Gość Arturo72 27.03.2018 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Zdecyduj się proszę. W stopce masz: "125 m2 pow. grzana, zapotrzebowanie na ciepło 40 kWh/m2/rok.". To oznacza 5000 kWh zapotrzebowania na ciepło rocznie. Teraz piszesz o 2000 kWh. Która wartość jest prawidłowa? Poza tym 500 - 600 zł za 2000 kWh oznacza 0,25 za 1 kWh. Tyle płacisz. Gdybyś 1 kWh wynosiło 0,10 zł, jak jak pisałeś, to płaciłbyś 200 zł rocznie. A wiesz,że sezon sezonowi nie równy ? Od 5 lat zużycie na c.o to przedzial 1500-2000kWh ale z COP3 czyli dostarczone 1500*3=4500kWh i 2000kWh*3=6000kWh. I teraz 1500kWh*0,30zl=450zl czyli 450zl/4500kWh=0,10zl Ileż razy można to tłumaczyć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławomir Zając 27.03.2018 13:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Ileż razy można to tłumaczyć ? Zrozumiałem. A oto artykuł nad którym pracuję. Liczę na konstruktywną opinię. Przyznaję, że temat okazał się dla mnie o wiele bardziej trudniejszy niż sądziłem... Ogrzewanie domu. Gaz? Ekogroszek? Pelety? Pompa ciepła? Ogrzewanie elektryczne? Kolektory słoneczne? Mnóstwo możliwości! Na co się zdecydować? Długo myślałem o tym, w jaki sposób ułatwić podjęcie decyzji i znalazłem pewien sposób. Zamiast opisywać po kolei każdą z technologii podejdę do tematu z innej strony - zacznę od Twoich oczekiwań i Twojego budżetu, następnie opiszę wady i zalety każdego rozwiązania oraz opiszę charakterystykę energetyczną, energię pierwotną i końcową. To wszystko, abyś wiedział, jakie masz możliwości i od czego właściwie zależy, ile wydasz na ogrzanie domu. Jedna rzecz: Właściwie powinienem pisać, ile kosztuje "Utrzymanie w domu optymalnej temperatury dla ich mieszkańców oraz przygotowanie ciepłej wody użytkowej". Będę pisał jednak o "ogrzewaniu domu" i chociaż nie jest to termin ścisły, to myślę, że wystarczająco jasny. I co najważniejsze - krótki Twoje oczekiwania i budżet Być może jesteś osobą, która w najwyższym stopniu ceni swój komfort i zależy ci na tym, aby twój dom był ogrzewany w pełni automatycznie i nie wymagał niczego od ciebie. W takiej sytuacji na przykład nie będzie cię interesowało palenie w kotłowni, nawet gdybyś mógł dzięki temu oszczędzić dużo pieniędzy. I to jest zupełnie naturalne i nie ma tu dobrej i złej odpowiedzi bo tu chodzi wyłącznie o twoje oczekiwania. Być może jednak to pieniądze są najważniejsze. W takiej sytuacji nie będziesz zwracał uwagi na to, aby dom był bezobsługowy, ale będziesz w stanie poświęcić np. 15, 30 lub więcej minut dziennie na to, aby w domu było ciepło. Każda osoba ma inne wymagania dotyczące swojego domu. Dla jednej osoby piec na ekogroszek kojarzy się z ciężką pracą i brudem i nigdy na poważnie nie będzie rozważała jego zakupu, a dla drugiej osoby ten sam piec będzie wybawieniem. Rozmawiałem niedawno z osobą, która w rodzinnym domu paliła drewnem. Przygotowanie do zimy oznaczało konieczność wielu przygotowań i pracy związanej ze zbieraniem opału, rąbaniem drewna itp. Możliwość palenia ekogroszkiem, który można zamówić z dostawą do domu to był po prostu dla tej osoby wybawieniem. I dlatego tak ważne jest poznanie wad i zalet każdej z technologii i samodzielne podjęcie decyzji bo każdy z nas jest inny i każdy z nas ma inne oczekiwania. Pamiętaj, że nowy budynek może powiększyć komfort mieszkańców na kilkanaście sposobów: zaczynając od wentylacji mechanicznej, przez garaż dwustanowiskowy, elementy inteligentnego domu, "wypasiony" sprzęt elektroniczny, przepiękny ogród, basen, kominek... Na wszystko na pewno nie starczy ci pieniędzy więc konieczne będą pewne kompromisy na każdym etapie myślenia o własnym domu. Od czego zależą koszty ogrzania domu? Zmiennych jest bardzo dużo. Koszty zależą m.in. od: - Powierzchni oraz wysokości ogrzewanych pomieszczeń - Grubości ocieplenia (ścian, dachu, fundamentów) - Liczby mieszkańców (im mniej osób tym mniej potrzeba grzać wody użytkowej) - Bryły budynku (dom na planie prostokąta łatwiej ogrzać niż dom o takiej samej powierzchni na planie litery "L") - Nasłonecznienia i lokalizacji. i wielu, wielu innych czynników. Z uwagi na liczbę niewiadomych porównywanie kosztów ogrzania dwóch różnych domów nie jest w praktyce możliwe. Chcę to dokładnie wytłumaczyć, aby pokazać, że nie ma co się sugerować rachunkami innych osób. Weźmy dwa domy o takiej samej powierzchni użytkowej 150 m2, które zostały wybudowane 200 metrów od siebie w tym samym roku. - Dom 1. Dom w kształcie litery "L", parterowy. Wysokość pomieszczeń: 3 metry. Liczba mieszkańców: 4. Ocieplony styropianem 12 cm. Znajduje się przy lesie w zacienionym miejscu i leży na osi wschód - zachód. W salonie są duże przeszklenia. - Dom 2. Piętrowy na planie prostokąta. Wysokość pomieszczeń: 2,70. Liczba mieszkańców: 3. Ocieplony styropianem 20 cm. Znajduje się na działce lekko pochylonej w kierunku południowym. Dom nie znajduje się w cieniu przez żadną część dnia. Identyczna powierzchnia i lokalizacja. A jednak drugi dom może potrzebować nawet 50% mniej energii od domu 1, pomimo tego, że oba domy mają identyczną powierzchnię użytkową i są identycznie ogrzewane! Dom 2 jest lepiej ocieplony, korzysta ze słońca, ma mniejszą kubaturę i mieszka w nim mniej osób i dlatego życie w nim może kosztować nawet 2 razy mniej. A jeżeli jeden z domów miałby wentylację mechaniczną z rekuperacją, większy dach, znajdował się w innej części kraju, został wybudowany z innych materiałów lub został po prostu wykonany mniej starannie od drugiego? Ba, różnice mogą być nawet nieco bardziej subtelne: w jednym domu mogą być zainstalowane bezdotykowe baterie, nowoczesne AGD lub po prostu brane prysznice zamiast kąpieli co znacznie ograniczy ilość potrzebnej wody użytkowej. Z tego powodu nie porównujcie rocznych kosztów ogrzewania z innymi inwestorami. To nie ma sensu. Nie czytajcie wątków na różnych forach, w których ludzie dzielą się informacjami na temat swoich kosztów. Niektóre wątki mają po kilkaset wpisów (!) i wierz mi, że nie wyrobisz sobie przez to żadnego zdania. Należy po prostu przyjąć, że skoro budujemy dom to trzeba będzie go ogrzać i odpowiedzieć szczerze na kilka pytań: - Jak ważna jest dla ciebie oszczędność w wysokości 200-300 zł miesięcznie na ogrzewaniu? Jeżeli oszczędzanie pieniędzy jest dla ciebie ważne to skoncentruj się na wyborze projektu domu, który nie będzie tracił dużo energii: mało przeszkleń, dom na planie prostokąta, bez balkonów i lukarn. Ogranicz powierzchnię domu, co przyniesie nie tylko korzyść związaną z ogrzewaniem, ale też zmniejszy koszty budowy. Jeżeli 200-300 złotych miesięcznie nie robi dla ciebie większej różnicy to skoncentruj się na wyborze projektu domu, który po prostu ci się podoba (i na którego budowę cię stać). (uwaga: jeżeli planujesz wybudować dom o powierzchni >200 m2, przyjmij "400 złotych miesięcznie") - Czy wolisz zapłacić więcej za materiały użyte podczas budowy domu, aby zmniejszyć koszty jego użytkowania? Im lepiej zaizolujesz budynek, tym mniej będzie tracił ciepła. To jednak kosztuje. Zastanów się czy wolisz zapłacić 40000 zł więcej po to, aby oszczędzić 2000 zł rocznie na ogrzewaniu. To tylko eksperyment myślowy: niektórzy będą woleli zapłacić więcej podczas budowy (i np. "ukryć" ten koszt w racie kredytu), a niektórzy ograniczą koszty, decydując się na wyższe coroczne rachunki. - Czy wolisz zapłacić więcej za instalację systemu ogrzewania, aby zmniejszyć koszty jego użytkowania? Podobnie: im więcej wydasz na samym początku (np. instalując pompę ciepła lub fotowoltaikę) tym mniejsze będziesz miał później rachunki. Różnica jest taka, że wybranie danego sposobu ogrzewania domu nie zamyka ci później żadnej drogi - jeżeli teraz zdecydujesz się na np. grzanie gazem z butli, to za kilka lat będziesz mógł założyć pompę ciepła. Z izolacją jest inaczej ponieważ nie dołożysz jej w prosty i tani sposób już w wybudowanym budynku. Z tego powodu zawsze lepiej zainwestować w lepszą izolację, a inwestować w lepsze i droższe systemy ogrzewania tylko wtedy, gdy nas na to stać. - Jak ważny jest dla ciebie komfort związany z ogrzaniem domu? Jeżeli komfort stawiasz na pierwszym miejscu i dom ma być "samoobsługowy" to będziesz rozważał fotowoltaikę, grzanie prądem, gazem lub instalację pompy ciepła. W innym przypadku będziesz rozważał także zakup pieca na ekogroszek lub pellet. - Czy masz dostęp do gazu ziemnego? To ważne pytanie ponieważ w dużej liczbie przypadków użycie gazu ziemnego jest relatywnie najtańsze. Przykład: Jeżeli interesuje cię maksymalne obniżenie kosztów, nawet, gdyby wymagało to dużo twojej pracy to rozważ ogrzewanie drewnem lub miałem. Koszt inwestycji: ok. 15000 złotych (uwzględniam koszt pieca i niezbędnych akcesoriów, ale także budowę niezbędnego komina spalinowego i niedużej kotłowni). Jeżeli są dla ciebie ważne względnie niskie koszty ogrzewania, a jednocześnie chcesz wybudować tani dom i nie masz dostępu do gazu ziemnego to powinieneś rozważyć: piec na ekogroszek lub pellet z podajnikiem. Koszt inwestycji: 20000-30000 zł (w zależności od rodzaju pieca i wielkości kotłowni) Jeżeli jednak w tej sytuacji masz dostęp do gazu i akceptujesz nieco wyższe rachunki to zdecyduj się na gaz ziemny. Całkowity koszt inwestycji to 12000-18000 zł (projekt przyłącza, projekt instalacji wewnętrznej, wkład kominowy, kocioł, zasobnik) lub więcej, jeżeli jest znaczna odległość od sieci gazowej. Jeżeli stawiasz na pierwszym miejscu na komfort, ale nie chcesz wydawać dużo pieniędzy podczas budowy - zdecyduj się na gaz płynny (8000 - 15000 złotych - w zależności czy kupisz zbiorczy czy go będziesz dzierżawił) lub ogrzewanie elektryczne (5000 - 8000 złotych). Ogrzewanie elektryczne powinno być nieco tańsze w użytkowaniu od gazu płynnego, ale do tego wrócę przy omawianiu zalet i wad każdej z technologii. Jeżeli komfort jest najważniejszy i jesteś w stanie dużo zainwestować podczas budowy domu to rozważ pompę ciepła lub fotowoltaikę (i grzanie prądem).Koszt inwestycji: 25000-55000 zł (pompa ciepła), 20000-35000 zł (fotowoltaika). Taka inwestycja może pochłonąć nawet kilkanaście procent kosztów budowy domu, ale w końcu się zwróci. O tym, czy nastąpi to po 10 czy po 30 latach będę jeszcze wspominał. Powyższe wartości oczywiście są przybliżone. Najciekawszy wniosek jest taki, że instalacja kotła na ekogroszek lub pellet wcale nie musi być tańsza od instalacji np. pompy ciepła. Jeżeli planujesz instalację wentylacji mechanicznej z rekuperacją to instalacja pieca na ekogroszek mija się z celem. Przy wentylacji mechanicznej nie potrzebujesz kominów, a piec na paliwo stałe wymaga komina spalinowego, którego wybudowanie i wykończenie kosztuje kilka tysięcy złotych. Wspominam o tym ponieważ wiele osób decyduje się na ogrzewanie domu ekogroszkiem lub pelletem wychodząc z założenia, że są w stanie poświęcić nieco komfortu w zamian za niższe rachunki za ogrzewanie. O ile jeszcze kilka lat temu mieliby rację (pompy ciepła były mniej nowoczesne i droższe) to obecnie różnice są naprawdę niewielkie. Poza tym osoby, które porównują różne sposoby na ogrzanie domu zupełnie zapominają o tym, że budowa samej kotłowni kosztuje, i to nie mało. Najważniejsze wady poszczególnych systemów to: - Piece na paliwo stałe (drewno, węgiel, miał, ekogroszek, pellet) - konieczność zamawiania, składowania i uzupełniania paliwa. - Gaz ziemny. Ogrzewanie gazowe traktowane jest jako domyślny sposób ogrzewania domu i wydaje się optymalnym sposobem na ogrzanie domu. Uważać należy na koszt podłączenia do gazociągu, bo nie zawsze taka inwestycja będzie opłacalna! - Gaz płynny. Zbiornik nadziemny zajmuje miejsce na działce i psuje jej wygląd. Zbiornik podziemny ten problem rozwiązuje, ale wiąże się to z wyższymi kosztami. Poza tym dużo osób uważa, że zbiornik gazu nie jest bezpieczny. To nie jest prawdą, ale dużo inwestorów zrezygnowało z tej inwestycji tylko przez obiekcje drugiego członka rodziny. - Ogrzewanie elektryczne. Wadą jest brak uniwersalności. Ogrzewanie jest na tyle specyficzne, że nie podłączymy pod nie żadnego innego źródła ciepła. Można jednak podczas budowy położyć rurki do CO, aby przejść bezproblemowo w razie potrzeby na ogrzewanie, w którym czynnikiem jest woda. Pewnie obawy związane są z też z podwyższaniem cen energii elektrycznej (chociaż te obawy dotyczą i gazu i paliw stałych) - Fotowoltaika - muszą być optymalne warunki instalacji (odpowiedni kąt dachu, orientacyjna budynku, brak zacienienia). Poza tym bardzo trudno policzyć opłacalność. Trudno stwierdzić po ilu latach zwróci się inwestycja w panele fotowoltaiczne w porównaniu do ogrzewania elektrycznego, które może pracować w różnych taryfach. - Pompa ciepła. Konieczność instalacji ogrzewania podłogowego - grzejniki wymagają wyższych temperatur i kiepsko akumulują ciepło, co bardzo obniża efektywność pompy. Jak się dowiedzieć, ile będę rocznie płacił za ogrzewanie? Trochę teorii. To, ile Twój dom będzie wymagał energii do ogrzewania domu, podaje się w jednostce kWh. I tak: Dom pasywny jest domem, który potrzebuje niewiele energii. Dom jest bardzo dobrze zaizolowany, posiada okna o odpowiednio niskim współczynniku przenikania ciepła, jest zainstalowana wentylacja mechaniczna z rekuperacją i tak dalej. Budowa takiego domu jest droga, ale dzięki temu ma niskie zapotrzebowanie na energię: do 15 kWh na każdy metr kwadratowy (15 kWh/m2) ogrzewanej powierzchni (to ważne: nie zawsze powierzchnia ogrzewana = powierzchnia użytkowa!). To jest zapotrzebowanie ROCZNE. Przykład: dom pasywny o 150 m2 powierzchni ogrzewanej wymaga rocznie 2250 kWh. Dla porównania: gaz płynny kosztuje ok. 0,5 zł za 1 kWh więc roczne rachunki wyniosą około 1125 złotych. Dom niskoenergetyczny ma zapotrzebowanie od 15 do 45 kWh/ m2/rok, a dom energooszczędny między 45 a 80 kWh/ m2/rok. Standardowy dom za to ma zapotrzebowanie na energię w wysokości 80-100 kWh/ m2/rok Uwaga: każdy dom pasywny jest jednocześnie energooszczędny, natomiast dom energooszczędny niekoniecznie musi być pasywny. Jak widać standardowy dom wymaga kilka razy więcej energii niż dom pasywny. Czy jednak warto zainwestować więcej w dom pasywny? Jak to policzyć? OZC oraz charakterystyka energetyczna domu I dochodzimy do opracowania projektu budowlanego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa budowlanego każdy nowo powstający dom musi posiadać świadectwo charakterystyki energetycznej. Świadectwo wykonuje się na podstawie projektu budowlanego, a dzięki niemu można poznać koszty użytkowania domu. Natomiast OZC (Obliczenie Zapotrzebowania Cieplnego budynku) to metoda, która pozwala na dokładniejsze obliczenie ilości potrzebnej energii. OZC jest dokładniejsze, bo uwzględnia położenie budynku w konkretnej strefie klimatycznej, położenie względem stron świata, stopień osłonięcia budynku itp., a tych parametrów nie uwzględnia świadectwo charakterystyki energetycznej (ono "ocenia" dom w oderwaniu od lokalizacji). Najważniejszym parametrem, z którym się spotkasz jest zapotrzebowanie na energię końcową EK. Ta wartość określa ile energii będzie potrzebował dom do utrzymania założonej temperatury (ogrzanie + wentylacja) oraz przygotowania ciepłej wody użytkowej. Ten parametr podaje się w jednostce kWh/m2 / rok i to jest najważniejszy parametr z punktu widzenia użytkownika. Im mniejsza wartość EK tym mniej zapłacisz za życie w swoim domu. Aby poznać roczne koszty trzeba pomnożyć wartość EK przez powierzchnię budynku i koszt 1 kWh energii (o tym będę jeszcze pisał niżej). Prawidłowo wykonany certyfikat energetyczny daje bardzo dużą dokładność oszacowania kosztów. Zwracam uwagę na słowo "prawidłowo" ponieważ w internecie można znaleźć dużo ogłoszeń, w których można kupić "certyfikat" za 30 czy 50 złotych... Sporządzenie dobrego certyfikatu musi kosztować więcej ponieważ wiąże się m.in. z gruntowną analizą naszego projektu. Nie traktujmy certyfikatu jako niepotrzebnego świstka - jeżeli certyfikat został wykonany błędnie to źle dostosujemy do niego moc urządzeń grzewczych i albo zapłacimy niepotrzebnie więcej za zakup i instalację lub zapłacimy więcej w rocznych rachunkach. Spotkasz się także z parametrem EU (energia użytkowa) - jest to ilość energii, która jest potrzebna do utrzymania w budynku założonej temperatury i przygotowania ciepłej wody użytkowej, ale nie uwzględnia sprawności systemu grzewczego. Im mniejsze EU, tym budynek traci mniej ciepła (jest lepiej zaizolowany, bardziej nasłoneczniony, korzysta z wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, nie ma mostków termicznych itp.). Ten parametr warto brać pod uwagę porównując gotowe projekty domów ponieważ świadczy on o tym, czy budynek jest pasywny, energooszczędny czy też nie. Jeżeli na stronie danego biura projektowego nie ma informacji o EU to warto napisać lub zadzwonić i dopytać o wielkość tego parametru! Najczęściej jednak spotkasz się z parametrem EP - wskaźnikiem rocznego zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną. Parametr ten zależy od szeregu czynników: wielkości domu, rodzaju bryły, lokalizacji, nasłonecznienia. Ten parametr jest ważny głównie dla projektantów, a oblicza się go mnożąc wskaźnik energii końcowej EK przez współczynnik, który przybiera różne wartości, w zależności od tego, czym będziemy ogrzewać dom: Kolektory słoneczne 0 Biomasa 0,2 Fotowoltaika 0,7 Kocioł na węgiel, olej opałowy, gaz ziemny/płynny 1,1 Energia elektryczna 3,0 Przykład: Dom wymaga dostarczenia 80 kWh energii na m2/rok (parametr EU). EK to EU po uwzględnieniu sprawności systemu grzewczego. Jeżeli dom ogrzewamy gazem z 90% sprawnością to EK wyniesie 88,9 kWh/ m2/rok. Jeżeli dom ma 100 m2 i ogrzewamy go gazem ziemnym to roczne koszty ogrzania i przygotowania ciepłej wody użytkowej wyniosą 88,9 * 100 * 0,3 (koszt 1 kWh gazu) = 2667 złotych. A EP - Energia Początkowa? Współczynnik przy gazie wynosi 1,1 więc EP = 88,9 * 1,1 = 97,79 kWh m2/rok. Drugi przykład. Ten sam dom (EU = 80 kWh/ m2/rok) z pompą ciepła o sprawności 300% (COP = 3,0). EK wyniesie więc 26,6 kWh/m2/rok czyli 3 razy mniej. Koszty ogrzewania jednak będą tylko 2 razy niższe z uwagi na to, że cena 1 kWh prądu jest wyższa od 1 kWh gazu: 26,6 * 100 * 0,5 (koszt 1 kWh energii elektrycznej) = 1330 zł A Ep? Współczynnik przy pompie ciepła wynosi 3,0 (ogrzewanie elektryczne) więc EP = 80 kWh/m2/rok. Pomimo tego, że w obu przykładach wartości EP są podobne, to wartość EK i całkowity koszt ogrzewania ma znaczenie. Coroczne wydatki na ogrzewanie gazowe będą ok. 2 razy wyższe niż rachunki za prąd przy wskazanej pompie ciepła. Oczywiście trzeba pamiętać, że żaden parametr nie uwzględnia kosztów zakupu niezbędnego sprzętu i instalacji. (Przy okazji - sprawność powyżej 100% to nic dziwnego. To parametr umowny - kiedyś sprawność wyliczało się na podstawie wartości opałowej paliwa. ) Z tego powodu parametr EP nie ma dla nas większego znaczenia ponieważ nie mówi nic o kosztach. Ma on za to znaczenie dla projektantów ponieważ nie można od 2017 roku wybudować domu jednorodzinnego o EP większym niż 95 kWh/m2rok (wcześniej wg warunków WT 2014: 120 kWh/m2rok) lub wielorodzinnego o EP większym niż 85 kWh/m2rok (wcześniej: 105 kWh/m2rok) Oznacza to, że w teorii domy muszą być lepiej zaizolowane i ogrzewane bardziej efektywnie, co bezpośrednio przekłada się na wysokość kosztów budowy. W praktyce dochodzi tu do absurdów. Dom może mieć marne właściwości izolacyjne, ale mieć niski parametr EP na przykład z uwagi na zastosowanie biomasy jako paliwa. Wyobraźcie sobie projekty dwóch identycznych domów energooszczędnych o EU = 50. Jeden z nich będzie ogrzewany wyłącznie kotłem na ekogroszek (współczynnik 1,1), a drugi wyłącznie elektrycznie (współczynnik 3,0). Oznacza to, że dom ogrzewany kotłem będzie miał EP = 60 (dla uproszczenia przyjmuję, że EK=EU), a elektrycznie aż 150, czyli... nie będzie możliwe jego wybudowanie ( EP jest większe od 95). A co będzie jak wstawię piec na biomasę (pellet)? Magicznie EP obniży się do wartości 10 ponieważ współczynnik przy biomasie wynosi tylko 0,2. Więcej absurdów: - Te wszystkie wymagania są potrzebne tylko do etapu uzyskania pozwolenia na budowę. Potem nikt tego nie kontroluje więc w praktyce można wybudować dom, który nie będzie spełniał żadnych parametrów i... pewnie tak się właśnie będzie działo. - Łatwo jest obniżyć/oszukać parametr EP. Nie wolno ogrzewać domu samym prądem? W takim razie wstawiamy do projektu piec np. na olej. To, że potem kupimy najtańszy możliwy piec, a dom i tak będziemy ogrzewać prądem... kto to sprawdzi? Można też uwzględnić w projekcie kominek i napisać, że będzie się nim ogrzewało np. w 30% albo w 40%. Ale już nie w 50% bo kominek nie może być podstawowym źródłem ogrzewania Dzięki temu parametr EP może osiągnąć wartości poniżej wymaganych. Można wręcz wybudować dom z minimalną izolacją, wstawić piec na biomasę i cieszyć się pozwoleniem na budowę... Dodatkowo plany są takie, aby od 2021 roku parametr EP wynosił w przypadku domu jednorodzinnego najwyżej 70 kWh/m2rok (wielorodzinny: 65 kWh/m2rok), co dodatkowo zwiększy koszty budowy domów lub... spowoduje jeszcze większe obchodzenie przepisów. UWAGA: Temat siłą rzeczy muszę potraktować skrótowo. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie ma 115 stron. Jeżeli szukasz więcej informacji zerknij do działu X "Oszczędność energii i izolacyjność ciepła" tego Rozporządzenia. Oprócz parametru EP w 2017 roku zmieniły się m.in. współczynniki przenikania ciepła ścian, stolarki okiennej, drzwi itp. Wiele informacji zawartych jest w różnorakich normach i ich poznanie jest nie tylko kłopotliwe (normy kosztują), co wręcz niemożliwe... Jak ma się parametr EK do kosztów ogrzewania? Gaz, propan, energia elektryczna - każdy nośnik energii ma jakąś cenę. Jeżeli znasz cenę energii, sprawność urządzenia grzewczego oraz zapotrzebowanie domu na ciepło, jesteś w stanie policzyć, ile będzie cię kosztowało utrzymanie domu. Problem w tym, że różnych rodzajów energii i urządzeń jest tak wiele, że nie jest możliwe podanie nawet orientacyjnych kwot. Przez kilka dni analizowałem różne informacje podawane w internecie, chcąc Wam podać rzetelne dane, ale poddałem się. Ceny niektórych nośników energii potrafiły być na niektórych stronach nawet 2x wyższe lub 2x niższe, a próby wyliczenia cen jednostkowych spełzły na niczym. Wstępnie można uznać, że najtańsze jest ogrzewanie drewnem (ok. 2 razy tańsze od ogrzewania węglem), następnie ekogroszkiem, pelletem i pompą ciepła (zbliżone wartości), następnie gazem ziemnym. Najdroższe jest ogrzewanie olejem opałowym, gazem płynnym oraz energią elektryczną. Zaznaczam, że to nic nie mówi o kosztach instalacji - np. ogrzewanie energią elektryczną jest najdroższe, ale koszty instalacji są za to najmniejsze. Co zatem zrobić? Moim zdaniem w pierwszej kolejności należy skoncentrować się na tym, aby dom był energooszczędny. Dzięki temu najprościej obniżymy koszty ogrzewania niezależnie od wybranej instalacji. W tym celu: I na tym na razie skończyłem. Chcę opisać, jak ważny jest projekt i audyt energetyczny. Na początku pisania artykułu chciałem opisać wszystkie możliwości ogrzania domu, ale temat mnie przerósł więc chcę tylko zaznaczyć, jak ważna jest rozmowa z dobrym projektantem i jak istotne jest OZC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 27.03.2018 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 (edytowane) - Ogrzewanie elektryczne. Wadą jest brak uniwersalności. Ogrzewanie jest na tyle specyficzne, że nie podłączymy pod nie żadnego innego źródła ciepła. Czemu nie wymienisz kotła elektrycznego na pompę ciepła? Nie zapomniałeś też o dodatkowych kosztach - przeglądy gwarancyjne i wymagane prawem, konserwacji czy napraw? Koszt wymiany na nowy po przewidywanym okresie eksploatacji? UDT w przypadku gazu ze zbiornika? Edytowane 27 Marca 2018 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 27.03.2018 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 (edytowane) Czemu nie wymienisz kotła elektrycznego na pompę ciepła? Bo facet tego nie zna i myśli,że jak prąd to tylko kable A bierze się za pisanie poradników... Edytowane 27 Marca 2018 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławomir Zając 27.03.2018 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Czemu nie wymienisz kotła elektrycznego na pompę ciepła? Nie zapomniałeś też o dodatkowych kosztach - przeglądy gwarancyjne i wymagane prawem, konserwacji czy napraw? Koszt wymiany na nowy po przewidywanym okresie eksploatacji? UDT w przypadku gazu ze zbiornika? Uzupełnię. Dzięki. Bo facet tego nie zna i myśli,że jak prąd to tylko kable A bierze się za pisanie poradników... Facet jest w trakcie pisania artykułu i prosi o pomoc. Czy masz jakieś uwagi merytoryczne? Szczerze mówiąc mam dość w internecie czytania tekstów pisanych przez marketingowców, w których powtarzają się cały czas błędne informacje. Moim celem jest przedstawienie trudnego tematu, jakim jest ogrzanie domu, w sposób rzetelny tak, aby każdy budujący sam mógł podjąć właściwą decyzję. Na bok odsunąłem moje przekonania i uprzedzenia i opisuję całość nie faworyzując żadnej z technologii. Nie wszystkie technologie znam - przyznaję - i dlatego będę wdzięczny za każde uzupełnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 27.03.2018 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 (edytowane) Facet jest w trakcie pisania artykułu i prosi o pomoc. Czy masz jakieś uwagi merytoryczne? Szczerze mówiąc mam dość w internecie czytania tekstów pisanych przez marketingowców, w których powtarzają się cały czas błędne informacje. Moim celem jest przedstawienie trudnego tematu, jakim jest ogrzanie domu, w sposób rzetelny tak, aby każdy budujący sam mógł podjąć właściwą decyzję. Na bok odsunąłem moje przekonania i uprzedzenia i opisuję całość nie faworyzując żadnej z technologii. Nie wszystkie technologie znam - przyznaję - i dlatego będę wdzięczny za każde uzupełnienie. Ogrzewanie będzie elektryczne tzn.piec elektryczny: http://www.elterm.pl/pl/files/karta_ekw_major.pdf +wodna podłogówka. +bojler do cwu: http://www.elektromet.com.pl/nordic-2400-elektronik/ lub jak kasa wg budżetu będzie na plus to do cwu zaszaleję i będzie coś tego typu: http://www.abatronic.pl/pompa_ciepla_z_wentylacji.html Całość będzie grzana prądem w II taryfie. Jako rezerwowe źródło ciepła będzie kominek z DGP lub akumulacyjny. Ogrzewanie podłogowe będę starał się umieścić w płycie fundamentowej,jeśli się nie uda tzn,nie przekonam konstruktora to rurki będą położone bezpośrednio na płycie,bez warswy izolacji. Link do kotla nie działa ale jest to Elterm Major. Pełna uniwersalność ogrzewania elektrycznego... Edytowane 27 Marca 2018 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 27.03.2018 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 (edytowane) ... i sądzisz, że obecne wymagania przestaną obowiązywać ? na dzień dzisiejszy KAŻDY projekt nowego obiektu musi już spełniać wymagania dot. energooszczędności zgodnie z obowiązującymi przepisami, a po 31 grudnia 2020 r. wymagania dot. budynków zostaną jeszcze bardziej "wyśrubowane" Przestaną - bo za 3 lata nie będzie można już budować domów, na które dziś jeszcze wydaje się pozwolenia. Pamiętaj, że to ma być poradnik dla planujących budowę a nie tych, co wybudowali czy zaczynają w tym roku. I fakty są takie, że dla małego domu budowanego już w teraz obowiązujących standardach, ekogroszek jest rozwiązaniem nieekonomicznym a będzie absurdalnym za 3 lata. Skoro wiesz, że UE grzebie przy zakazie silników diesla, bierzesz kredyt na 30 lat i kupujesz samochód z takim napędem? To samo dotyczy domu - to ogromny wydatek, większość ludzi zapożycza się na niego na całe życie. Po co budować przestarzały, tylko dlatego, że spełnia minimum ustawowe? *** Bez obrazy, ale jakbym nie czytała forum, tylko posiłkowała się wiedzą instalatorów, architektów i projektantów, to bym wkopała się w piec albo w dwukrotnie przewymiarowany kocioł gazowy i wentylację grawitacyjną. Dlatego inwestor musi posiadać wiedzę, jeśli chce budować świadomie. Bo niestety lokalny "fachowiec" nie zawsze jest źródłem fachowej wiedzy. A nie każdy ma czas wertować kilkaset stron forum. Jasne, zamożny inwestor albo ma w nosie kilka watów energii w jedną czy drugą stronę, albo stać go na zapłacenie fachowcom z najwyższej półki. Ale bądźmy realistami - zamożni inwestorzy to ułamek forumowiczów. Większość szuka oszczędności gdzie się da i nie wynajmie najlepszych fachowców na rynku. Edytowane 27 Marca 2018 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 27.03.2018 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Bez obrazy, ale jakbym nie czytała forum, tylko posiłkowała się wiedzą instalatorów, architektów i projektantów, to bym wkopała się w piec albo w dwukrotnie przewymiarowany kocioł gazowy i wentylację grawitacyjną. Dlatego inwestor musi posiadać wiedzę, jeśli chce budować świadomie. Bo niestety lokalny "fachowiec" nie zawsze jest źródłem fachowej wiedzy. A nie każdy ma czas wertować kilkaset stron forum. Jasne, zamożny inwestor albo ma w nosie kilka watów energii w jedną czy drugą stronę, albo stać go na zapłacenie fachowcom z najwyższej półki. Ale bądźmy realistami - zamożni inwestorzy to ułamek forumowiczów. Większość szuka oszczędności gdzie się da i nie wynajmie najlepszych fachowców na rynku. Święte słowa i jakże prawdziwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 27.03.2018 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2018 Dlatego inwestor musi posiadać wiedzę, jeśli chce budować świadomie. Bo niestety lokalny "fachowiec" nie zawsze jest źródłem fachowej wiedzy. ... dobrze, że napisałaś "nie zawsze" co by sugerowało, że fachowa wiedza poza FM jednak istnieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.03.2018 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2018 (edytowane) Oczywiście, że nie zawsze. Na przykład mój murarz to był skarb pod względem wiedzy, bo z domami pasywnymi zetknął się na budowach w Niemczech. Kiedy mu mówiłam o problemach z ucieczką ciepła na danym elemencie to się nie śmiał, tylko siadał i rozrysowywał jak najlepiej dany element wykonać (np. kwestia attyk i mocowania na nich obróbek blacharskich oraz rynien). Ale już projektant instalacji od architekta władował mi piec, który ogrzałby kilkulokalowy blok! Moc maksymalna to była chyba 28 kW. Mam obecnie połowę tego (max 14KW) i praktycznie piec jej nie wykorzystuje. Edytowane 29 Marca 2018 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tkaczor123 31.03.2018 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2018 Dziwnych miałaś tych doradców, mi z audytu wyszło niewiele. Kupiłem kocioł Saunier Duval 18kw z mocą minimalną od 5,8kW bo kupowałem kilka sztuk więcej i miałem w niskiej cenie. Mogłem brać Vitrixa 12kW. Ograniczyłem mu moc w menu serwisowym do 7kW i to i tak za dużo jak na mój dom. Robiłem z murarzem starej daty ma prawie 70 lat i dawał radę ale o budowie energooszczędnej nic nie wiedział, ale się mu nie dziwie on starej daty.Cały czas się zastanawiam jak się żyje w domu pasywnym tam "prawie" nie dostarcza się energii i podłoga jest dla mnie :"zimna".Czasy się zmieniają jeszcze 15 lat temu ocieplaliśmy od 5 do max 10 cm. Teraz standard to 15 - 20 co będzie za 10 lat??? Jeżeli ktoś bierze kredyt i buduje to niestety kompromisy na każdym etapie myślenia o własnym domu. Bo od pożyczonej kwoty niestety płaci się odsetki, chodziarz tera od kilku lat stopy niskie, no i budujących przybyło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 31.03.2018 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2018 (edytowane) Dziwnych miałaś tych doradców, mi z audytu wyszło niewiele. Kupiłem kocioł Saunier Duval 18kw z mocą minimalną od 5,8kW bo kupowałem kilka sztuk więcej i miałem w niskiej cenie. Mogłem brać Vitrixa 12kW. Ograniczyłem mu moc w menu serwisowym do 7kW i to i tak za dużo jak na mój dom. Robiłem z murarzem starej daty ma prawie 70 lat i dawał radę ale o budowie energooszczędnej nic nie wiedział, ale się mu nie dziwie on starej daty. Cały czas się zastanawiam jak się żyje w domu pasywnym tam "prawie" nie dostarcza się energii i podłoga jest dla mnie :"zimna". Czasy się zmieniają jeszcze 15 lat temu ocieplaliśmy od 5 do max 10 cm. Teraz standard to 15 - 20 co będzie za 10 lat??? Jeżeli ktoś bierze kredyt i buduje to niestety kompromisy na każdym etapie myślenia o własnym domu. Bo od pożyczonej kwoty niestety płaci się odsetki, chodziarz tera od kilku lat stopy niskie, no i budujących przybyło:) Opowiadasz bzdury,cofnij się kilka postów wyżej.. Wystarczy myśleć i tylko tyle... http://forum.muratordom.pl/showthread.php?345612-Kilka-rad-dla-budujących&p=7640351&viewfull=1#post7640351 Kredyt mam poczawszy od działki,dlatego bardzo mocno myślałem jeszcze przed rozpoczęciem budowy... I grzanie prądem było najtańsze. Jak Ty brałeś czegoś kilka sztuk tzn nie w głowie było Ci tanio i dobrze Edytowane 31 Marca 2018 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tkaczor123 31.03.2018 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2018 Nie czytałem całego tematu tylko ostatnią stronę bo mi się z lenistwa nie chciało. Jak się bierze kilka sztuk to niekiedy masz coś w "gratisie".Nie wiem czy wiesz ale ja nie lubię przepłacać.Też nie myślę co będzie za 20 lat bo bym zwariował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 31.03.2018 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2018 (edytowane) Nie czytałem całego tematu tylko ostatnią stronę bo mi się z lenistwa nie chciało. Jak się bierze kilka sztuk to niekiedy masz coś w "gratisie". Nie wiem czy wiesz ale ja nie lubię przepłacać. Też nie myślę co będzie za 20 lat bo bym zwariował. Zatem nie wypowiadaj się w stylu "dziwnych miałaś doradców" skoro jesteś zielony w temacie.. Tym bardziej jak sam zrobiles babola.. Edytowane 31 Marca 2018 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tkaczor123 31.03.2018 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2018 To była odpowiedź do Elfir nie do Ciebie Arturo72.Cieszę się że masz tak niskie zużycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 01.04.2018 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2018 (edytowane) To była odpowiedź do Elfir nie do Ciebie Arturo72. Cieszę się że masz tak niskie zużycie. Elfir to moja "muza" Zużycie energii ma mniejsze ode mnie,to tak w temacie I należy się szacun za to i wysłuchanie i przyjęcie do wiadomości... Edytowane 1 Kwietnia 2018 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swierol 02.04.2018 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 Arturo72 czytałem trochę Twój dziennik i jestem pod wrażeniem ogólnej optymalizacji kosztów. Ładny dom za takie pieniądze i takie zużycie energii-szacun. Czy można na prywatne konsultacje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 02.04.2018 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2018 Arturo72 czytałem trochę Twój dziennik i jestem pod wrażeniem ogólnej optymalizacji kosztów. Ładny dom za takie pieniądze i takie zużycie energii-szacun. Czy można na prywatne konsultacje? Jasne,nie ma problemu. W tygodniu ciężko ale jakaś sobota czemu nie Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markosbrezowski 03.04.2018 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 mój kuzyn się budował ostatnio i dom wybudował w 22 miesiące. Kosztowo wysżło go całkiem sporo bo z działką i domem 500k . Ale jak chciał nanieśc poprawki na profekt to projektant z chęcią wszystko zmieniał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samotnik 03.04.2018 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2018 mój kuzyn się budował ostatnio i dom wybudował w 22 miesiące. Kosztowo wysżło go całkiem sporo bo z działką i domem 500k . Sporo? Z działką to dość tani (i zapewne niewielki) dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.