Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Garaż z domem II - Warszawa Białołęka


Recommended Posts

Nie jestem specjalistą od OZC, ale nawet na forum widziałem symulacje temperatury gruntu pod domem przy uwzględnieniu opaski przeciwwysadzeniowej. Izolacja pionowa fundamentów zadziała podobnie.

 

Ale nadal zostają mostki termiczne na styku ław ze ścianami.

 

Oczywiście to nie są jakieś ogromne straty, ale uważam, że nie da się zrobić tak ław, by uzyskać izolacyjność jak przy płycie.

 

Ciągłości izolacji nawet z papy też nie sposób zachować na chudziaku. Podczas budowy pojawi się potrzeba przewiercenia, zamocowania czegoś itd.

Dodatkowo na styku ław i słupów zostaje tylko izolacja mineralna.

 

Zresztą dyskusji ława czy płyta jest już wystarczająco dużo :) Nie ma co ciągnąć tematu - rzuciłem pomysł, bo jeszcze nie jest za późno na zmianę, a sporo dylematów odchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 387
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zresztą dyskusji ława czy płyta jest już wystarczająco dużo :) Nie ma co ciągnąć tematu - rzuciłem pomysł, bo jeszcze nie jest za późno na zmianę, a sporo dylematów odchodzi.

 

Dlatego zadaj proste pytanie Asoltowi. Mi nie chciał na nie odpowiedzieć. Ty mu płacisz, więc powinien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamera Reolink 410 na słupie. Polecam bardzo te kamery. Jakość obrazu jest bardzo dobra 5M pixeli. 180 zł na aliexpress + 60zł bo na cle zatrzymali. Mimo wszystko i tak warto. Za hikvisiona czy dahue musiałbym zapłacić z 450zl przy tej rozdzielczości. Co ciekawez singapuru do Warszawy paczka szła tylko tydzień mimo że ze koszt przesyłki był 0zł.

 

Równiez mam, kupiłem dwa dwupaki, z tego jeden zatrzymali do oclenia, cło wycenili na 100zł. Kupiłem równiez rejestrator Reolink 8 kanałów.

 

Wewnętrzna Lampa LED 38W z Allegro za 16zl. Zamontowane. Niestety lampa ma wbudowany bardzo chiński zasilacz beztransformatorowy który mocno sieje i zakłóca radio FM.

 

Polecam lampe LED 100W na 240V z allegro - cena 40zł, daje czadu.

 

Mam pytanie jak u was rozładowywali stal ? Ręcznie czy jakoś inaczej patentem ?

 

Stal brałem w dwóch składach, w obydwu rozładowywali HDSem ze specjalnym uchwytem.

 

W sprawie kolejności prac, to gorąco polecam najpierw wylewki, potem tynki. Ja tak zrobiłem trochę z przymusu żeby uniknąć dłuższego przestoju i po fakcie jestem bardzo zadowolony z takiego obrotu spraw, ponieważ odpada strach o to, że tynkarze będa potykać się o ułożone instalacje i je uszkodzą. Obawiałem się, że utopią wylewkę w tynku, ale wystarczyło kupić tekturę za 200zł, a stan wylewki w dniu wyjścia tynkarzy jest na fotkach w moim dzienniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie kolejności prac, to gorąco polecam najpierw wylewki, potem tynki.

 

Jak oddylatowałeś wylewki od tynków, żeby mogły swobodnie się podnosić w czasie wygrzewania i potem w trakcie eksploatacji?

 

cokol_ogrz_podl_Rys_11-730x394.jpg

źródło

 

Jak się zaprą o tynk, to wzrasta ryzyko pękania wylewki.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynkarze zrobili nacięcia grubości 2-3 mm między tynkiem a wylewką.

 

"Trochę" mało. Potrafi unosić się o centymetry. Sporo przypadków czytałem - kilka wygooglanych teraz na szybko.

 

Najbardziej uniesiony punkt jest wyżej o ~1 cm w stosunku do wylewki w sąsiednim pomieszczeniu.

 

ale w rogach wylewka idzie do góry na od 0,8 do 2 cm.

 

Oby u Ciebie nic się nie działo - ale taka kolejność to ryzyko. Zdecydowanie lepiej najpierw tynki, potem wylewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20190610_185945.jpg

 

Pierwszy dzień za nami.

 

Nie wiem co pisać . Jesteśmy wypompowani mimo że nic fizycznie nie zrobiliśmy.

Na dzień dobry o 10 tej koparkowy dzwonic że on nie będzie mógł przyjechać na 12 stą bo mu robota się przedłużyła. No super myślę. Gdzie ja teraz znajdę koparkę na już. Na szczęscie dał mi dwa telefony i udało się załatwić koparko ładowarkę (120zl/h + 50zl dojazd).

Ekipa przyjechała na 11stą. Rozstawiła się i rozpoczeliśmy.

Trzeba kupić 3 kg gwozdzi, 2000 wkrętów oraz 2m3 desek i to na dzisiaj.

W między czasie przywieźli toi toia. Gdyby nie*żona to nie wiem jak bym to wszystko ogarnął.

Koparka się spóźniła, była na 14:30 więc zdążyliśmy jeszcze odebrać synka z przedszkola bo kopaaaraaa będzie. Nie mógł przegapić.

Do 16 stej wypożyczalnia sprzętu budowlanego więc szybko po zagęszczarkę płytową 200 kg bo naruszony został grunt pod ławami.

O obiedzie nie było mowy, jedzenie jest dla cieniasów, na budowie się nie je więc dopiero o 18stej zamówiliśmy pizze z biesiadowa.

Koparka skończyła o 19.30 po 5 godzinach pracy bo nie było to 20 -30 cm piaseczku tylko na grubo 1,3 do poziomu ław bo przy wyburzaniu fundamentow wszystko było przemieszane.

Dodatkowo w między czasie rozmowa z wykonawcą. Decydujemy czy robic chudziaka. Wykonawca mówi że zawsze leje w grunt bez chudziaka bo to taniej o 1000zl (pompa i deskowanie).

Wykonawca jeden z poleconych na forum. Trzech jego klientów wypowiadało się*o nim pozytywnie. Mówili że "myśli na budowie a nie robi byle jak", ale jak zadzwoniłem do jego poprzedniego klienta to jemu też lali w grunt bez chudziaka i szalunku i on nie oponował. Czy tylko ja mam takie wysokie wymagania??? Na co mi było czytanie forum muratora??? Kurcze teraz spałbym spokojnie i w błogiej nieświadomości. Przecież tyle domów zostało zbudowanych bez chudziaka, izolacji i ocieplenia fundamentów i stoją. Ech na co mi to było. Cytując klasyka "Na co mi ZX spectrum na co mi była Amiga..."

 

Idę spać jutro, zamawianie betonu, stali i wizyta geodety. Jak przeżyję to napiszę.

Edytowane przez pawel250
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Keep calm and do the project.

 

Wynalazki wykonawców prawie zawsze mają na celu zmniejszenie ich pracy. A to że ekipa z polecenia nie odpowiada standardom inwestora to... standard. Bo każdy ma inne wymagania i co dla jednego będzie "igła", dla drugiego nie będzie nawet dopuszczająco. U nas było podobnie. Prawie każda ekipa z polecenia nam ostatecznie nie pasowała (poza rekuperacją). Za to jak znaleźliśmy sami to było akceptowalnie. Ideałów nie doświadczyliśmy.

 

W każdym razie powodzenia! Stan zerowy jest taki dość... jakby to ująć... energetyzujący inwestora. Potem człowiek trochę zaczyna studzić emocje, bo do końca budowy by nie wyrobił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzech jego klientów wypowiadało się*o nim pozytywnie. Mówili że "myśli na budowie a nie robi byle jak", ale jak zadzwoniłem do jego poprzedniego klienta to jemu też lali w grunt bez chudziaka i szalunku i on nie oponował. Czy tylko ja mam takie wysokie wymagania???

 

Ja tam mam wylane do gruntu. Nie widzę przeciwwskazań, jak się nie obsypuje. Do tego wykopane miałem tylko pod ławy - mniej piasku bo nie ruszony grunt wewnątrz fundamentów został. To nie był tysiąc, a ładnych kilka tysięcy oszczędności i kilka dni czasu. Dwa dojazdy pompy i przerwa miedzy wylaniem chudziaka i ławami, sklecanie szalunków. I masa piasku do zasypania i zagęszczania.

 

Jak mnie pamięć nie myli to pierwszego dnia koparkowy cztery godziny ogarniał mi działkę (sporo samosiejek) i zdejmował humus, drugiego dnia w dwie godziny wykopał ławy. Trzeciego dnia miałem wylane ławy - w tym ogarnięcie działki i budowa zaplecza socjalnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan zerowy to pikuś :D

 

Dopiero potem jest jazda... Idę o zakład, że na ścianach fundamentowych nie będą chcieli zrobić wieńca - pilnuj i nie odpuszczaj. Mało kto robi, a jednak warto.

 

Ok a co ci daje wieniec. Każdy projekt jest inny. Jeśli ściana fundamentowa jest niska to w czym ma pomóc? U mnie jest tylko 0,8m wysokości ściany więc pewnie dlatego nie ma wienca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mam wylane do gruntu. Nie widzę przeciwwskazań, jak się nie obsypuje. Do tego wykopane miałem tylko pod ławy - mniej piasku bo nie ruszony grunt wewnątrz fundamentów został. To nie był tysiąc, a ładnych kilka tysięcy oszczędności i kilka dni czasu. Dwa dojazdy pompy i przerwa miedzy wylaniem chudziaka i ławami, sklecanie szalunków. I masa piasku do zasypania i zagęszczania.

 

Jak mnie pamięć nie myli to pierwszego dnia koparkowy cztery godziny ogarniał mi działkę (sporo samosiejek) i zdejmował humus, drugiego dnia w dwie godziny wykopał ławy. Trzeciego dnia miałem wylane ławy - w tym ogarnięcie działki i budowa zaplecza socjalnego

 

Też zdecydowałem się na zrobienie ław bez chudziaka bo w betoniarni nie mieli terminu na środę więc zamówiłem B30 W8 na czwartek.

Ale z szalunków z desek jestem zadowolony. Zeszło betonu idealnie. Z obliczeń wyszło 18,7 m3, zamówiliśmy 19,5 a zabrakło uwaga 0,036 m3 :) a już*się baliśmy że będzie trzeba domawiać, najpierw 2m3, potem 0,5m3 a na koniec zero :).

Przy laniu w grunt bez szalunków to zamawianie betonu to loteria. U nas rozepchało szalunki o 0,5cm i stąd ta niewielka różnica. Były dokładnie zrobione ale za słabo zabite na bokach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 1.

 

pado_01_20190610140429.jpg

 

Dzień 2

 

pado_01_20190611144754.jpg

 

Wykop wyrównany i zagęszczony. W oddali geodeta zwija swój sprzęt. Po prawej zagęszczarka płytowa 200kg.

 

20190611_145622.jpg

 

Pomiar zagęszczenia gruntu. Jest to podobno lekka płyta dynamiczna. Kierownik mówi że to gó... bo bada tylko pierwsze 50cm. W jednym miejscu wyszło nam 1,01 w skali chyba Id co jest bardzo dobrym wynikiem. Konstruktor wymagał minimum 0,99. W innym miejscu które było ruszone wyszło 0,96 i tutaj juz*dogęszczaliśmy.

 

Dzień 3

 

pado_01_20190612140842.jpg

Edytowane przez pawel250
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy laniu w grunt bez szalunków to zamawianie betonu to loteria. U nas rozepchało szalunki o 0,5cm i stąd ta niewielka różnica. Były dokładnie zrobione ale za słabo zabite na bokach.

 

Przy robieniu w betoniarni też loteria. To nie apteka, więc w gruszce też nie zawsze przyjedzie tyle, co zamawiałeś.

Szalunki jak sam piszesz może rozepchać. Więc żadna z nich zaleta. A dodatkowy koszt i robocizna (oczywiście jak grunt pozwala na lanie bezpośrednio - bo jak sypki piasek to nie ma wyjścia)

Trzeba zamawiać więcej i przygotować coś do zabetonowania dodatkowego. Czy to fundament pod ogrodzenie, taras czy cokolwiek innego. Zostanie - będzie co z tym zrobić. Nie zostanie - też dobrze. Ważne, żeby nie zabrakło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pado_playback_1560460094527.jpg

 

Szalunki skończone, zbrojenie wrzucone. Czekamy na beton.

 

Od rana zapieprz. Myślałem dzisiaj że tak mało rzeczy będzie do zrobienia że wezmę pracę z domu a dobrze że zdecydowałem się na urlop.

Start 8:30. Do budetu do legionowa podpisać umowe i zapłacić za beton.

10.30 Ogrodniczy na płochocińskiej kupuję linię kroplującą do podlewania betonu.

11:00 wracam na chwilę na budowę. Kiedy będzie spawarka ??? Już jadę.

11:40 sklep z pompami arpomp Na Woli. Kupuje najtańszy hydrofor. Najtańszy będzie na jutro za 245zl, potrzebuję na dzisiaj, biorę ten za 310.

12:03 wypożyczalnia atut na płochocińskiej. Biorę spawarkę.

12:14 Budowa. Kierownik już wbija pręta i sprawdza zagęszczenie

13:00 Gadu gadu z kierownikiem.

13:15 Hurtownia minox na juranda. Biorę izoplast RW ostatnie opakowanie w całej Warszawie. Opakowanie dziurawe, uszkodzone. Oddaje. Biorętylko elektrody do spawania i zawoże na budowe.

13:30 odbieramy synka z przedszkola

14:00 Zawozimy na zajęcia

14:30 Betoniarnia dzwoni że im pompa 24metry nawaliła i czy wejdzie u nas 36m. Rozstaw łap 8m metrów więc dzwonię do Pana Staśka i pytam się czy się zmieścimy. Ledwie ale ok. Pan Stasiek mówi że spawarka nie działa.

15:05 Budowa. Biorę spawarkę i pędze do wypożyczalni. Włącznik się popsuł, trzeba było butem kopać aby się*włączyła. Zegar tyka, beton miał być na 18-19.

15:30 jestem z powrotem na budowie, zostawiam spawarkę. Dzwoni betoniarnia że puszczają już*powoli pompe ja im mówie że NIIIIEEE miało być ostatnim kursem jak najpóźniej na 18stą. A ona że ma zapisane 16stą ale ok.

16:00 jadę do ogrodniczego po reszte sprzętu, biorę*taśmę kroplującą.

16:30 obiad 2for you + happy meal w mcdonaldzie mc drive i rura spowrotem na budowę bo pompa już*na miejscu

17:00 budowa, pompa czeka, czekamy na betoniarkę. kontroluję*spawy zbrojeń i bednarek. Mogło być lepiej ale jako tako posmarkane. Próbowałem sam pospawać ale mi wogóle nie szło, ani centymetra. Szkolenie potrzebne

17:15 Nikt jeszcze nie pomyślał z ekipy aby polać piasek pod ławami. Nie ma folii więc trzeba dobrze zlać wodą. Biorę się*sam za to. Zegar przyspiesza 5x.

17:20 Stara Pompa się*przegrzewa i wyłącza. Nowego hydroforu nie mam czasu podłączyć.

17:25 wołam żonę, włączam/wyłączam pompa a ona leje. W między czasie składam hydrofor, wszystko bez jakichkolwiek uszczelnien bo nie ma czasu.

17:27. Oczywiście na ssaniu ciągnie lewe powietrze i nie zasysa wody. Skręcam dokłądniej i jakoś idzie.

17:32 Podjeżdza beton i zaczynąją lać

17:40 uruchamiam pompę*i leje piasek zaczynając przy betonie.

19:45 koniec betonowania. Można odetchnąć.

20. Wybieramy z kosza resztki zaprawy i dolewamy tam gdzie brakuje. Wyszło niemal idealnie, zabrakło 0,036m3 więc wzieliśmy z mało newralgicznego miejsca.

21.00 Skręcam porządnie pompę na pakuły i zostawiam do rana. Jutro przed pracą rozciągnę linie kroplujące.

 

No a miał być taki luźny dzień. Ech.

 

20190613_170506.jpg

 

20190613_175813.jpg

 

20190613_175819.jpg

 

20190613_192045.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek robimy izolację poziomą i ściany fundamentowe murujemy.

Zastanawiałem się co dać pod słupami.

Są trzy możliwości i każda stosowana:

Łukasz Budowlaniec pod słupy kładzie pape i dobrze zgrzewa

Dom murowany bez błędów Pana Zembrzyckiego - mówią że tam stosuje się*zaprawy mineralne krystaliczne czy coś*takiego

Mój konstruktor mówi - w żadnym wypadku, nic nie dawać bo to słup ma być ciągłość, beton w ławie jest wodoszczelny W8 więc kapilarnie nie będzie podciągał.

Mój kierownik też jest tego zdania co konstruktor. Mówi żeby nie dawać izolacji poziomej na ławie skoro będzie wyżej na poziomie chudziaka. Jeśli beton jest W8 to będzie ok. Proponuje zaizolować*ławę z góry i z boków dysperbitem i już.

 

I bądź tu mądry. 4 propozycje i każda powszechnie stosowana. Co wybrać na ławę ? kłąść papę icopal SBS za 11,5 zl/m2 i pasek 0,4m wyrzucić , kłaść folię czy nic nie kłaść ?

 

napiszcie jakimi preparatami izolowaliście ławy i ściany u siebie. Zwykły dysperbit podobno odpada. Izoplast RW a potem BW poleca dużo osób ale ciężko go kupić u mnie w okolicy.

Kierownik mówi że pod słupami nie dawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...