Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek - decyzja


olej92

Recommended Posts

Witam,

 

Jesteśmy na etapie wykańczania domu. Mamy zrobione wszystkie podłączenia w salonie pod kominek (bez żadnych płaszczów wodnych itp) i nagle moja kobieta stwierdziła, że tego kominka nie chce, gdyż zaciągnęła opinii znajomych ze będzie syf i ona sprzątać tego nie będzie :lol:

Ja natomiast boję się o koszty ogrzania domu zimą, mamy podłogówkę, ogrzewanie gazowe.

Czy ktoś może poradzić czy rzeczywiście kominek w domu aż tak bardzo syfi? I czy jesteśmy w stanie zaoszczędzić trochę pieniędzy jeśli będziemy dogrzewać dom zimą kominkiem? Sąsiedzi nam powiedzieli, że to największa głupota nie wstawiać kominka gdyż wydamy na gaz około 6000-7000 tys rocznie (malutki parterowy domek 84 m2, mamy butle z gazem zakopaną 2700 l, gdyż nie ma tam miejskiego)

 

Z góry dziękuje za wszystkie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na malutki domek nie wydasz 6-7 tys za ogrzewanie. Sąsiedzie nie wiedzą co mówią.

Drewno też nie jest za darmo. Kosztuje pewnie połowę tego co paliwo gazowe.

Zimą dogrzejesz a wiosną i jesienią da ciepło bez włączania ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy, jak się przyłożycie do wykończenia - szczególnie wykonania izolacji (ściany, dach/strop, podłoga), montażu okien. Ale kwota 6 czy 7 tyś dla takiej powierzchni jest zdecydowanie przesadzona. Ja ogrzewam ok 180m2 i nie miałem wyższych kosztów (rocznie) za gaz niż 3000 - licząc ogrzewanie, CWU i gotowanie dla 5 osób. Kominek nie syfi - dużo też zależy od konkretnego, wybranego modelu (np budowa wnętrza przy drzwiczkach - czy będzie się osypywać popiół przy otwieraniu itp). Wersję bezrusztową łatwiej oczyścić z popiołu a to najbardziej "brudna" czynność. Ale trzeba to dobrze przemyśleć - kominek nie jest "samograjem" trzeba koło niego coś zrobić - oczyścić szybę, kratki, wybrać popiół, przynieść opał który trzeba gdzieś składować (zapas podręczy przy kominku i drewutnia na zewnątrz) itp. Decyzja musi być świadoma - wtedy unikniecie rozczarowania.

Ciągłe palenie zimą będzie czasochłonne (chyba, że w domu ktoś będzie cały czas przebywał), ale na pewno przyda się w okresach przejściowych.

Ja mam - i oboje z żonką nie żałujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy, jak się przyłożycie do wykończenia - szczególnie wykonania izolacji (ściany, dach/strop, podłoga), montażu okien. Ale kwota 6 czy 7 tyś dla takiej powierzchni jest zdecydowanie przesadzona. Ja ogrzewam ok 180m2 i nie miałem wyższych kosztów (rocznie) za gaz niż 3000 - licząc ogrzewanie, CWU i gotowanie dla 5 osób. Kominek nie syfi - dużo też zależy od konkretnego, wybranego modelu (np budowa wnętrza przy drzwiczkach - czy będzie się osypywać popiół przy otwieraniu itp). Wersję bezrusztową łatwiej oczyścić z popiołu a to najbardziej "brudna" czynność. Ale trzeba to dobrze przemyśleć - kominek nie jest "samograjem" trzeba koło niego coś zrobić - oczyścić szybę, kratki, wybrać popiół, przynieść opał który trzeba gdzieś składować (zapas podręczy przy kominku i drewutnia na zewnątrz) itp. Decyzja musi być świadoma - wtedy unikniecie rozczarowania.

Ciągłe palenie zimą będzie czasochłonne (chyba, że w domu ktoś będzie cały czas przebywał), ale na pewno przyda się w okresach przejściowych.

Ja mam - i oboje z żonką nie żałujemy.

 

 

Dzięki, pmogłeś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam i żałuje.

Stoi i zabiera miejsce. Przez 7 lat palilem może z 10 razy. Nie chce mi się bawić w noszenie drewna, rozpalanie i sprzatanie - nie jestem na drugim etacie palacza. Poza tym, po rozpaleniu robi się sauna w domu, a mam mały domek, nieźle ocieplony i po prostu moc wkladu 8kW jest o wiele za duża.

Mam teraz wklad bio i pare razy w roku wleje spiryt i palę i to jedyny plus kominka. Że nie wspomnę o mostku termicznym jaki tworzy komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@olej92

Jak duży macie salon? Bo nawet malutki kominek o małej mocy grzewczej może przegrzewać salon.

Może na próbę najpierw zamontujcie tanią kozę, a jak będzie się podobało palenisko w salonie, dokleicie kominek.

 

Ja mając własny las nie zdecydowałem się na budowę komika. Wolę sprzedać drewno i wydać tak zarobione pieniądze na prąd do ogrzewania w II taryfie.

Ale osobny dolot powietrza do kominka/pieca na drewno jednak zrobiłem, bo na etapie fundamentów kosztowało tylko 5mb rury i 3 kolana.

 

Nigdy nie mów nigdy:)

 

Pozdrawiam

Cezary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem, że decyzja musi być świadoma (chcemy ogrzewać głównie kominkiem, dogrzewać czy palić "dla klimatu - okazjonalnie") - trzeba się liczyć z jakimś nakładem dodatkowej pracy (jedni to lubią i nie mają z tym problemu, dla innych to uciążliwość), trzeba dobrze przemyśleć zakup (rodzaj i moc wkładu - moc najczęściej najniższa dostępna) w zależności od w/w funkcji, oraz rozwiązania techniczne/typ obudowy itp itd.

Ogrzewanie kominkiem przez cały sezon w nowym domu to niezbyt wygodne, dogrzewanie czy palenie "klimatyczne" już bardziej - palę kiedy mam ochotę, a nie muszę palić bo zimno.

 

Pomysł z kozą też dobry - tylko też trzeba dopytać (np tutejszych zdunów) żeby nie kupić bubla i przez to nie zniechęcić się do kominka.

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@olej92

Jak duży macie salon? Bo nawet malutki kominek o małej mocy grzewczej może przegrzewać salon.

Może na próbę najpierw zamontujcie tanią kozę, a jak będzie się podobało palenisko w salonie, dokleicie kominek.

 

Ja mając własny las nie zdecydowałem się na budowę komika. Wolę sprzedać drewno i wydać tak zarobione pieniądze na prąd do ogrzewania w II taryfie.

Ale osobny dolot powietrza do kominka/pieca na drewno jednak zrobiłem, bo na etapie fundamentów kosztowało tylko 5mb rury i 3 kolana.

 

Nigdy nie mów nigdy:)

 

Pozdrawiam

Cezary

 

Salon + aneks kuchenny razem ma 42 m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za Wasze opinie. W takim razie chyba zrezygnujemy z kominka gdyz zabiera sporo miejsca i nie wydamy chyba 6000-7000 tys na ogrzewanie + podgrzanie wody na 2 osoby przy 84m2, a działeczkę nie mamy zbyt dużej (570 m2) więc szkoda mi miejsca na składowanie drewna.

Okaże się po pierwszym roku, zawsze można "dorobic" kominek gdyż wszystkie podłączenia zostaną zaszpachlowane :p

 

Pozdrawiam,

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za Wasze opinie. W takim razie chyba zrezygnujemy z kominka gdyz zabiera sporo miejsca i nie wydamy chyba 6000-7000 tys na ogrzewanie + podgrzanie wody na 2 osoby przy 84m2, a działeczkę nie mamy zbyt dużej (570 m2) więc szkoda mi miejsca na składowanie drewna.

Okaże się po pierwszym roku, zawsze można "dorobic" kominek gdyż wszystkie podłączenia zostaną zaszpachlowane :p

 

Pozdrawiam,

Jacek

 

Ten dom to z czego jest że przy 84m2 tyle za gaz będziesz płacił?

U mnie przy podobnym metrażu za sezon 1200zł za ogrzewanie.

Nie wiem jaki wkład byś kupił ale ten salon przegrzejesz.

Czy się opłaca palić to mam wątpliwości, pojechałem zapytać się ile za kubik buka powiedzieli mi 200zł.

Za 200 to ja mam 100m3 gazu czyli miesiąc grzania i nic nie muszę robić.

Nie wiem na ile taki kubik starczy ale rozmawiając z znajomym który tylko pali w kominku za sezon 7-9 kubików mu idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swojego doświadczenia - polecam. Nawet nie chodzi o oszczędności, bo te są oczywiste w porównaniu z ogrzewaniem gazowym - pod warunkiem, że masz solidny wkład od dobrego producenta. Najbardziej jednak w kominku cenię klimat. Nie ma to jak usiąść przed palącym się kominkiem, gdy za oknem jest plucha. Nie rozumiem też dlaczego ludzie twierdzą, że kominek generuje nie wiadomo jaki syf. Większy bałagan generuje codzienne gotowanie w kuchni niż palenie w kominku. Popiół z kominka też nie musisz codziennie wynosić, a jak masz dobry wkład i suche drewno to i szybę wystarczy raz w miesiącu umyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągłe palenie zimą będzie czasochłonne (chyba, że w domu ktoś będzie cały czas przebywał)

.

 

 

to nie jest prawda

 

ja mam dom 140m2

przygotowanie jednego palenia to 10 minut, czy można nazwać to czasochłonne?

słabą zimą palę tylko wieczorkiem, mocniejszą rano i wieczorem...inna sprawa że palę drewnem z palet, bo mam takie dojście, więc, mnie opał nic nie kosztuje :), ale zwracam uwagę, że taki mizerny jakościowo opał wystarcza do ogrzania domu, a ogrzewam tylko kominkiem

 

 

jedna ważna sprawa dla kolegi, który się waha czy inwestować w kominek, czy jest gotowy wydać minimum 15K PLN jeżeli zleci robotę firmie kominkowej

 

bo jak sie kupi słaby jakościowo wkład, potem zrobi obudowę z regipsu z watą...to wtedy będziesz pisał tutaj na forum jak bardzo żałujesz budowy kominka, że jest syf w domu, że nie polecasz.....

 

ja ogrzewam dom tylko kominkiem od 2003 roku, ale dopiero od 3 zim moge powiedzieć że robię to umiejętnie i jestem na maksa zadowolony. Co się zmieniło? Zmieniłem wkład na dużo, dużo lepszy, co ciekawe był tańszy niż ten kupiony pierwotnie, ale przez te 10 lat polskie firmy produkujące wkłady zrobiły niesamowity postęp technologiczny. Kluczem do sukcesu jest wkład bezrusztowy. Wybieram teraz popiół co 3-5 tygodni, zależy od intensywności palenia. Szok :). We wcześniejszym wkładzie robiłem to co tydzień.

Druga sprawa, dzięki temu forum poznałem technikę palenia od góry :). Człowiek się całe życie uczy :)

Wcześniej miałem okopcony sufit przy kratkach w czopuchu, mocno okopcony.....teraz po trzech zimach palenia nowym wkładem sufit nadal jest intensywnie biały.

 

Pisze to wszystko, żeby uzmysłowić jak ważne jest kupić dobre urządzenie i dobrze dobrane do potrzeb.

Pomyśl jeszcze o kozie, można kupić piękne wyroby obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest prawda

 

ja mam dom 140m2

przygotowanie jednego palenia to 10 minut, czy można nazwać to czasochłonne?

słabą zimą palę tylko wieczorkiem, mocniejszą rano i wieczorem...inna sprawa że palę drewnem z palet, bo mam takie dojście, więc, mnie opał nic nie kosztuje :)

 

Arek - ja napisałem "ciągłe palenie" w znaczeniu utrzymywania ognia cały dzień, nie "jednorazowe rozpalenie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kto i po co pali w sposób ciągły?

Ty mnie nie rozumiesz, albo za bardzo zestresowany jesteś :)

kolega olej92 w pierwszym poście pyta o ogrzewanie kominkiem - to opisałem pokrótce główne "+" i "-" wg własnego zdania, żeby mógł sobie za wczasu przemyśleć wszystkie "za" i "przeciw". Niewiele podał szczegółów o budynku i oczekiwaniach, więc uwagi są raczej ogólne, min o uciążliwości ciągłego palenia (w rozumieniu całodziennego - lub przez większość dnia - utrzymywania ognia/żaru). olej92 podziękował za info, Ty natomiast się z moim zdaniem nie zgadzasz - masz prawo.

Jedna tylko sprawa - od zakończenia budowy - czyli ok 5 lat - użytkuję kominek który sam obudowywałem i podłączałem (kierując się min radami forumowych zdunów) i wiem o czym piszę, należę do umiarkowanych, ale zwolenników posiadania kominka (w wątku "nie róbcie kominków..." wielokrotnie o tym pisałem) - głównie do celów "rekreacyjno"-grzewczych (z przewagą tego pierwszego) , więc bądź uprzejmy nie przekonywać mnie, że napisałem nieprawdę i całodzienne palenie nie jest czasochłonne.

A przykład potrzeby ciągłego palenia podał Ci Krakers.

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3/4 kominków w Polsce jest kupionych "BO TANIE" . Konsekwencja takich "mądrych" wyborów są późniejsze opinie ...... Szkoda że brak jest cywilnej odwagi powiedzieć " Wiesz kupiłem najtańszy wkład , bo chciałem zaoszczędzić, to teraz żałuję . Kup DOBRY ! " Jak kupisz gówniany wkład kominkowy to go nie będziesz używał . Do grzania drewnem sa jeszcze PIECE KOMINKOWE

LAREDO_01_AKUM_keramika_krbova_akumulacni_kamna.jpg

Edytowane przez Zdun Darek B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...