Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koszty eksploatacji urządzeń grzewczych


Elfir

Recommended Posts

Czy moglibyście napisać ile płacicie za przeglądy kotłów, PC?

Zastanawiam się czy serwisant nie zrobił sobie ze mnie łatwego źródła zarobków.

Koszt przeglądu rocznego to 240 zł - autoryzowany serwis Junkersa.

I co przegląd to wynajduje jakieś problemy, które kosztują kolejne setki. Serio tak często w Junkersie padają części? Teraz wymieniał mi anody i uszczelki.

 

Rozważam zrezygnowanie z gazu na rzecz prądu lub powietrznej PC, ale chcę wiedzieć ile konserwacja tego sprzętu kosztuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Rozumiem, że bufora z grzałkami się nie serwisuje?

 

Nie ma takiej potrzeby, serwis nic nie zmieni ani tez nie spowoduje zwiekszenia trwałosci urządzenia grzewczego. Oczywiscie nie ma rzeczy nie psujących się, ale przy takim buforze jedynym elementem który pracuje ciągle w okresie grzewczym jest pompa obiegowa lub cyklicznie cyrkulacyjna cwu. Pozostaje automatyka, zabezpieczenia, grzałka. Tego sie nie serwisuje i wymienia w razie potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej potrzeby, serwis nic nie zmieni ani tez nie spowoduje zwiekszenia trwałosci urządzenia grzewczego. Oczywiscie nie ma rzeczy nie psujących się, ale przy takim buforze jedynym elementem który pracuje ciągle w okresie grzewczym jest pompa obiegowa lub cyklicznie cyrkulacyjna cwu. Pozostaje automatyka, zabezpieczenia, grzałka. Tego sie nie serwisuje i wymienia w razie potrzeby.

 

Czyli nie wymienia się anody , która chroni przed korozją wnętrze zbiornika

3df2af3bfb36a92fmed.jpg

To akurat wymieniać należy cyklicznie , a nie w razie potrzeby. Dla niektórych potrzebny do tego serwis , ale w szarej rzeczywistości pewnie mało kto wie lub pamięta o tym.

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie wymienia się anody , która chroni przed korozją wnętrze zbiornika

3df2af3bfb36a92fmed.jpg

To akurat wymieniać należy cyklicznie , a nie w razie potrzeby. Dla niektórych potrzebny do tego serwis , ale w szarej rzeczywistości pewnie mało kto wie lub pamięta o tym.

 

Nie wymienia sie z prostego powodu, w buforze jej nie ma i nie ma jej tam byc. Bufor to nie bojler w cwu. Bufor zalewam wodą zdemineralizowaną aby nie osiadał kamien na grzałce. Cwu jest grzane przepływowo. Anoda do wody kotłowej bo taka jest w buforze pierwsze słysze. To forum to jednak kopalnia niesamowitych rozwiazan, jezeli mozesz uzasadnij potrzebę montazu anody w buforze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się ma bufor ,zwany zbiornikiem multiwalentnym to się wymienia , jest zamontowana w zbiorniku Cwu to prawda , ale ten zamontowany jest buforze. Wtedy wymaga on 'serwisu' jak zwykły zbiornik Cwu.

 

Nie dyskutujemy tu o zbiorniku multiwalentnym tylko o buforze z grzałkami i wezownicą przepływową cwu. O takim własnie piszę i i o taki pytała Elfir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna to z waszych wypowiedzi poważna dyskusja , jesteśmy na forum i każdy może wtrącić swoje 3 grosze. Zresztą skąd ta pewność , że Elfir nie myślała właśnie o takim .

Co jeśli bufor przepraszam zbiornik multiwalentny ma grzałkę , aaaaa i dwie wężownice ? Nie ma wymiennej anody ?

 

 

Zaczniemy naciągać rzeczywistość , że nie , jak pewien piewca grzania za darmo klimą + Pv wartych 40 kafli bo nie ma on kosztów krańcowych jak inni .

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna to z waszych wypowiedzi poważna dyskusja , jesteśmy na forum i każdy może wtrącić swoje 3 grosze. Zresztą skąd ta pewność , że Elfir nie myślała właśnie o takim .

Co jeśli bufor przepraszam zbiornik multiwalentny ma grzałkę , aaaaa i dwie wężownice ? Nie ma wymiennej anody ?

 

 

Zaczniemy naciągać rzeczywistość , że nie , jak pewien piewca grzania za darmo klimą + Pv wartych 40 kafli bo nie ma on kosztów krańcowych jak inni .

 

Zrozum ze do bufora w którym jest woda kotłowa i wezownica przepływowa do cwu nie stosuje sie zadnych anod, tak ciezko to pojąć?. Anody stosuje sie tylko i wyłacznie to cwu. Grzanie cwu grzalką i przekazywanie ciepła do co poprzez wezownice to jakies kuriozum występujace bardzo rzadko. Po co dyskutowac o takich przypadkach. Czy tak ciezko poczytac forum i dowiedziec sie jakie jest najczesciej stosowane rozowiazanie z buforem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co jest najpopularniejsze , co nie znaczy , że jedyne , jak zakładasz.

 

Skoro pisałem ze są inne nieliczne przypadki to nie zakładam ze jedyne, jak mi tu imputujesz.

Wracajac do braku serwisu aby nie było wątpliwosci to chodzi mi o bufor z grzałkami i wezownica przepływową cwu (z nierdzewki lub miedzi). Anoda w takim przypadku jest zbedna, jak zbedna to nie ma potrzeby serwisowac czyli jej wymieniac. a tak przy okazji ja pisze jak jest w praktyce bo moich buforów nie serwisuję, nie muszę. Dla klienta to tez z pozytkiem bo po co płacic za serwis który nic nie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro pisałem ze są inne nieliczne przypadki to nie zakładam ze jedyne, jak mi tu imputujesz.

Wracajac do braku serwisu aby nie było wątpliwosci to chodzi mi o bufor z grzałkami i wezownica przepływową cwu (z nierdzewki lub miedzi). Anoda w takim przypadku jest zbedna, jak zbedna to nie ma potrzeby serwisowac czyli jej wymieniac. a tak przy okazji ja pisze jak jest w praktyce bo moich buforów nie serwisuję, nie muszę. Dla klienta to tez z pozytkiem bo po co płacic za serwis który nic nie daje.

 

Asolt ciekawi mnie to ogrzewanie buforem.

Czy koszt grzania takim buforem jest porównywalny do grzania pelletem lub gazem?

Jeśli tak, to nie widzę sensu podciągać gazu ani instalować pomp ciepła a jeśli koszt porównywalny do ekogroszku to już całkiem supr rozwiązanie.

Jak to wygląda z twojego doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą skąd ta pewność , że Elfir nie myślała właśnie o takim .

 

Ja w ogóle nie myślałam o buforze.

Wkurza mnie mój Junkers od momentu montażu. Wywalona kasa w błoto na gaz i badziewny kocioł. Intuicja dobrze podpowiadała, żeby iść w prąd, ale się wystraszyłam.

Szukam alternatyw.

 

Mam zasobnik do CWU ze stali nierdzewnej i nie wymieniam anody.

 

Asolt ciekawi mnie to ogrzewanie buforem.

Czy koszt grzania takim buforem jest porównywalny do grzania pelletem lub gazem?

?

 

Przecież to grzanie prądem. Jak może być tańsze (w sensie przeliczenia zł na kW)?

Po prostu jak masz dobrze ocieplony dom o małym zapotrzebowaniu na energię, to te 100-200 zł rocznie różnicy w kosztach nie ma znaczenia, a oszczędzasz właśnie na kosztach konserwacji.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...