Gaz ziemny vs powietrzna pompa ciepła

[fotohobby]

Ojej, od 2019 staniał o 16%, a teraz pójdzie do góry o 5,5%

 

Oczywiście, że gaz jeszcze zdrożeje. Podobnie jak energia elektryczna.

Czy pellet.

Edytowane 15 Kwietnia 2021 przez fotohobby

[henrykow]

Nieprawda ze gaz zdrożeje a kocioł gazowy jest lepszy od sexu

 

https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/budzet-domowy/ure-nowe-taryfy-pgnig-obrot-detaliczny-wyzsze-rachunki-za-gaz/mh6tczz

 

Wg Ciebie gazu zabronią używać, ceny gazu podniosą, kocioł na gaz jest niedobry a tak naprawdę to podaj co ostatnio potaniało, prąd potaniał? etylina czy olej napędowy potaniał? Wszystko idzie do góry i tego nawet taki sprytny i chytry gość jak ty nie powstrzymasz.

Odnosisz się do gazu z taką ironią jakbyś doznał jakieś ogromnej krzywdy z jego strony.

[kulibob]

Wg Ciebie gazu zabronią używać, ceny gazu podniosą, kocioł na gaz jest niedobry a tak naprawdę to podaj co ostatnio potaniało, prąd potaniał? etylina czy olej napędowy potaniał? Wszystko idzie do góry i tego nawet taki sprytny i chytry gość jak ty nie powstrzymasz.

Odnosisz się do gazu z taką ironią jakbyś doznał jakieś ogromnej krzywdy z jego strony.

 

Mi prąd potaniał o ok 70% a zwrot z inwestycji nastąpi za ok 4 lata

[henrykow]

Mi prąd potaniał o ok 70% a zwrot z inwestycji nastąpi za ok 4 lata

 

Cud, masz szwagra w elektrowni?

Chłopie nie rozumiesz że wyłożyłeś kupę kasy na PV i jeżeli mowa o tanim prądzie to możesz mówić o tym jak wspomniałeś , za cztery lata jak zwróci się inwestycja co i tak wątpię bo zapewne mogą dojść inne wydatki.

Gdy gość płaci za prąd 150 zł za miesiąc a instalacja PV wyniosłaby go około 15 tys to bez łaski ma kilka lat (10 lat na pewno) opłacony prąd.

Ale cóż pocieszać można się na różne sposoby.

[vr5]

Ja trochę inaczej podszedłem do sprawy zwrotu za instalację PV - uwzględniłem koszty zakupu podzespołów (robocizna moja) i wtedy mi wyszło, że dopiero po wyprodukowaniu około 45 000 kWh przez PV wyjdę "na zero". Było by mnie, ale niestety trzeba oddać 20 % wprowadzonego do sieci.

[sito]

40 lat mieszkam w bloku z gazem, podłączona jest do niego kuchenka i "junkers" do CWU. W nowym domu który będziemy budowali go nie chcę.

Powodów jest kilka, im mniej mediów tym lepiej, dodatkowe rachunki, opłaty stałe, sprawdzanie szczelności . No i najgorsze czyli "tłusta kuchnia" i bezpieczeństwo. Nie neguję oczywiście tego w domu w którym gaz juz jest ale......

 

Kupiliśmy działkę w szczerym polu, 300m od głównej drogi w której jest gaz. Facet sprzedał 56 działek , powstanie takie małe osiedle na wsi . Działki po 800-1000m . Tak sobie myślę, super, bedzie bez gazu.... Aż tu nagle jeb, info na grupie tych co tam kupili "kto składa papiery na gaz ? " . odpowiedź : 10 osób na dzień dobry . Oby nikt obok nas

[giman]

Aż tu nagle jeb, info na grupie tych co tam kupili "kto składa papiery na gaz ? " . odpowiedź : 10 osób na dzień dobry . Oby nikt obok nas

Ciesz się. Poważnie.

Myślisz, ze ci ludzie wezmą coś na prąd.

Jak nie wezmą tego gazu to wezmą ekogroch, pelet.

[sito]

Ciesz się. Poważnie.

Myślisz, ze ci ludzie wezmą coś na prąd.

Jak nie wezmą tego gazu to wezmą ekogroch, pelet.

 

Na groszek juz chyba nie wydają pozwoleń... ?

Edytowane 16 Kwietnia 2021 przez sito

[kulibob]

Cud, masz szwagra w elektrowni?

Chłopie nie rozumiesz że wyłożyłeś kupę kasy na PV i jeżeli mowa o tanim prądzie to możesz mówić o tym jak wspomniałeś , za cztery lata jak zwróci się inwestycja co i tak wątpię bo zapewne mogą dojść inne wydatki.

Gdy gość płaci za prąd 150 zł za miesiąc a instalacja PV wyniosłaby go około 15 tys to bez łaski ma kilka lat (10 lat na pewno) opłacony prąd.

Ale cóż pocieszać można się na różne sposoby.

 

Miszcz henryś liczy

 

 

4,55kWp kosztowało 12k. Dzięki temu rozwiązaniu nie płace za drogi prąd i cześć taniego

 

Ale licz henryś dalej

Edytowane 16 Kwietnia 2021 przez kulibob

[henrykow]

Miszcz henryś liczy

 

 

4,55kWp kosztowało 12k. Dzięki temu rozwiązaniu nie płace za drogi prąd i cześć taniego

 

Ale licz henryś dalej

 

Miszczu finansjery a te 12 klocków to za darmo dostałeś i dzięki temu zapłaciłeś już 12 tysiaków i teraz policz kiedy inwestycja się zwróci bo ja za 12 tys z osiem lat miałbym opłacone rachunki za prąd. Więc nie kłam że masz obniżkę o 70%, za kilka lat gdy inwestycja się zwróci może tak będziesz miał ale na chwil obecną to jesteś jeszcze na minusie.

[henrykow]

. Aż tu nagle jeb, info na grupie tych co tam kupili "kto składa papiery na gaz ? " . odpowiedź : 10 osób na dzień dobry . Oby nikt obok nas

 

Bo to są ludzie którzy myślą po "staremu" że prąd jest drogi i tak utwierdzają siebie w tym zakłamaniu a co gorsza jeszcze innych a wystarczy poczytać, popytać, policzyć i wyjdzie że prąd nie jest drogi. przykład? Jak opowiadałem że będę miał zamiast kuchenki gazowej płytę indukcyjną to większość śmiała się że na prąd nie zarobię ( a było to już kilka ładnych lat do tyłu) a dzisiaj? indukcje wypierają w szybkim tempie gazówki, widzę to po swoich znajomych którzy pozamieniali gazówki na indukcję.

[kulibob]

Miszczu finansjery a te 12 klocków to za darmo dostałeś i dzięki temu zapłaciłeś już 12 tysiaków i teraz policz kiedy inwestycja się zwróci bo ja za 12 tys z osiem lat miałbym opłacone rachunki za prąd. Więc nie kłam że masz obniżkę o 70%, za kilka lat gdy inwestycja się zwróci może tak będziesz miał ale na chwil obecną to jesteś jeszcze na minusie.

 

I co kto nie ryzykuje ten łazi do roboty

 

 

Bez podwyżek zwrot po 5,2 roku pozostały 4 lata. Za 4 lata kapitał się zwróci. A sprzet na dachu (o jakiejś nieokreślonej wartości) będzie zarabiał dalej.

[d7d]

Jestem prawie pewny, że wystarczy poczekać poł roku - rok w zalezności od tego cię będzie działo...

o 8 latach nie myślę teraz nawet...

Dzisiaj 1,0 BTC = 237.000 PLN.

Za pół roku 1,0 BTC będzie = 400.000 PLN?

A za 8 lat 1,0 BTC = 400.000.000.000 PLN?

Czy ktoś coś kupuje za BTC czy szkoda mu kupować za BTC bo co 5 minut rośnie wartość BTC?

 

Teraz 1,0 BTC = 236.287 PLN.

[sito]

I co kto nie ryzykuje ten łazi do roboty

 

Bez podwyżek zwrot po 5,2 roku pozostały 4 lata. Za 4 lata kapitał się zwróci. A sprzet na dachu (o jakiejś nieokreślonej wartości) będzie zarabiał dalej.

 

Kumpel założył niedawno 10kW , dom z lat 80 .

Zapytałem kiedy mu się to zwróci ?

Odpowiedział. A tobie kiedy zwrócą się rachunki które będziesz płacił w wybudowanym domu Tauronowi ?

 

W sumie jakby nie patrzeć to nigdy.... No i tak jak kulibob pisze, graciarnia zostanie na dachu dłużej, a jak prąd podrożeje to już tylko odcinać kupony

[Arturo1972]

Miszczu finansjery a te 12 klocków to za darmo dostałeś i dzięki temu zapłaciłeś już 12 tysiaków i teraz policz

Luzik, kulibob to swego rodzaju Sasin obecnie

kulibob wdupil kiedyś tam dużą kasę w kocioł na węgiel w komin i w kotłownie i tak jak Sasin mówi,że nic się nie stało

Starzy pamiętają i traktują gościa jak Sasina

[kulibob]

Luzik, kulibob to swego rodzaju Sasin obecnie

kulibob wdupil kiedyś tam dużą kasę w kocioł na węgiel w komin i w kotłownie i tak jak Sasin mówi,że nic się nie stało

Starzy pamiętają i traktują gościa jak Sasina

 

Co rozumiesz przez dużo pieniędzy?

 

Jedynie gdzie można uznać stratę to komin jednak nie wiwadomo czy kiedyś się nie pprzyda.

 

Kocioł kosztował ok 6-7k pracował 5 lat i został sprzedany za 2800+ cześć starego osprzętu. m2 to nie koszt ponieważ pełniąteraz inna funkcję. Pożyteczniejszą niż prysznic tam gdzie nie powinien być.

 

Modernizacja kosztowała 32k (minus 5, minus ulga4,6kminus sprzedane graty ok 4k) nie wiem czy czegoś nie pominąłem

czyli 18,4k za grzanie,chłodzenie, podgrzewanie basenu ,uzyskane miejsce magazynowe, niższe koszty i mniej roboty.

 

Wystaw giry na taras i udawaj szejka z węglowego zadupia

[JTKirk]

Dzisiaj 1,0 BTC = 237.000 PLN.

no trochę PV by za to było, gdyby trochę poczekać, prawda?

 

Za pół roku 1,0 BTC będzie = 400.000 PLN?

A za 8 lat 1,0 BTC = 400.000.000.000 PLN?

Czy ktoś coś kupuje za BTC czy szkoda mu kupować za BTC bo co 5 minut rośnie wartość BTC?

 

Teraz 1,0 BTC = 236.287 PLN.

 

nie wiem co będzie za pół roku, nie jestem wróżem maciejem, a magiczna kula gdzieś mi się zapodziała....

I nie zapominaj, że to nie tylko rośnie, wystarczy spojrzeć na wykres w trochę dłuższej perspetywie...

ale....dobra rada

https://www.lookintobitcoin.com/charts/mvrv-zscore/

dobre miejsce na zakupy jest jak osiągamy te niebieskie pole

Oczywiście, dopóki nie sprzedasz, to zysk jest czysto papierowy..nie można też zapominać o 19% podatku...detal, ale jakże istotny

 

Widzisz, z mojego punktu widzenia, to najlepsza inwestcja długoterminowa. pisałem o bitfilar.pl i emeryturze za litecoiny? Sam podchodzę do tego podobnie...nie tylko ja...synowie mają komputery z kartami graficznymi

Sprzęt starszego wyciąga 90Mh/s, co miesięcznie daje około 0.12 ETH

sprzęt młodszego wyciąga 75Mh/s, co miesięcznie daje około 0.1 ETH

Jak oprzą się pokusie zbyt szybkiego wydania tych pieniędzy, to jestem przekonany, że za jakiś czas za te pieniądze będą sobie mogli sfinansować studia, kupić mieszkanie, czy co tam jeszcze będą chcieli

 

A odpowiadając na twoje pytanie - tak, teraz mi szkoda kupować za BTC, czekam na odpowiedni moment, żeby zrealizować zyski,,,wyjść do stable coinów (to nie powoduje obowiązku podatkowego!) - a jak cena wróci w obszar "niebieski" to będę gotowy na zakupy....

[henrykow]

I co kto nie ryzykuje ten łazi do roboty

 

 

Bez podwyżek zwrot po 5,2 roku pozostały 4 lata. Za 4 lata kapitał się zwróci. A sprzet na dachu (o jakiejś nieokreślonej wartości) będzie zarabiał dalej.

 

Czyli dopiero za cztery lata będziesz mógł powiedzieć że masz taką czy siaką obniżkę za prąd. Sprzęt na dachu i pod dachem nie będzie wiecznie sprawny w 100%.

Natomiast co do pracy to nie jest wstyd pracować, wstyd jest kraść i z d... spaść i wiesz co Ci jeszcze powiem, doczytałem kąta oka że miałeś problemy z alkoholem (gratuluję że z tego wyszedłeś) i już niejednego bizmesmena widziałem to przez alkohol przepuścił cały majątek a Ty chwalisz się że masz tyle i tyle kasy, sorrki ale jak już pisałem oczy możesz mydlić samemu sobie bo ja życie znam. Tak gdzie wchodzi alkohol jako nałóg tam nie ma mowy o zdrowym i porządnym biznesie.

[kulibob]

Czyli dopiero za cztery lata będziesz mógł powiedzieć że masz taką czy siaką obniżkę za prąd. Sprzęt na dachu i pod dachem nie będzie wiecznie sprawny w 100%.

Natomiast co do pracy to nie jest wstyd pracować, wstyd jest kraść i z d... spaść i wiesz co Ci jeszcze powiem, doczytałem kąta oka że miałeś problemy z alkoholem (gratuluję że z tego wyszedłeś) i już niejednego bizmesmena widziałem to przez alkohol przepuścił cały majątek a Ty chwalisz się że masz tyle i tyle kasy, sorrki ale jak już pisałem oczy możesz mydlić samemu sobie bo ja życie znam. Tak gdzie wchodzi alkohol jako nałóg tam nie ma mowy o zdrowym i porządnym biznesie.

 

Coś to forum ostatnio nie chodzi.

 

JA to widze inaczej nie mam podstaw aby uważać że instalacja się nie zwróci. Pozatym trzeba wziaść pod uwagę wartość zainstalowanych gratów ale to pominąłem nie chce mi się tego szacować.

 

Picie powodowało obniżenie odkładanych środków i czestsze błedy. Jest różnica między piciem dwóch czteropaków czasami wódki codziennym a zalewaniem sie w trupa. Pozatym to odległa sprawa gdzieś sprzed 7 lat

 

Nikomu nie mydle oczu siedzę teraz na dupie i już nie pracuje przynajmniej nie w normalny sposób. Ale najważniejsze w tym jest utrzymywanie kosztów życia na niskim poziomie.

[henrykow]

Coś to forum ostatnio nie chodzi.

 

JA to widze inaczej nie mam podstaw aby uważać że instalacja się nie zwróci. Pozatym trzeba wziaść pod uwagę wartość zainstalowanych gratów ale to pominąłem nie chce mi się tego szacować.

.

Coś tam informatycy grzebią i dlatego forum szwankuje.

Nie twierdze że inwestycja się nie zwróci, ale dopóki poniesione koszty nie wyjdą na zero nie ma mowy abyś zarabiał. Nie każdemu też opłaca się instalować PV bo do każdego przypadku trzeba podchodzić indywidualnie. A jak słyszę reklamy że prąd mamy za darmo z fotowoltaiki i jest się niezależnym to śmiech mnie ogrania a z drugiej strony złość że jeszcze tak potrafią ludzi ogłupiać. Bo ludzie jak słyszą że coś jest za darmo to lecą w podskokach aby to mieć i nie patrzą na "uboczne" skutki.