Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Który z projektów będzie tańszy w budowie?


mgie

Recommended Posts

W ekogroszek nie wchodźcie, ze względu na jakość węgla. Ogrzewanie kosztuje dużo, kaloryczność jest licha i potrafi się blokować w piecu, właśnie przez jakość węgla. Już nawet nie piszę o ekologii. Rozmawiałem długo z gościem, który ma takie rozwiązanie, zmienia na pellety, z powodów powyższych. Żona zostaje w domu i ma kłopoty z piecem. Mówi, że pellety to też przejściowe, tylko dlatego, że da się instalację przerobić, potem pójdzie w pompę ciepła powietrze-woda.

 

Co do różnicy dachu, to według mnie, ten płaski będzie droższy. To już jest konkretna budowa, samemu raczej wiele się nie zrobi, potrzeba sensownych szalunków, choćby drewnianych, a materiał kosztuje, robota też, trzeba mieć sporo stempli, pójdzie sporo stali, pewno jakieś podciągi. Potem to trzeba z sensem zamknąć z góry izolacją, nie każdy potrafi to zrobić dobrze. Wiem, robiliśmy taki cudo u kogoś, podobna wielkość.

 

W Z7 dacie gotowe wiązary, będzie dużo szybciej. Myślę, że nawet tradycyjny i strop drewniany wyszedłby tańszy, choćby z tego powodu, że dużo można zrobić samemu.

Edytowane przez MiśYogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merytorycznie? Każdy kocioł na ekogroszek będzie po pół godzinie pracy przegrzewał nowy, dobrze ocieplony 80m2 dom. Kocioł będzie chodził 95% czasu na podtrzymaniu, całkowicie marnując węgiel. Efektywna sprawność układu będzie w takich warunkach dramatyczna. Żeby w ogóle to miało jakiś sens, potrzebny jest spory bufor, który jest drogi i zajmuje dużo miejsca, zwłaszcza w połączeniu z kotłem węglowym. Kotłownia będzie kosztowała kilkanaście tysięcy, zajmie Wam 10% domu, a za kilka lat kocioł będzie do wymiany, bufor też prędzej czy później. Wyrzucacie pieniądze w błoto i na dodatek smrodzicie sąsiadom. O konieczności dosypywania opału, wynoszenia popiołu litościwie nie mówię.

 

Mały bufor z grzałką elektryczną będzie grzał tyle, ile trzeba ze 100% sprawnością. Dla oszczędnych - prąd "dwutaryfowy" i nieco większy bufor. Koszt inwestycji minimalny. Awarie lub zużycie odtwarzalne niedużym nakładem finansowym. Różnica w kosztach inwestycji starczy wam na kilkanaście lat dopłacania do prądu.

 

P.S. Nie rozumiem, dlaczego nie chcecie gazu ziemnego. Bardzo dobre rozwiązanie, jeśli się nie ma odwagi pójść w sam prąd. Na pewno tańsze i lepsze niż ekogroszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam dach płaski tradycyjny - rozwiązanie najtańsze z możliwych i na dodatek banalnie proste w wykonaniu, trudno popełnić poważniejszy błąd.

Grzanie gazem - tanie jak barszcz w nowym domu, ale prąd jeszcze lepszy, o ile nie ma się małych dzieci (duże zużycie ciepłej wody do mycia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za porady :) Jak mówiłam, jeszcze przed nami mnóstwo czytania, bo nigdy nie interesowaliśmy się tematami okołobudowlanymi, a pomysł budowy domu narodził się bardzo spontanicznie - kiedy zobaczyliśmy ceny mieszkań :rolleyes: A ma ktoś z Was porównanie zużycia prądu w mieszkaniu i w domku? W mieszkaniu co miesiąc za prąd płacimy 170-200 zł (woda na prąd, ogrzewanie z miejskiej kotłowni). Można to jakoś przełożyć i porównać czy w przypadku domku (w tym ogrzewania na prąd) trzeba zużycie rozpatrywać zupełnie inaczej?

 

Elfir widziałam, przeczytałam cały dziennik :) niestety u nas chyba jednak małe szanse na płaski dach, bo na jaką działkę byśmy nie spojrzeli to praktycznie wszędzie w warunkach zabudowy nie dopuszczają płaskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu zużycie prądu jest wyższe niż w mieszkaniu, bo jest więcej urządzeń na prąd.

Wspólne może być światło w pokojach, płyta indukcyjna, piekarnik, pralka, telewizor, komputery. To się raczej nie zmieni.

 

Ale są też inne urządzenia:

Na przykład taka brama wjazdowa z automatyką. Rekuperator. Pompa w kotle. Cyrkulacja CWU (ale w małym domku zwykle niepotrzebna). Oświetlenie tarasu/ogrodu/okolicy furtki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dlatego się dziwię, bo niektórzy tu piszą (mający ogrzewanie na prąd) że zimą za prąd rachunki mają jakieś 300 zł. Gdzie u nas na dwie osoby w małym mieszkaniu i przy gotowaniu na gazie (na prąd woda, sprzęty agd, dwa komputery, światło itd) rachunki dochodzą do 200 zł. Zużycia co miesiąc mamy 340-380 kWh, sprzęty ostatnio wymienione na nowsze, więc nie ciągną nie wiadomo ile. Jedynie laptop chodzi cały dzień bo pracuję w domu. Dlatego ciężko mi uwierzyć w to 300 zł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycia co miesiąc mamy 340-380 kWh, sprzęty ostatnio wymienione na nowsze, więc nie ciągną nie wiadomo ile.

 

Czyli 4,5MWh rocznie. To bardzo dużo jak nie grzejesz prądem. Pewnie znajdzie się ktoś z PC i małym domem kto zużyje nawet mniej. Zwyczajnie masz bardzo duże zużycie. Do tego grzejąc prądem wybierasz taryfę G12(w/as) i zdecydowaną większość prądu kupujesz po trzydzieści parę groszy za kWh.

Masz tematy ze zużyciem prądu - faktyczne dane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie muszę się zgłębić w temat i przewertować forum pod tym kątem. Do takiego rozwiązania zniechęcało mnie obecne zużycie prądu w mieszkaniu, ale skoro u innych ceny nie są kosmiczne, to widocznie coś jest na rzeczy. Na szczęście mam duuużo czasu na czytanie, bo ciągle jeszcze szukamy działki. No i opadł mój chwilowy zachwyt nad propozycją wybudowania szkieletowca, poczytałam trochę i doszłam do wniosku, że jak już mam wydawać kasę, to wolę na murowany. Na szczęście trafiłam na forum - kopalnię wiedzy i mogę na bieżąco weryfikować wszystkie "pomysły" :) Zanim trafi się jakaś fajna działka i ogarniemy cała papierologię to pewnie będę już dużo mądrzejsza :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj, poczytaj, a potem będą się Ciebie bać w składach budowlanych xD Tak jak mnie, kiedy nie wiedzieli co odpowiedzieć na pytanie "czy ten asfalt do maziania fundamentów, który mi polecają, jest na bazie wody czy rozpuszczalnika" :p

 

:D podejrzewam, że jak baba wchodzi do składu czy marketu budowlanego to jedyne co może usłyszeć "będzie Pani zadowolona" albo "proszę to wziąć, to ładniejsze". Miałam tak jak szłam po baterię do umywalki "Pani to weźmie, patrzy pani jakie ma duże kryształy na gałkach, a jak się błyszczy, koleżanki będą zazdrościły" :D Póki co czytam, żeby mieć w ogóle o czym rozmawiać z naszymi fachowcami - ojcami, bo póki co pojęcie mam bardzo nikłe. Poziom zaginania panów w składach to marzenie do realizacji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na to, że pracuję w domu, nie zdecydowałam się na grzanie prądem. Gdybym pracowała poza domem i nie miała małych dzieci, prąd wyszedłby podobnie jak gaz.

Koszty grzania prądem, które niektórzy podają są wzięte prawdopodobnie z podlicznika - określają koszt samego grzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na to, że pracuję w domu, nie zdecydowałam się na grzanie prądem. Gdybym pracowała poza domem i nie miała małych dzieci, prąd wyszedłby podobnie jak gaz.

 

Co to ma do rzeczy? Jakie zużycie generujesz pracą? 500kWh/r? Gdyby wszystko było w drogiej strefie, to rocznie kosztowałoby to drożej o jakieś 150zł. Ale przecież część dnia to tania strefa, więc mniej.

Ba, więcej - pracując w domu łatwo przerzucić więcej zużycia do taniej strefy, bo jak ktoś zapuści wieczorem pranie czy zmywanie, to rano, przed pracą nie ma zazwyczaj czasu rozładować. Więc właściwie da się zapuścić jedno pranie i jedno zmywanie na dobę w taniej strefie. Jak ktoś jest w domu, to zazwyczaj znajdzie chwilę, żeby pranie rozwiesić/przełożyć do suszarki i w dziennym okienku zapuścić drugie. A poza ogrzewaniem to największe zużycie w domu.

No a przy G12as to w dzień płacisz jak za G11, a nocą porawie 3x taniej.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa komputery sporo ciągną. Do tego musiałabym planować z zegarkiem w ręku robienie obiadu czy pranie.

Jak pisałam w swoim dzienniku - instalacji gazu żałuję, ale w momencie wyboru nie miałam takiej wiedzy o zapotrzebowaniu własnego domu, jaką mam dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa komputery sporo ciągną.

Wątpię. 50W/szt średnio? Czy masz kopalnię bitcoinów i potężne maszyny?

 

Do tego musiałabym planować z zegarkiem w ręku robienie obiadu czy pranie.

 

Przy G12as nic nie tracisz, jak nie patrzysz na zegarek - masz cenę jak w G11 w dzień.

A w G12 albo G12W możesz patrzeć na zegarek i wykręcać rekordy oszczędności. A można nie patrzeć na zegarek i zwyczajnie oszczędzać. Można coś pomiędzy (IMO takie sensowne rozwiązanie to opóźniony start pralki i zmywarki, a to w większości domów najwięksi pożeracze prądu). Jednak trzeba baardzo się starać i pilnować zegarka żeby przy G12(w) zapłacić drożej, niż przy G11.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Programy do projektowania trochę zasobów potrzebują :p

 

Nie tyle, co się większości ludziom wydaje. I nie cały czas, a przy renderowaniu 3d czy obliczeniach. Średnio współczesne PCty (o laptopach nie wspominając) wcale dużo nie ciągną. Łatwo to sprawdzić miernikiem - i warto sprawdzić różne sprzęty. U mnie tak np. wylądował na śmietniku stary skaner, który w czasie czuwania ciągnął 20W a pracując 28W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Z7 - będzie tańszy. Mniej okien, mniej udziwnien, jeśli poddasze nieużytkowe to pewnie też konstrukcja dachu tańsza.

 

Co do ogrzewania zgadzam się - jeśli już piec na paliwo stałe to pellet, nie groszek. Ale przy 80m2 najmniejszy piec i tak będzie chodził z większą moca niż potrzeba, i sporo paliwa pójdzie w komin. Doliczając koszt instalacji możę się okazać żę prądem grzać wyjdzie przez 15 lat podobnie cenowo...

 

I z tym zużyciem prądu też jest różnie. Masz dzieci? To wiadomo żę dużo więcej tego prądu idzie.

Moi rodzice w domku niecałe 70m2, ogrzewając prądem + kominek, woda z bojlera, tv, laptop itp, do tego czasem szlifierka, wiertarka, kosiaraka - miesięcznie płacą 180zł - i tak przez 12msc gdyż takie mają rozliczenie.

 

U nas w bloku przy dwóch osobach rachunki z prąd obecnie - 68zł miesięcznie, ale fakt że dużo pracujemy, normalnie były ok 100zł. A mój kolega z dzieckiem płaci miesiecznie 250zł, ale halogeny 50W w salonie dobrze grzeją, TV tez chodzi na okrągło :)

 

Każdy ma inne potrzeby, w domu zawsze prądu pójdzie więcej niż w mieszkaniu, ale mając głowę na karku można to ogarnąć w sensownych pieniądzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dlatego się dziwię, bo niektórzy tu piszą (mający ogrzewanie na prąd) że zimą za prąd rachunki mają jakieś 300 zł. Gdzie u nas na dwie osoby w małym mieszkaniu i przy gotowaniu na gazie (na prąd woda, sprzęty agd, dwa komputery, światło itd) rachunki dochodzą do 200 zł. Zużycia co miesiąc mamy 340-380 kWh, sprzęty ostatnio wymienione na nowsze, więc nie ciągną nie wiadomo ile. Jedynie laptop chodzi cały dzień bo pracuję w domu. Dlatego ciężko mi uwierzyć w to 300 zł

 

To ja podam mój przypadek, jeśli chodzi o gaz. Kocioł gazowy + cwu, mieszkanie 45m2 i rachunek w szczycie sezonu grzewczego rachunek za gaz: równo 280PLN z groszami (za 2 m-ce). Blok wcale nie stary, przyzwoicie (jak na dewelopera swego czasu) ocieplony... podejrzewam, że mogłoby być mniej gdyby nie wadliwy montaż okien (szczególnie przy jednym parapecie mocno czuć lodowate podmuchy zimą).

Dla porównania kolega dwa lata temu wybudował dom 120m2. Pilnował wykonawców, bo bardzo mu zależało na energooszczędnym (dużo ocieplenia, rekuperator, podłogówka) - w zeszłym roku pokazywał swoją fakturę za gaz: niecałe 300PLN

Możecie analizować jaki może być koszt ogrzewania, a w praktyce wszystko zależy jak się buduje (ile fuszerek przejdzie).

 

Natomiast ekogroszek/pellet to moim zdaniem zmarnowane m2, za które i tak musicie zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...