Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ciepły montaż okien - czy warto ?


Recommended Posts

No i kwestia zaufania: ja go nie mam do montażu na taśmy rozprężne. Przy kiepskim wykonaniu murów (nierówności, brak pionów) wg mnie bezpieczniejsza jest piana + folie.

 

Ja podobnie. Jeśli klient nie ma życzeń specjalnych to wolę montować na pianę i folie. tym bardziej że nie kupuje folii z klejem tylko kleję na klej z kiszki. To pozwala zniwelować niedoskonałości podłoża. Dodatkowa korzyść z piany jest taka że choć nie jest ona materiałem mocującym a tylko izolatorem to jednak doskonale wpływa na statykę konstrukcji.

Edytowane przez Grabicak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 355
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wybacz, ale jesteś w błędzie.

 

Taśma rozprężna z założenia jest to 3 w 1 i instrukcje nie przewidują konieczności stosowania do niej dodatkowych folii. Zakazu co prawda też nie widziałem...

 

W przypadku taśm rozprężnych nie daje się kotew, bo one uniemożliwiają rozprężenie się taśmy. Zawsze są zalecane dyble/ śruby / kotwy ościeżnicowe (to są różne nazwy na jeden rodzaj mocowania przez ramę). Są też specjalne kotwy JDB - B (jak dobrze pamiętam nazwę) umożliwiające częściowe wysunięcie okna w ocieplenie do 4cm i jednocześnie mają specjalny kształt i konstrukcję współgrającą z taśmami rozprężnymi.

 

Dzięki za sprostowanie.:)

 

Pewnie się zagalopowałem z tymi foliami pod rozprężki.

Mam obsadzone okna na piankę, folie (taśmy z klejem) i pewnie kotwy ościeżnicowe, takie blaszki wystające do wewnątrz pomieszczeń.

Folie (taśmy), na zewnątrz zabezpieczyłem przed UV klejem do styro.

 

Pozdrawiam

Cezary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotwy wystające do wewnątrz, to "zwykłe kotwy". Określenie "ościeżnicowe" spotkałem kiedyś właśnie odnośnie śruby kręconej przez ramę.

 

Ps. Cieszę się że odebrałeś mój wpis jako sprostowanie a nie atak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Hej

Odgrzebie temat. Mam kilka pytań.

Miałem montować w opisany sposób w tym wątku tzn szczelny/poprawny, jednak budowlaniec przedstawił mi kilka info.przeciw.

Jeśli mogę prosić to chciałbym je rozwiać.

Domyślam się, że montaż z użyciem po obu strona foli ma służyć wolniejszej degradacji pianki. Jak można wyczytać w likach badań podanych

w tym wątku, to okazuje się że już przy nowym montażu w pierwszym sezonie szczelność i co za tym idzie wymiana powietrza jest już na minimalny ale jednak"plus"dla

montażu poprawnego, o czym nie wiedziałem:) (jeśli coś pokręciłem proszę sprostujcie mnie)

Co przemawia na nie dla ww montażu?

Pomijam dodatkową cenę, ale przygotowanie otworów i jak się dowiedziałem późniejsze wykończenie tego czyli obrobienie z zewnątrz gipsem/klejem

generuje dodatkowy koszt z którym trzeba się zmierzyć... Ale to olewam

Jak mi powiedział budowlaniec to w praktyce wygląda to tak, że dają jakiś klej w sprayu i na to taśmę/folie. To się ledwo trzyma i trzeba szybko obrabiać/zaklejać.

Średnio mi sie. to widzi dopłacać i mieś to zrobione na sztukę...

System chroni przed wilgocią z zaw i wew, przez co piana nie ulega szybkiej degradacji.

A jak to się ma do wilgoci od str. ściany?

Przecież taki porotherm też odda wilgoć na pianę.

Czy nie uzyskam podobnego efektu malując z zewnątrz pianę farbą akrylową i tak na to zajdzie trochę styropianu z elewacji a od środka inną szczelną farbą (silikonową?)

Podsumowując:

Jestem za takim montażem, ale wykonanie prze monterów zapewne będzie na naszym polskim poziomie czy średnie/słabe

Co myślicie o farbie?

Jak się ma wilgoć która wejdzie na pianę na jej styku z cegłą?

 

z góry dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wróciłem i na zadane pytanie nie znalazłem tam odpowiedzi ;)

 

1. Dziś rola taśm to głównie poprawa szczelności. Na oknoteście jest dużo materiałów z badań potwierdzających tą właściwość.

2. Wilgoć ze ściany: po to jest zewnętrzna folia paroprzepuszczalna, by ją wypuścić.

3. Są dostępne specjalistyczne farby i masy uszczelniające przeznaczone do wykonania warstw ochronnych dla pianki.

4. Faktycznie - przyklejenie foli na klej (ew. z primerem w spreyu) to poziom średni + . Plus,bo primer, ale może być ++ za lepsze foli z dobrym klejem. W pierwszym lepszym sklepie można dostać folie z pięciokrotną rozpiętością cenową

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to się ma do wilgoci od str. ściany? Przecież taki porotherm też odda wilgoć na pianę.

 

Proszę rozważyć dwie kwestie. Pierwsza, skąd ta wilgoć w porothermie? Czy myśli Pan o wilgoci zawartej w powietrzu wewnętrznym, czy wilgoci opadowej? W swoich rozważaniach proszę wziąć pod uwagę, że współczynnik oporu dyfuzyjnego pianki PU jest wielokrotnie wyższy od współczynnika oporu dyfuzyjnego pustaka. Można przyjąć, że wilgoć wewnętrzna, zachowa się podobnie jak wielu inwestorów i... pójdzie na łatwiznę :-) dyfundując ciągle drogą o mniejszym oporze pozostawiając piankę w spokoju. Jeśli jednak wiara w prawa fizyki jest u Pana ograniczona i ulega Pan podszeptom budowlańca, to przygotowując otwory do montażu wystarczy użyć na bocznej powierzchni ościeży odpowiedniego środka impregnującego.

 

Czy nie uzyskam podobnego efektu malując z zewnątrz pianę farbą akrylową i tak na to zajdzie trochę styropianu z elewacji a od środka inną szczelną farbą (silikonową?) Co myślicie o farbie?

 

To jeden z najgorszych pomysłów. Odradzam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oporu dyfuzyjnego pianki PU jest wielokrotnie wyższy od współczynnika oporu dyfuzyjnego pustaka.

 

Doprawdy? AFAIK piana ma 4. Silikat, beton komórkowy, ceramika 5-10. Czyli nie ma większego (a tym bardziej wielokrotnie). Ale nawet gdyby miała, to nie znaczy, że nie przepuszczałaby pary. - jak pół garnka przykryjesz ściereczką, to przez ściereczkę, pomimo większego oporu, para też będzie się wydostawała.

 

I faktycznie to ciekawa sprawa, że "ciepły" montaż (czy jak go chcesz nazywać) nie zabezpiecza piany przed dostaniem się pary wodnej przez mur. A to przecież dużo większa powierzchnia (cała szerokość profilu) niż te 2-3cm szczeliny montażowej w prostopadłej płaszczyźnie. Wygląda na to, że taśmy robią za linię Maginota pozostawiając szeroką drogę "wrogowi" robiącemu tylko niewielki łuk po stawiającej nikły opór dyfuzyjny ścianie.

 

Chyba, że w tym nie chodzi o parę wodną.... Bo przecież gdyby chodziło o parę, to nie jest dużym problemem położenie też jakiejś paroizolacji we wnęce okiennej.

 

dyfundując ciągle drogą o mniejszym oporze pozostawiając piankę w spokoju

 

I tak sobie będzie dyfundowała drogą o mniejszym oporze aż trafi na styropian (opór do 250) - więc gdzie pójdzie nawet, gdyby ta teoria była prawdziwa że idzie WYŁĄCZNIE tam, gdzie opór najmniejszy, jak nie do piany?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

I faktycznie to ciekawa sprawa, że "ciepły" montaż (czy jak go chcesz nazywać) nie zabezpiecza piany przed dostaniem się pary wodnej przez mur. A to przecież dużo większa powierzchnia (cała szerokość profilu) niż te 2-3cm szczeliny montażowej w prostopadłej płaszczyźnie. Wygląda na to, że taśmy robią za linię Maginota pozostawiając szeroką drogę "wrogowi" robiącemu tylko niewielki łuk po stawiającej nikły opór dyfuzyjny ścianie.

..

Szydzenie z utartej nazwy "ciepły" montaż jest nie na miejscu. Od jakiegoś czasu mówi się "szczelny". A jak masz lepszą propozycję to ją podaj. Podyskutujemy.

 

Jak chciałem klientowi dać argument przeciwko foliom, to używałem pogrubionego (przeze mnie) argumentu z Twojej wypowiedzi.

Tylko dlaczego - jeśli wystąpi grzyb - to jest on najczęściej w odległości do 2cm od krawędzi okna, czyli w miejscu najzimniejszym, gdzie domyślnie znajdzie się folia mająca poprawić szczelność połączenia (a w moim mniemaniu to właśnie /nie/szczelność jest jednym z powodów powstawania grzyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szydzenie z utartej nazwy "ciepły" montaż jest nie na miejscu

 

Dopatrywanie się szyderstwa tam, gdzie go nie ma też nie jest na miejscu. Właśnie chciałem uniknąć dyskusji, czy taka nazwa jest właściwa, czy ma być "szczelny" czy "prawidłowy" czy jakikolwiek inny - dlatego napisałem, że mi to lotto, jak montaż z taśmami zostanie nazwany (i czy te taśmy to taśmy, czy folie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę rozważyć dwie kwestie. Pierwsza, skąd ta wilgoć w porothermie?

Jak skąd? To budynek z cegły, do budowy użyto zaprawy i kleju z wodą, stoi na gruncie. Chyba jakaś wilgoc tam jest? Skoro już rozczulamy się nad badaniami jak z laboratorium to zakładam że ilość tej wilgoci może mieć znaczenie także.

Dlaczego to zły pomysł z użyciem farby? Na rynku można znalesc dedykowane do dachów mające na celu zabezpieczyć pianę i jednocześnie będące paroprzepuszczalne.

Kolega wcześniej słusznie zwrócił uwagę na powieszchnie styku piany z murem w porównaniu do pow. szczelin montażowych.

Tego chyba nie obejdziemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Panowie sobie dalej dyskutujcie o tym, co zrobi wilgoć z powietrza, czy muru z pianką i dlaczego to zrobi :-). Jak z nią walczyć, gdzie kiedy i po co? Żeby jednak przydać Waszej dalszej debacie nieco naukowego wymiaru zacytuję: „Zawilgocenie materiału w zakresie wilgotności sorpcyjnej nie ma istotnego wpływu na wartość współczynnika przewodzenia ciepła włóknistych i piankowych materiałów termoizolacyjnych.” Firkowicz-Pogorzelska K.: Metodyka określania wartości obliczeniowej współczynnika przewodzenia ciepła i dane tabelaryczne do normalizacji. Praca naukowo-badawcza ITB nr3391/NF-31/99 i nr3391/NF-31/00, biblioteka ITB, Warszawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby jednak przydać Waszej dalszej debacie nieco naukowego wymiaru zacytuję: „Zawilgocenie materiału w zakresie wilgotności sorpcyjnej nie ma istotnego wpływu na wartość współczynnika przewodzenia ciepła włóknistych i piankowych materiałów termoizolacyjnych.

 

Lambda to drobiazg - i tak pianka ma ją co najmniej 2x lepszą niż mur, którym "zimno" może omijać piankę.

Co z wpływem zawilgocenia na trwałość pianki? Czy może to:

Tymczasem pianka używana do uszczelnień nie jest wodoszczelna. Po umieszczeniu jej na styku okna z murem cały czas jest narażona na kontakt z wilgocią, która wnika w nią zarówno od zewnątrz, z wody opadowej spływającej po ramie okiennej, jak i od środka, jako para wodna z pomieszczeń. W zimie zgromadzona w piance wilgoć zamarza i niszczy jej strukturę. Pianka z czasem ulega przez to degradacji, traci izolacyjność, staje się coraz brudniejsza i rozwija się na niej pleśń.

mit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szydzenie z utartej nazwy "ciepły" montaż jest nie na miejscu. Od jakiegoś czasu mówi się "szczelny". A jak masz lepszą propozycję to ją podaj. Podyskutujemy.

 

Jak chciałem klientowi dać argument przeciwko foliom, to używałem pogrubionego (przeze mnie) argumentu z Twojej wypowiedzi.

Tylko dlaczego - jeśli wystąpi grzyb - to jest on najczęściej w odległości do 2cm od krawędzi okna, czyli w miejscu najzimniejszym, gdzie domyślnie znajdzie się folia mająca poprawić szczelność połączenia (a w moim mniemaniu to właśnie /nie/szczelność jest jednym z powodów powstawania grzyba.

 

a Ja zrobiłem to tak :);

 

1. od zewnatrz naniosłem na piankę membranę paroprzepuszczalną ( 3 warstwy) taką jaka stosuję się na dachy płaskie żeby zabezpieczyć pokrycie dachu z piany zamknięto komórkowej

2. od wewnatrz zamierzam pokryć Soudatight LQ - jest płynną membraną wzmocnioną włóknami do zastosowań wewnętrznych, po wyschnięciu tworzącą elastyczną gazo- i paroszczelną powłokę

 

ma to sens ?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli taka wilgoc nie jest groźna to po co dajemy folie paroszczelną od środka?

Czy alternatywne podobny efekt uzyskamy płynną membraną paroszczelną Soudatight LQ od wewnątrz i na zewnątrz paroprzepuszczalna hybrid?

Jest na okno teście film o tych produktach. I zaletą jest to że możemy zrobić to sami i jest znacznie tańsze o foli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mit?

 

Klasyczne niedopowiedzenie. Jak się wie gdzie i do kogo pisze, to papier przyjmie wszystko. Procesem powodującym utratę właściwości cieplnych pianki najszybciej jest dyfuzja gazu użytego do spieniania i jego zamiana na powietrze. Wpływ wilgotności otaczającego powietrza jest pomijalny. Ze względu na nasiąkliwość pianka PU wymaga szczególnie starannej ochrony przed wodą opadową, ale to załatwia warstwa uszczelnienia zewnętrznego, którą raczej nie powinna być zwykła farba, ale jak ktoś we własnym domu ma życzenie piankę malować, to jego dom, pianka i farba. Pędzel też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli taka wilgoc nie jest groźna to po co dajemy folie paroszczelną od środka?

Czy alternatywne podobny efekt uzyskamy płynną membraną paroszczelną Soudatight LQ od wewnątrz i na zewnątrz paroprzepuszczalna hybrid?

Jest na okno teście film o tych produktach. I zaletą jest to że możemy zrobić to sami i jest znacznie tańsze o foli

 

wprawdzie koszt tych membran nie był rujnujący dla budzetu :) ale głownie to wlasnie mną kierowało :)

 

"I zaletą jest to że możemy zrobić to sami i jest znacznie tańsze o foli"

 

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mam pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi. Będę miał montowane okna na kantówce wysuwającej okna w warstwę ocieplenia.

Montaż z taśmami i pianą. montażysta chce do tego użyć takich kotew zapinanych na zew. część profila, (takie płaskowniki montowane prostopadle do profila)

i kotwić je w murze. Wiem że istnieje kilka rodzajów

wkrętów przeznaczonych do montażu przez dziurę wierconą w profilu. Czy to nie byłby lepszy sposób na zamocowanie okien w tej ramie z kantówek? Jakich wkrętów należałoby użyć?

Z góry dzięki za podpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...