Ignus 29.01.2018 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2018 Dzień dobry Mam do Was takie pytanie Posiadam działke 12,5 ara. Na działkę zostały wydane warunki zabudowy a teraz jestem w trakcie uzyskania pozwolenia na budowe. Po uzyskaniu pozwolenia chciałbym postawić fundamenty i wtedy sprzedać część działki. Odrazu uprzedzam pytania czemu wcześniej nie podzieliłem i nie sprzedałem, ponieważ WZ były uzyskane jeszcze w 2012 roku, a jak bym działkę podzielił to musiał bym się starać o nowe WZ które napewno nie zostały by mi udzielone. Sąsiad chciałby odkupić około 3 arów i tutaj rodzi się pytanie. Czy po wybudowaniu fundamentów będę mógł podzielić i sprzedać cześć działki. Sąsiad nie bedzie tam niczego budował poprostu chce powiększyć sobie działkę. Ten kawałek to klasa gruntu 3a. Wiem, że nie można dzielić działek rolnych na mniejsze niż 0,3ha. Jednak jest chyba coś takiego, że można to zrobić jeśli " wydzielona działka zostanie przeznaczona na powiększenie nieruchomości sąsiedniej" Sumując Czy moge taką działkę podzielić i sprzedać? Tak więc jeśli ktoś mógłby mi pomóc to byłym bardzo wdzięczny. Jeśli trzeba jeszcze jakiś informacji to proszę pisac. Z góry dziekuję za wszystkie informacje. W załączniku przesyłam wizualnie jak to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 29.01.2018 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2018 Raczej zapomnij. Postaw budynek (sciany, dach, czy przyłacza musza być? Chyba nie), ujawnij w EGiB, w KW i wtedy możesz dzielić. Próba podziału w trakcie budowy wygasi WZ i jak będziesz budować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 30.01.2018 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2018 A możesz dokonać "ustalenia granicy" z sąsiadem? Wezwijcie geodetę i w jego obecności ustalcie, że granica przebiega "tu". Właściciele działek dochodzących tylko punktowo do narożnika też będą wezwani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ignus 30.01.2018 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2018 Raczej zapomnij. Postaw budynek (sciany, dach, czy przyłacza musza być? Chyba nie), ujawnij w EGiB, w KW i wtedy możesz dzielić. Próba podziału w trakcie budowy wygasi WZ i jak będziesz budować? Z tego co się orientuje to po wydaniu pozwolenia na budowe WZ zostaną już zużyte i jak zaczne budowe to raczej mi ich ni cofną. A możesz dokonać "ustalenia granicy" z sąsiadem? Wezwijcie geodetę i w jego obecności ustalcie, że granica przebiega "tu". Właściciele działek dochodzących tylko punktowo do narożnika też będą wezwani. Szczerze, o czymś takim nie słyszałem, czy mógłbyś bardziej rozwinąć temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 30.01.2018 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2018 Szczerze, o czymś takim nie słyszałem, czy mógłbyś bardziej rozwinąć temat. No bo rozumiem, że chcesz sprzedać częśc działki sąsiadowi, a on chce kupić kawałek. Czyli nie musicie wydzielać nowej działki, tylko Twój kawałek dołączyć do działki sąsiada. Numery zostają te same. Ale można to zrobić metodą "korekty granicy". Czyli de facto Twoja działka zostaje, numer zostaje, działka sąsiada zostaje, tylko granica jest skorygowana. Zgłaszacie u geodety prośbę o procedurę "ustabilizowania granicy między dwiema waszymi działkami". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 30.01.2018 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2018 No bo rozumiem, że chcesz sprzedać częśc działki sąsiadowi, a on chce kupić kawałek. Czyli nie musicie wydzielać nowej działki, tylko Twój kawałek dołączyć do działki sąsiada. Numery zostają te same. Ale można to zrobić metodą "korekty granicy". Czyli de facto Twoja działka zostaje, numer zostaje, działka sąsiada zostaje, tylko granica jest skorygowana. Zgłaszacie u geodety prośbę o procedurę "ustabilizowania granicy między dwiema waszymi działkami". Człowieku! Nie powtarzaj bzdur! Nie ma czegos takiego jak "korekta granicy" czy procedura "ustabilizowania granicy między dwiema waszymi działkami". Geodeta pęknie ze smiechu słysząc takie farmazony :wtf: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 30.01.2018 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2018 A możesz dokonać "ustalenia granicy" z sąsiadem? Wezwijcie geodetę i w jego obecności ustalcie, że granica przebiega "tu". Właściciele działek dochodzących tylko punktowo do narożnika też będą wezwani. To w Krakowie tak się dokonuje podziałów nieruchomości ?????????????? Jeśli to prawda, to faktycznie istnieją dwie Polski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 31.01.2018 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2018 Potem ludzie czytaja fora z takimi ciekawostkami i powstaje druga prawda. Obecnie granicę ustala sie z dokładnością minimum co do 2cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 31.01.2018 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2018 (edytowane) del Edytowane 31 Stycznia 2018 przez Lew2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 31.01.2018 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2018 (edytowane) To w Krakowie tak się dokonuje podziałów nieruchomości ?????????????? Jeśli to prawda, to faktycznie istnieją dwie Polski Nie "podział nieruchomości" tylko tzw. ustalenie granicy. Są granice ewidencyjne, ale jeśli były robione przed "dwa tysiące którymś" rokiem, to są traktowane jako "nieustalone", bo urządzenia nie były jeszcze wtedy do 2 cm. Jest procedura tzw. "Rozgraniczenie nieruchomości w postępowaniu administracyjnym". Poczytaj np. tu: http://www.bibliotekacyfrowa.pl/Content/34857/006.pdf Geodeta powiedział, że jeśli chcemy on wezwie wszystkich naokoło i jak się zgodzimy to on wtedy wpisze taką granicę jaką uzgodnimy jako tzw. "granicę ustaloną". Jeśli się nie zgodzimy (co rozumiem w tym przypadku nie będzie miało miejsca), to wtedy konieczne jest postępowanie sądowe rozgraniczeniowe. I taką sytuację mam za drogą, gdzie sprawa "toczy się" w sądzie już 8 lat. Potem ludzie czytaja fora z takimi ciekawostkami i powstaje druga prawda. Obecnie granicę ustala sie z dokładnością minimum co do 2cm. Tak: Obecnie - ale jeśli granica nie była ustalana obecnie, to nie jest ustalona do 2 cm, bo dawniej nie było tak dokładnych urządzeń. Edytowane 31 Stycznia 2018 przez Lew2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 31.01.2018 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2018 (edytowane) To naprawdę jest inna Polska . Coś usłyszeć o ustaleniu granic czy rozgraniczeniu a wiedzieć jak to sie robi to zasadnicza różnica. Geodeta powiedział, że jeśli chcemy on wezwie wszystkich naokoło i jak się zgodzimy to on wtedy wpisze taką granicę jaką uzgodnimy jako tzw. "granicę ustaloną". O ile nie ma dokumentów, dokumenty sa niewiarygodne lub sprzeczne. Pachnie mi to namawianiem do poświadczenia nieprawdy. Geodeta powinien pilnować przepisów. Jakie one są , ale są i obowiązują. Czy 8 lat postępowania sądowego uczyniło z ciebie geodetę?? To podaj numer uprawnień. Edytowane 31 Stycznia 2018 przez Bertha ostatni wiersz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 31.01.2018 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2018 To naprawdę jest inna Polska . Coś usłyszeć o ustaleniu granic czy rozgraniczeniu a wiedzieć jak to sie robi to zasadnicza różnica. Geodeta powiedział, że jeśli chcemy on wezwie wszystkich naokoło i jak się zgodzimy to on wtedy wpisze taką granicę jaką uzgodnimy jako tzw. "granicę ustaloną". O ile nie ma dokumentów, dokumenty sa niewiarygodne lub sprzeczne. Pachnie mi to namawianiem do poświadczenia nieprawdy. Geodeta powinien pilnować przepisów. Jakie one są , ale są i obowiązują. Czy 8 lat postępowania sądowego uczyniło z ciebie geodetę?? To podaj numer uprawnień. Przepisy są takie, że jeśli nie było ustalania granic niedawno (nie pamiętam roku, ale możesz sprawdzić), to granice są "nieustalone". Chciałem podpowiedzieć człowiekowi możliwe rozwiązanie. Jeśli granice są tzw. "nieustalone" (a w moim rejonie wszystkie takie są, mimo że są w ewidencji gruntów, płaci się wg nich podatki i buduje domu), to można (a może nawet trzeba) przeprowadzić administracyjną procedurę ustalenia tych granic. Dopiero jako ona zawiedzie, to jest "sądowa" procedura. Geodeta namawiał, bo chciał żebyśmy ustalili granice, a on skasowałby trochę kasy za "ustalenie granic". Ale się nie zdecydowałem na razie i na mapie mam klauzulę "granice nie zostały ustalone". 8 lat postępowania (chyba już 9) nauczyło mnie że ustalanie granicy (a może sądy?) w tej całej Polsce to wieloletni kabaret. Kabaret ten objawiał się tym, że w pewnym momencie stwierdziłem, że z definicji ta sprawa się nigdy nie skończy. Szybkość z jaką zmieniały się strony była większa niż decyzje podejmowane przez sąd i narastała w tempie geometrycznym (spadkobiercy mieli po kilkoro dzieci, każde z nich kolejne dzieci, itd.). Osób uwikłanych w to było ok. 40. Z tym, że w międzyczasie część osób umierała. Kolejne sprawy sądowe były na temat szukania spadkobierców dla tych którzy zmarli, ustalania kuratorów dla nieznanych z miejsca pobytu, wydawania decyzji o wynagrodzeniu (z budżetu państwa) dla kuratorów (to dopiero jest operetka: taki kurator jedyną rzeczą którą wnosił na rozprawie był wniosek o ustalenie przez sąd wynagrodzenia za reprezentowanie stron nieznanych z miejsca pobytu), bądź wydawania decyzji o powoływaniu i odwoływaniu stron postępowania wskutek zmian właścicieli (sprzedaży, darowizny) sąsiednich nieruchomości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 31.01.2018 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2018 Co to znaczy granica nieustalona?Nie ma granicznikow wkopanych? Nie ma koordynatów narozników działki w urzedzie?Coraz mniej jest takich dzialek a nawet jeśli są to w urzedzie są dostępne mapki i powierzchnie działek i to chyba dość łatwo pozwala na ustalenie granic, jeśli nie z 2cm dokładnością to niewiele gorszą. Rozmowa z sąsiadem i targowanie się gdzie jest granica to może i było modne ale za PRLu a te czasy na szczescie dawno minely i nikt już tak nie robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 31.01.2018 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2018 (edytowane) Co to znaczy granica nieustalona? Nie ma granicznikow wkopanych? Generalnie nie ma. Tzn. czasem są, ale gdzie indziej niż granica ewidencyjna i gdzie indziej niż katastralna mapa austriacka. Nie ma koordynatów narozników działki w urzedzie? Tzn. granica ewidencyjna (zaznaczona na zielono) jest w urzędzie i na geoportalu, ale ma klauzulę "granicy nieustalonej". Geodeta może teraz wyznaczyć bardzo precyzyjnie (chyba do centymetra) punkt wg granicy ewidencyjnej bardzo dokładnie, ale musi dodać klauzulę "granicy nieustalonej". Coraz mniej jest takich dzialek a nawet jeśli są to w urzedzie są dostępne mapki i powierzchnie działek i to chyba dość łatwo pozwala na ustalenie granic, jeśli nie z 2cm dokładnością to niewiele gorszą. Rozmowa z sąsiadem i targowanie się gdzie jest granica to może i było modne ale za PRLu a te czasy na szczescie dawno minely i nikt już tak nie robi. Są granice ewidencyjne czyli tzw. obowiązujące, ale one są naniesione na austriackie mapy katastralne z XIX wieku (zaznaczone fioletową linią). Często te granice są przesunięte względem siebie o kilka metrów. Przy ustaleniu granicy nie robi się tego, aby dopasować do powierzchni, ani wpisu w KW. Wpis w KW jest wtórny do wpisu w ewidencji gruntów. Te wpisy są wtórne w stosunku do przebiegu granicy. Być może sprawa się wkrótce zakończy, chyba że ktoś wniesie odwołanie i z tego co się dowiedziałem trzeba będzie składać sprawę o ujawnienie wpisów w KW po prawomocnym wyroku (i opłacić wpisy w KW), bo właśnie zmianie ulegną powierzchnie. W załączniku fragment stopki z mapy. Widać tam tekst "Granice działki przedmiotowej nie zostały ustalone". Człowieku! Nie powtarzaj bzdur! Nie ma czegos takiego jak "korekta granicy" czy procedura "ustabilizowania granicy między dwiema waszymi działkami". Geodeta pęknie ze smiechu słysząc takie farmazony :wtf: Okej. To odpowiedz mi Bertha jak się oficjalnie nazywa procedura pozbycia się powyższego zdania z mapy mojej działki? Geodeta ma śmiać się z tego co sam napisał na mojej mapie do celów projektowych? Co to znaczy granica nieustalona? To, że na każdej mapie w sąsiedztwie jest takie zdanie jak powyżej. Edytowane 31 Stycznia 2018 przez Lew2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 31.01.2018 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2018 (edytowane) To jest fragment opisu mapy do celów projektowych, z ewidencją gruntów ma tyle wspólnego że na mapie są granice (tu jak widzimy nie spełniające standardów wg ust. z 2011r.). Geodeta działający w interesie inwestora, powinien wytłumaczyc dlaczego należy temat granic uporządkować przed inwestycją i doprowadzić do stanu aby spełniały obowiązujące standardy (m. in.współrzędne i powierzchnia). Czasy sprzedawania działek z uwagą " sprzedano według danych z EGiB. Jeśli nabywca własnym kosztem i staraniem przeprowadzi ustalenie granic i obliczenie powierzchni, to w wypadku rozbieżności nie przysługują mu żadne roszczenia" - odchodzą do lamusa. Metryka z powyższej mapy może świadczyć o prymacie ceny nad szeroko rozumianą jakością pracy. Niskiej ceny. Budowa chałupy to circa 200.000, koszt prac geodezyjnych na wypasie to max1,5%, więc na czym tu oszczędzać ? Temat rzeka. Edytowane 31 Stycznia 2018 przez Bertha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.