Robinson74 04.07.2018 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2018 OK, jeśli woda ławom i zbrojeniu w ławach nie szkodzi, to niech sobie tak piszą i tak budują, ale o fizyce budowli nie mają pojęcia. Opierają się na wiedzy nabytej dziesięciolecia temu ("bo przecież zawsze się tak budowało"). Woda wchodzi w ławy i ciągnie w górę, dochodzi tez do zbrojenia, które może być połączone ze zbrojeniem w ścianach fundamentowych, czyli wchodzi tym samym w ściany fundamentowe.A ta folia przeciwwilgociowa, którą masz, to jej za kilka lat już nie będzie, a w dodatku jest duże prawdopodobieństwo, że już jest podziurawiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
humidorek 04.07.2018 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2018 Aha, czyli twierdzisz, że woda wejdzie w ławy, dojdzie do zbrojenia i tym zbrojeniem podciągnie kapilarnie do ścian fundamentowych... No niezłe bajki Najwyraźniej tu decyzja jest jedna - albo robić drenaż "bo wszyscy robią", albo poczekać i zobaczyć, czy będzie potrzebny, bo na merytoryczną dyskusję to chyba nie ma co tu liczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seba.jedesign 15.03.2021 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2021 Odświeżę troszkę temat, bo ciekawy. Podczas mojej budowy, przed planowaniem czy w trakcie budowy,tzn na etapie fundamentów, stanu surowego otwartego ,zakrytego dachem nigdy bym nie pomyślał o takim problemie jakim stała się woda po pierwszych mocnych deszczach i dachu 250m2. Teren wokół domu stał się bagnem, no i teraz co tu robić, mnóstwo roboty i nie zaplanowanych kosztów.W pierwszym planie zbiornik 12 m3 wkopany ,okop wokół domu na przewody odprowadzające wodę.Niby wszystko dobrze do pierwszych deszczów, 1,5 dnia deszczu no i zbiornik pełny,co dalej ? Wypompowałem , ale nie o to chodzi .Postanowiłem wykopać studnie chłonna, tylko abym się nie zapędził poprosiłem o wizytę geotechnika,zrobił odwiert,czysty żwir na głębokości 3m do 4,5 m, dalej znowu glina z piachem. Geotechnik uznał ze na tym etapie zrobił by drenaż jeszcze wokół domu.Wykopałem studnie chłonna, poprowadziłem nadmiar z zbiornika 12m3 do studniPo następnych deszczach próba wchłaniania studni . Pompa do zbiornika i wypompowywanie z niej wody do studni chłonnej, działa !, 1 krąg 75 cm opróżniła w 10 minut.Kolejny etap to kopanie nadmiaru z zbiornika do studni chłonnej no i ponowny okop domu aby poprowadzić drenaż, obsypany żwirem . Dramat,nie życzę nikomu.Przy zasypywaniu wpadłem na pomysł aby rozgraniczyć obsyp żwirowy od zasypywanej ziemi,aby się nie zmieszało i położyłem na szerokość okopu agrowłókninę, choć nie wiem czy dobrze zrobiłem, dodam że pomysł spontaniczny w trakcie pracy,nie wiem czy dobry, po czasie wiem ze przepuszczalność wodna agrowłókniny jest żadna.Nie chciałbym ponownie wracać do tego tematu i wykopywać tej agrowłókniny.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.