Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Garaż z domem II - Warszawa Białołęka


Recommended Posts

Czy 2 części salonu jest otwarty gabinet?

 

Nie myślałeś nad powiększeniem kanału? Ja u siebie planowałem 110cm szerokość otworu i długość 550 z zejściem bocznym. Auta stale rosną. Biorąc pod uwagę że masz wejście po długości - otwór roboczy się jeszcze zmniejsza. W praktyce często to komplikuje sprawę.

 

Tak, tam będzie otwarty gabinet z możliwością wybudowania ścianki pełnej lub w formie drzwi przesuwnych.

 

Myślałem o tym. Moje obecne auto pomiędzy kołami ma 130 cm. Przy kanale 90 cm zostaje więcej miejsca do krawędzi kanału . Po prawej będą stały motocykle więc dobrze byłoby aby mógł zaparkować auto bliżej lub dalej w zależności od potrzeb. Przy kanale 110 musiałbym za każdym razem precyzyjnie wjeżdzać*na sam środek. 90 cm wydaje mi się*szerokością wystarczającą na wyjęcie np. skrzyni biegów. Czy są jakieś czynności które wymagają większej szerokości kanału ?

Jeśli chodzi o długość to moje auto ma 480 cm. Wymierzyłem sobie kanal tak aby po zaparkowaniu na*środku móc mieć dostęp swobodny do bagażnika oraz zakryć całkowicie kanał autem. Wtedy podłoga dookoła jest równa i nie przeszkadzają deski przykrywające kanał.

Gdy będe potrzebował skorzystać z kanału to zaparkuje auto jak nabliżej bramy i zostanie mi około 80 cm na wejście pod auto. Będzie wtedy nieco utrudniony dostęp do tylnej częsci podwozia ale tam często się nie zagląda.

Poza tym nie mogę za bardzo pozwolić sobie na wydłużenie kanału bo niechcę sobie psuć*przestrzeni roboczej przed autem. Przyda sie*w tym miejscu kawałek solidnej posadzki.

Edytowane przez pawel250
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 387
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja tam wolę większą łazienkę niż reprezentacyjny wiatrołap. Serio... co za argument. Dla mnie dom jest do mieszkania, a nie do prezentacji :bash: A też nie jest rozwiązaniem zamykać bajzel w szafach kiedy powinno się egzekwować od dzieci względnego porządku. W moim rodzinnym mieszkaniu przedpokój zawsze był "na wierzchu" i wszystko musiało być poskładane, schowane w szafkach, powieszone na wieszaku - żaden rocket science dla dziecka...

 

W obecnej łazience, zwróć uwagę, drzwi brodzika muszą być albo suwane, albo na zawiasach otwieranych do środka brodzika. Nie wiem czy takie są dla brodzików 90x90.

 

Ten barek przy kuchni - to wasza potrzeba czy architekta?

 

Kuchnia: zastanawialiście się nad strefami roboczymi w kuchni oraz ciągiem komunikacyjnym? Bo teraz wyciągasz coś z lodówki, idziesz z tym przez całą kuchnię do zlewu, potem obróbka przy barku lub przy kuchence i ostatecznie odwracasz się żeby to ugotowac / upiec. Dość dużo "biegania" po kuchni.

 

 

W pełni się z tobą zgadzam że dom ma być przede wszystkim nam pasować a nie sąsiadom. Z drugiej strony dobrze jest jednak jeśli architekt zwraca uwagę również na aspekt wizualny. My jako inwestorzy najczęściej skupiamy się jedynie na rzutach oraz na funkcjonalności pomieszczeń zapominając czasem jak dane rozwiązanie będzie wyglądało z zewnątrz.

W przypadku łazienki, opcja z kwadratową łazienką będzie miała tę*samą powierzchnie około 3m kw. Będzie na pewno bardziej funkcjonalna ale niestety aby do niej się*dostać będzie trzeba przejść przez wiatrołap, a to mi się*cholernie nie podoba. Na górze nie planuje prysznica więc raczej na co dzień będę*korzystał z prysznica na dole. Przechodzenie po kąpieli przez chłodny i brudny (szczególnie zimą) korytarz nie jest raczej przyjemne.

Może jednak wróce do poprzedniej koncepcji z łazienką*na planie prostokąta ale kosztem jednej z szaf przesunę toaletę w głąb.

Dodatkowo zwróciłaś mi uwagę na fakt że musiałbym zrobić drzwi przesuwne do kabiny narożnej a takich nie chcę. W starym mieszkaniu takie mieliśmy i po latach nie przesuwały się*płynnie z powodu osadzającego się*kamienia na mechanizmach.

Bardzo chcieliśmy kabinę typu walk in ale sąsiad zwrócił nam uwagę że ciężko w tych czasach o dobrego płytkarza żeby poprawnie wykonał spadki na posadzce. Mówił że w poprzednim mieszkaniu tak miał i woda nie spływała zbyt dobrze z każdego miejsca. Koszt kabiny walk in + odpływ liniowy jest raczej wyższy od kabiny tradycyjnej. Zobaczymy zatem jeszcze.

 

Kuchnia:

Architekt ma domu takie rozwiązanie z hokerami i wysokim blatem. Żona chciała mieć*klasyczną wyspę ale daliśmy się*przekonać na to rozwiązanie.

Problem z odległością*lodówki od blatów roboczych również*dostrzegam jednak nie mam pomysłu jak to rozwiązać nie rezygnując z wyspy. Moim pomysłem było wstawienie lodówki pomiędzy okno kuchenne a tarasowe. Dalej blaty w literę L. Miałbym wtedy podstawowy blat roboczy obok lodówki oraz zlewozmywaka. Półwyspa wtedy wylądowałaby przy kominku.

[ATTACH=CONFIG]413862[/ATTACH]

Niestety nie spotkało się*to z uznaniem architekta. Stwierdził że kuchnia będzie zbyt zamknięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś czuje, że w waszym domu to architekt ma ostatnie słowo ;) To niech się wytłumaczy dlaczego tak rozmieścił strefy w kuchni. Jesteście praworęczni: ciąg kuchenny powinien być prowadzony w prawo, jak leworęczni to w lewo. Przy tak bliskim sąsiedztwie stołu w jadalni ten barowy dizajn jest tylko dizajnem. Argument, że architekt tak ma w domu to żaden argument.

 

Z łazienką to ja właśnie tak myślałam, że wejście do niej będzie tak, jak jest w pierwszej wersji, tylko poszerzy się ją o miejsce szaf z korytarza.

Kamieniem się nie przejmuj tylko kup sobie zmiękczacz wody i po kłopocie :)

 

Z tym kosztem kabiny walk-in to nie jestem pewna. Pierwszą wycenę na kabinę, gdzie tylko ściana frontowa jest szklana (140cm), podzielona mniej więcej na pół: jedna część nieruchoma (panel), a druga to drzwi na zawiasach, pan wycenił mi na 3600zł :jawdrop: Tak, szukam innego szklarza :D

 

Ja w swoim domu stawiam na funkcjonalność, więc tę kuchnię bym cisnęła. Zdoktoryzuj się na temat funkcjonalności w kuchni i wymagaj tego od architekta. Wydaje mi się też, że nie masz spiżarki ani żadnego innego pomieszczenia gospodarczego na parterze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję czasem przy aucie na kanale 100cm i jak dla mnie jest zdecydowanie za wąsko 10 cm wielkiej różnicy nie zrobi i miało być nawet 120 ale zaczynał się problem z kratownica, która zniesie nacisk 550kg od koła - chciałem stawiać auto jak chcę gdy nie korzystam z kanału.

 

Szerokości nigdy za wiele przy pracach przy zawieszeniu i układzie napędowym. Wyjęcie skrzyni fwd wcale nie jest takie proste. Możesz wjechać przy brzegu, ale w niektórych autach czasem szybciej jest opuścić cały silnik ze skrzynia do kanału. V6 że skrzynia do 100cm kanału wchodził dosłownie na zyletki.

 

Co do długości - to chciałem mieć całą długość auta by mieć swobodny dostęp np do konserwacji profili zamkniętych, do układu wydechowego czy zawieszenia 4 kół jednocześnie. Poza tym teraz masz auto 480 a kiedyś może będzie 520 cm :)

 

Z tym gabinetem przemyśl i zrób zabudowę od razu. Wiem jak to zwykle wygląda z kablami. Choć staram się dbać to np muszę wyjąć ładowarkę z wiązki i wszystko trzeba rozplatac. Potem na szybko siadam i tak zostaje.

 

Ja robię gabinet w pokoju gościnnym - duża szafa na całą ścianę. Zasuwam drzwi od szafy i gabinet znika :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dostałem wczoraj ostateczną koncepcję i ją zaakceptowałem.

Z decyzji konstrukcyjnych jakie musiałem podjąć przed oddaniem projektu do konstruktora to:

 

- dachówka cementowa/ceramiczna

- ściany nośne i działowe: beton komórkowy ( wiem zaraz rozpęta się wojna :), ale BK podobno jest łatwiej dostępny na składach, izolacja akustyczna nie bardzo mnie przekonuje ponieważ dzwięki i tak przejdą przez otwory wentylacyjne w drzwiach, BK jest lżejszy więc strop będzie mógł być odchudzony.

- wiązary dachowe

- strop nad piętrem wykonany z dolnego pasa wiązarów

- schody wewnętrzne żelbetowe

- strop nad parterem monolityczny - myślałem o terivie bo tańsza podobno i łatwiejsza w montażu ale architekt i kilka osób przekonują że monolit jest najlepszy.

Nadal nie jestem do tego przekonany bo:

- droższy i trudniejszy w budowie

+ brak konieczności stawiania słupów, ścian nośnych czy belek na środku domu.

+ możliwość zmiany położenia działówek, (raczej nie będę planował zmieniać ułożenia pokojów)

+ teriva podobno pracuje i sie rysuje a monolit nie (kilka rysek na suficie jakoś bardzo by mi nie przeszkadzało

 

Czy faktycznie jest dużo droższy, ktos porównywał ? Artykułom średnio wierze bo najczęsciej pisane są przez producentów prefabrykatów. Szalunki to wiem że są drogie ale planuje kupić stemple i deski które później pójdą na strych na podłogę.

Czy trudniej znaleźć ekipę która dobrze zrobi monolit? Czy faktycznie teriva jest bardziej idiotoodporna ?

Ile konstruktor weźmie za przeprojektowanie stropu w przypadku zmiany decyzji.

 

Rzuty:

PD koncepcja ostateczna RZUT PARTERU.jpg

PD koncepcja ostateczna RZUT PODDASZA.jpg

PD koncepcja elewacja frontowa.jpg

PD koncepcja elewacja ogrodowa.jpg

PD koncepcja elewacja polnocna.jpg

 

 

Rzuty i elewacje w lepszej jakosci:

Katalog google drive

Edytowane przez pawel250
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie. Czy ktoś może polecić projektanta instalacji elektrycznej. Może być z dowolnego miasta Polski.

Potrzebny podstawowy projekt tylko do pozwolenia na budowę.

 

Do CO, wod-kan oraz gazu już mam projektanta. Do wentylacji mechanicznej jeszcze szukam.

Mój projektant instalacji sanitarnych zaproponował mi przedział od 200 zł do 450 zł za projekt WM w zależności od szczegółowości. Zastanawiam się czy go brać czy może skorzystać z oferty któregoś z sklepów. Oferują oni usługę projektu za 200 zł a gdy zakupię wszystko u nich to odliczają koszt projektu od rachunku.Wtedy projekt byłby za free pod warunkiem że nie odbiliby sobie na wyższej marży.

Możecie kogoś polecić do projektu WM ? Lokalizacja nie jest ważna, ważne jest tylko to żeby mógł skontaktować się z moim architektem bo chciałbym ukryć kanały wentylacyjne w stropie parteru.

 

P.S. dochodzi kolejna zaleta stropu monolitycznego, można zalać kanały wentylacyjne i nie trzeba robić zabudowy GK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie monolit. Koszty będą wyższe, ale przy całej inwestycji to nie jest dużo.

 

Przeprojektowanie pewnie 1200-1500zl.

 

BK na ściany to już Twoja decyzja. Dźwięk przez otwory w drzwiach owszem przechodzi. Ale spróbuj porozmawiać z żoną przez otwarte drzwi od łazienki, a potem przez zamknięte.

 

W elementach konstrukcyjnych nie można zalewac kanałów wentylacyjnych, kanalizacji i innych.

 

Jeśli nie wybrałeś jeszcze firmy do wm to bierz ten podstawowy za 200zl. Do czasu podjęcia decyzji jeszcze zdążysz zmienić koncepcje itd. Potem masz swobodę w wyborze najtańszego wykonawcy lub elementów układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mieliśmy ten dylemat.

W naszym domu mamy 3 stropy monolityczne i dziś uważam że to był dobry wybór.

Nam konstruktor tłumaczył, że przy stropie monolitycznym, w razie potrzeby, wszystkie ściany działowe będziemy mogli przestawić wg własnego widzimisię, a że w domu na parterze i na piętrze mamy jedną ścianę nośną to można sobie poszaleć :)

Jakiego ytonga bierzesz na ściany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie. Tego mi było trzeba :). Zostaje zatem monolit.

Z ściankami działowymi jeszcze się waham. Ciekawe czy zwiększenie wytrzymałości stropu pod ścianki z silki będzie znaczące dla kieszeni. Wiadomo że konstruktorzy lubią czasem przesadzać z ilością stali.

 

Co do zalewania rur w stropie:

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?225924-Weso%C5%82a-Stodo%C5%82a-projekt-indywidualny-dla-rodziny-z-tr%C3%B3jk%C4%85-dzieci&p=6614791&viewfull=1#post6614791

 

Też miałem takie wątpliwości. Tyle rur to przecież wypchnie beton i osłabi konstrukcje. Ale widać że się da, architekt z dziennika powyżej jest ten sam co mój.

Mimo wszystko nie będę tego robił. Przed chwilą rozmawiałem z wykonawcą systemów wentylacji i mówi że to kiepski pomysł bo przy zalewaniu stropu taka rura może się*przesunąć, rozłączyć itp. I wtedy czyja to wina ? Budowlańca bo nie uważał czy gościa od wentylacji bo źle połączył.

Zaproponowano mi żeby rury peflex położyć w warstwie styropianiu pod podłogówką. Wtedy tylko trzeba będzie dodać 5cm styropianiu. Na szybko policzyłem koszt takiej operacji 5cm kosztuje 12zł/m2 więc około 1000 zł trzeba wydać dodatkowo. Można jeszcze przepuścić rury z strychu na parter przy ścianach w rogach i zabudować je GK. Pytanie czy zabudowanie kilku pionowych rur będzie tańsze niż rozłożenie 5cm styro na całym piętrze ?

 

Na które rozwiązanie wy się*zdecydowaliście ?

Czy warto wogole zlecac projekt wentylacji ? Za projekt szczegolowy musialbym dac 650zl lub za podstawowy 200zl. Biorac pod uwage ze zrezygnowalem z prowadzenia rur w stropie to nie potrzebuje na tym etapie projektu. Projekt zlece przy zakupie i montazu wentylacji. Bedzie wtedy za free a mi da wiecej czasu do namyslu.

Edytowane przez pawel250
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W projekcie budowlanym mamy projekt wentylacji ale na rurach spiro i też się zastanawialiśmy czy robić projekt pod flexy. Ostatecznie po rozmowie z wykonawcą postanowiliśmy że zdamy się na niego, bo bardzo sensownie opowiadał o WM. Nie żałujemy :) Rury mamy rozłożone w warstwie styropianu na stropie pod posadzką. Tylko taka rada: dzisiaj robiłabym WM na rurach 50mm (i więcej rur) niż na 75mm. Rzeźbienie w drugiej warstwie styropianu to jest masakra :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...