Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A ty jesteś adwokat czy po prostu chcesz się podlizać?WM=masa sprzeczności,gdzie wedle uznania zalety są zaletami albo i nie.Piszecie że jedną z większych zalet WM jest to że nie trzeba otwierać okien i nie wpadają żadne syfy,dymy,komary,muchy a powietrze jest filtrowane ze wszystkiego itd. po czym otwieracie okna i to wszystko wpuszczacie do domu...Poza tym kto Wam napisał że nie mam styczności z WM.?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 130
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Arturo72
A ty jesteś adwokat czy po prostu chcesz się podlizać?WM=masa sprzeczności,gdzie wedle uznania zalety są zaletami albo i nie.Piszecie że jedną z większych zalet WM jest to że nie trzeba otwierać okien i nie wpadają żadne syfy,dymy,komary,muchy a powietrze jest filtrowane ze wszystkiego itd. po czym otwieracie okna i to wszystko wpuszczacie do domu...Poza tym kto Wam napisał że nie mam styczności z WM.?

Mogę być podnozkiem Elfir :D

Użytkuje WM od 5 lat i jak czytam podobne debilizmy,że okna muszą być szczelnie zamknięte to aż mi się podnosi.

 

Zaleta to nie znaczy konieczność,być może nie rozumiesz pojęcia tych słów. Otwórz sobie okno przy -20st.C,żeby przewietrzyć dom...Latem przy +30st.C przyjemniej jest mieć zamknięte okna bo nie wpada upał.

Jakim ignorantem trzeba być,żeby nie powiedzieć mocniej,żeby tego nie rozumieć ??

 

Mieszkam w okolicy gdzie syf węgielny jest wokół,filtry wymieniam często,bo nie da się inaczej. Ty to masz w domu...

 

A koszt ? Niewiele większy niż WG to jedynie "suweren" by brał WG bo oni lubią PRL :D

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ty jesteś adwokat czy po prostu chcesz się podlizać?WM=masa sprzeczności,gdzie wedle uznania zalety są zaletami albo i nie.Piszecie że jedną z większych zalet WM jest to że nie trzeba otwierać okien i nie wpadają żadne syfy,dymy,komary,muchy a powietrze jest filtrowane ze wszystkiego itd. po czym otwieracie okna i to wszystko wpuszczacie do domu...Poza tym kto Wam napisał że nie mam styczności z WM.?

 

Chcesz, otwierasz, nie chcesz, nie otwierasz, pelny wybór.

Przecież o to chodzi.

 

No to jakie masz refleksje po tej "styczności z WM"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam swoją teorię na temat rekuperatora, który mam w domu...

Rekuperator jest jak pralka... a kiedyś prano ręcznie w rzece....

Kto z was pierze ręcznie?

Kto z was nie używa zmywarki?

Moim zdaniem jest to pozycja obowiązkowa w nowym domu i mówię to z perspektywy oszczędnego samoroba a nie snoba, który nie ma co z pieniędzmi robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Elfir ,nie jesteś alfą i omegą,jak napisałem że mój wybór jest świadomy,to taki jest...Swoje "bzdurne"tezy jak to określiłaś czerpię z wielu sprawdzonych źródeł do których mam znacznie większe zaufanie niż do Ciebie a także z własnych doświadczeń...

 

Sorry, ale to co piszesz jest tak sprzeczne z doświadczeniami WSZYSTKICH wypowiadających się tutaj użytkowników WM, że ci nie wierzę, że kiedykolwiek postawiłeś nogę w domu z WM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijacie kilka istotnych kwestii,zapachy z obornika potrafią się utrzymywać dłuższy czas, czytaj kilka kilkanaście dni i co wtedy wyłączamy WM na ten czas,podobnie ma się kwestia np. z opryskami?

A niech będą te smrody i rok. Jaki to ma związek z pracą wentylacji mechanicznej? Dlaczego mam ją wyłączać? Przecież filtr UV zabija mi smrody i do pomieszczeń wpada powietrze bez smrodku.

 

Przy WG jesteśmy pozbawieni świeżego powietrza przeważnie z jednej strony domu,

 

Nie jestem pozbawiony świeżego powietrza z żadnej strony domu, o żadnej porze roku. Plus dla wentylacji mechanicznej.

 

,wiem że są filtry ale one w 100% nie wyeliminują zapachów

 

Jak to nie? Skąd ta teoria? Nie tylko eliminują zapachy ale też fruwające zarazki. Kwestia rodzaju filtra.

 

,zdarzają się też sytuacje że takie filtry trzeba wymieniać bardzo często a to kosztuje.

 

Ogólnie życie kosztuje i to sporo. Można z niego zrezygnować, ale ponoć to grzech ciężki i trza żyć...

 

.Pozostaje kwestia Jonizatorów o których nikt nie pisze,

 

Proponuję dokładniej czytać forum, bo niektórzy mają i o tym piszą. A drogie nie są jeśli chodzi o koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie znajome rodziny które posiadają WM,największe problemy mają z regulacją reku,suche powietrze daje się we znaki oraz z doborem filtrów,dym czasem wchodzi do chałupy co czułem osobiście kilka razy.W sprzyjających warunkach mieszka się bardzo przyjemnie,za największą zaletę uznają rześkie powietrze oraz brak owadów w sezonie...

 

Ze względów zawodowych na co dzień mam do czynienia z ludźmi z branży budowlanej,bardzo często to moi koledzy i znajomi,są to projektanci,kierownicy budów,biura projektowe,właściciele hurtowni budowlanych,hurtownie elektryczne,geodeci oraz cała masa znajomych firm z szeroko pojętej branży budowlanej.Wiele rozmów dotyczyło WM i w środowisku w którym się obracam WM ma trochę inne opinie niż na FM...Zastanawiające jest to że w ostatnich latach kilku z nich się budowało i nikt nie ma WM,a często to osoby dobrze sytułowane,z wiedzą o najnowszych technologiach,dostępem do materiałów...Na podstawie powyższych oraz swoich doświadczeń podjąłem decyzję o WG w nowym domu i nikogo nie mam zamiaru przekonywać do tego czy innego rozwiązania,moje życie moja decyzja.WG prawidłowo wykonana jest bardzo skuteczna i bezobsługowa.

Na samym początku napisałem że nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem WM,bo sama koncepcja jest całkiem ciekawa ale na razie wszystko jest niedopracowane, często sprawia problemy,nieraz typowo sprzętowe,nieraz nierzetelne,niefachowe firmy itd.,może za 10-15 lat jak wszystko będzie sprawdzone i będzie działać perfekcyjnie to się zdecyduję ale puki co dla mnie gra nie warta świeczki,są ważniejsze rzeczy w domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie znajome rodziny które posiadają WM,największe problemy mają z regulacją reku,suche powietrze daje się we znaki oraz z doborem filtrów,dym czasem wchodzi do chałupy co czułem osobiście kilka razy.W sprzyjających warunkach mieszka się bardzo przyjemnie,za największą zaletę uznają rześkie powietrze oraz brak owadów w sezonie...

 

Ze względów zawodowych na co dzień mam do czynienia z ludźmi z branży budowlanej,bardzo często to moi koledzy i znajomi,są to projektanci,kierownicy budów,biura projektowe,właściciele hurtowni budowlanych,hurtownie elektryczne,geodeci oraz cała masa znajomych firm z szeroko pojętej branży budowlanej.Wiele rozmów dotyczyło WM i w środowisku w którym się obracam WM ma trochę inne opinie niż na FM...Zastanawiające jest to że w ostatnich latach kilku z nich się budowało i nikt nie ma WM,a często to osoby dobrze sytułowane,z wiedzą o najnowszych technologiach,dostępem do materiałów...Na podstawie powyższych oraz swoich doświadczeń podjąłem decyzję o WG w nowym domu i nikogo nie mam zamiaru przekonywać do tego czy innego rozwiązania,moje życie moja decyzja.WG prawidłowo wykonana jest bardzo skuteczna i bezobsługowa.

Na samym początku napisałem że nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem WM,bo sama koncepcja jest całkiem ciekawa ale na razie wszystko jest niedopracowane, często sprawia problemy,nieraz typowo sprzętowe,nieraz nierzetelne,niefachowe firmy itd.,może za 10-15 lat jak wszystko będzie sprawdzone i będzie działać perfekcyjnie to się zdecyduję ale puki co dla mnie gra nie warta świeczki,są ważniejsze rzeczy w domu...

 

I rozumiem, ze dym Ci nie "bedzie wchodzil do chalupy" :)

"Bardzo skuteczna" wentylacja grawitacyjna :)

 

Jak sie zdecydujesz na WM za 10-15 lat ?

Bedziesz kladl kanaly juz teraz, czy pruł sciany i sufity później ?

Juz pomijam argument, ze zrobisz ja, jak "wszystko będzie sprawdzone i będzie działać perfekcyjnie"

 

A co tu trzeba sprawdzac ? To rozwiazanie stosowane od kilkudziesieciu lat w budynkach uzytecznosci publicznej, a od kilkunastu lat w budownictwie indywidualnym. I naprawde - dobrze wykonane dziala własnie perfekcyjnie.

Piszac, ze "wszystko jest niedopracowane, często stwarza problemy" chyba wlasnie sie nam przedstawiles....

Starasz sie jakoś wytlumaczyc, usprawiedliwić, "rozgrzeszyć" swój wybór, ale siegasz po naiwne argumenty...

 

Wszystko tlumaczy Twoje ostatnie zdanie: "sa wazniejsze rzeczy w domu"

Czyli - chodzi o pieniadze. Bylaby WM, nie byloby czegos innego.

I trzeba bylo tak od poczatku...

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
I rozumiem, ze dym Ci nie "bedzie wchodzil do chalupy" :)

"Bardzo skuteczna" wentylacja grawitacyjna :)

 

Jak sie zdecydujesz na WM za 10-15 lat ?

Bedziesz kladl kanaly juz teraz, czy pruł sciany i sufity później ?

Juz pomijam argument, ze zrobisz ja, jak "wszystko będzie sprawdzone i będzie działać perfekcyjnie"

 

A co tu trzeba sprawdzac ? To rozwiazanie stosowane od kilkudziesieciu lat w budynkach uzytecznosci publicznej, a od kilkunastu lat w budownictwie indywidualnym. I naprawde - dobrze wykonane dziala własnie perfekcyjnie.

Piszac, ze "wszystko stwarza problemy" chyba wlasnke sie nam przedstawiles....

Starasz sie jakoś wytlumaczyc, usprawiedliwić, "rozgrzeszyć" swój wybór, ale siegasz po naiwne argumenty...

 

Wszystko tlumaczy Twoje ostatnie zdanie: "sa wazniejsze rzeczy w domu"

Czyli - chodzi o pieniadze. Bylaby WM, nie byloby czegos innego.

I trzeba bylo tak od poczatku...

Ma znajomych budowlańców...

Jak tak samo budowali mu dom jak opinie wydawali na temat WM to musi wyznawać zasadę,że pierwszy dom dla wroga a trzeci dla siebie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Wszystko tlumaczy Twoje ostatnie zdanie: "sa wazniejsze rzeczy w domu"

Czyli - chodzi o pieniadze. Bylaby WM, nie byloby czegos innego.

I trzeba bylo tak od poczatku...

Ale to też jest głupie rozumowanie.

Reku do takiego domu to ok.4-5tys.zl.

Jak nie potrafi się samemu poświęcić kilka godzin na naukę o własnym domu to zleca się projekt wentylacji mechanicznej czyli ok. 200zl.

Mamy reku i projekt zatem jak samemu mamy dwie lewe ręce to szukamy Pana Zenka,który zrobi tak jak w projekcie czyli flaszka albo 300zl licząc po 20zl/h.

Całość wychodzi niewiele więcej niż koszt komina do WG.

Czy naprawdę aż tak bezmyślne jest polskie społeczeństwo ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Niestety, ale:

No tak ale to pretensje tylko do siebie powinny być,że się świadomie kupiło bite auto bez sprawdzania czy w złym stanie techn. a potem narzekanie na własną głupotę.

Porównanie adekwatne bo sieroty życiowe są na porządku dziennym w każdej dziedzinie.

A zwłaszcza dzisiejsze pokolenie lewusow i bezmyślnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym zorro ma rację: WM wysusza powietrze. Bo takie m.in. jest zadanie prawidłowo działającej wentylacji - usuwanie nadmiaru wilgoci.

Dlatego mam ustawiony najniższy poziom wymiany. Dopiero jak są goście to podnoszę obroty wentylatora.

No i mam rośliny w domu.

 

A z WG ludzie są przyzwyczajeni do roszących okien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WM wysusza powietrze.

 

Wentylacja i ogrzewanie wysuszają powietrze (pospołu). Grawitacyjna działająca również. Za to przy wentylacji mechanicznej można wybrać opcję z odzyskiem wilgoci. Ciekawe, czemu tak mało jest na to chętnych, chociaż tyle utyskiwań na suchość i zamarzanie wymiennika? Wybór nieświadomego inwestora, czy pseudooszczędność?

Przy WG zawsze będzie osuszała, jeżeli będzie działała. A wyłączyć czy ograniczyć trudniej, niż przy mechanicznej.

 

Argument o suchości powietrza przy WM jest zupełnie nietrafiony.

 

Jak ktoś twierdzi, że przy WG ma wilgotniej, to ma niedziałającą wentylację - równie dobrze może wyłączyć rekuperator i będzie miał to samo.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłem juz o tym pisać. W jednym artykule napisano ciekawą rzecz. Mianowicie, że nawet totalnie spierniczona WM z rekuperatorem (wiadomo, że coś tam musi wdmuchiwać i wydmuchiwać) daje olbrzymie uczucie komfortu u kogoś, kto całe życie mieszkał w budynku z WG.

 

Tego się trzymam. WG już miałem, WM z nawiewnikami w oknach też. I mam serdecznie dosyć: - zimna , mimo grzania, - mwody lejącej się z okien po nocy - wszechobecnej wilgoci, grzyba przy oknach itd itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że fotohobby i arturo 72 pokusili się o jakiś profil psychologiczny mojej osoby z jednoczesną próbą obrażania,jak macie problemy emocjonalne to idźcie się wyżyć na najbliższym drzewie albo udajcie się do lekarza odpowiedniego dla waszych problemów,trochę to zapewne zakosztuje ale myślę że warto...Ze swoją pożal się Boże diagnozą trafiliście kulą w płot,ponieważ pieniądze nie są żadną przeszkodą przy wyborze rozwiązań podczas budowy,nie mam też potrzeby rozgrzeszania swoich wyborów przy budowie obecnego domu ponieważ jestem na takim etapie gdzie mógłbym zmienić całą koncepcję ale tego nie potrzebuję...Moja filozofia budowy domu jest przemyślana ,a wy zachowujecię się jak pewna partia która narzuca innym swój jedynie słuszny sposób myślenia i pogląd na życie-ŻAL...

 

Dla innych napiszę tylko że dom w założeniu ma być maksymalnie bezobsługowy,w większości wybudowany na technologii tradycyjnej(w dobrym tego słowa znaczeniu) czyli sprawdzonej od dawna,z kilkoma nowszymi rozwiązaniami i możliwością zmian w przyszłości a przede wszystkim dający szeroko pojęte poczucie komfortu dla mnie i najbliższych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
a przede wszystkim dający szeroko pojęte poczucie komfortu dla mnie i najbliższych...

Zatem przeczysz sam sobie bo WG nie jest komfortową wentylacją chyba,że mamy inne poczucie komfortu,ja mam nie tak szeroko pojęte poczucie jak Ty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że fotohobby i arturo 72 pokusili się o jakiś profil psychologiczny mojej osoby z jednoczesną próbą obrażania,jak macie problemy emocjonalne to idźcie się wyżyć na najbliższym drzewie albo udajcie się do lekarza odpowiedniego dla waszych problemów,trochę to zapewne zakosztuje ale myślę że warto...Ze swoją pożal się Boże diagnozą trafiliście kulą w płot,ponieważ pieniądze nie są żadną przeszkodą przy wyborze rozwiązań podczas budowy,nie mam też potrzeby rozgrzeszania swoich wyborów przy budowie obecnego domu ponieważ jestem na takim etapie gdzie mógłbym zmienić całą koncepcję ale tego nie potrzebuję...Moja filozofia budowy domu jest przemyślana ,a wy zachowujecię się jak pewna partia która narzuca innym swój jedynie słuszny sposób myślenia i pogląd na życie-ŻAL...

 

Dla innych napiszę tylko że dom w założeniu ma być maksymalnie bezobsługowy,w większości wybudowany na technologii tradycyjnej(w dobrym tego słowa znaczeniu) czyli sprawdzonej od dawna,z kilkoma nowszymi rozwiązaniami i możliwością zmian w przyszłości a przede wszystkim dający szeroko pojęte poczucie komfortu dla mnie i najbliższych...

 

Ja ciebie obrazilem ?

Mozesz zacytowac ?

 

Chcesz komfort i wybierasz WG ??

A to WM jest "obslugowa" ?

 

Argumenty masz coraz słabsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...