Problem z wspólną drogą dojazdową

[Mateusz.C]

Witam

a wiec tak dojazd z ulicy do domu, sąsiad zaczyna tak grodzić, że nic wiecej oprócz osobówki tam nie wjedzie.

kiedyś dopóki młody się nie wżenił do sąsiada droga wjazdowa była szeroka od x lat do żółtej kreski (oczywiście nikt tak szeroko mu nie jezdził chodzi tylko o sam wjazd ). Jest dokument zawierający wpis że jest tam wspólna droga dojazdowa. On chce zostawić 3m wjazdu co praktycznie uniemożliwi wjazd czegokolwiek oprócz osobówki. jak widać z rysunku nie ma możliwości ani "zajechania" ani nic w tym stulu żeby jakos wjechać.

 

Jak to sprawa ma się prawnie ??

może ktoś coś powiedzieć byłbym niesamowicie wdzieczny

[martingg]

a w tym dokumencie nie ma informacji o szerokości drogi wjazdowej?

[firewall]

A czy ta droga prowadzi do innych działek? Ta czerwona część to jest na twojej działce?Wjazd na jego działkę jest z tej drogi?

[Robinson74]

Zrób jakiś zrzut mapy albo coś i pokaż w całości wszystkie działki przylegające do tej drogi.

[Bertha]

Czy droga jest osobną działką? Ma numer? Kto jest właściciele/właścicielami? Co pisze w księdze wieczystej? Nawet jeśli to służebność na obcej działce to w KW tej działki (obciążonej służebnoscią ) musi byc opisana służebność Np. tak " ....... pas gruntu równoległy do granicy ..... o szerokosci iks metrów " To samo jest zapisane w księdze wieczystej działki dla której ustanowiono służebność (nieruchomość władnąca). Oczywiscie zdarzają się bezmyślnie ustanowione służebności, lecz ktoś się na nie zgadzał, nieprawdaż?