Ogrodzenie w granicach

[olawu1]

Witam wszystkich,

Poradźcie jak wybrnąć z sytuacji i czy w ogólne coś można zrobić?

Sąsiad kupił działkę, której granice są umieszczone w drodze asfaltowej! Rzecz dzieje się w miejscowości popegieerowskiej i takich perełek jest tu niestety więcej ...Ale ...Kupił działkę i zaczął grodzić. Boki i tył to betonowy mur, jak kto lubi. Gorzej z frontem, ponieważ zaczął go wkopywać TUŻ przy asfalcie, głupio się tłumacząc, że przecież i tak odpuścił metr z jego własności Właściwie powinnam podziękować, bo gdyby nie odpuścił tego metra i zagrodził drogę, nie dojechałabym do własnego domu :/ Pytanie moje jest chyba oczywiste: czy on ma prawo tak postąpić? Czy nie powinien zachować pasa drogowego dla zapewnienia bezproblemowego przejazdu przez miejscowość? Do kogo zwrócic się o wyjaśnienie tej sytuacji?

Z jednej strony rozumiem- jego i juz, a że tak wyznaczone są granie i wylana droga- nie jego problem a pozostali mają pecha. Z drugiej strony- no jakaś odrobina przyzwoitości...Ja mam utrudniony dojazd do domu, bo zrobiło się zwyczajnie wąsko, że osobówki się miną z kłopotem ( a juz żeby nie wjechać na pas drogowy na przeciwko tej inwestycji nie ma szans!) Poza tym po wiosce jeżdżą ciągniki i kombajny i po prostu nie zmieszczą się na tym odcinku, a zasiać trzeba, skosić trzeba

Poradźcie!

[Elfir]

Czyja droga? Jego? To wystąp o służebność przejazdu.

A reszta drogi czyja? Gminy? twoja?

[Bertha]

Idziesz do gminy lub geodezji z starostwie, paluszkiem pokazujesz gdzie mieszkasz (zlokalizują cie po adresie) i ustalasz numer działki na której jest droga. Ustalasz czyja jest droga - przypuszcalnie gminna. Do gminy piszesz że grodzą drogę i wnosisz o przywrócenie przejezdności drogi do domów i pól. Lecz z drugiej strony mam pytania:

1. czy dla działki sąsiada wykonano okazanie punktów granicznych (geodeta, zawiadomienia stron, protokół) ?

2. co było pierwsze-droga jako osobna działka z numerem ewidencyjnym czy nawierzchnia asfaltowa na drodze wewnątrz PGR a potem dokonano podziału, wydzielono bezrozumnie drogę (zbyt wąską - kombajn ma chyba 4 metry czyli potrzeba minimum 6m nie licząc mijanek) ? Niestety zdarzają sie takie przypadki.

[PrzyszłyBudowniczy]

Podejrzewam, że wg mapy jego działka kończy się tam gdzie teraz jest teraz asfalt. A Ci którzy wylali asfalt wylali go w złym miejscu, nie tam gdzie jest droga na mapie

 

Pytanie - gdzie są zakopane kamienie? Czy przed budową ogrodzenia nie należy zawiadomić urzędu gminy?

[Stary Traper]

To co.... kamieni granicznych nie ma i grodzi?

W gwiazdy patrzy czy jak?

Od strony drogi i tak trzeba zgłosić.

Przejdż się do gminy i naświetl sprawę......

Moim zdaniem to zgłoszenie tego wesołka do nadzoru budowlanego,... raz dwa go ustawią do pionu

To ze z mapy wynika że jego działka sięga do środka asfaltu ,nie znaczy że wolno mu w tym asfalcie stawiać płot

To tak z grubsza na temat

[Slawko123]

nigdzie nie trzeba zgłaszać, zmieniły sie przepisy- to po pierwsze.

po drugie nic nie musi nikomu okazywać, jesli geodeta był wezwany prywatnie celem tylko wskazania granic, co innego gdyby było jakieś postępowanie administracyjne.

Po trzecie, jego własność wiec grodzi.

po czwarte, to , ze ktoś nie może dojechać, bo ktoś blednie wylał drogę asfaltem, to nie jego problem

po piąte, czyja jest droga?

po szóste, czy asfalt jest wylany w granicach działki drogi?

po siódme, wystąpić o służebność może ale tylko sądownie i pewnie za opłatą. Wątpię, aby ktoś komu zabierają ziemię i jeszcze musiał ją otrzymywać pozwolił na służebność za darmo.

 

pewnie jeszcze byłoby po ósme, dziewiąte itd.

 

Co zrobić? sprawdzić najpierw mapki. na początek na igeomap, za darmo i już, jeśli są wątpliwości wystąpić do geodezji o mapkę zasadniczą(jakieś 20zł i 10 min czekania). Wtedy dopiero można ocenić na czym się stoi.

 

To ze z mapy wynika że jego działka sięga do środka asfaltu ,nie znaczy że wolno mu w tym asfalcie stawiać płot

kto wylał asfalt? jest pozwolenie na budowe? asfalt wylany za zgoda gminy? asfalt jest w działce drogi? Wolno mu wybudować, to nie wszystko, może żądać od tych co wylali asfalt o jego usuniecie i przywrócenie działki do stanu sprzed jego wylania. Edytowane 1 Kwietnia 2018 przez Slawko123

[Bertha]

nigdzie nie trzeba zgłaszać, zmieniły sie przepisy- to po pierwsze.

po drugie nic nie musi nikomu okazywać, jesli geodeta był wezwany prywatnie celem tylko wskazania granic, co innego gdyby było jakieś postępowanie administracyjne.

 

Prywatnie to można z geodetą pojść....... na grzyby. W terenie podczas pracy, geodeta nigdy nie jest prywatnie.

Czynności okazania granic sa jasno opisane w art.39 ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne (Dz.U.2016 poz.1629).

Punkt 3: O czynnościach wznowienia (wskazania) punktów granicznych zawiadamia się zainteresowane strony.

Do zawiadomień stosuje się przepisy art.32. ust. 1-4

 

Zainteresowane strony, to właściciele wszystkich działek przyległych. Do tych właścicieli należy decyzja czy stawią się czy nie (nie mają obowiązku, w tym przypadku), lecz zawiadomienie ich jest obowiazkiem, pod rygorem nieważności czynności.

 

Kursywą moje komentarze, jestem praktykiem nie teoretykiem.

 

Podsumowując: jeśli geodeta był "prywatnie", to oznacza nieważność czynności.

Po polsku: był tam nielegalnie

Edytowane 1 Kwietnia 2018 przez Bertha

[Slawko123]

"legalnie" był ja wytyczał działki, "legalnie" był przy okazaniu granic podczas zakupu.

 

jesli druga strona uważa, że był nielegalnie i ma problemy z zaakceptowaniem danego stanu, niech sama wezwie geodete "legalnie" i udowodni, ze jest inaczej.

 

zawsze można wezwać geodetę, aby sprawdził czy granice się zgadzają bez wzywania stron. zawsze można wezwać geodetę, aby wskazał gdzie mam słupki wbić, bo stare oznaczenia gdzieś się zapodziały i nie musi wzywać stron.

gdyby się coś nie zgadzało, to dopiero wtedy zawiadamia się, albo woła sąsiada, ze coś jest nie tak.

 

Z drugiej strony, czyja jest droga? a skąd wiesz, ze nie zawiadomił stron? nic nie wiemy, oprócz tego, ze autorce się coś wydaje i że jeździła przez czyjąś działkę, to tak będzie do końca świata.

[Stary Traper]

Że przepisy się zmieniły to wiadomo...............

ale jeżeli to gmina wylała asfalt, to spróbuj w tej drodze wbić słupki i postawić płot.a ciężko się zdziwisz

Druga sprawa to.... spróbuj od strony drogi postawić nowe ogrodzenie bez zgłoszenia,może się udać,nie powiem,ale jak jakiś dobry sąsiad zgłosi w nadzorze budowlanym,to jak myślisz, pochwalą?,czy raczej będzie pod górkę?

A już o tym że od drogi byle jakiego płotu to raczej nie postawisz,to nawet nie wspomnę

Jednak nie ma co gdybać,bo wszystko zależy od faktu... kto zrobił drogę asfaltową

Wątpię aby ktoś z właścicieli działek sąsiednich,bo koszt takiej imprezy nie jest mały

Jedyna rada to.............

Właścicielka działki która postawiła pytania,powinna się jak najszybciej pofatygować do gminy i wyjaśnić sprawę na miejscu

[Bertha]

"legalnie" był ja wytyczał działki, "legalnie" był przy okazaniu granic podczas zakupu.

jesli druga strona uważa, że był nielegalnie i ma problemy z zaakceptowaniem danego stanu, niech sama wezwie geodete "legalnie" i udowodni, ze jest inaczej.

 

zawsze można wezwać geodetę, aby sprawdził czy granice się zgadzają bez wzywania stron. zawsze można wezwać geodetę, aby wskazał gdzie mam słupki wbić, bo stare oznaczenia gdzieś się zapodziały i nie musi wzywać stron.

gdyby się coś nie zgadzało, to dopiero wtedy zawiadamia się, albo woła sąsiada, ze coś jest nie tak.

 

Z drugiej strony, czyja jest droga? a skąd wiesz, ze nie zawiadomił stron? nic nie wiemy, oprócz tego, ze autorce się coś wydaje i że jeździła przez czyjąś działkę, to tak będzie do końca świata.

 

Przeczytałeś podany akt prawny, ze zrozumieniem tekstu? Pojąłeś co tam napisanio? Jeśli "geodeta był legalnie", to zapodaj skan pierwszej strony protokołu.

Ale dla ciebie jest najważniejsze, że zrobił to za parę groszy i bez faktury.

Druga strona zadzwoni do geodezji i podając przybliżoną datę (rok) dowie sie czy było coś robione i kiedy. Jeśli nie była zawiadomiona, to poczytaj #7.

Edytowane 2 Kwietnia 2018 przez Bertha

[andreys]

Do 1.80 m wysokości nie musisz zgłaszać budowy ogrodzenia.

[Stary Traper]

Owszem, masz rację

ale tu chodzi o ogrodzenie od strony drogi... a to już inna bajka.

Słowem nie ma o co kruszyć kopii ,bo założycielka tematu .... zamilkła

[Slawko123]

od strony drogi wszystko jedno jakiej, czy to prywatnej, czy gminnej, czy powiatowej nie trzeba zgłaszać nigdzie.

Teraz to jest ta sama bajka.

Płot ma tylko spełniać wymagania, albo MPZP a jak go nie ma to przepisów ogólnych.

 

Zmiana przepisów w tej materii nastąpiła w zeszłym roku. Wcześniej owszem, trzeba było zgłaszać, ale teraz już nie.

[andreys]

Owszem, masz rację

ale tu chodzi o ogrodzenie od strony drogi... a to już inna bajka.

Słowem nie ma o co kruszyć kopii ,bo założycielka tematu .... zamilkła

 

Nie ma różnicy obecnie czy od drogi czy nie - do 1.8m robisz co chcesz, oby w zgodzie z lokalnymi warunkami, tak jak Slawko123 pisze.

 

A to że założycielka zamilkła to jedno, a drugie, że tę dyskusję przeczyta więcej osób niźli jedynie założycielka. I to im też może pomóc.

[wojtf23]

A ogrodzenie nie ma być czasem odsunięte 2,5 albo 3 metry od osi drogi???

[Slawko123]

A ogrodzenie nie ma być czasem odsunięte 2,5 albo 3 metry od osi drogi???

od kiedy? od jakiej drogi?

[andreys]

A ogrodzenie nie ma być czasem odsunięte 2,5 albo 3 metry od osi drogi???

 

Ogrodzenie jak sama nazwa wskazuje służy do grodzienia i oś drogi nie ma tutaj nic do powiedzenia...

[Mendium]

Należy sprawdzić w miejscowym planie czy ta działka drogowa jest tam ujęta i czy są wyznaczone linie rozgraniczające drogi.

Może być tak że płot może być budowany w określonej odległości od działki np 7,5m od osi drogi. To znaczy że zarządca drogi rezerwuje sobie pas 15m szerokości na przyszłe potrzeby( chodnik, rów, kanalizacja wodociąg, prąd, etc).

[Slawko123]

Należy sprawdzić w miejscowym planie czy ta działka drogowa jest tam ujęta i czy są wyznaczone linie rozgraniczające drogi.

Może być tak że płot może być budowany w określonej odległości od działki np 7,5m od osi drogi. To znaczy że zarządca drogi rezerwuje sobie pas 15m szerokości na przyszłe potrzeby( chodnik, rów, kanalizacja wodociąg, prąd, etc).

tak, ale to musi być ujęte w jakimś akcie normatywnym np. MPZP

[Bertha]

Ogrodzenie stawiasz wzdłuz granicy ewidencyjnej lub wzdłuż linii rozgraniczających z MPZP lub decyzji o WZiZT, aczkolwiek dwa ostatnie zapisy sa podstawa do wykonania podziału działki i wtedy pasa na poszerzenie ulicy po prostu nie kupisz.