Hydroizalacja, drenaż, deszczówka i kostka.

[Bolek123]

Chciałbym Was prosić o poradę w sprawie:

 

posiadam dom podpiwniczony, który posadowiony jest na glinie. Dom jako tako hydroizolacji pionowej nie posiada, jedynie z dwóch stron był kiedyś odkopany, oczyszczony i papa na gorąco była zgrzewana do ścian fundamentowych. Na głębokości ok 1-1,2 prowadzony jest drenaż opaskowy, który połączony jest z odprowadzeniem deszczówki do przydrożnej fosy. Zanim wylewka betonowa została zrobiona w piwnicy to normalnie woda potrafiła sobie z 20 cm "stać". Odkąd została wykonana to problem ten nie występuje a ściany piwniczne jak i przed jej wykonaniem tak i teraz nie są zawilgocone.

 

I teraz jak się rzecz ma : chciałbym wykonać kostkę wokół domu wraz z tarasem, a z racji tego, że staram się być sumienny w prowadzeniu domu to gdybam czy wcześniej nie zlecić badań geotechnicznych a następnie po zapewne negatywnych wynikach to czy nie odkopać domu, nie wykonać ponownie hydroizolacji, drenażu opaskowego oraz odprowadzenia deszczówki i dopiero na przyszły rok jak mi to wszystko ładnie "siądzie" to czy nie kłaść kostki?

Tak wiem, że nikt tutaj wróżbitą Maciejem nie jest i z kart mi nie powróży a najlepsza jest odpowiedź: masz pieniądze to rób zgodnie ze sztuką budowlaną, nie masz to zrób opaskę ze żwiru którą będzie można ewentualnie łatwo usunąć i poprawić ww. błędy ale proszę o luźne myśli ludzi co w tym "siedzą" bo ja już mam lekki mętlik w głowie.

 

Pozdrawiam

[Mareks77]

Twoje wilgotne ściany bez badań geologicznych świadczą że coś jest do poprawy.

Odkopanie i ponowne wykonanie hydroizolacji do samej ławy fundamentowej a następnie na tym poziomie wykonanie drenażu z rur w otulinie żwirowej oraz geowłókniny, tak aby glina nie zatkała rur.

Po wykonaniu hydroizolacji wypadało by na papę zamontować folię kubełkową .

[rabarbar1]

Jestem zupełnym laikiem w tych sprawach. Jednak kupilem działkę na glinie w zeszlym roku. Przed zakupem zrobilem badania geotechniczne z których wynikało, że poziom chłonności gruntu (o ile pamietam) jest coś na poziomie niecalego promila. Jak to geotechnik się wyraził, to co spadnie z nieba prędzej odparuje zanim wsiąknie w glebę. Pomimo tego grunt jak najbardziej nadaje się na posadowienia domu ale nie o tym tutaj.

 

Zatem moim zdaniem, chyba ten drenaż nie będzie miał sensu. Poza tym, już w kilku podobnych przypadkach ludzie pisali na forum, że projektant nie przewidział drenażu właśnie z powodu jaki przytoczyłem powyżej.

 

W żadnym wypadku nie bierz mojego wpisu za regułę. Chciałem się jedynie podzielić informacjami, które ja zdobyłem gdyż też się interesuję tym tematem z racji gruntu jaki posiadam. Też mam dylemat czy robić drenaż.

[Mareks77]

Po pierwsze to nie wspomniałem nic o jakimś rozłączaniu zebranej wody ponieważ sam napisałeś że istnieje przydrożna fosa, po drugie to jeśli chłonność gruntu jest na poziomie promila to wyobraź sobie gdzie ta woda się będzie zbierała jeśli fundamenty i piwnica domu tworzy swoistą wannę.

Jako że mam kawałek gliniastego gruntu u siebie, przekonałem się o jego zachowaniu podczas wykonywania odpływu z rynien gdy to po wykopaniu rowu zanim do wolnej przestrzeni w wykopie zaczęła nachodzić woda pochodząca z plastycznej gliny dna wykopu.

[rabarbar1]

???

Mareks77, kompletnie nie rozumiem Twojej odpowiedzi.

Nie wiem czy odpowiadałeś na pytanie osobie która je zadała, czy na moją odpowiedź.

W poprzedniej odpowiedzi, w jednym zdaniu przypisujesz słowa użytkownika Bolek123 mojej osobie (nic nie wspominałem o "fosie"/rowie melioracyjnym) gdzie w tym samym zdaniu mówisz o "promilu" o którym to już ja wspominałem.

 

Mniejsza z tym. Pewnie pomyłka.

 

Wytłumaczę o co chodziło w mojej wypowiedzi.

Niektórzy ludzie posiadający glinę na działce prawdopodobnie nie robią drenażu, gdyż woda "leżąca" na glinie prawdopodobnie nie ma najmniejszych szans dotrzeć do drenażu z powodu % chłonności tego typu gruntu.

Jak już wspominałem, geotechnik który badał mój grunt wyraził się "...to co spadnie z nieba musi odparować, jak woda na talerzu bo na pewno nie wsiąknie..."

 

W moim przypadku, badanie gruntu było robione 2 dni po ulewach z roku 2017. Badanie na głębokości 3m, nie wykazało śladów wody.

Sytuacja w przypadku kolegi Bolek123 może być zgoła odmienna, gdyż mogą tam występować wody gruntowe.

 

Jednak, tak jak pisałem, wiem to co przeczytałem na forum i usłyszałem od geotechnika. Mam zerowe pojęcie praktyczne na ten temat więc nie będę się wymądrzał.

 

Sam nie wiem jaką decyzję podejmę w moim przypadku.

Z pewnością jeśli wybiorę drenaż to wymiana gruntu na piaszczysty/przepuszczalny w około budynku (nad drenażem). Oby kolega Bolek123 o tym nie zapomniał.

 

Pozdrawiam.

[Robinson74]

Niektórzy ludzie posiadający glinę na działce prawdopodobnie nie robią drenażu, gdyż woda "leżąca" na glinie prawdopodobnie nie ma najmniejszych szans dotrzeć do drenażu z powodu % chłonności tego typu gruntu.

Drenaż, jeśli się go wykonuje, to jest w żwirowej "opasce", a nie w glinie.

[rabarbar1]

W ostatnim akapicie o tym napisałem, tylko zamiast żwiru podałem piach. Pytanie, czy żwirowa opaska może być bezpośrednio przy fundamentach, czy może powinny być one obsypane warstwą piachu lub gleby rodzimej i dopiero w około tego drenaż?

[Robinson74]

Moim zdaniem żwir może być jak najbardziej przy fundamentach, tzn. fundament, hydroizolacja, XPS, folia kubełkowa (lub mata) i żwir.