad stuletnie kamienice z odparzonym tynkiem i przegniłymi gzymsami i ozdóbkami pod dachem to syf totalny i nieszczęście dla mieszkańców. Mieszkałem w takim 130letnim budynku, potem rodzina w takim mieszkała i wiem co piszę. Przy czym to był budynek zakładowy, czyli po 1945r. były robione remonty - woda, likwidacja pieców -nowe CO, po 1989 zewnętrzna kanalizacja, jakieś malowanie z zewnatrz, dach, kominy. Secundo: circa połowa "konserwatorów zabytkow" konserwuje stan istniejący nie pozwalając na remonty, bo to zabydłek. Ustawa mówi o obiektach sprzed 1945 roku ale NIE jest to OBLIGATORYJNE. Totalnym nieszczęsciem jest "zabudowa zabytkowa" lub "strefa ochrony konserwatorskiej" . Chyba skromne pojęcie o temacie i asekuranctwo powoduje wpisanie wszytskiego sprzed 1945 jako zabytek, to jest najwygodniejszy dupochron. Interes mieszkańców sięgnął bruku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 22.12.2017 00:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2017 DPF nie PDF:D Oczywiście mój błąd, mądry poprawi a nie zwyzywa. Czyli można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.