Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek w DOMU PASYWNYM


Kominki Piotr Batura

Recommended Posts

Taki świąteczny temat zakładam....Z założenia, jeśli jest kominek, to nie jest to dom pasywny. Może jednak jest ktoś na forum, kto w swoim domu spełniającym warunki pasywności, przedziurawił dach i ma w nim jakieś okienko z ogniem? Kominek, piecyk, piecokominek? Jakieś doświadczenia lub spostrzeżenia? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Było. Np. tutaj.

 

Dobre pytanie, to jak spalić 500kg drewna w salonie małego, pasywnego domu, co by zapewniło 100% zapotrzebowanie na ciepło tak, żeby uzyskać stałą temperaturę w całym domu. A przy pracującym innym źródle ciepła (zwłaszcza przy bezwładnej podłogówce) jak spalić wsad, żeby nie zrobić w salonie sauny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było. Np. tutaj.

 

Dobre pytanie, to jak spalić 500kg drewna w salonie małego, pasywnego domu, co by zapewniło 100% zapotrzebowanie na ciepło tak, żeby uzyskać stałą temperaturę w całym domu. A przy pracującym innym źródle ciepła (zwłaszcza przy bezwładnej podłogówce) jak spalić wsad, żeby nie zrobić w salonie sauny.

Dzięki Kaizen....

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?338638-Kominek-i-komin-w-domu-energooszcz%C4%99dnym-oraz-pasywnym&p=7643121&viewfull=1#post7643121

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dom ma proporcje sprzyjające grzaniu piecokominkiem, to moim zdaniem nie ma znaczenia pasywny, czy nie, jedyna różnica to kwestia wygenerowanej mocy. Duży salon na dole, góra grzana konwekcyjnie, palenisko małej mocy i duuużo akumulacji, żeby nie zagrzała się zbyt mocno i emisja ciepła była jak najbardziej wyrównana. Tak bym obstawiał, choć mojemu domkowi do pasywności daleko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dom ma proporcje sprzyjające grzaniu piecokominkiem, to moim zdaniem nie ma znaczenia pasywny, czy nie, jedyna różnica to kwestia wygenerowanej mocy. Duży salon na dole, góra grzana konwekcyjnie, palenisko małej mocy i duuużo akumulacji, żeby nie zagrzała się zbyt mocno i emisja ciepła była jak najbardziej wyrównana. Tak bym obstawiał, choć mojemu domkowi do pasywności daleko.
Też tak bym zakładał. Dom budował jednak ktoś kto miał pojęcie o domach pasywnych. Miał być niedrogi, a piętro komplikuje konstrukcję ze względu na udział słońca w idei......Akumulacji razem z paleniskiem zaledwie ok 1100 kg. Dom ma 105 m2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja o kominie może być problemem w tym wypadku. Komin zaczyna się w zasadzie poza główną, użytkową bryłą budynku, w przestrzeni ocieplenia stropu betonowego. To lekka konstrukcja o wadze ok 30-40 kg oparta na płytach stropowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było. Np. tutaj.

 

Dobre pytanie, to jak spalić 500kg drewna w salonie małego, pasywnego domu, co by zapewniło 100% zapotrzebowanie na ciepło tak, żeby uzyskać stałą temperaturę w całym domu. A przy pracującym innym źródle ciepła (zwłaszcza przy bezwładnej podłogówce) jak spalić wsad, żeby nie zrobić w salonie sauny.

Inwestor nie jest człowiekiem czułym na wahania temperatury w domu rzędu 2 stopni. Bardziej wkurzały go niewspółmiernie wysokie koszty manipulacyjne / przesyłowe, jakie doliczają sobie dostawcy prądu, a szczególnie gazu - w domu pasywnym są dużo większe od realnego zużycia energii. Pierwsze zimy ogrzewał jakimiś prądowymi gadgetami, ale założenia miał inne... Piecokominek jest jedynym źródłem ciepła. Mała akumulacyjność samego piecokominka została przerzucona na podłogę. Płyta betonowa zawiera system rur (coś w stylu legalett), w które ciepłe powietrze (40-50 o C) tłoczy zwykła turbinka. Schładzanie pieca powietrzem nie powoduje zatem zbyt dużej emisji obudowy w okresie po napaleniu (kilka godzin). System nawet nie posiada "cudownych" podwójnych czy potrójnych szyb w palenisku. Inwestor pali jak odczuwa spadek temperatury o wspomniane wcześniej 2 stopnie. Czyli raz na 2 - 4 dni, porcją 6 - 7 kg odpadków drewna (!). Stare palety, skrzynie...To jego zdaniem element pasywności systemu i ekologii...Postaram się to sukcesywnie opisywać w tym wątku...Nie jestem w stanie wszystkiego wyłuszczyć od razu...:)

 

Zaskoczyło mnie Twoje 500 kg drewna. Takie roczne zapotrzebowanie to ok 1 metr opału ...Nam wyszło podobnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor nie jest człowiekiem czułym na wahania temperatury w domu rzędu 2 stopni. Bardziej wkurzały go niewspółmiernie wysokie koszty manipulacyjne / przesyłowe, jakie doliczają sobie dostawcy prądu, a ..

 

To nie ma prądu w ogole ? Prawdziwy hardcor :)

Co do gazu to sie zgodze, dla takiego domu to absurd, ale kWh z pradu ze wszystki mu oplatami to jakies 34gr/kWh.

Fundowac sobie w imię takich oszczednosci amplitude +/- 2C ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fundowac sobie w imię takich oszczednosci amplitude +/- 2C ?

 

U mnie przy histerezie 0,5C jest już hardkor.... dlatego nie dopuszczam do przekroczenia nastawionej temperatury (automatyka zmniejsza temperaturę zasilania grzejnków w miarę podnoszenia się temp wewnatrz, oczywiście wg krzywej grzewczej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, koncepcja budowy 'kominka' w domu pasywnym, jest troszkę chybiona. Ale to moje zdanie. Są też inne, zapewne przemyślane i przeliczone, jak np to niżej:

 

"A czego dom /pasywny/ powinien nie mieć:

 

-kotłowni i składu opału

-pieca, grzejników instalacji c.o.

-tradycyjnych fundamentów, lecz prostą i lepszą płytę fundamentową

-kominów i corocznych opłat kominiarskich

-instalacji gazowej

-klimatyzacji - a jeśli to tylko możliwe dom nie powinien mieć jeszcze:

-stropu, którego koszt jest wyższy niż całkowity koszt materiału na mury

-klatki schodowej i schodów

-korytarzy"

Wiem, że powyższe, odbiegać to może od założeń tematu i oczekiwań jego autora, ale nie można tego pominąć. To wszakże przyszłość, nie tak odległa, która nas niechybnie czeka :) Sam autor uległ działaniu magii pasywności. Jednak jak widać, niektórzy z góry zakładają, że kominki odejdą do lamusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc na tym forum kilka lat, trudno nie natknąć się na temat DOM PASYWNY. Większość ostatnich komentarzy potwierdza mój sceptycyzm i duży dystans, jakim darzyłem tego rodzaju budownictwo, głównie z powodu forumowych dyskutantów. Uważam je zresztą nadal w swojej czystej formie za aspołeczne i nieracjonalne. To opinia prof. dr Hugo Hensa - jednego z ojców duchowych ustawodawstwa nakładającego na nas obowiązki pasywne do 2021 r.

Wystarczył jednak człowiek, który nie dał się do końca zbzikować technologii i "uczłowieczył" swój dom...Bardzo ucieszyła mnie jego prośba, a wyniki naszego eksperymentu zaskoczyły nie tylko mnie. To człowiek który bardzo chciał mieć kominek i cieszy się z możliwości palenia. Na pewno nie założy wątku do którego przytuli się zaraz kilku malkontentów: "kupiłem kominek i szlag mnie trafia" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec powyższych, tenże inwestor, musi mieć zainstalowane systemy produkujące energię elektryczną. Poza tym, niepokojące jest jego podejście do tematu wymogu spełnienia jakichś tam postanowień. Ale to nie temat na ten temat.

I jeszcze jedno; warto wiedzieć o jakiej pasywności jest mowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym po prostu podzielić się spostrzeżeniami, co oczywiście zrobię. Nie potwierdzam większości katastroficznych przepowiedni. Z wspomnianą zwykłą szybą robiącą saunę w salonie włącznie. Mieliśmy ją spreparować później, ale okazuje się to kompletnie bez sensu...Koszyk opału średnio raz na 3 dni nie może być argumentem na "kotłownie w salonie". Strop betonowy...niby dlaczego nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mozna funkcjonowac, kiedy ziszczą się katastroficzne przepowiednie.

Ale fundować sobie na codzień amplitude +/-2C, zeby oszczedzic 300zł to trzeba cierpiec na "syndrom kuliboba"

A jaki to syndrom wydać kilka tysięcy bez sensu na kominek i przeżywać to potem do końca dni swoich?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...