Rozprężony szalunek - POMOCY!!!!

[tbl1]

Witam,

 

proszę o pomoc.

W trakcie wylewanie słupów żelbetowych szalunki w trakcie wibrowania się rozprężyły. Jeden na odcinku 2 metrów o 2cm a drugi na odcinku 1 metra o 3 centymetry. Co z tym zrobić? Jak to naprawić? Czy skuwanie nadmiaru betonu to normalna praktyka? Kierownik budowy twierdzi, że konstrukcyjnnie nie ma problemu tylko estetycznie. Proponuje skuwanie betonu po 3 dniach. Czy to normalna praktyka??? Co radzicie??

[jajmar]

Skuwanie się zdarza, czy to praktyka, w pewnym sensie tak. Ale wg mnie po 3 dniach przy obecnych temperaturach będzie walka, próbujcie wcześniej nawet po dobie maks 2.

[tbl1]

Dzieki.

Czy moge zdjac szalunek slupow juz po dobie? Nic sie nie stanie? Jakich narzedzi najlepiej uzyc?

[tbl1]

Dodam, ze slupy podtrzymuja belke nad wjazdem do garazu. Belka byla zalewana razem ze stropem i slupkami. Czy nic sie nie stanie po dobie jakby taki slupek rozszalowac?

[wg39070]

Dodam, ze slupy podtrzymuja belke nad wjazdem do garazu. Belka byla zalewana razem ze stropem i slupkami. Czy nic sie nie stanie po dobie jakby taki slupek rozszalowac?

 

Zastanów się czy warto kuć. Będziesz na pewno obkładał te słupy styropianem a wtedy można zniwelować nierówności.

[tbl1]

Zastanów się czy warto kuć. Będziesz na pewno obkładał te słupy styropianem a wtedy można zniwelować nierówności.

 

Nie wiem czy się uda to wyrównać styropianem.

 

 

Tu na tym zdjęciu widać jak deseczki wcisnęli żeby zatamować wyciek. Pewnie więcej niż 3 cm jest na jakimś metrze wysokości.

 

[wg39070]

Sory, myślałem, że jest to słup na zewnątrz, wolnostojący.

[MiśYogi]

Konstruktor, gdyby zobaczył skuwanie, kazałby skuć cały, zazbroić jeszcze raz i zalać. Mówię to z praktyki. Zawsze jest ryzyko, że coś popęka.

Zamiast kuć, można przeszlifować. Tarcza diamentowa do szlifowania betonu, maska, i w pół godziny zrobisz porządek.

Beton obok słupa skuć młotem, jeśli jest grubo i ryzyko, że coś pęknie, najpierw odciąć tarczą.

Edytowane 27 Kwietnia 2018 przez MiśYogi

[tbl1]

Realnie można zeszlifować 4cm betonu? To nie za dużo?

Myślałem czy by nie ponacinać tarczą najpierw w taka kratkę a później delikatnie to skuwać.

 

Kiedy można taki szalunek zdjąć? Słupek podtrzymuje belkę nad wjazdem do garażu. Belka oczywiście podstęplowana jest.

[Bertha]

Bez przesady z tym skuwaniem/szlifowaniem czy obcinaniem. Jeśli uszkodzisz zbrojenie to dopiero narobisz sobie kłopotu. Wyrównać styropianem i po problemie.

[MiśYogi]

Z nacięciem to dobry pomysł. Tylko nie tnij w kratę, ale zrób pasy i skuwaj ręcznie przecinakiem. Potem szlifierka.

Takie coś to drobiazg.

[tbl1]

Z zewnątrz to się uda, niestety największy nadmiar betonu mam od wewnątrz gdzie styropianu nie będzie.

Kierownik mówi, żeby po 3 dniach rozszalować i zeszlifować albo skuć.Nie wiem... boję się trochę tego.

[tbl1]

Dzięki Yogi!

Dodałeś mi otuchy. Na prawdę martwię się tym.

Widziałeś może mój post na temat pęknięć na stropie? Może byś rzucił okiem?

[MiśYogi]

Czasami wypchnie ścianę i wtedy dopiero jest robota, niekoniecznie z winy wykonawcy, bo np. dostał byle jakie szalunki.

Kierownik dobrze gada, poczekaj, aż trochę zwiąże. Ja bym ciął w paski i skuwał ręcznie, potem szlifował. Nie wiadomo, czy pęknie równo samym młotem, a to tylko 4 cm, nie warto ryzykować. Trochę poprawiałem takie rzeczy.

[tbl1]

Możecie rzucić okiem na pęknięcia na stropie. Czy to skurcz i nic groźnego czy szykować się do rozbiórki?? Beton wylany wczoraj ok 21, podlany dzisiaj o 7. W nocy bylo chlodno i wilgotno. Wieczorem byl za wilgotny jeszcze na podlewanie. Wibrowany byl i gladzony.

 

 

 

 

[zorro128]

Tak jak napisał MiśYogi,ponacinaj paski co kilka cm. później ręcznie podkuj a na końcu tarcza 125mm. do szlifowania betonu(na taki kawałek wystarczy najtańsza)i po sprawie...Odczekaj tylko jak kierownik mówił kilka dni i unikaj kucia młotem udarowym.

[jajmar]

Macie technika naprawy zajebistą, czekać 3-4 doby żeby związało i ciąć i szlifować. Robota głupiego. Taki szalunek rozbiera się po ~ dobie stara siekierka w ręke i za 30 minut masz gładki słup. Ale jak się czeka 3 doby to nie ma zmiłuj tylko młoty zostają i szlifierki.

 

Do mieszanki na strop nie dolali wody żeby lepiej sie roprowadzało?

[Robinson74]

Do mieszanki na strop nie dolali wody żeby lepiej sie roprowadzało?

Stawiam, że dolali, a inwestor nie widział, a nawet jak widział, to przyznał im rację, że tak ma być.

Ale już nie straszmy inwestora. To raczej nic poważnego nie jest.

[zorro128]

Macie technika naprawy zajebistą, czekać 3-4 doby żeby związało i ciąć i szlifować. Robota głupiego. Taki szalunek rozbiera się po ~ dobie stara siekierka w ręke i za 30 minut masz gładki słup. Ale jak się czeka 3 doby to nie ma zmiłuj tylko młoty zostają i szlifierki.

 

Do mieszanki na strop nie dolali wody żeby lepiej sie roprowadzało?

 

Ten słup podtrzymuje belkę jak pisze autor,czy weźmiesz odpowiedzialność za sposób przez Ciebie proponowany?Jeżeli były by to słupy w murze bez żadnego obciążenia to jak najbardziej ale nie w tym przypadku.

[tbl1]

Pod obciążeniem nie będziemy "rąbać siekierką". Niech się wykonawca męczy szlifierką. Sami dali dupy przy szalowaniu.

Nie dolewaliśmy wody do betonu. Przy zamawianiu prosiliśmy o bardzo gęsty beton.