Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Metrów ci u nas 111.

Brak - spiżarki przy kuchni, garderoby przy sypialni, bądź w ogóle osobnego pomieszczenia.

Piwnica również by się przydała, chociaż jest garaż.... Ale w nim nie parkuję.... Taki grajdoł...... Jeszcze po-budowlany....

Kuchnia połączona z jadalnią i salonem nie do końca jest dobrym pomysłem.... Bo cały dzień jest się w kuchni......:)

Nasz gabinet mógłby być deko większy.....

 

Generalnie jest nam dobrze.... Ale jak to zwykle bywa, człowiekowi zawsze czegoś będzie brakować..... Taka natura....

Ziemiankę chciałbym również kiedy mieć....

 

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Widzę, że o ziemiance to chyba co druga osoba myśli, ja zresztą też. Ciekawe komu udaje się to potem realizować, w nawale wszystkich obowiązków. Niestety patrząc na tegoroczne lato, u mnie prawdziwej ziemianki (zagłębionej mocno w gruncie) nie da rady się zrobić. W grę wchodzi jedynie postawienie piwniczki gdzieś z 30cm poniżej poziomu gruntu i obsypanie jej ziemią. Żona mówi, że dzieci mogłyby zjeżdżać na sankach z niej :).

 

Swego czasu spisywałem w dzienniku to co mi pasuje i nie pasuje w moim projekcie, zobaczymy jak to zweryfikuje życie. Na razie chodząc po fundamentach wszystko wydaje mi się takie małe, ale pocieszam się, że to efekt braku ścian i przestrzeni, bo dom wcale nie jest taki mały.

 

To co mi się najbardziej w nim podoba to:

1. położenie kuchni i sąsiadującej z nią spiżarni od północy

2. nasz pokój na górze z wydzieloną częścią nocną

3. wejście z garażu

4. spora łazienka na górze (jak do tej pory zawsze miałem do czynienia z łazienkami wielkości ok. 4m2)

5. układ kuchnia – jadalnia – salon

6. fajne pokoje na poddaszu, nie za małe ale i nie za wielkie

7. pokój nad garażem

A teraz to co mi nie do końca pasuje:

1. mała kotłownia

2. brak garderoby

3. trochę mały pokój na parterze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem pomieszczeń gospodarczych typu garderoba, kanciappa, spiżarnia, itd nigdy dosyć, ale przyznam ze w naszym domu tak dobrze np z garderobami nie ma. Nic to, jak będa mi takie rzeczy doskwierać to będę sie za rok wypłakiwac w temacie "czego drugi raz nie zrobilibyscie budując dom" heheheheh

Fakt salon z kuchnia ma tez wady, ale skoro teraz i tak siedrze w kuchni, to będę miała ułude że siedze na salonach ;-) (iluzoryczny wanans)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie chodząc po fundamentach wszystko wydaje mi się takie małe, ale pocieszam się, że to efekt braku ścian i przestrzeni, bo dom wcale nie jest taki mały.

 

 

heheheheh

to wszyscy tak mają. ja tez mówiłam, co to za klity, teraz juz nie mam takiego wrażenia. Im więcej we wnętrzu ścianek, kafelków podłóg, tym wiecej wydaje się być miejsca. paradoks.

Chodziłam kiedys po fundamentach jednej budowy, gdzie miała byc i działalnosc gospodarcza i dom, i nie chciałam ranić inwestorow, bo wydawało mi się "co oni robia, co to za klity" a teraz jest chałupa jak stodoła.

U mnie pokoje na poddaszu jak dostały GK to wydały mi sie mikroskopijne, teraz po położeniu podłogi - powiekszyły się. nie wiem jak to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt salon z kuchnia ma tez wady, ale skoro teraz i tak siedrze w kuchni, to będę miała ułude że siedze na salonach ;-) (iluzoryczny wanans)

 

U nas w projekcie mieliśmy oryginalnie kuchnię wydzieloną z przejściem do jadalni i tak zostawiliśmy z tą różnicą, że zamiast litej ściany chcemy zrobić sobie barek. Ekipa, która nam montuje i tak wstawia tam całą ścianę i potem mają wycinać zgodnie z naszymi widzie misie, więc jeszcze możemy to zmienić jak zobaczymy sytuację w realu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na kuchnie z jadalnia i salonem nie narzekam. wrecz uwazam ze to najlepsza decyzja byla. przynajmniej nie siedze stale w kuchni przy garach tylko "salonowe zycie" sie przy mnie toczy :)

brak spizarki nie dokucza az tak specjalnie jak myslalam. mam jedna duza szafe na rozne kuchenne zapasy i jedna na przetwory. poki co starcza. brak jedynie chlodnego miejsca zeby wyniesc garnek do wystudzenia czy jak lodowka pelna.

za male pomieszczenie gospodarcze.no i brak garazu przy domu. tyle z minusow. aha jeszcze jeden wielki ogromny minus-balkon nad wykuszem. trzeba tam bylo cholera zrobic sobie przeszklona sciane i miec zimowy ogrod...a tak to cieknie stale i problem aby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

my mieszkamy juz 2,5 roku. Jeszcze trochę zostało do zrobienia (dwa pokoje na górze, łazienka na dole, piwnica tynk i podłoga). Ale najważniesze, że u siebie, a czy za 3 czy 5 lat się to zrobi to już mały pikuś. Belki popękały i to znacznie (pomimo, że były sezonowane 4 lata, ale część z nich miała rdzeń). Tak jak pisałem parę miesięcy temu jest na to sposób. Trochę ściemniały i nawet teraz słychać jak drewno pracuje - strzelaja porządnie (a od ścięcia drewna minęło 6,5 roku). Ogród też jeszcze do zrobienia i zagospodarowania, ale i na to przyjdzie czas. Teraz nie ma czasu, niemowlak rulez. W takie upały jest w domu fajny chłodek (na poddaszu gorzej). Pozdrawiam balowiczów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2010-08-21

W piątek panowie wystartowali ze składaniem „domu z klocków”, a w sobotę w południe dostałem z budowy taką oto fotkę. Czuję, że jak dzisiaj pojadę to już dach będzie ;)

http://1.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THITMEtIsVI/AAAAAAAAASY/WReuzoXRM50/s400/20100821(001).jpg

Edytowane przez telewy
poprawa linku do zdjęcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2010-08-21

W piątek panowie wystartowali ze składaniem „domu z klocków”, a w sobotę w południe dostałem z budowy taką oto fotkę. Czuję, że jak dzisiaj pojadę to już dach będzie ;)

http://1.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THITMEtIsVI/AAAAAAAAASY/WReuzoXRM50/s400/20100821(001).jpg

To jest najbardziej satysfakcjonujący i spektakularny moment w budowaniu. Potem przygotuj się, ze na większe zmiany długo się Czeka. Ale faktycznie, serce rosnie jak się widzi jak szybko staje domek.

 

Seba, jak tam synek, jak się odnajdujecie w nowych rolach? Czy Jasio nie zjadł jeszcze psa ( chyba jasia macie, tak?)?

fajnie, ze dałeś głos. No i jak się wybierzecie w rodzinne strony to zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najbardziej satysfakcjonujący i spektakularny moment w budowaniu. Potem przygotuj się, ze na większe zmiany długo się Czeka. Ale faktycznie, serce rosnie jak się widzi jak szybko staje domek. ...

To prawda, mam kuzyna który "męczył" się 3 lata z wykończeniem domu z bala, jednak ja ciągle mam nadzieję, że jakoś nam uda się to sprawniej załątwić

 

Pozwolę sobie wrzucić kolejną fotkę, z poniedziałku, widok od strony frontowej.

http://4.bp.blogspot.com/_4WrkwKzlBf4/THNh6cOpkPI/AAAAAAAAASo/FEi7_iFJHyo/s400/2010-08-23_17-09-23_fuji.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie upublicznienia partacza to bym się nawet nie zastanawiał, tylko pisał kto zacz popełnił ten dom. Oczywiście opisując dokładnie jaki był umówiony zakres prac i co z tego zostało zrealizowane itp. oraz jaka była forma umowy.

A jeśli straszy sprawą w sądzie o pomówienia, to ja bym na to poszedł. Szybciej go rozsądzą niż mu się wydaje....

 

A dom impregnować póki pogoda sprzyja.... :)

 

8)

Podjełam decyzję podania na forum nazwy Firmy byłego już wykonawcy mojego domu TATRA-DREW z Nowego Targu. Firma Pana Rafała Tylka

Założyłam dziennik budowy, gdzie będę starała się już bez emocji opisać moją przygodę z góralami z Nowego Targu. Nie wiem jak potoczą się losy w/w firmy, ale ja przestrzegam, nie samymi chęciami buduje się ludziom domy, potrzebna jest wiedza i umiejętności szefa i pracowników a tego zabrakło. Zamieszczam zdjęcia domu w stanie pozostawionym przez Pana Rafała.

Kamień to nie ich dzieło.

DSC00696..jpg

DSC00691..jpg

DSC00689..jpg

DSC00686..jpg

DSC00688..jpg

Edytowane przez Brodinio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najbardziej mrozi fotka z kominem.....

koleżanka która pracuje w sądzie przestrzegała mnie przed góralami, bo ponoć sporo ma spraw z pozwu niezadowolonych inwestorów, gdzie wykonawcami byli górale. ja na szczęście z górali jestem zadowolona. Są pewne detale które można by inaczej ale tak na 95 % zadowolona jestem z ich pracy. To chyba niezły wynik bo ja jestem bardzo dokładna.

Nie ma rady, musicie znaleźć kogoś kto to poprawi...Zazwyczaj mało jest chętnych do poprawiania, bo łatwiej robic coś od poczatku. Ale uszy do góry i do roboty. Trzeba skupić się na tym że w końcu przecież wszytsko da sie poprawić, i skoncentrować juz na myśliu, ze odpoczywacie juz po budowie na tarasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Rzeczywiście niezła fuszerka!!!

Dlaczego w tym kraju jest tak mało fachowców. Dzisiaj są materiały, narzędzia i systemy bardzo przyjazne w montażu. Żeby dzisiaj coś popsuć to trzeba się starać. Wyrazy współczucia i życzenia szybkiego rozwiązania powstałych problemów. Bardzo dobrze ze ujawniłaś firmę. Niech maja nauczkę!!!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjełam decyzję podania na forum nazwy Firmy byłego już wykonawcy mojego domu TATRA-DREW z Nowego Targu. Firma Pana Rafała Tylka

Założyłam dziennik budowy, gdzie będę starała się już bez emocji opisać moją przygodę z góralami z Nowego Targu. Nie wiem jak potoczą się losy w/w firmy, ale ja przestrzegam, nie samymi chęciami buduje się ludziom domy, potrzebna jest wiedza i umiejętności szefa i pracowników a tego zabrakło. Zamieszczam zdjęcia domu w stanie pozostawionym przez Pana Rafała.

Kamień to nie ich dzieło.

robi wrażenie "sztuka" jaką wykonali

zauważyłaś może, że firma zamieściła Twój dom w swojej galerii realizacje

http://www.tatra-drew.pl/Kompleksowe%20Budownictwo%20z%20Drewna/galerie/realizacja_okolice_leszna/index0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na temat komina moglabym tylko napisac "o ja pier..." ale nie bede sie wyrazac....

 

podejrzewam ze takie znalezisko na twoim daszku to i ja u siebie znalazlabym gdyby dachowke zerwac, tez gorale u mnie robili. ja wiem ze uogolniac nie nalezy ale wlos sie jezy....i szlag czlowieka trafia...

 

a u mnie wreszcie rosnie trawa na ogrodzie, boshe jak to milo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robi wrażenie "sztuka" jaką wykonali

zauważyłaś może, że firma zamieściła Twój dom w swojej galerii realizacje

http://www.tatra-drew.pl/Kompleksowe%20Budownictwo%20z%20Drewna/galerie/realizacja_okolice_leszna/index0.html

 

Fotki umieścili za moją zgodą na początku inwestycji, miała być pokazowa. Zapomniałam o niej. Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...